beg 10.01.2005 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2005 Chcę wymienić okna w domu z ubitego leszu wybudowanego w latach 50-tych. Boję sie jednak, czy ściany wytrzymaja taką przebudowę. Czy ktoś już robił takie przeróbki. Proszę o porady. Jestem całkiem zielona w tych sprawach i za kazda sugestię i podpowiedż będę bardzo wdzięczna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gbim 10.01.2005 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2005 Witaj! Mogę udzielić odpowiedzi na to pytanie,gdyż moja sąsiadka ma taki domek i 2 lata temu wymieniła okna a dom nadal stoi Jeżeli na domu masz jakieś rysy, lub okna chcesz wymienić na większe to proponuję konsultację z jakimś konstruktorem,bądż kierownikiem budowy - tym bardziej , jeżeli okna będą wieksze( wtedy będziesz potrzebowała niestety pozwolenia na budowę z Urzędu Miasta, chybaże masz "pewnych" sąsiadów) Pozdrowienia Grażyna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beg 13.01.2005 17:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2005 DZIEKI JAK NIE WIEM CO.... MOICH DYLEMATOW JESZCZE ZA MALO, PONIEWAZ WOGOLE ZASTANAWIAM SIE CZY INWESTOWAC W REMONT TEGO DOMU. Z JEDNEJ STRONY CHCIALABYM ZACHOWAC OJCOWIZNE Z DRUGIEJ STRONY KASY ZA MALO...CO TY NA TO? beg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gbim 31.01.2005 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2005 Miałam podobny dylemat, ponieważ otrzymałam w spadku po dziadkach dom 100 letni z kamienia- jest piękny, ale mówiąc wprost to jedna wielka dziura budżetowa. Miałam już połowę domu po rodzicach, którą remontowałam przez 10 lat i w końcu osiągnęłam wymarzony efekt a tu nagle okazało się że mam ten domek...Przemyślałam sprawę i co swoje to swoje, ale Ty oczywiście zrobisz jak uważasz. Na wstępie proponuję Ci znależć jakiegoś konkretnego budowlańca, który oszacuje Ci czy warto remontowac, od czego zacząć i orientacyjne koszty - chociaż nasz konstruktor na " dzieńdobry" zaniżył te koszty o co najmniej 20% - to wiem już teraz a jak zaczniemy pruć ściany to nie wiadomo co jeszcze wyskoczy. Jestem jednak pełna zapału, bo wiem że te stare domy mają DUSZĘ, voś czego w nowym domu nie znajdziesz, a jeśli tylko konstrukcyjnie jest OK, to można wyczarować naprawdę cudeńko, a już masz gdzie mieszkać i przy braku kasy dac sobie na jakiś czas spokój bez większych problemów mieszkaniowych. No cóż, życzę Ci powodzenia i podjęcia dla Ciebie słusznych decyzji. Grażyna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beg 31.01.2005 11:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2005 Dzięki Grażyno. Utwierdziłaś mnie w przekonaniu, że dobrze robię remontując ojcowiznę. Narazie przerażają mnie opłaty formalne i urzędowe, ale klamka zapadła. Jutro mam spotkanie z architektem , a i geodeta jest w trakcie tworzenia mapki do celów projektowych. Wśród wieli rodzinnych sceptyków udało nam się przekonać do naszych projektów dorosłego syna. Mamy więc nadzieję, że nam, laikom, uda się je zrealizować marzenia bez większych potknięć. Póki co uważnie czytamy uwagi budowlańców i ekspertów na stronach muratora.Miło, że usłyszałam dobre słowo. Dodało mi otuchy i trochę urosły mi skrzydełka. Od wiosny chcemy je rozwinąć, tym bardziej, że w rodzinie pojawi się długo oczekiwana wnusia.pozdr.beg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gbim 01.02.2005 16:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2005 Witaj! My też zaczynamy naszą "demolkę" na wiosnę, największym jednak problemem będą nie tyle urzędy, czy pozwolenia - bo to wszystko jest do przejścia, tylko mieszkanie w warunkach "tuż po wybuchu bomby atomowej" z dwójką małych wszędobylskich synków. Ostatnio coraz częściej zastanawiam się nas zakupem przyczepy kempingowej, najchętniej wysłałabym ich gdzieś daleko na te kilka miesięcy największego rozgardiaszu( burzenie ścian , wymiana oken, rwanie podłóg, robienie nowych łazienek...brrr...).Zapał do remontu jest olbrzymi, motywacja również, tylko te dzieciaki... Pozdrawiam i życzę powodzenia w remoncie Grażyna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beg 16.02.2005 10:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2005 Hej, Grażyno! Nie pisałam tyle czasu, bo robiłam wywiady na temat przyłączy gazu / ze względu na małą ilość funduszy muszę szukać dobrych, ale w miarę tanich wykonawców, bo nie stać mnie na papraków/, przeczytałam furę ulotek na temat lukaren- muszę zmienić wejście na poddasze, które być może kiedyś zagospodaruję. Poza tym, podobnie jak Ty będę zrywać podłogi, zmieniać okna i ocieplać budynek. Otrzymałam dość poufną informację, że mogę otrzymać tani kredyt na piec do gazu ziemnego i termoizolację z banku ochrony środowiska. Bardzo by mnie to farciło, więc muszę drążyć temat. Twój problem z dzieciakami jest faktycznie uciążliwy. Nie dałoby się ich podrzucić do którejś babci?Tymczasem , podobnie jak ja , pewnie wyglądasz z niecierpliwością wiosny. Zasyłam pozdrowienia.beg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hadraadae 17.02.2005 17:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2005 Cześć Dziewczyny Mogę się przyłączyć? My z mężem też remontujemy dom (mniej więcej z okresu I wojny). Niestety nie jest to nasza ojcowizna (ja jestem "oryginalnie" z Częstochowy, a moja silniejsza połowa z Nowego Sącza ) Jesteśmy po wymianie okien, pokrycia dachu i usunięciu starych podłóg. Bardzo chcemy się w tym roku rozpędzięć z pracami, żeby już w przyszłym zamieszkać u siebie. Więc bez kredytu się nie obędzie. Beg, możesz uchylić rąbka tajemnicy w sprawie kredytu na termoizolację budynku? Ze swej strony chętnie się podzielę skromnym doświadczeniem i polecam wątek o remoncie starego domu na wsi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gbim 17.02.2005 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2005 Witajcie! Unas wielkie zamieszanie, bo pojawił się nowy architekt polecony przez przyszłych wykonawców "demolki". Cenowo okazał się zbliżony, wiedzę ma wiekszą od poprzedniego, tylko że dorzucił kilka prac podobno niezbędnych a niestety makabrycznie kosztownych: zmiana stropów, okopanie całego budynku i takie tam...głowa mnie już od tego boli -widmo życia w przyczepie jest już raczej nieodwołalne- tylko że przyczepa też kosztuje niestety.Wspomniałaś o kredycie z BOŚ, czy znasz już szczegóły? Jeśli coś wiesz podziel się wiedzą - bo w takim układzie kredyt mnie chyba nie minie W sobotę jadę na konkretną rozmowę z architektem o kosztorysie, a dzieci podrzucam niani i sama nie wiem czy można to będzie traktować jako relaksujące oderwanie od potomków Co do babć na czas remontu, to nie ma niestety takiej możliwości. A jak remont Pani z Wrocławia? Za wszelkie sprawdzone rady z góry dziękuję- zawsze co dwie głowy to nie jedna .Od czego zaczynaliście? Co było najtrudniejsze, a co najkosztowniejsze?Izolowaliście fundamety iniekcyjnie, a jeśli tak to z jakim rezultatem? Pozdrawiam jeszcze wciąż zimowo( od marca ponoć wiosna!) Grażyna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beg 18.02.2005 17:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2005 Hej, miło cie powitać w gronie zniecierpliwionych długą zimą. Chętnie pomogę, więc podaję adres strony internetowej http://www.egoterm.pl, na której są zasady uzyskania kredytu z ochrony środowiska. Co prawda, procent nie jest mały, ale premia też kusi. W poniedziałek idziemy z mężem do banku dowiedzieć się konkretów. Przewidujemy wydatek na okna, drzwi, styropian, blachodachówkę i piec gazowy oraz grzjniki itp. w wysokości około 80 tysięcy. Premia wynosiłaby 12 tysięcy.Ale czy to nie są tylko obiecanki? Ponadto nie wiemy nic o dodatkowych kosztach bankowych. A może ktoś już brał taki kredyt? Czy nie stwarzają dodatkowych trudności z wypłatą premii?Będę wdzięczna za wszelkie porady.Zasyłam pozdrowienia i lecę dogadywać się z facetem, który mi będzie robił i montował kominek. Cześć Dziewczyny Mogę się przyłączyć? My z mężem też remontujemy dom (mniej więcej z okresu I wojny). Niestety nie jest to nasza ojcowizna (ja jestem "oryginalnie" z Częstochowy, a moja silniejsza połowa z Nowego Sącza ) Jesteśmy po wymianie okien, pokrycia dachu i usunięciu starych podłóg. Bardzo chcemy się w tym roku rozpędzięć z pracami, żeby już w przyszłym zamieszkać u siebie. Więc bez kredytu się nie obędzie. Beg, możesz uchylić rąbka tajemnicy w sprawie kredytu na termoizolację budynku? Ze swej strony chętnie się podzielę skromnym doświadczeniem i polecam wątek o remoncie starego domu na wsi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beg 18.02.2005 17:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2005 Hej, miło cie powitać w gronie zniecierpliwionych długą zimą. Chętnie pomogę, więc podaję adres strony internetowej http://www.egoterm.pl, na której są zasady uzyskania kredytu z ochrony środowiska. Co prawda, procent nie jest mały, ale premia też kusi. W poniedziałek idziemy z mężem do banku dowiedzieć się konkretów. Przewidujemy wydatek na okna, drzwi, styropian, blachodachówkę i piec gazowy oraz grzjniki itp. w wysokości około 80 tysięcy. Premia wynosiłaby 12 tysięcy.Ale czy to nie są tylko obiecanki? Ponadto nie wiemy nic o dodatkowych kosztach bankowych. A może ktoś już brał taki kredyt? Czy nie stwarzają dodatkowych trudności z wypłatą premii?Będę wdzięczna za wszelkie porady.Zasyłam pozdrowienia i lecę dogadywać się z facetem, który mi będzie robił i montował kominek. Dziewczyny, wasza wiedza mi imponuje!!! Nie mam bladego pojęcia co to takiego fundamenty iniekcyjne! Ja będę ocieplać je styropianem. Co powinnam jeszcze wiedzieć? Cześć Dziewczyny Mogę się przyłączyć? My z mężem też remontujemy dom (mniej więcej z okresu I wojny). Niestety nie jest to nasza ojcowizna (ja jestem "oryginalnie" z Częstochowy, a moja silniejsza połowa z Nowego Sącza ) Jesteśmy po wymianie okien, pokrycia dachu i usunięciu starych podłóg. Bardzo chcemy się w tym roku rozpędzięć z pracami, żeby już w przyszłym zamieszkać u siebie. Więc bez kredytu się nie obędzie. Beg, możesz uchylić rąbka tajemnicy w sprawie kredytu na termoizolację budynku? Ze swej strony chętnie się podzielę skromnym doświadczeniem i polecam wątek o remoncie starego domu na wsi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hadraadae 19.02.2005 14:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2005 Hej Beg Dzięki za linka. Muszę tę stronę przestudiować na spokojnie w wolnej chwili. A na czym polega ta premia?? Co do fundamentów iniekcyjnych, to chodzi o odtworzenie izolacji poziomej w fundamentach. Jest o tym artykuł chyba w lutowym muratorze. Z grubsza chodzi (przynajmniej w metodzie "chałupniczej") o nawiercenie w ścianie otworów i przez nie nasączenie jej specjalnym preparatem, który ma za zadanie stworzyć blokadę dla kapilarnego podciagania wody przez fundamenty, żeby nie było wilgoci w ścianach. Polecam ten artykuł, bo był bardzo fajnie napisany i są nazwy preparatów. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beg 19.02.2005 16:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2005 Witaj! Dzięki za informacje o izolacji fundamentów. U mnie fachowiec musi orzec o stanie futamentów i zaordynować lub nie te " pencyliny ". Dlatego też czekamy na wiosnę jak kania deszczu. Co do twojego pytania. Premię termomodernizacyjną w wysokości 25 % od 80 % poniesionych kosztów na termomodernizację - ocieplenie, wymianę okien, drzwi, blachodachówkę, zakup pieca i grzejników etc.wypłaca Bank Gospodarstwa Krajowego na podstawie tzw audytu. Więcej będę mogła powiedzieć po poniedziałkowym spotkaniu z przedstawicielem Banku Ochrony Środowiska. Załączam pozdrówka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hadraadae 19.02.2005 17:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2005 Co do twojego pytania. Premię termomodernizacyjną w wysokości 25 % od 80 % poniesionych kosztów na termomodernizację - ocieplenie, wymianę okien, drzwi, blachodachówkę, zakup pieca i grzejników etc.wypłaca Bank Gospodarstwa Krajowego na podstawie tzw audytu. Więcej będę mogła powiedzieć po poniedziałkowym spotkaniu z przedstawicielem Banku Ochrony Środowiska. Załączam pozdrówka. Wypłacają gotówkę do ręki?? A jak myśmy już wymienili okna i położyli blachodachówkę, to po sprawie? Czekam na relację z poniedziałkowego spotkania i życzę powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gbim 22.02.2005 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2005 Witajcie! W sprawie kedytu na ociplenie- jest w tym momencie potrzebny audyt energetyczny? Wykonanie takiego audytu to koszt min. 1.000 PLN, z tego co mi mówiono, chociaż podobno w efekcie jest to sprawa opłacalna z powodu na te premie , o których mówicie. Dowiedziałam się również, że w przypadku domu wykonanego z piaskowca (tak jak u mnie), izolacja za po mocą iniekcji jest nie skuteczna- tak przynajmniej mówił człowiek od izolacji, ponato powiedział mi, że dobrze zrobiona izolacja pionowa i drenaż powinny wystarczyć. Wycenił mi te prace przy budynku o wym. 7/13m. na bagatela 18.000 PLN! Myślałam , że dostanę zawału . Mam nadzieję, że "domorośli" fachowcy zrobią mi to znacznie taniej- na cały remont mam 90.000 i nie chcę wpędzć się w jakieś koszmarne kredyty- max.10.000. Wystarczy już architekt, wg. którego wszystkie "roboty budowlane" powinny być najnowocześniejsze, a co za tym idzie oczywiście najkoztowniejsze i nic nie można odłożyć na póżniej, mam nadzieję, że kierownik budowy będzie rozsądniejszym człowiekiem, przecież okopać dom można chyba już po ociepleniu również??? Mam już upatrzoną przyczepę na czas remontu, to dopiero będzie widowisko dla sąsiadów Pozdrawiam Grażyna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beg 24.02.2005 19:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2005 Cześć kobietki! Nareszcie dzisiaj znalazłam spokojną chwilę i mogę Wam opisać swoje ostatnie wrażenia. PONIEDZIAŁEK W banku ochrony środowiska dowiedziałam się, że: 1. Premię trmomodernizacyjną można dostać po co najmniej 10-letnim okresie użytkowania budynku.2. Wysokość kredytu zależy od wielkości zaoszczędzonego ciepła po zainstalowaniu nowego pieca, ociepleniu, wymianie okien , drzwi itp.3. Potrzebne ku temu wyliczanki , tzw.audyt robi człowiek z odpowiednimi uprawnieniami. Ten, którego polecił bank zaśpiewal ode mnie 1200 zł.4.Jeśli bank przyzna taką premię, jej wysokość przelewa na konto kredytobiorcy, co pomniejsza zadłużenie.5. Jedną z podstawowych rzeczy do wykonania audytu jest plan domu. Ja złożyłam do urzędu wniosek o pozwolenie na rozbudowę, a projektant weżmie się do roboty po uzyskaniu pozwolenia. CZEKAM WIĘC.WTOREKZ urzędu przysłali mi informację, że muszę jak najszybciej dostarczyć umowę podpisaną z gazownią o przyłączeniu gazu.Zadzwoniliśmy do gazowni. Nikt nie wie o naszej sprawie. Złożony przez nas dwa tygodnie temu wniosek leży w zamkniętym biurku pana kierownika, który jest na urlopie. BOŻE! TY TO WIDZISZ I NIE GRZMISZ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beg 24.02.2005 19:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2005 ŚRODAW oczekiwaniu na przystąpienie do kapitalnego remontu domu leszowego zdjęliśmy zawalający się dach budynku gospodarczego.Wcześniej zgodziliśmy robotników, którzy również powycinali nowe otwory na okna i drzwi, bowiem chcielibyśmy w przyszłości zrobić tam małe biuro dla męża. Wywieżliśmy kilka przyczep gromadzonych tam latami rupieci. Powycinaliśmy krzaczyska wrastające w fundament. Zakupiliśmy i zwieżliśmy materiały potrzebne na ten cel.Kiedy robotnicy oczyszczali posadzkę, aby postawić rusztowania, dokopali się do starego fundamentu. Okazało się, że nie ma izolacji. Dalsza robota jest bezskuteczna, bo wilgoć gwarantowana. CZWARTEKPo nieprzespanej, koszmarnej nocy zdecydowaliśmy się. Rozbieramy gospodarczy. Dzisiaj biegałam i szukałam przewożnika, ktory wywozi gruz.Dzięki temu postawimy przy gospodarczym garaż. Dopisałam ten fakt we wniosku złożonym wcześniej w urzędzie. Przy okazji dorobiłam się potężnego kataru i pięknej opryszczki. Mokre buty schną w łazience. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beg 24.02.2005 19:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2005 Acha, Hadraadae, ty chyba nie możesz skorzystać z premii termomodernizacyjnej, ale możesz wziąć niski, 3% kredyt na piec do ogrzewania i wykonanie ocieplenia. Najlepiej będzie, jak dotrzezsz do tego banku, oni mają różne propozycje, więc może znajdziesz coś dla siebie. Zasyłam pozdrowienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hadraadae 25.02.2005 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2005 Beg - no to miałaś niezły tydzień!! Życzę powodzenia - szczególnie z cała tą papierologią. A czy myślisz, że ten bank da mi kredyt, na piec na paliwo stałe (a nie na gaz) - czy to jest "ekologiczny" piec? taki na węgiel? A co z budową kanalizacji (nie szamba, tylko przyłacza)? Czy na to też udzielają kredytów? Wiem, że muszę iść sama się o to wszystko dopytać, ale może wiesz, to już będe miała ogólne rozeznanie. Z czasem u mnie ostatnio krucho. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beg 02.03.2005 20:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2005 Hadraadae, przykro mi, że nie mogę dać ci jakiejś wiążącej odpowiedzi, ale poprostu nie wiem. Jednak miło mi będzie pogadać z bratnią duszą na tematy związane z budowaniem. Póki co, czekamy na polepszenie pogody.Przesyłam pozdrowka i życzę wytrwalości .beg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.