Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Połączenie paneli fotowoltaicznych dwa stringo prawa/lewa


sky87vx

Recommended Posts

Przewody zostaną poprowadzone po szynach stelaża (na rysunku szyny stelaża zaznaczyłem linią przerywaną), czy ma znaczenie, w jaki sposób je tam poprowadzę, na coś powinienem zwrócić szczególną uwagę? Poprawiłem nieco rysunek aby jak najdokładniej zobrazować mój plan.

3243396400_1698006907_thumb.jpg

 

lub tak, ale tutaj nie jestem pewien, z powodu różnych przeglądanych materiałów, czy taki układ chroni przed tą pętlą indukcyjną:

3290510000_1698006425_thumb.jpg

 

znalazłem jeszcze w necie coś takiego:

"Uwaga, pętla indukcyjna dotyczy nie tylko przewodów plusowego i minusowego instalacji, ale też przewodu ochronnego, który uziemia konstrukcję wsporczą i wyrównuje potencjały ram modułów fotowoltaicznych. Również ten przewód musi być prowadzony równolegle z przewodami DC, tak by nie tworzył z nimi pętli."

 

Czy przy montażu na dwu-gwintach dodatkowo należy poprowadzić przewód uziemiający wzdłuż tych przewodów, czy wystarczy, że przewód uziemiający będzie doczepiony do konstrukcji stelaża/szyny obojętnie gdzie.

Edytowane przez sky87vx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Falownik FoxESS T6-G3, instalacja 6kW, 12 paneli 500W, chciałem podpiąć to w dwa stringi z uwagi na to że porą jesienną występują zacienienie w okolicach godzin popołudniowych z prawej strony dachu i w godzinach przedwieczornych z lewej strony z innego budynku. Czytałem również że podłączenie na dwóch stringach daje dużo lepsze możliwości diagnostyczne pracy całej instalacji. Aczkolwiek z tego co czytam na forach, falownik może gorzej działać tzn bardziej się grzać, czy 6 paneli 500W na jednym stringu będzie wystarczające do prawidłowej pracy falownika?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 paneli połączonych szeregowo uruchomi Twój falownik ale byłoby lepiej jeśli miałby napięcie z jednego stringu składającego się z 12 paneli połączonych szeregowo. U mnie jeden ze stringów składa się z 6 paneli po 400Wp każdy (łącznie 2,4kWp). Napięcie jakie dają te panele pod obciążeniem to najczęściej nieco ponad 180V. Nie wiem jakie masz konkretnie panele, mają większą moc od moich ale nie wiadomo czy napięcie również. Trudno ocenić, która opcja będzie lepsza, czy podzielenie całości na 2 stringi czy też połączenie wszystkich w jeden, nawet jeśli masz zacienienie. Jesienią cienie "długo" się snują po panelach ale i produkcja w tym okresie nie jest już specjalnie znacząca. Wiosną i latem sytuacja się zmienia. Może być też tak, że wyjdzie praktycznie na jedno. Musiałbyś rozrysować położenie paneli z naniesionymi danymi obiektów, od których masz zacienienie i przeliczyć oba warianty w okresie rocznym. Jak wspomniałem, w mojej instalacji jeden string liczy tylko 6 paneli (na gruncie) a drugi 20 (na dachu). Zanim dołożyłem 6 paneli na gruncie miałem podzielony string "dachowy" na 12 i 9 paneli w związku z faktem, że mniej więcej pośrodku dachu mam wysoki komin, który daje zacienienie. Takie rozwiązanie było korzystniejsze ale mam w falowniku tylko dwa wejścia mppt więc kiedy dołożyłem panele ulokowane na gruncie, które mają nieco inny azymut i kąt, musiałem spiąć panele na dachu w jeden szereg. Problem zacienienia paneli rozwiązały nieco optymalizatory Tigo.

Twój falownik najbardziej wydajnie będzie pracował przy napięciu z paneli wynoszącym ok 650V i oczywiście odpowiednim obciążeniu. To jednak nie jest wielki problem czy to napięcie będzie wynosiło 650V czy 400V, tu straty nie będą duże. Gorzej, jeśli napięcie ze stringu jest na granicy minimalnego dla danego falownika ponieważ elektronika mppt nie będzie mogła obciążać paneli do tego stopnia, by uzyskiwać z nich możliwie największą moc.

Edytowane przez Dolce1313
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje moduły to Ja Solar JAM66S30-500/MR

 

Karta katalogowa falownika (FoxESS T6-G3 3-fazowy):

https://static.fox-ess.pro/upload/T_G3_PL_afce301aac.pdf

 

Karta katalogowa paneli (Ja Solar JAM66S30-500/MR):

https://pv-met.pl/wp-content/uploads/2023/06/JA-SOLAR-495W-JAM66S30-czarna-rama-karta-katalogowa.pdf

 

Wolał bym mieć to połączone w dwa stringi z uwagi że wtedy mogę sobie porównać w apce czy wszystko działa poprawnie bo uzysk z obu stringów, przy takim samym nasłonecznieniu, powinien być taki sam, no ale skoro radzicie że lepiej połączyć to na jednym mimo tego że jesienią są zacienienia z prawej lub lewej strony dachu, to teraz mam dylemat :bash: :)

 

początkowo ten falownik był dobierany, aby te 12 paneli połączyć w jeden string, i z tego co wyczytałem to przy równomiernym nasłonecznieniu wszystkich paneli, wydajniej było by zamontować wszystkie na jednym stringu. W międzyczasie, od połowy września, zauważyłem że zachodzi mi cień na jedną lub drugą połowę dachu, stąd pomysł na dwa stringi. Czy mógłbym prosić, aby ktoś mógł zerknąć w wyżej podaną kartę specyfikacyjną tego falownika i wypowiedzieć się, czy na dwóch stringach będzie on równie wydajnie pracował?

Edytowane przez sky87vx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przewody zostaną poprowadzone po szynach stelaża (na rysunku szyny stelaża zaznaczyłem linią przerywaną), czy ma znaczenie, w jaki sposób je tam poprowadzę, na coś powinienem zwrócić szczególną uwagę? Poprawiłem nieco rysunek aby jak najdokładniej zobrazować mój plan.

3243396400_1698006907_thumb.jpg

 

lub tak ale tutaj nie jestem pewien z powodu różnych przeglądanych materiałów czy taki układ chroni przed tą pętlą indukcyjną:

3290510000_1698006425_thumb.jpg

 

znalazłem jeszcze w necie coś takiego:

"Uwaga, pętla indukcyjna dotyczy nie tylko przewodów plusowego i minusowego instalacji, ale też przewodu ochronnego, który uziemia konstrukcję wsporczą i wyrównuje potencjały ram modułów fotowoltaicznych. Również ten przewód musi być prowadzony równolegle z przewodami DC, tak by nie tworzył z nimi pętli."

 

Czy przy montażu na dwu-gwintach dodatkowo należy poprowadzić przewód uziemiający wzdłuż tych przewodów, czy wystarczy, że przewód uziemiający będzie doczepiony do konstrukcji stelaża/szyny obojętnie gdzie.

Edytowane przez sky87vx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wolał bym mieć to połączone w dwa stringi z uwagi że wtedy mogę sobie porównać w apce czy wszystko działa poprawnie bo uzysk z obu stringów, przy takim samym nasłonecznieniu, powinien być taki sam

 

Akurat falowniki FoxEss pokazują błędnie napięcia i moce przy takich samych parametrach paneli/dwóch identycznych stringach więc tu bym nie liczył specjalnie na możliwość porównania. Opisywałem ten problem.

A poza tym to w ogóle bym się nie przejmował takim porównaniem bo o ile nie masz jakiś natręctw zmuszających Ciebie co chwilę do sprawdzania czy wszystko działa to i tak po miesiącu Ci się to znudzi. Sprawdzisz sobie raz na jakiś czas czy napięcie na stringu się zgadza, czy falownik startuje o poranku, czy produkują z odpowiednią mocą itp.

Jeśli o mnie chodzi to nie napisałem, że jeden string będzie w Twoim przypadku lepszy tylko, że należałoby to sprawdzić a tego się nie dowiesz dopóki nie wykonasz symulacji programem.

Jeśli chcesz mieć 2 stringi to tak zrób i się nie przejmuj.

A najlepiej - jeśli nie masz dużych odległości od paneli od falownika - to pociągnij przewody z obu stringów oddzielnie bo możesz je sobie i tak połączyć w jeden szereg przy falowniku. Masz wówczas możliwość jakiegoś tam porównania.

FoxEss startuje przy 140V więc 6 paneli JAM66S30-500/MR zapewnią start i pracę mppt.

Przewodu od panela do panela w ogóle nie musisz ciągnąć, można zastosować klemy z ząbkami a profile są aluminiowe.

Instalacja powinna być chroniona przez sprawny odgrom, nie powinieneś ciągnąć takiego de facto przewodu odgromowego wraz z przewodami napięciowymi od paneli do falownika. Instalatorzy często tak robią - prowadzą odgrom od paneli przez komin w dół równolegle z przewodami napięciowymi a następnie wychodzą nim poza budynek i łączą z uziomem. To według mojej wiedzy błąd choć specjalista z Dehna (produkują m.in. zabezpieczenia dla fotowoltaiki) sugerował, że można puścić taki przewód kominem ale z zachowaniem wymaganych odległości separujących. Tylko w praktyce to raczej niemożliwe. Idzie się więc na półśrodki albo z niewiedzy ciągnie bezsensownie przewód odgromowy kominem równolegle z przewodami napięciowymi.

Są domy, które w ogóle nie mają instalacji odgromowych więc tym chętniej fachmani fundują gospodarzom taki "kominowy" odgrom nazywając to ładnie wyrównywaniem potencjałów albo zabezpieczeniem przed porażeniem prądem. No i jak piorun nie strzeli to nawet się sprawdza czyli w 99,99% przypadków :)

Edytowane przez Dolce1313
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już Ci napisałem dlaczego. Ponieważ nie będzie możliwe zachowanie odległości separujących.

Możesz puścić bo nikt Ci pewnie nie zabroni i tak też robią najczęściej instalatorzy.

Tu masz artykuł, czytania nie tak dużo a jak zrozumiesz to sam dojdziesz do przekonania czy prowadzić odgrom razem z napięciowymi czy też nie:

https://rst.pl/odstepy-separujace-jako-srodek-ochrony-odgromowej/

Tak pokrótce, podczas wyładowania piorunowego, nie daj Bóg bezpośredniego ale to dotyczy też pośrednich, w przewodzie odgromowym popłynie wysokie napięcie. Jeśli przewody "stringowe" będą biegły równolegle do niego to w nich również się wyindukuje wysokie napięcie. A to trafi do falownika bo jest niestety wielka szansa, że zanim zadziałają przepięciówki już będzie po inwerterze.

Jednak wyładowania piorunowe akurat w nasze dachy nie są na tyle częste, by robić z tego tragedię. Dodatkowo co dom to różna "technika odgromowa" (niektóre nie mają w ogóle) więc "zeruje" się pv poprzez poprowadzenie przewodu de facto odgromowego wespół z innymi jednym kanałem wentylacyjnym dajmy na to 14x14 z dachu w dół (który powinien być oczywiście nieczynny :) ), następnie leci się do szpileczki uziomowej wbitej przez pana instalatora tam gdzie sobie zażyczysz ale wg jego opinii oczywiście zawsze najlepiej tam gdzie mu się tą szpileczkę będzie mientko i wygodnie wbijało z papieroskiem w gębuchnie.

Jeśli masz dobrze wykonany odgrom lub możesz go tak zrobić to poprowadź do niego przewód od konstrukcji/profili pv. Jeśli nie, to robisz jak zapewne większość i zapominasz o temacie. Działać będzie. Żyję już długo ale póki co piorun nigdy nie walnął mi w dom ale w pobliżu to się zdarzało. Przeważnie wali tam gdzie rośnie wysoka sosna :)

Edytowane przez Dolce1313
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...