Pęknięta ościeżnica. Czy wosk wystarczy?

[Outsider89]

Dzień dobry,

 

Od razu zaznaczę, że nie piszę w celu rozstrzygania sporu z firmą. Odbył się montaż drzwi. Pracę odbierała żona, a ja cztery dni później spostrzegłem pęknięcie.

 

Są to drzwi do łazienki na dole, częściej używanej. W promieniu metra od drzwi znajduje się wc, umywalka oraz prysznic.

Na prawie rękojmi żądam wymiany ościeżnicy, gdy firma oferuje załatanie dziury "specjalnym woskiem".

Moje pytanie brzmi, czy przesadzam z żądaniami? Oczywiście dół ościeżnicy zamierzam zasilikonować (jeszcze nie mieszkamy, może doradzicie czym najlepiej), natomiast martwi mnie, czy takie pęknięcie, nawet zakryte, nie będzie bardziej podatne na wilgoć?

Czy przyjąć ofertę firmy, czy iść na noże?

Może znawcy wypowiedzą się też na temat cięcia, które również może świadczyć o jakości montażu.

Dziękl serdeczne za opinie.

[dbx]

Można założyć, że pęknięcie powstało przy montażu. Przesuwanie po posadzce itp. To mdf, czyli najgorszy z możliwych materiałów. Jednorazówka.

Wygląda na uszkodzenie powierzchniowe, rozwarstwienie.Jak odrzucą żadanie wymiany, pozostaje paćkanie silikonem lub wtarcie akrylu i delikatne zmycie szmatką tak, by zakryć, zlicować krawędzie szczeliny na gładko z powierzchnią.

Samemu to zrób.

[szymonmajster]

Na moje oko takie rozszczenie zostanie odrzucone, równie dobrze mogłeś pociągnąć z kopa, wjechać wózkiem czy uderzyć czymś. Z punktu prawnego wada nie powstała podczas/przed montażem, nie została zatajona i wynika z niewłaściwego użytkowania ościeżnicy.

Lepiej się dogadać.

[finlandia]

Reasumując - wosk (i jego zabezpieczenie) wystarczą i to nic się nie będzie działo.

Gorzej już z tym skracaniem. To pęknięcie przy tym to pikuś.