w69w 10.01.2005 20:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2005 Po 1 Stycznia za mieszkanie w budynku bez odbioru i przyłapaniu Cie przez Inspektora Państwowego lub osób z nim wspólp. grozi kara 10.000zł. To nie wszystko jeśli masz juz np. zabudowaną kuchnie to świadczy że już mieszkasz. Taką informacje otrzymałem gdy poszedłem po końcowy wniosek o odbiór budynku. Wiecie coś o tym.... ?????? POZDRAWIAM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 10.01.2005 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2005 Wiem, że ten temat był już poruszany, nawet był lekko rozwojowy. Poszukaj w archiwum (ostatni miesiąc, może 2). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 10.01.2005 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2005 Ależ oczywiśćie, że o tym wiemy....Pisaliśmy o tym już kilkakrotnie.Na przykład tutaj - http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=36157&highlight=grzywny+odbioru w69w - obok twojego nicka jest napis - zanim zapytasz poszukaj odpowiedzi. Rób to proszę. Znalezienie tego watku zajęło mi 30 sekund. Witam na Forum i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 11.01.2005 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2005 Po 1 Stycznia za mieszkanie w budynku bez odbioru i przyłapaniu Cie przez Inspektora Państwowego lub osób z nim wspólp. grozi kara 10.000zł. To nie wszystko jeśli masz juz np. zabudowaną kuchnie to świadczy że już mieszkasz. Taką informacje otrzymałem gdy poszedłem po końcowy wniosek o odbiór budynku. Wiecie coś o tym.... ?????? POZDRAWIAM Zgodnie z kodeksem cywilnym : Art. 25. Miejscem zamieszkania osoby fizycznej jest miejscowość, w której osoba ta przebywa z zamiarem stałego pobytu. To samo jest powtórzone w ustawie o ewidencji ludności i dowodach osobistych. : Art. 6. 1. Pobytem stałym jest zamieszkanie w określonej miejscowości pod oznaczonym adresem z zamiarem stałego przebywania. Co to jest zamieszkiwanie z zamiarem stałego przebywania? Jest to uczynienie z miejsca zamieszkiwania - centrum realizacji swoich podstawowych potrzeb życiowych. Tak cywiliści interpretują art. 25 k.c. w69w Wowka mi wyjasnił definicje słowa zamieszkanie reguluje te sprawy art 25 kodeksu cywilnego, "Miejscem zamieszkania osoby fizycznej jest miejscowość, w której osoba ta przebywa z zamiarem stałego pobytu." w kodeksie jest mowa wyłacznie o miejscowości, a nie mieszkaniu czy domu ... myśle, że od takiego urzednika (inspektora) nalezy wpierw zarządać podania podstawy prawnej na pismie a w przypadku odmowy, zgłosić ten fakt do prokuratury jako podejrzenie o zamiary łapownicze ... kilka takich zgłoszeń i powinno to ukrócić samowole inspektorów ... p.s. zabudowana kuchnia świadczy jedynie o tym, że w kuchni trzymasz sobie meble ... tyle - reszta to nadinterpretacja urzednicza ... pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Daru 11.01.2005 07:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2005 Nie no zabudowana kuchnia swiadczy o zamieszkaniu ?? Czyli wykańczając dom nie moge zamowic i zamontowac mebli kuchennych?? A gdzie podstawa prawna takiego stwierdzenia - widze ze korupcja aż kwitnie w NB ? Takie stwierdzenie pachnie na odległość. Nie dajmy sie zastraszyć bo za chcile bedziemy płacić urzednikom za pier..... na ulicy. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 11.01.2005 07:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2005 tak Daru im nie dano ustaw za to dano możliwość nakładania wysokich karwiec w ten sposób szantażuja ludzi ... pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cypek 11.01.2005 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2005 Hehehehehehe, osobiscie znam ludzi, którzy mieszkają juz 6 lat bez odbioru i jakoś nikt ich nie rusza. Bez przesady. Co nie znaczy, ze popieram takie dzialanie - włąsnie sam kompletuje dokumenty do odebrania budynku, brakuje mi juz tylko inwentaryzacji geodezyjnej powykonawczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 11.01.2005 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2005 ... To nie wszystko jeśli masz juz np. zabudowaną kuchnie to świadczy że już mieszkasz. Taką informacje otrzymałem gdy poszedłem po końcowy wniosek o odbiór budynku. .... Cytowana wypowiedź jest z pewnością uproszczeniem wynikłym z "niepełnego zacytowania" (ależ paskudny dziwoląg językowy) lub też skrótowgo wyrażenia myśli. Fakt posiadania samych mebli kuchennych wraz z osprzętem elektrycznym, srebrnymi sztućcami i porcelanową zastawą Miśnieńska jeszcze nie świadczy o zamieszkaniu. Ale połączenie tego faktu z pełną spiżarką krótkotrwałych artykułów spożywczych oraz oświadczeniem świadków, że codzienie o 7.50 z tego domu wychodzi dziecko do szkoły + oświadczenie dyrektora pobliskiej szkoły, że w tej właśnie szkole dziecko pobiera naukę - zmienia postać rzeczy. Zresztą katalog "znamion zamieszkania" jest spory. Oświadczenie listonosza o doręczaniu korespondencji, oświadczenie sąsiadów, że dana osoba uczęszcza na msze do pobliskiego kościoła a nawet używany komplet szczoteczek do zębów w łazience nie jest bez znaczenia. Niemniej zawsze ocena takiej sytuacji zależy od uznania urzędnika. Oczywiście od jego decyzji przysługuja środki odwoławcze. p.s. Powyżej podałem kilka przykładów z pośród wielu jakie sądy biorą pod uwagę przy stwierdzeniu czy ktoś zamieszkuje w danej miejscowości lub mieszkaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amber 11.01.2005 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2005 Z tą korespondencją to róznie bywa, bo poczta do mnie już dawno przychodziła jeszcze do niezamieszkałego domu - np. z gazowni o taki adres podałam żeby 10 razy nie zmieniać.Pozdr. Amber Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kingaa 11.01.2005 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2005 No niestety odbiór czasami może być problemem My na przykład już 3 miesiące czekamy na zarejestrowanie w urzędzie mapki geodezyjnej powykonawczej Pewnie, jakbym wiedziała, to bym zabrała się za to na etapie stanu surowego No i co? Dom gotowy, a my mamy czekać z przeprowadzką, bo sobie urząd miejski bimba? Bo uparli się, żeby nadać nam od razu adres, chociaż nadzór tego nie wymaga, i nie mogą się zdecydować czy nadawać nową nazwę drodze prywatnej, czy adres od drogi głównej - a bez tego nam mapki nie wydadzą Grrr... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 11.01.2005 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2005 Kinga odbór budynku a nadanie numeru domu to dwie rózne sprawy zwróć sie pisemnie o nadanie numeru domu w przypadku odmowy - odwołaj sie urzednicy działaja bezprawnie a to, czy" ... nie mogą się zdecydować czy nadawać nową nazwę drodze prywatnej, czy adres od drogi głównej ..." to jest ich prywatny problem ... pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kingaa 11.01.2005 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2005 Kinga odbór budynku a nadanie numeru domu to dwie rózne sprawy zwróć sie pisemnie o nadanie numeru domu w przypadku odmowy - odwołaj sie urzednicy działaja bezprawnie a to, czy " ... nie mogą się zdecydować czy nadawać nową nazwę drodze prywatnej, czy adres od drogi głównej ..." to jest ich prywatny problem ... pzdr Widzisz, ja doskonale wiem, że to są dwie różne sprawy... niestety u nas zajmuje się tym jeden wydział - i powiedzieli, że mogą wydać zarejestrowaną mapkę jak nadadzą adres Wiem też, że mogłabym się poużerać i może w końcu bym wygrała, ale mi się po prostu nie chce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 11.01.2005 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2005 tak Kinga ... urzednicy szantazuja i wykorzystuja to, ze ludzie do nich zwracaja sie ustnie a nie na pismie ... stosuja "uznaniowość własna " - bo prawo stanowi inaczej ... pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneska 11.01.2005 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2005 witam może wam troche pomogę: 1. to ustawa (prawo budowlane - znowelizowane - art. 57 pkt. 7) nakazuje urzędnikom PINBów ściganie inwestorów, ktorzy zamieszkują bez pozwolenia i nie jest to narzędzie szantażu - jak twierdzi brzoza - tylko sposób naszego kochanego rządu na zapełnienie dziury budżetowej . 2. jest trudno dowieść, że inwestor nie ma pozwolenia a zamieszkuje, podstawą może byc np. meldunek, jeśli jesteś zameldowany a nie masz zgłoszenia do użytku - to dowód że zamieszkujesz bez pozwolenia. 3. w większości gmin obecnie wymagają aby najpierw PINB przyjął budynek do użytkowania, a dopiero potem inwestr dostaje tzw. adres. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cypek 11.01.2005 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2005 Oj coś mi się wydaje, że nie zameldujesz sie do nieodebranego budynku. U mnie nawet poczta nie chciała poczty dostarczyć, mimo iż wiem, ze mój adres bedzie konkretnie taki i na taki został wysłany list. Zwrot był - adresat niezanany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gaga2 11.01.2005 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2005 Wstyd mi bardzo, ale ja też należę do tych osób, które już mieszkają, a nie mają odbioru i od 1 stycznia z lekka się denerwuję tym faktem. Za to geodeta, który miał wykonać dokumentację powykonawczą...niebardzo.... Mamy już wszystkie dokumenty poza tą "drobnostką"... no i mam nadzieję, że nikt z nadzoru nie będzie miał ochoty skorzystać z prawa do dokonania osobistej inspekcji, bo wg testu podanego przez Wowkę ...nie ukryje się, że już tam mieszkamy. A co do poczty: my nie mamy nawet numeru, za to przemiłych sąsiadów. I karta świąteczna wysłana przez przyjaciół z podaniem jedynie ulicy dotarła na czas, za pośrednictwem sąsiadki Pozdrawiam, gaga2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 11.01.2005 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2005 .. 1. to ustawa (prawo budowlane - znowelizowane - art. 57 pkt. 7) nakazuje urzędnikom PINBów ściganie inwestorów, ktorzy zamieszkują bez pozwolenia i nie jest to narzędzie szantażu - jak twierdzi brzoza - tylko sposób naszego kochanego rządu na zapełnienie dziury budżetowej . .... Gdzie Ty tu widzisz sposób na zapchanie dziury budżetowej? Odbiór takiej inwestycji dokonywany jest bezpłatnie. Nie ma sprawy zgłoś i mieszkaj. Nie dokończyłaś budowy? To zgłoś budynek do częściowego użytkowania. Piłeczka jest po Twojej stronie. Nie o finanse tutaj chodzi ale o stwierdzenie czy inwestycja została wykonana zgodnie z planem i zamieszkiwanie w budynku ludzi nie zagraża ich bezpieczeństwu. Do tych celów właśnie powołano PINB Dlatego też należy przedłożyć dokumenty z odbiorów kominiarskich, sieci elektrycznej, gazowej , oświadczenie kierownika budowy itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 11.01.2005 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2005 ...no i mam nadzieję, że nikt z nadzoru nie będzie miał ochoty skorzystać z prawa do dokonania osobistej inspekcji, ... A co do poczty: my nie mamy nawet numeru, za to przemiłych sąsiadów. I karta świąteczna wysłana przez przyjaciół z podaniem jedynie ulicy dotarła na czas, za pośrednictwem sąsiadki Pozdrawiam, gaga2 Nikt z PINB (jestem przekonany) nie będzie się palił do przeprowadzenia takiej kontroli z własnej inicjatywy. Mając życzliwych (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) sąsiadów mozesz byc raczej spokojna, ze Oni nie zainicjuja takiej kontroli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Honorata 11.01.2005 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2005 mój kierownik oswiadczyl mi wczoraj ze od 1.01. 2005 wszystkie budynki jednorodzinne musza byc kontrolowane (i faktycznie sa) przez urzednikow Inspektoratu Nadzoru, neizleznie od tego, co kto mial napisane w pozwoleniu (czy odbior byl wymagany czy nie). Z kazde "istotne odstepstwo"od projektu u nich zlozonego, szczegolnie dotyzcace zmain w wygladzie zwnetrznym dowalaja wysokie kary, nawet za zmiany w obrebie okien polaciowych. Takze pilnowac sie kolezanki i koledzy, odbior u kazdego! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneska 11.01.2005 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2005 Odbiór takiej inwestycji dokonywany jest bezpłatnie. owszem odbiór odbywa się bezpłatnie, jedybnie w przypadku obiektów usługowych pobierana jest opłata skarbowa. poza tym my tu rozmawiamy o karach za użytkowanie bez pozwolenia i o tym mówi wspomniany przeze mnie art. 57 pkt. 7. jest to przepis ktory wszedł w życie z 1 stycznia tego roku, nakładając na urzędnikow PINB dodatkowe obowiązki a nie dając im de facto środków do jego egzekwowania - stąd moje dywagacje, że jest to martwy przepis nałożony przez ustawodawców w celu napełnienia budżetu owymi karami za nielegalne użytkowanie. Wowka! mam prośbę, czytaj uważnie, bo jakoś nie zauważyłam żebym zgłaszała jakikolwiek problem. i dalej: PINBy powołano w 1999 roku, a kompetencje przyjmowania obiektow do użytkowania przejęły w lipcu 2003 od gmin (więc ich kompetecje zostały zwiększone dopiero niedawno - chyba czegos nie doczytałeś). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.