Daru 11.01.2005 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2005 Honorta obowiazkowym kontrola podlegaja jedynie częsiocwe odbiory i nie wydaje mi sie aby kontrole były obowiązkowe przy odborze ostatecznym. No chyba ze sie myle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BigJaro 11.01.2005 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2005 Ależ panikujecie. Nikta wam nalotów przecież robił nie będzie, i nie róbcie znowu z tych urzędasów takich tyranów. Co do najprostszego rozwiązania to odbiór częsciowy i już, można w nieskończoność w częściowo odebranym mieszkać bo niw wiem by były odnośnie częściowego przepisy że tam w jakimś czasie musisz odebrać całościowo. Nawet jak dołożysz okna połaciowe nie ma się co martwić bo to może wpisać w tym dokończeniu architekt jako doświetlenie wnętrza a jest to nieistotna zmiana którą może wprowadzić w dzienniku. Pozatym można mieszkać i korzystać z ulgi jak się ma (tzn. do końca 2004 można było, a teraz to można odebrać do końca i jechać remontową - zabudowy wnęk, docieplenia, coś do łazienek itp.)pzdrv Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneska 11.01.2005 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2005 mój kierownik oswiadczyl mi wczoraj ze od 1.01. 2005 wszystkie budynki jednorodzinne musza byc kontrolowane (i faktycznie sa) przez urzednikow Inspektoratu Nadzoru, neizleznie od tego, co kto mial napisane w pozwoleniu (czy odbior byl wymagany czy nie). Z kazde "istotne odstepstwo"od projektu u nich zlozonego, szczegolnie dotyzcace zmain w wygladzie zwnetrznym dowalaja wysokie kary, nawet za zmiany w obrebie okien polaciowych. Takze pilnowac sie kolezanki i koledzy, odbior u kazdego! Honorata nie strasz - budynki jednorodzinne nie sa objęte obowiązkową kontrolą, tylko budynki usługowe, użyteczności publicznej, mieszkaniówka wielorodzinne - jest to uzależnione od kategorii obiektu. co do istotnych lub nieistotnych zmian (ten temat był już poruszany) - stwierdzzenie jakiej wagi jest zmian należy do powiatowego insp. nadzoru budowlanego - lepij napisać, odpowiedż w ciągu 14 dniu (czas ustawowy). zmiany w rozmieszczeniu okien połaciowych nie są istotne o ile nie wymagały zmian w konstrukcji więźby dachowej - ale lepij zawsze zwrocic sie z zapytaniem - kierownik budowy nie ma kompetencji określania czy zmiana jest istotna czy nie. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zibi2 11.01.2005 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2005 Wiecie co, to się w głowie nie mieści.A jeśli będę nielegalnie przebywał w nielegalnie postawionym domu z kartonów pod mostem to też mnie ukarają ? groteska, szkoda że to się dzieje naprawdę pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 11.01.2005 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2005 ..... poza tym my tu rozmawiamy o karach za użytkowanie bez pozwolenia i o tym mówi wspomniany przeze mnie art. 57 pkt. 7. ..... I dlatego też napisałem: Nie ma sprawy zgłoś i mieszkaj. Nie dokończyłaś budowy? To zgłoś budynek do częściowego użytkowania. Piłeczka jest po Twojej stronie. (Po Twojej stronie - czyli po stronie każdego kto buduje i zastanawia się czy zgłaszać do odbioru czy też nie) Od inwestora zależy czy grozi mu kara lub też nie. O zapychaniu dziury budżetowej ewentualnymi karami nie ma mowy. Zakres wymierzania ewentualnych kar jest zbyt nieproporcjonalny do rozmiarów dziury. Ps. Organy inspekcji budowlanej (jakkolwiek by sie nie nazywały) zawsze miały w swoich kompetencjach wydawanie zgody na użytkowanie obiektów budowlanych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 11.01.2005 10:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2005 Wiecie co, to się w głowie nie mieści. A jeśli będę nielegalnie przebywał w nielegalnie postawionym domu z kartonów pod mostem to też mnie ukarają ? groteska, szkoda że to się dzieje naprawdę pozdr Taka konstrukcja nie wymaga uzyskania pozwolenia na budowę. Ponadto Okręgowy Zarząd Dróg lub też PKP (właściciel) terenu z pewnością nie wyrazi zgody na realizację jakiejkolwiek inwestycji. Czyli ta groteska jest naprawdę tak nierealna, ze się w głowie naprawdę nie mieści Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zibi2 11.01.2005 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2005 "Taka konstrukcja nie wymaga uzyskania pozwolenia na budowę" he, he, no tak racja jednak jest coś niezdrowego w sytuacji gdy czlowiek nie może zamieszkać w prawie gotowym, nadającym się do mieszkania domu bo nie skompletował papierów i musi się bujać kątem u teściów czy coś. Rozumiem - nie dostanie adresu, zameldowania i innych przywilejów wynikających z kompletu kwitów. ale kara i to zabójcza dla przeciętnego smiertelnika ? Takie przepisy budzą oburzenie i brak szacunku dla prawa. pozdr PS: Za nieporównanie groźniejsze przekroczenia drogowe płaci się max 10% tego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneska 11.01.2005 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2005 czy inwestycja została wykonana zgodnie z planem i zamieszkiwanie w budynku ludzi nie zagraża ich bezpieczeństwu. Do tych celów właśnie powołano PINB Organy inspekcji budowlanej (jakkolwiek by sie nie nazywały) zawsze miały w swoich kompetencjach wydawanie zgody na użytkowanie obiektów budowlanych. Pinby przejęły użytkowanie, jak już wspomniałam w lipcu 2003 roku, wcześniej były to kompetencje gmin, starostw, czy urzędów rejonowych - czyli organów które jednocześnie wydawały pozwolenia na budowę. Zdecyduj sie bo twoje wypowiedzi w tej kwesti są niejednoznaczne. O zapychaniu dziury budżetowej ewentualnymi karami nie ma mowy. Zakres wymierzania ewentualnych kar jest zbyt nieproporcjonalny do rozmiarów dziury. Tu masz rację że dziura jest bez dna, jednak kary sa niewysokie tylko w przypadku bud. mieszkalnych jednorodzinnych, usługowe zapłacą znacznie więcej. ustawodawcy liczą też na kasę z tzw. legalizacji, ale to już zupełnie inny temat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 11.01.2005 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2005 " jednak jest coś niezdrowego w sytuacji gdy czlowiek nie może zamieszkać w prawie gotowym, nadającym się do mieszkania domu bo nie skompletował papierów i musi się bujać kątem u teściów czy coś. .... Piszesz prawie - czyli jeszcze nie gotowym do zamieszkania Piszesz - bo nie skompletował papierów - tych papierów nie ma wcale tak dużo. W czym problem? Zgłaszasz komplet dokumentów z przeprowadzonych odbiorów branżowych i tylko czekasz na reakcję urzędu. Jeśli tej reakcji nie ma to oznacza, ze odbiór został dokonany. Zdecydowanie trudniej jest i trwa zdecydowanie dłużej skompletowanie dokumentów związanych z uzyskaniem pozwolenia na budowę. Z pewnością pamiętasz jeszcze te zbieranie dokumentów. Na Forum często spotyka się wypowiedzi Forumowiczów Mieszkam już bez odbioru od 2, 5, 8, 10 lat i nikt tego nie kwestionował. Czy te osoby nie miały wystarczającego okresu czasu na skompletowanie dokumentacji? Watpię. Także pozdrawiam P.s Nalezy odróżnić sytuację opisana przez Gaga2 od tych osób które mieszkają bez odbioru całymi latami. Takze musiałem dokonując odbioru dosyłac nowe papierki gdyż np. uprawniony elektryk napisał w swoim oświadczeniu: - instalacja gotowa do odbioru a zdaniem PINB powinno być napisane: - instalacja zgodna z wymogami Elektryk przyjechał do mnie do domu. Podpisał nowy kwit z uśmiechem pod nosem, pogawędziliśmy, wypił kawę podaliśmy sobie ręce na pozegnanie i na tym się skończyło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magmi 11.01.2005 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2005 jednak jest coś niezdrowego w sytuacji gdy czlowiek nie może zamieszkać w prawie gotowym, nadającym się do mieszkania domu bo nie skompletował papierów i musi się bujać kątem u teściów czy coś [..] Za nieporównanie groźniejsze przekroczenia drogowe płaci się max 10% tego Nie zgadzam się z takim spojrzeniem na sprawę. Budynek wybudowany niezgodnie ze sztuką budowlaną stwarza poważne zagrożenie dla wielu osób, i to nie tylko mieszkańców danego domu. Lista potencjalnych niebezpieczeństw jest długa: zaczadzenie przy źle działającym kominie (do odbioru końcowego musi być odbiór kominiarski), porażenie prądem lub wzniecenie pożaru przy źle wykonanej instalacji elektrycznej (a tu znowu kłania się odpowiedzialność elektryka, kktóry też się pod odbiorem musi podpisać), a nawet katastrofa budowlana typu zawalenie stropu (swoim podpisem za wykonanie budynku zgodnie z projektem i normami budowlanymi ręczy kierownik budowy). To nie są wydumane sytuacje, niestety, takie rzeczy się zdarzają, bo domy budowane są przeróżnie. Solidnie i starannie albo byle jak, byle taniej. I wtedy pojawi się pytani, kto jest za to odpowiedzialny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ariete 11.01.2005 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2005 A jak ma się sprawa z przebudową domu? Przebudową zgodnie z prawem. Z domu 100m2 robię dom 300m2. Nie mam na piśmie, że na czas przebudowy muszę opuścić lokal.Mieszkam i przebudowuję. Mało tego. W kuchni, na kupie gruzu spożywam posiłki i je przygotowuję. Korzystam z łazienki bez ścian i sufitu (to było latem). W którym momencie kończy się przebudowa? Jaki jest termin w którym muszę się zmieścić? Ja zacząłem, moje prawnuki skończą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zibi2 11.01.2005 13:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2005 "Nie zgadzam się z takim spojrzeniem na sprawę. Budynek wybudowany niezgodnie ze sztuką budowlaną stwarza poważne zagrożenie dla wielu osób, i to nie tylko mieszkańców danego domu. " Powiesz to ludziom, którzy mieszkają w kamienicach czynszowych remontowanych ostatni raz przez II wojną, albo tym z kostek z lat 60-tych budowanych często samodzielnie, praktycznie bez żadnego nadzoru i z tego co było pod ręką ? Mówimy o sytuacji gdy budynek został wybudowany przez normalnego inwestora pod nadzorem normalnego kierownika budowy czyli w miarę poprawnie i zgodnie z dzisiejszymi standardami tylko "czegoś" mu brakuje potrzebnego do formalnego odbioru. Brak papieru nie znaczy, że się zaraz zawali. Niestety jak zawsze kase ściąga się tam gdzie najłatwiej sięgnąć. W tym przypadku uważam że bez poszanowania elementarnej przyzwoitości. pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magmi 11.01.2005 14:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2005 "Mówimy o sytuacji gdy budynek został wybudowany przez normalnego inwestora pod nadzorem normalnego kierownika budowy czyli w miarę poprawnie i zgodnie z dzisiejszymi standardami tylko "czegoś" mu brakuje potrzebnego do formalnego odbioru. Brak papieru nie znaczy, że się zaraz zawali. To "coś", czego mu brakuje, to właśnie oświadczenie kierownika budowy, że budynek został prawidłowo wybudowany, oświadczenie elektryka, że instalacja elektryczna została prawidłowo wykonana, oświadczenie kominiarzam że kominy są drożne itd. To są właśnie dokumenty potrzebne do zgłoszenia budynku do użytkowania, a zarazem stwierdzające, kto swoją głową gwarantuje, że "budynek został wybudowany przez normalnego inwestora pod nadzorem normalnego kierownika budowy czyli w miarę poprawnie i zgodnie z dzisiejszymi standardami". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kingaa 11.01.2005 14:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2005 Magmi, niestety, niekoniecznie My akurat mamy wszystkie potrzebne odbiory i oświadczenia, a brakuje nam tylko pieczątki urzędu miejskiego na mapce - jest to tylko i wyłącznie opieszałość urzędu, który to załatwia już 3 miesiące Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magmi 11.01.2005 14:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2005 Zgadzam się Kingo, że taka sytuacja to skandal. Ale to "zasługa" UM, a nie PINB. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kingaa 11.01.2005 15:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2005 Zgadzam się Kingo, że taka sytuacja to skandal. Ale to "zasługa" UM, a nie PINB. Wiem, że to zasługa UM. Chodzi mi tylko o to, żeby nie podciągać pod jedną kreskę wszystkich, którzy mieszkają bez odbioru... Wiem, że są ludzie, którzy nie robią odbioru, bo coś tam niezgodne z projektem, albo nie ma połowy instalacji itp. Ale po prostu różnie bywa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarzannaPG 11.01.2005 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2005 Oj coś mi się wydaje, że nie zameldujesz sie do nieodebranego budynku. U mnie nawet poczta nie chciała poczty dostarczyć, mimo iż wiem, ze mój adres bedzie konkretnie taki i na taki został wysłany list. Zwrot był - adresat niezanany Oj, chyba nie. Ja już mam nadany adres budynku (obecnie to stan surowy), pani w gminnym urzędzie meldunkowym od razu zapytała: "Nie będzie pani odbierać budynku przed zameldowaniem? " Na co ja z pewnym wahaniem: "No nie, bo muszę sprzedać mieszkanie, by go za coś wykończyć a meldunek jest mi potrzebny do banku, pracy itp.". Na to pani: "Nie ma sprawy. Proszę iść złożyć wniosek o nadanie adresu, potem tylko kierownik budowy napisze, że dom można zamieszkiwać i będzie meldunek". Co też zamierzam uczynić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ariete 11.01.2005 22:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2005 Czy wie ktoś jak to jest z rozbudową, przebudową? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KOŚCIELNIK 12.01.2005 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2005 Czy może ktoś wie czy mogę skorzystać z ulgi odsetkowej jeżeli budynek oddany jest tylko częściowo.Przypomnę tylko że z ulgi można skorzystać pod warunkiem oddania do użytku budynku w ciągu 2 lat od rozpoczęcia budowy(chyba od wydania pozwolenia).Dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KOŚCIELNIK 12.01.2005 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2005 Czy może ktoś wie czy mogę skorzystać z ulgi odsetkowej jeżeli budynek oddany jest tylko częściowo.Przypomnę tylko że z ulgi można skorzystać pod warunkiem oddania do użytku budynku w ciągu 2 lat od rozpoczęcia budowy(chyba od wydania pozwolenia).Dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.