Rupicapra 06.12.2023 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2023 (edytowane) To tak przekornie zapytam: czy ktoś testował panele zamontowane pionowo? Można w necie znaleźć bardzo pozytywne opinie. Będę testować wiosną - tylko średnio mam dobre miejsce na elewacji, więc testy będą często w półcieniu od południa, albo na wschodzie Generalnie wystarczyłaby mi produkcja na poziomie 1,5kW przez te 4-5 godzin zimą - klima żre 1kW grzejąc, więc bym coś tam dogrzał... Odkąd mi zasypało panele, to palę we wszystkożernym kotle nadmuchowym - pył nie osiądzie na PV bo zleci wraz z puchem. Edytowane 6 Grudnia 2023 przez Rupicapra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
surgi22 13.12.2023 22:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2023 Uzysk z PV w grudniu czy styczniu jest na takim poziomie że szkoda strzepić języka. W 2-3 dobre dni kwiecień-wrzesień masz większą produkcję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rupicapra 14.12.2023 06:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2023 Uzysk z PV w grudniu czy styczniu jest na takim poziomie że szkoda strzepić języka. W 2-3 dobre dni kwiecień-wrzesień masz większą produkcję Tylko w kwietniu-wrześniu mam względnie ciepło w domu, nie potrzebuję prądu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
goguś1719517740 14.12.2023 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2023 Wiatraki panie wiatraki ,foto to przeżytek za sprawą polityków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
k_pec 14.12.2023 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2023 (edytowane) Mam dach 20° i od 26 liściopada codzienna produkcja wynosi zawrotną wartość 0 kWh... Patrząc jak gruba warstwa śniegu tam się zbiła stan ten może potrwać jeszcze z miesiąc... Ale, panele pod kątem około dwudziestu kilku stopni to max produkcji w środkowym okresie lata. Nie jest to optimum dla całorocznego uzysku, ale jeśli w zimę masz i tak tyle co nic z uwagi na śnieg, to może jednak nie jest tak źle. O ile panele nie gotują się w lato na poduszce powietrznej pod nimi, bo te 20° to już stosunkowo mały kąt i może być utrudniona wentylacja. Będę testować wiosną - tylko średnio mam dobre miejsce na elewacji, więc testy będą często w półcieniu od południa, albo na wschodzie Generalnie wystarczyłaby mi produkcja na poziomie 1,5kW przez te 4-5 godzin zimą - klima żre 1kW grzejąc, więc bym coś tam dogrzał... Odkąd mi zasypało panele, to palę we wszystkożernym kotle nadmuchowym - pył nie osiądzie na PV bo zleci wraz z puchem. Żeby przy śnieżnej i ciemnej zimie wycisnąć przez cały czas te 1.5kW, to musiałbyś mieć pewnie tak minimum ze 20kWp w panelach. W zimie co prawda optymalne kąty dla uzysku są wysokie, w okolicach 80 stopni, ale to nie są różnice rzucające na kolana - o ile dobrze pamiętam to kilka procent w stosunku do optymalnego położenia dla produkcji całorocznej. Większość produkcji zimowej pochodzi zapewne ze światła rozproszonego, a nie bezpośredniego oświetlenia przez słońce. I do tego jeszcze to zacienienie, tak czy inaczej ograniczające produkcję. Jedyny plus pionowego umieszczenia, to jak dla mnie, brak zaśnieżenia paneli. Moim zdaniem, zdecydowanie lepiej, prościej i skuteczniej jest iść w kierunku maksymalizacji uzysku w sezonie (kwiecień - wrzesień), odkładając kasę na zimę. Edytowane 14 Grudnia 2023 przez k_pec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rupicapra 14.12.2023 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2023 Moim zdaniem, zdecydowanie lepiej, prościej i skuteczniej jest iść w kierunku maksymalizacji uzysku w sezonie (kwiecień - wrzesień), odkładając kasę na zimę. Tylko z uzysku latem mogę bilansować wyłącznie energie czynną - więc i tak jeśli nie muszę, to nie korzystam z ogrzewania klimą, gdy nie produkuję energii. Teraz mnie irytowały słoneczne dni, gdy poranek po intensywnych opadach śniegu promienie naparzały z rana, a tu produkcja z PV zero. Coś muszę wymyślić, bo od dwóch lat zimą przymarzam, a ileż można pić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
k_pec 15.12.2023 12:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2023 Teraz mnie irytowały słoneczne dni, gdy poranek po intensywnych opadach śniegu promienie naparzały z rana, a tu produkcja z PV zero. Tak popatrzyłem jeszcze w dane i wygląda, że na zimę to optymalne jest pod względem produkcji pochylenie paneli w okolicach 85°. Różnica niewielka w odniesieniu do kąta 90°, ale zawsze jakaś jest. Tyle, że trzeba by dłubać jakieś zwieszenie, więc sprawa dyskusyjna. Choć procent tu, procent tam, i tam jeszcze jakiś procent i już jest sumarycznie więcej... Ja ci tu tylko trochę danych podrzucam, które nie zawsze muszą dać najoptymalniejszą instalację w każdym przypadku. Instalacje są zawsze indywidualne, to co w jednym przypadku jest optymalne, w innym nie musi. Ale zawsze warto wiedzieć więcej, ZANIM się weźmie za robotę, bo wtedy bywa zdecydowanie mniej roboty, a i mniej człowiek uczy się na własnych błędach... Coś muszę wymyślić, bo od dwóch lat zimą przymarzam, a ileż można pić... Hm, skoro problem jest tylko zimą, a oczekiwana ilość mocy w sumie niewielka, to może warto by było przemyśleć temat wiatraka przydomowego. Ale, zacząć należałoby w takim przypadku, od sprawdzenia czy u Ciebie w ogóle coś wieje zimową pora. Tu wszystko zależy od konkretnej lokalizacji i możliwości zamontowania wiatraka. Na początek więc jakaś stacja pogodowa z monitoringiem w miejscu potencjalnego umieszczenia wiatraka, aby sprawdzić na jaki wiatr mógłbyś liczyć w okresie zimowym. Stacja może być najtańsza, choć dobrze by było aby zrzucała dane w formatach zgodnych z IMGW. Po zimie byłbyś mądry i mógłbyś oszacować, czy wiatrak mógłby ci pomóc. Żeby nie było - ja tam nie jestem zwolennikiem wiatraków przydomowych w Polsce, bo u nas przeciętnie wieje na większości obszaru kraju bardzo słabo i osiągi wiatraków bywają w stosunku do PV żadne, ale w szczególnych przypadkach mogą być przydatne. Tylko z uzysku latem mogę bilansować wyłącznie energie czynną - więc i tak jeśli nie muszę, to nie korzystam z ogrzewania klimą, gdy nie produkuję energii. A o co chodzi z tą energią bierną u Ciebie? Rozliczasz się jako firma? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rupicapra 18.12.2023 06:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2023 może warto by było przemyśleć temat wiatraka przydomowego. Ale, zacząć należałoby w takim przypadku, od sprawdzenia czy u Ciebie w ogóle coś wieje zimową pora. Ogarniałem temat przed pierwszą instalacją PV - wedle map mieszkam w dość kiepskim miejscu jeśli chodzi o natężenie wiatru, statystyki, które ściągałem ze stacji pogodowych w okolicy również mało obiecujące ;/ Więc odpuściłem temat. Dodatkowo mam dom od zachodu i południa otoczony wysokim lasem. A co do rozliczeń - taką mam umowę ze sprzedawcą energii - energię czynną bilansuję w 100% z wirtualnym magazynem, a pozostałe składowe w tym dystrybucja płatna zawsze w pełni, czy odbieram, czy zużywam ponad miarę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
surgi22 23.12.2023 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2023 Policz sobie realnie mozliwe zyski i koszty ich uzyskania z PV w zimie w Polsce.PV w warunkach zimowych w Polsce jest po prostu nieopłacalna . Gdyby nie produkcja w okesie wiosenno-letnio- jesiennym to PV nie miało by najmniejszego sensu.Chyba że jesteś zainterowsoany zwrotem poniesionych nakładów po 40-50 latach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rupicapra 23.12.2023 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2023 Chyba że jesteś zainterowsoany zwrotem poniesionych nakładów po 40-50 latach. Jestem zainteresowany utrzymaniem temepratury powyżej 12°C zimą w domu - na razie mi się to nie udaje klimatyzatorami, bo nie mam prądu z paneli. Dogrzewam nadmuchowym kotłem węglowym, lecz ten również nie podnosi temperatury zanadto... Więc mogę iść albo w drugi kocioł (ale to wymagałoby budowy kolejnego komina na 9m i dodatkowych kanałów prowadzących ciepłe powietrze), albo dopakować paneli ile wlezie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
surgi22 24.12.2023 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2023 Powyżej 12C ? Zimny chów czy przygotowanie do wyprawy na Syberię ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rupicapra 27.12.2023 16:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2023 Powyżej 12C ? Zimny chów czy przygotowanie do wyprawy na Syberię ? Na razie to spędzanie czasu albo w biurze, albo remontując, albo w ogrodzie. A jak śpię, to chłodu nie czuję... Ale chciałbym mieć możliwość dogrzania do tych kilkunastu stopni, więc kombinuję co by to opanelizować prócz dachu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
goguś1719517740 28.12.2023 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2023 Na razie to spędzanie czasu albo w biurze, albo remontując, albo w ogrodzie. A jak śpię, to chłodu nie czuję... Ale chciałbym mieć możliwość dogrzania do tych kilkunastu stopni, więc kombinuję co by to opanelizować prócz dachu. Nic tam więcej nie paneluj bo zimą z tego i tak psinco jest ,zimą to tylko i wyłącznie wiatrak ,ostatnio przez dwa tygodnie wiało że głowy urywało więc już dwa tygodnie grzania za darmo a im wredniejsza pogoda zimą tym więcej wiatru więc lato foto zimą wiatrak bo szkoda kasy na dalsze panele skoro nic z nim pożytku . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.