rafałek 22.02.2005 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2005 A ja po odejściu na jesienie ekip znalazłem: 3 pary spodni (całę, lekko przybrudzone), jedną parę podarta i bluzę polarową oraz apaszkę. Zniknęła miara 5m ale moja wina bo kupiłem taką samą jak mieli murarze... więc o co ich winić - brali pewnie jako swoje. Reszta jest milczeniem, bo po co zapeszać. Jednak jak przed odejściem dekarzy zabezpieczałęm skrupulatnie poddasze, to przyglądali się uważnie i w końcu stwierdzili, że po co to robię... bo jak by oni mieli przyjść po okna to by nawet nie wchodzili do środka tylko wykręcili wszystki z zewnątrz z dachu i że by było łatwiej niż od środka . Z rozmowy wyszło, że tylko raz dostali do założenia takie podejrzane okna, a kobieta była bardzo nerwowa jak się wypytywali czemu takie pokiereszowane. czyli się powtarza - jak by nikt nie kupował to kradzieży też by nie było... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zolw 24.02.2005 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2005 Hejka, U mnie wieś niewielka to sąsiedzi wiedzą kto obrabia napływowych. Jak coś zginie to pójdziemy w kilku, pokażemy kielecką szkołę walki i poczekamy dwa dni na zwrot ukradzionych rzeczy. Bieda będzie jak odpukać wpadłby ktoś na gościnne występy. A propos ciekawe jest to, że autochtoni wiedzą o szajce a policja nie (a przecież też pochodzą z okolicy). : Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marek30022 11.03.2005 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2005 Wszystko szło bardzo dobrze. Nawet okna dachowe nie wyparowały, betoniarka nie dostała nóg. Ale nie może być tak dobrze do końca. Mimo moich ostrzeżeń aby nie układać kabli przed wstawieniem okien i uruchomienia systemu alarmowego, elektryk stracił ze 100 m kabla koncentrycznego i kilkanaście metrów kabla elektrycznego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
byrczek1 19.03.2005 16:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2005 zanim zacząlem budowę ogrodzilem dzialkę. Na front dalem siatke obawiajac sie ze pola trwale będą uszkodzone przez dostawców materialów, gruszki z betnem itp. 60m siatki ukradli mi w 2 tyg po zamontowaniu... Teraz na froncie też mam pola betonowe... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 19.03.2005 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2005 A mi właśnie zeszłej nocy ukradli dwie SAME RAMY!! Veluxa...jedno okno białe drugie zwykłe. 78 x 140....straszne to dla mnie...okropne, naraziło mnie to na niebagatelne koszty...Teraz samej ramy nie kupię...pytanie....co ten debil co to ukradł z tym zrobi?Czuje się z tym bezradny...do momentu kiedy zamknę obiekt jeszcze musi trochę minąć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
thalex 20.03.2005 06:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2005 Pomimo zamontowanych okien mam niektóre okna pozabijane deskami aby podłączyć taki; BARDZO PROSTY ALARM Wiem, że nie wszędzie taki alarm jest sensowny ale może... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jurg 20.03.2005 17:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2005 A mi właśnie zeszłej nocy ukradli dwie SAME RAMY!! Veluxa...jedno okno białe drugie zwykłe. 78 x 140....straszne to dla mnie...okropne, naraziło mnie to na niebagatelne koszty... Teraz samej ramy nie kupię...pytanie....co ten debil co to ukradł z tym zrobi? Czuje się z tym bezradny...do momentu kiedy zamknę obiekt jeszcze musi trochę minąć... Nie zaden debil. Okna bez ram ukradł wcześniej. Teraz ma komplet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jurg 20.03.2005 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2005 A mi właśnie zeszłej nocy ukradli dwie SAME RAMY!! Veluxa...jedno okno białe drugie zwykłe. 78 x 140....straszne to dla mnie...okropne, naraziło mnie to na niebagatelne koszty... Teraz samej ramy nie kupię...pytanie....co ten debil co to ukradł z tym zrobi? Czuje się z tym bezradny...do momentu kiedy zamknę obiekt jeszcze musi trochę minąć... Debil ? Chyba nie. Okna bez ram ukradł wcześniej. Teraz ma komplet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 20.03.2005 18:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2005 Raczej Debil...ukradł okno a zostawił ramę?? Ciężko w to uwierzyć....no chyba że Debil Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lafcadio 25.03.2005 06:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2005 A u mnie ukradli PSA!!!Na marginesie miał pilnować żeby nic nie ukradli.Poza nim nic nie zginęło, i niech już tak zostanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TONY SOPRANO 25.03.2005 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2005 mi jeszcze nic bo nie zaczołem budowacale sie z tym liczę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
koks 27.03.2005 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2005 My jeszcze nie zaczęlismy budować, a tu któregos pięknego dnia znikł nam zarośnięty, wys. na 2 metry wał ziemi, który mieliśmy na brzegu działki! Okazało się, że sąsiad z drugiej strony drogi budował dom z podpiwniczeniem i zrzucił sobie w ubiegłym roku na jeszcze wtedy nie naszą działkę nadmiar ziemi i teraz zabrał swoja własność...tak przynajmniej wydedukowaliśmy...chyba trzeba będzie ogrodzić działkę! koks Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lonzej 20.04.2005 07:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2005 budowa jest już na ukończeniu - na szczęście nic nie zginęło, ale ... pewnego razu w zimie zabiliśmy otwory na okna folią, aby śnieg w środku zasp nie układał - przychodzimy następnego dnia, a tam w kącie na piętrze leży kilka wiertarek, szlifierka i jeszcze jakieś drobne rzeczy. drobne zdziwienie, kto się za pracę bierze skoro nikogo nie zapraszałem. następnego dnia te rzeczy jak się same pojawiły tak też same zniknęły a zguby - któregoś dnia podczas gdy nikogo nie było zawitała ekipa złomiarzy i sprzątnęła wszystkie metalowe rzeczy - szczerze mówiąc tylko się ucieszyłem ponieważ podczas kopania fundamentów okazało się że sąsiedzi weśniej traktowali działkę jako składnicę złomu (wykopali dziurę, wrzucili jakieś stare piece CO, części do maszyn rolniczych, rower i pomniejsze rzeczy), a mi się nie chciało z tym kłopotać i nie wywiozłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majoreczka 21.04.2005 06:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2005 W nocy z poniedziałku na wtorek ukradli nam lodówkę, zmywarkę, piekarnik i mikrofalę do zabudowy ( wykręcili z mebli), zlewozmywak do kuchni z baterią i płytę gazową do zabudowy (jeszcze nie zamontowane), wykręcili piec Vaillanta, piękne baterie w łazience i ok. 50 l farby dulux. Razem na 18.000 zł Do tej pory nie mogę dojść do siebie. A za tydzień mieliśmy juz tam mieszkać. Teraz odechciało mi się domu. Już zawsze mam drżeć o swoje mienie i bezpieczeństwo?Złodzieje przepiłowali kraty w oknach do piwnicy . Dodam, że wokół mam mieszkających od dawna sąsiadów, a obok mnie mieszka pani prokurator.Na dodatek przeczytałam w polisie ubezpieczeniowej, ze ubezpieczenie nie obejmuje domu w budowie, a za budowę ubezpieczyciel uważa również remont. Żyć się nie chce... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sonika 21.04.2005 07:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2005 To straszne co piszesz . Bardzo Ci współczuję. A masz w domu założony alarm? To chyba jedyna, w miarę skuteczna inwestycja przeciwko potencjalnemu złodziejowi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 21.04.2005 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2005 No właśnie, też chciałem zapytać o alarm... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izat 22.04.2005 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2005 szczerze współczuję sama wiem, co znaczy stracić wiele u mnie wczesną zimą ukradli część więźby (cięli sobie na miejscu na opał), rury kwasowe z kominów, styropianu około 6m3, rolki papy, drut 6 , pustaki kominowe, cement resztki, U220, K3 czyli wszystko co tylko możliwe i co kto potrzebował dodam, że działka jest ogrodzona i "zamknięta" kłódki były przepiłowywane z 5 razy, nie odpuszczali ale co tam..! jakie mamy wspomnienia dzięki naszym wspaniałym rodakom, dostarczają nam niezwykłych emocji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 22.04.2005 14:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2005 A u mnie raz przedłużacz , a drugi raz butelke wody mineralnej. A potem pod wiekszością okien leżały sobie deski nabite gwożdziami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 22.04.2005 18:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2005 A potem pod wiekszością okien leżały sobie deski nabite gwożdziami... Też tak chciałem zrobić...a wlazł jaki sk...syn w to? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 23.04.2005 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2005 A potem pod wiekszością okien leżały sobie deski nabite gwożdziami... Też tak chciałem zrobić...a wlazł jaki sk...syn w to? Niestety nie ( a może to i dobrze-bo bym go jeszcze dorwał i ...) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.