pokar 19.08.2005 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2005 A teraz z upełnie innej beczki:Przez trzy dni ( a raczej noce, bo cały boży dzień mój dzielny Father coś działał na froncie robót ) mieliśmy pewien kłopot ze wstawieniem drzwi, a stare ( takie na oko 60-letnie) zdążyliśmy wyrwać ( bo musieliśmy ). I co? I nic. Nie zniknął ani jeden gwóźdź, śrubka, czy nawet nowe drzwi, które stały oparte o ścianę w środku i cała wioska była tego świadoma! Szczęście, cud, czy inny czort?Teraz śpimy spokojnie, bo są wstawione i nowe drzwi i nowe okna. Ze stolarką mamy spokój. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarioG3 19.08.2005 23:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2005 Hej, tez dopisze sie do tego watku. Nie ma ogrodzonej jeszcze calej dzialki, a trwa wlasnie budowa. Masa rzeczy po calej dzialce, a nic nie zginelo. Czesc ekipy budowlanej znam a Oni znaja mnie. Ale nie o tym chcialem mowic. Mam sasiada ... dosc meczacy jest, robil mi sporo problemow na poczatku budowy, teraz juz jest lepiej, ale jest lepszy od psa ... jak tylko ktos przyjedzie na plac jak juz nie ma budowlancow to od razu wyskakuje z pytaniem a PAN TU CZEGO . Wazne jest wiec miec rowniez sasiada, ktory zwraca uwage na to kto przyjezdza i co robi. A budowa idzie do przodu .. wlasnie wylewac beda stropik Pozdro: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
manykes 06.09.2005 06:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2005 narzędzia z baraku...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolka111 06.09.2005 15:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Września 2005 Nam zginęły palet EUR od dachówki, ale na budowie zatrudniamy właściwie tylko fachowców z rodziny, a sąsiad późno chodzi spać i wcześnie wstaje. Dobrze z nim żyjemy więc zawsze spojrzy co unas słychać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szeryf 08.09.2005 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2005 Witam W nocy z 5.09 na 6.09 ukradli mi z budowy 11 grzejników PURMO plus dwa łazienkowe. Bandyci dobrze wiedzieli po co przyszli. Wykręcili nawet pompkę z instalacji c.o. Co ciekawe w tym samym rejonie działania Policjikilka wsi dalej w następną noc został obrobiony z grzejników inny dom.Czy to przypadek?. Jedynym pocieszeniem jest, że nie miałem zmontowanej całej instalacji c.o. z piecem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 09.09.2005 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2005 Współczuję Kurna, mimo wszystko tego typu sprzęt wstawiałbym tylko kiedy : - mam zamontowany alamr - ktoś zaufany śpi na budowie Całe szczęście, że pieca nie zwinęli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rafal Blecharz 12.09.2005 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2005 A ja mysle ze najwiecej kradna Wam - ekipy ktore u was robia. Jesli nie jestescie caly dzien na budowie to kto wiec co pod koniec pracy fachowcy zabieraja ze soba? A to troche gwozdzi, a to troche gipsu, cementu, calowke, troche desek, resztki kafelek etc. Oczywiscie te resztki upychaja innym na budowach ;-( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 03.10.2005 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2005 Sąsiad sobie ogrodził działkę. Prowizorycznie, ale bardzo solidnie: słupki z metalowych rur, do tego siatka mocowana przez przyspawane (w trakcie montażu, po dociśnięciu siatki spawali) do słupków kawałki pręta fi6. Pewnie mu się wydawało, że tego już nikt nie ruszy.... Niestety Siatki nie ma, pod prętami jedynie odcinki powycinanych drutów z siatki zostały. Powiedzcie mi, na jaką cholerę komu siatka z powycinanymi regularnie co 3m dziurami? Do sprzedania w rolce bez rozwijania, jako "panie, kup pan, okazja!"? Jeśli tak, to sukinsynowi, który tą "okazyjną" siatkę kupi, już teraz gratuluję!. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 03.10.2005 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2005 Powiedzcie mi, na jaką cholerę komu siatka z powycinanymi regularnie co 3m dziurami? Do sprzedania w rolce bez rozwijania, jako "panie, kup pan, okazja!"? Jeśli tak, to sukinsynowi, który tą "okazyjną" siatkę kupi, już teraz gratuluję!. J. Takie kawalki bez problemu mozna polaczyc w jeden. Przeciez to zwykla siatka splatana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 03.10.2005 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2005 Takie kawalki bez problemu mozna polaczyc w jeden. Przeciez to zwykla siatka splatana. Tak, ale co innego jak się łączy odcinki po 10m, a co innego, jak siatkę trzeba co 3m rozpleść i spleść od nowa, coś mi się zdaje, że to będzie sprzedane tak jak jest... J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
makul 25.10.2005 17:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2005 Okradli nas z 24 na 25 października 2005 Już nie mamy betoniarki, lampy halogenowej, łaty aluminiowej 3 metrowej i 1,5 metrowej i piły traczowej - straty oceniamy na 1300 - 1400 zł. Wszystko to było schowane do baraku zamkniętego na kłódkę. Pozostaje mi tylko życzyć złodziejom: niech im ziemia lekką będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 25.10.2005 18:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2005 Okradli nas z 24 na 25 października 2005 Już nie mamy betoniarki, lampy halogenowej, łaty aluminiowej 3 metrowej i 1,5 metrowej i piły traczowej - straty oceniamy na 1300 - 1400 zł. Wszystko to było schowane do baraku zamkniętego na kłódkę. Pozostaje mi tylko życzyć złodziejom: niech im ziemia lekką będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek_R 26.10.2005 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2005 Nam jak do tej pory nic nie zginęło, a nawet przybył nam kątownik murarzy, za pomocą którego udawadniali nam krzywość naszych Porothermów i który zostawili na budowie uciekając w popłochu, gdy postanowili nas wystawić i zostawili dom wymurowany tylko do deki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bzado 26.10.2005 18:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2005 Mi podprowadzili dwie rzeczy:1. grill z Tesco za 65 zl (i w sumie ciesze sie z tego bo byl w koncu pretekst zeby postawic kamienny)2. wlasnorecznie wykonana lawke drewniana (ale ta zgube znalazlem kilka dzialek dalej u pewnych panow ktorzy kazdy dzien zaczynaja od jabola i po krotkiej rozmowie skladajacej sie w wiekszosci ze slow na k i ch odebralem zgube) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 27.10.2005 12:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2005 pompę z hydroforem nowiutką, sobacza ich mać.Teraz ekipa macha abisynką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
G 28.10.2005 22:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2005 Świetny wątek, mimo że temat mało śmieszny, można z niektórych opisów popłakać... ze śmiechu.Może dlatego mi tak do śmiechu, że przez 3 i pół roku budowy kompletnie nic mi nie zginęło, choć sąsiadom jakieś 200 metrów ode mnie, pościagali bandziory całą instalację centralnego ogrzewania. Wszystko !! Rurki, grzejniki, piec. Fachowcy, psia ich mać ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariucha 29.10.2005 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2005 U nas jak ukradli silnik z betonierki. Co ciekawe na wszystkich okolicznych budowach podobnie.Czytając ten wątek mam dylemat, co zrobić z oknami połaciowymi. Ale podobno same ramy do niczego sie nie przydadzą, a całość ciężko wyjąć. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek81 06.11.2005 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2005 u nas stolik plastikowy - spełnił złodziejom funkcję transportową, bo do oddalonego samochodu przenieśli sobie na nim 20-30 moich polan do kominka. Poza tym wzięli też paczkę styropianu, aby móc wyżej sobie stanąć, kiedy wycinali 4 szt. zamontowanych okien w budynku mojego sąsiada. Swój styropian odzyskałem, bo był sklejony jedynie taśmą, sąsiadowi podpieprzyli oprócz tych okien jeszcze 10 paczek styropianu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasssmine 16.11.2005 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2005 NIC! a domków w poblizu nie za wiele i lasy dookoła I oby tak dalej J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zjaba 22.11.2005 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2005 mianowicie kabel energetyczny i deski na podbitke dachu (nieduzo, ale zauwazalnie). i tu refleksja: czy takie sytuacje sa nieuniknione ???? maja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.