Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Co wam ukradli z budowy?


Recommended Posts

  • 1 month później...
  • Odpowiedzi 556
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 7 months później...

Podnoszę temat, bo aż mnie skręca ze złości. Weszli pięć dni temu w nocy. Zabrali dwie wiertarki, kontówkę. Zakosili jeden przedłużacz, drugi widocznie był im niepotrzebny, bo pocięli :evil: Wczoraj pojawili się drugi raz. Tym razezm zniknęła drabina, taka chyba aluminiowa, długa (potrójna), dwie butelki wody niegazowanej, kolejny przedłużacz, widać przemyśleli sprawę i stwierdzili, że się przyda, ach i jeszcze dwie tarki :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:

Trza pomyśleć o dużym psie albo małym lwiątku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

mam nadzieję że nikomu już nic nie kradną :wink:

rozpoczynamy budowę na wiosnę-skończyliśmy uzbrajać teren i:

1. zwinęli z kilku studzienek wodociągowych wodomierze wraz zaworami-musieliśmy kupić nowe bo wodociągi nie chciały podpisać umowy bez numeru wodomierza;

2. wybebeszyli szafki elektryczne-nie musimy nic kupować bo elektrownia odtworzy je ale dopiero przed rozpoczęciem budów.

słyszałem że potrafią też ukraść całe studzienki ale to chyba chodziło o jakieś z tworzyw bo chyba nie kręgi...

pozdrawiam

 

Od tamtej pory mam stróża - w maju zaczynam wykończeniówkę, nic właściwie nie zginęło, oprócz miotły-takiej porządnej, ale przybyły dwie inne takie nieporządne...

 

 

Przeczytałem to i muszę dodać, że nie mam na myśli żadnych kobiet... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wkurzyć się można, bo teren ogrodzony, wysoka brama, psy w sąsiedztwie szczekają.. I to kradną mieskańcy tej wioski :( :( :(

 

Co robić w takim przypadku? Nic?

 

A co wtedy jak ci się złodziej wżeni w rodzinę, wszyscy wiedzą,że to on, ale nikt nic nie robi, bo przed ludźmi wstyd?

Z budowy nic nie zginęło, ale dom miałam przetrzepany równiuteńko do tego stopnia, że aż dzieciom ze skarbonek pieniążki zniknęły!!!!!!!!! :evil: :cry: :evil: :cry: Niech się udławi tym, co nasze, ale żeby dzieciom oszczędności? :evil: :evil: :evil: Nawet nie wiecie jak mi się ryczeć chciało....nie dlatego, że nam, ale, że dzieciom....

 

Marzę o tym żeby jak najszybciej iść na swoje......

 

Nie to żeby mi było wstyd, ale mieszkamy na terenie teściów i w razie kłótni nie mamy dokąd pójść

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

U nas tylko drut bagatela 6m pręty:) sąsiad mial trochę mniej szczęścia ukradli mu okna - już wstawione:(

 

Nawiasem mówiąć pomocy dzisiaj ekipa budowlana zrobiła mi łączenia płyt kartonowo gpsowych cekolem C-45 czy ktoś się na tym zna, mogę to spokojnie zostawić. Pomóżcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja bestia dobrze pilnuje każdy się dwa razy zastanowi czy skoczyć przez siatkę

http://forum.muratordom.pl/fa-demeter,t158669.htm

 

Mój kolega miał też bestię - strach było posiedzieć przy grilu. Niestety ukradli bestię oraz betoniarkę i coś tam jeszcze.

 

U mnie właśnie nóg dostało 6 stępli :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właściwie to u nas nie słychać ze coś zginęło z jakiejś budowy czasami tylko tuje czy jakieś drzewka zmieniają właścicieli

Dosłownie wszyscy złodzieje wyjechali do Anglii czy Niemiec zostało się pare żuli, ale oni nie kradną wolą pożebrać pod marketem kilka lat temu jak coś komuś zginęło to wiadomo było, kto i co, jednak małe miasteczka mają swoje plusy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właściwie to u nas nie słychać ze coś zginęło z jakiejś budowy czasami tylko tuje czy jakieś drzewka zmieniają właścicieli

Dosłownie wszyscy złodzieje wyjechali do Anglii czy Niemiec zostało się pare żuli, ale oni nie kradną wolą pożebrać pod marketem kilka lat temu jak coś komuś zginęło to wiadomo było, kto i co, jednak małe miasteczka mają swoje plusy

 

W dużych miasteczkach też czasem nietrudno się dowiedzieć. Jak nam z działki ukradli kilka drzew, to następnego dnia w gruntowej, mało używanej drodze wyraźnie było widać jeszcze ślady ciężarowego samochodu, który te drzewa wywiózł, prowadziły one w stronę, w której raptem parę zabudowań jest, żeby było ciekawiej z tamtej strony wyraźnie niósł się jazgot piły. Co z tego, policja "nie wykryła sprawców". Sami jak się tam pokręciliśmy, na jednym podwórku nawet hałdę świeżego drzewa zobaczyliśmy, ale podpisane w końcu nie jest...

 

To było kilka lat temu, obecnie w najbliższej okolicy mnóstwo budów jest. Całkowitym przypadkiem wczoraj znów przejechaliśmy się obok tego podwórka. Podwórko typu "graciarnia", a na nim np. dwie (różne) paczki styropianu. Zabudowania na nim stare, śladu jakichkolwiek remontów tłumaczących obecność tego styropianu (jedna paczka to był fundamentowy) - brak.

 

Tak wiec, gdyby komuś w Markach k/wawy, od strony okolic Zagłoby zginął styropian ostatnio z placu, to pisać na priv, może się "odnajdzie".

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to czytam to jestem przerażona.

 

Co prawda dopiero planujemy budowę, ale na działkę mamy dosyć daleko, dookoła działki żadnego sąsiedztwa, ponieważ dopiero powstaje tam droga wojewódzka (przez środek mojej dłuuuuuugiej działki, więc budowy dopiero tam się zaczną. Doszłam do wniosku, że nie ma sensu teraz tam niczego zwozić i składać w blaszaku czy w innej szopie skoro nie będzie tam nas zbyt często, a już się cieszyłam, że będzie gdzie powywozić wszystkie graty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to czytam to jestem przerażona.

 

Co prawda dopiero planujemy budowę, ale na działkę mamy dosyć daleko, dookoła działki żadnego sąsiedztwa, ponieważ dopiero powstaje tam droga wojewódzka (przez środek mojej dłuuuuuugiej działki, więc budowy dopiero tam się zaczną. Doszłam do wniosku, że nie ma sensu teraz tam niczego zwozić i składać w blaszaku czy w innej szopie skoro nie będzie tam nas zbyt często, a już się cieszyłam, że będzie gdzie powywozić wszystkie graty.

 

czyżby ktoś tu budował sielankę? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to czytam to włosy jeżą mi się na głowie... Szok... Też buduję dom i baaardzo się boję, że mnie okradną, tej bezsilności, szkoda tylko, że we własnym kraju muszę się o wszystko bać :( Obecnie mieszkam za granicą gdzie swój swojego nie okrada... a tu ?????? Polak Polaka, sąsiad sąsiada bleeeeee... szkoda słów... ale pozdrawiam wszystkich budujących, co wkładają cały wysiłek by mieć swój kąt :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...