Czy sami i jakim sposobem wypełniacie Zeznanie roczne -PIT

[Wowka]

Czy możecie odpowiedzieć w jaki sposób (czy osobiście) wypełniacie zeznania roczne PIT?

[andrzejka]

Wybrałam piewszą opcję czyli własnoręczne obliczenia.

[Gość]

Robi to księgowa - ma wszystkie "papiery". A ja sprawdzam

BabaB

[yarck]

Od lat korzystam z programów komputerowych do obliczania należnego podatku VAT.

Później przepisuję obliczenia ręcznie na formularze sprawdzając jednocześnie ich poprawność.

Wowka jeszcze raz dzięki za adres programu na 2004 r.

http://www.dobry.pl/pit/index.php?plik=historia

[Zark]

Sama, z użyciem programów komputerowych (tak od 2-3 lat), potem drukowałam na "kolorowej" drukarce i wysyłałam pocztą, ale początki były trudniejsze, bo liczenie - "na piechotę" i odręcznie.

Żona Zarka

[anna99]

Od kilku lat robię to sama korzystając z programu komputerowego. Drukuję na czarno-białej laserówce i wysyłam pocztą.

Oprócz własnych pitów robię to "za dobre słowo" rodzinie, znajomym i przyjaciołom.

[Teska]

ech....a ja zaznaczyłam opcje...biuro rachunkowe....

[swbeata]

Odpowiedź 1 (Robię sama od samego początku nawet rodzinie). POZDROWIENIA

[Gość]

odpowiedź 2, korzystam z programów, które na początku roku ukazują się w gazetach. Dziecinnie proste- polecam.

Pozdrawiam

[MaPi]

Zazanczyłam odpowiedź 3. Krewna mojego męża jest księgową i od 2 lub 3 lat wypełnia nam PITy.

A w tym roku korzystając z programu komputerowego spróbuje zrobić to sama .

Marta

[Aga J.G]

Zaznaczyłam opcje 1 tylko że robi to mój mąż a nie ja

[prosciu]

A co to sa pity?????????

 

Wypełnia żoneczka - księgowa w razie wątpliwości podpowiada teściowa księgowa

Przynajmniej w tej sferze życia mam z górki

[abromba]

Robię to sama odkąd zaczęłam płacić PIT - czyli od jakichś 10 lat. Prowadziłam tez mężowi książkę przychodów i rozchodów. Za VAT bałabym się zabrać. I wychodzi mi to chyba dobrze, po miałm już wezwania do US, żeny uzupełnić np NIP aktualizacujny, a rachunków się nie czepiali. A poza tym to jestem imbecyl matematyczny...

[Wowka]

W wielu postach napominacie, że Wasze Deklaracje-Pit wypełniają Wam krewni lub znajomi. Także i Wy wypełniacie grzecznościowo te deklaracje innym osobom.

 

Czyli poznajecie sytuacje finansową tych osób (ich rodzin) lub też sami ją odsłaniacie przed innymi.

 

Pamiętam wątki sprzed kilku miesięcy. Jak znajomi reagują na roizpoczęcie budowy, Jak znajomi reagują, że macie przed nimi tajemnice

http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=31032&highlight=

http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=32701&highlight

Odpowiedzi były skrajnie różne.

 

Dlatego też mam kolejne pytanie na które jeśli uznacie to za możliwe odpowiedzcie rozszerzając wypowiedzi na zasadnicze pytanie ankiety.

 

Czy nie macie jakiś oporów przed ujawnianiem swojej kondycvji finansowej?

Czy osoby którym Wy pomagacie w wypełnianiu zeznania nie czują się tym skrępowane?

[MaPi]

Ja nie czułam nigdy skrępowania przed ujawnieniem swoich finansów, przynajmninej jeśli chodzi o zrobienie tego przy rozliczaniu podatku. Tak poza tym to raczej nie ujawniam za bardzo ile kasy zarabiamy, bo po co? Ja nigdy nikomu nie rozliczałam PITów, więc czyjegoś uczucia skrępowania nie zaznałam. A tak to raczej nie wypytuję o zarobki, w końcu to nie moja sprawa. Ale czasami to ciekawość aż zżera .

[Benicio]

Witam

 

Wybrałem opcję 2 w pierwotnym pytaniu. Pytanie dodatkowo więc mnie nie dotyczy.

Natomiast zdecydowanie unikam dzieleniu się wiedzą o zarobkach (mimo, że nie są szokujące ani w jedną, ani w druga strone). Wiedzą Ci co muszą wiedzieć i nikt więcej. Sam też nikogo nigdy nie spytałem.

 

Pozdrowienia B.

[magdak]

wypełniam sama przy pomocy programów komputerowych,

wypełniam swoje (+męża) i najbliższej rodziny (rodzice, babcia, teściowa...) - jako że to najbliższa rodzina nikt nie czuje się skrępowany

[sakus]

U nas wypełnia księgowa...żona

[MALINKA]

Wypełniam sama za pomocą programów. Całej rodzinie, sąsiadom, rodzinie znajomych i wszystkim którzy przyjdą. Jakbym zaczęła brac za to pieniądze to chyba bym drugi dom postawiła a ja głupia wszystkim za friko A tak naprawdę uważam iż jest to coś tak prostego że za to nie można brać pieniędzy. A co do jawności - nie wgłębiam się w kwoty wypełnienie pitu to dla mnie parę minut przepisuję cyferki i nie zwracam uwagi ile i za co. Z nikim nigdy nie dysktuję o ich zarobkach a i o swoich z nikim nie rozmawiam. A z zawodu księgową jestem

[Gość]

Księgowa jak spowiednik - i tak wszystko siłą rzeczy wie

O pieniądzach generalnie staram się nie rozmawiać.

BabaB