Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wentylacja mechaniczna jak socjalizm i dlaczego mówię nie.


Recommended Posts

Są grzejące gazem, są grzejące prądem.

No to trzeba Elfir zapytać jaki jest u niej, ja takich na prąd póki co nie widziałem.

A który nie wymaga prądu do działania?

Przecież sam napisałeś, że mają prąd do chłodziarek, to chyba do pieca gazowego te kilkadziesiąt watów też się znajdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 55
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Przecież sam napisałeś, że mają prąd do chłodziarek, to chyba do pieca gazowego te kilkadziesiąt watów też się znajdzie.

 

I kolejne waty do kasy fiskalnej, do oświetlenia, do zmywarki, do innych urządzeń potrzebnych do normalnego funkcjonowania punktu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I myślisz, że przy awarii zasilania będzie czynny? Byle jakim agregatem sprzętu gastronomicznego nie zasilą - obstawiam, że tylko do zamrażarek i chłodziarek mają zasilanie awaryjne.

 

Będzie, jak nie ten to następny 10 minut dalej. Kórnik zasilany jest z trzech osobnych linii, więc nigdy nie ma tak ze w całym mieście prądu nie ma. W zasięgu kilku kilometrów inne miasta i wsie z knajpami, więc nawet dowiozą.

 

Ale w przypadku gdybym mieszkała na jakimś odludziu to pewnie miałabym awaryjną butlę z palnikiem. Budując na odludziu trochę inaczej się projektuje dom niż na suburbiach miasta wojewódzkiego.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do autora wątku.

Dwa lata temu miałem podobne dylematy. Od roku mieszkam w domu z WM. Ekonomii nie widzę w tym żadnej. Natomiast komfort jest nie porównywalny. Pamiętam pierwsze dni jak się budziłem i wstawałem rano. W sypialni świeżo rześko tak jakby całą noc było otwarte okno.

Następny plus. Smażysz frytki czy rybę. Podkręcasz WM na full i za chwilę masz te wszystkie smrody wywalone na zewnątrz. W starej chałupie kisiły się te smrodki jeszcze dwa dni zanim wyleciały.

Jest natomiast jedna sytuacja kiedy nie polecam montażu WM. Sąsiad który po zmroku dorzuca do pieca śmieci z całego dnia albo pokrojone opony. Za chwilę wszystko co wyleci mu z komina masz u siebie w domu. Mam dwóch takich znajomych którzy tak mieszkają.

Ogólnie czy polecam? Tak. Zdecydowanie. A co do kosztów. Jak porównasz koszt montażu WM nawet firmą, z kosztami budowy dwóch kominów to wychodzi podobnie.

Edytowane przez tomasziolkowski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fuj :sick:! A jak ktoś nie je śmieci?

 

Serio pytasz? Nie domyśliłeś się ów "kebs" to przenośnia?

W zasięgu do 10 km mam przynajmniej 5 eleganckich restauracji z wyższej półki, w tym z jedzeniem wegańskim, fit, eko. Do tego kuchnia domowa, tańsze knajpki, smażalnia ryb, kebabownie, kurczaki z rożna, pizzerie. Jedyne czego nie ma to barów azjatyckich i hinduskich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest natomiast jedna sytuacja kiedy nie polecam montażu WM. Sąsiad który po zmroku dorzuca do pieca śmieci z całego dnia albo pokrojone opony. Za chwilę wszystko co wyleci mu z komina masz u siebie w domu.

 

To nie jest taka oczywista sytuacja, bo mając WM możesz ją wyłączyć, możesz mieć skrzynkę z węglem aktywnym czy innymi filtrami a do domu z WG, jak to mówił w technikum mój kolega "powietrze wchodzi przez dziuły i szpały" bez możliwości filtrowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już zostało wspomniane, ekonomia z tego żadna po montazu WM z odzyskiem, chyba, że ktoś wczesniej mial nawietrzniki/czesto otwieral okna to moze cos zauwazy. Ja u siebie nawet musialem podniesc nastawy na kotle gazowym po montazu, bo teraz w koncu jest odpowiednia wentylacja a nie jej brak jak przez ostatnie prawie 4 lata.

 

Poprawna wentylacja i wilgotnosc to jeden z glownych czynnikow zmniejszjacaych infekcje gornych drog oddechowych.

 

Nie rozumiem naprawde dalszych dywagacji i sensu montowania WG i budowy kominow w obecnych czasach. To jest po prostu nieoplacalne i wrecz niezdrowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam szanownych forumowiczów.

 

Rozpoczynam niebawem budowę trzeciego domu w moim życiu :-).

 

Przy budowie pierwszego kilkanaście lat temu zainteresowałem się WM. Czytałem, analizowałem i nie zdecydowałem się i mieszkałem z WG.

Cztery lata temu przy budowie drugiego podobnie jak przy pierwszym. Nie zdecydowałem się i mieszkałem z rodziną w domu z WG.

 

Nadszedł czas na dom trzeci i chyba ostatni. Teraz już zawziąłem się i zdecydowałem, że jednak czas na nowoczesny dom z WM.

Znowu lektura forum, artykuły, wyliczenia itp. Przecież jak tyle osób montuje WM to musi być dobre i dla mnie.

 

Czytam i czytam długie godziny i ...... moje wnioski:

1. tysiące zapytań, problemów technicznych i porady jak je rozwiązać, nieprzebrane zasoby wiedzy jak poradzić sobie z:

- generowanym hałasem

- nadmierną suchością bądź wilgotnością, nawilżacze itp

- regulacjami przepływów

- filtrami

- drganiami

- odczuwaniem nawiewu zimnego powietrza

- eksploatacją, uszkodzeniami, serwisowaniem i mnóstwem innych problemów

 

2. brak potrzeby uruchamiania WM w ciepłych porach roku - otwarte okna i drzwi na ogród (dom zlokalizowany poza ośrodkami miejskimi)

3. koszty montażu i eksploatacji

 

Zawodowo zajmuję się automatyką przemysłową i nie straszne mi wszelkie zawiłości techniczne, w które zagłębiłbym się eksploatując WM.

Ale ja tak naprawdę chciałbym mieszkać w jak najbardziej bezobsługowym domu nie walcząc na emeryturze np z wyliczeniami i regulacją anemostatów.

I proszę nie piszcie o zabójczym powietrzu w domu z WG.

 

Skąd socjalizm w tytule?

Problemy z użytkowaniem WM przypominają sentencję Kisielewskiego, którą niniejszym parafrazuję:

"Wentylacja mechaniczna to system, którego użytkownicy bohatersko przezwyciężają problemy przez niego i dla siebie stworzone" :-)

 

 

Dzięki temu forum i ogromowi dylematów technicznych w nim poruszonych zbuduję kolejny dom z WG.

 

Daj sobie spokój. Nie wchodź w polemikę z tymi francuskimi pieskami. Ja niedawno też skończyłem mały domek i również z WG choć WM mogłem kupić cenie o jakiej ci państwo mogą pomarzyć. Co prawda przy dobrze wykonanej instalacji te problemu, które wymieniłeś nie mają prawa bytu ale z kosztem "utrzymania" pełna zgoda. Jak czytam, że przy WG śmierdzi to domyślam się, że ktoś nie stosuję się do podstawowych zasad higieny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj sobie spokój. Nie wchodź w polemikę z tymi francuskimi pieskami. Ja niedawno też skończyłem mały domek i również z WG choć WM mogłem kupić cenie o jakiej ci państwo mogą pomarzyć. Co prawda przy dobrze wykonanej instalacji te problemu, które wymieniłeś nie mają prawa bytu ale z kosztem "utrzymania" pełna zgoda. Jak czytam, że przy WG śmierdzi to domyślam się, że ktoś nie stosuję się do podstawowych zasad higieny.

 

No to jaki to koszt "utrzymania ?

I dlaczego wchodząc w dyskusję od razu obrażasz większą część jej uczestników ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj sobie spokój. Nie wchodź w polemikę z tymi francuskimi pieskami. Ja niedawno też skończyłem mały domek i również z WG choć WM mogłem kupić cenie o jakiej ci państwo mogą pomarzyć. Co prawda przy dobrze wykonanej instalacji te problemu, które wymieniłeś nie mają prawa bytu ale z kosztem "utrzymania" pełna zgoda. Jak czytam, że przy WG śmierdzi to domyślam się, że ktoś nie stosuję się do podstawowych zasad higieny.

Przede wszystkim powszechnie uważa się, że jak się pozamyka wszystkie okna, to WG nie działa. Mi działa :eek:

Natomiast jednak komfort jest zupełnie inny w domu z WG i np biurze, gdzie pracuję. To dwa inne światy i nie mam co do tego wątpliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...