Joanna i Janusz 09.05.2006 15:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2006 Ja to sie martwię że on Luski nie słyszy tylko własnie te inne głosy Ale może masz rację i kryzys mija Mam nadzieję że tak jest Czekam teraz na wpis w dziennik i ja też... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Whisper 12.05.2006 05:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2006 I ja czekam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 12.05.2006 06:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2006 I ja czekam... no to żeby Ci nie było smutno to poczekam z Tobą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 12.05.2006 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2006 Uważam, że wasze oburzenie jest całkowicie słuszne. Whisper powinien się wytłumaczyć. Albo co najmniej zacząć pisać. A on co? Spoczął na laurach, woda sodowa mu do głowy uderzyła. Tak sie nie robi. Mam nadzieję Whisper, że weźmiesz do siebie to co napisałem... Skądinąd wiem że "coś" robisz - przecież wiosna, na pewno jakieś ruchy na podwórku można zaobserwować. Popraw się Whisper! Gada do siebie!!! Oj, to nie wiem, czy to tak dobrze mu wyszlo z tym obijaniem sie... Ja myslę, że to ta sodówka z powodu przeprowadzki.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 12.05.2006 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2006 I ja czekam... no to żeby Ci nie było smutno to poczekam z Tobą To ja dołączam się na koniec kolejki oczekujących... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Joanna i Janusz 12.05.2006 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2006 I ja czekam... no to żeby Ci nie było smutno to poczekam z Tobą To ja dołączam się na koniec kolejki oczekujących... to może zrobimy jakąś imprezę, skoro i tak czekamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 12.05.2006 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2006 I ja czekam... no to żeby Ci nie było smutno to poczekam z Tobą To ja dołączam się na koniec kolejki oczekujących... to może zrobimy jakąś imprezę, skoro i tak czekamy A Whispera? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 12.05.2006 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2006 Chyba jestem 1 w kolejce A imprezka czemu nie u Whispera jest bardzo miło i alkoholu dużo Jedzenie dobre mają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
abromba 15.05.2006 08:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2006 No i ta wiśnióweczka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 15.05.2006 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2006 No i ta wiśnióweczka Wiśnióweczka TAK TAK na samą mysl slinka leci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Whisper 19.05.2006 04:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 Wiśnióweczki nie ma od czasu parapetówki Pamietajcie żeby mi przypomnieć kiedy są wiśnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 19.05.2006 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 Ciekawe czy Ty pamietasz o swoim Dzienniku Bo coś się narażasz Whisperku Bardzom ciekawa co tam u Was ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Joanna i Janusz 19.05.2006 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2006 Wiśnióweczki nie ma od czasu parapetówki Pamietajcie żeby mi przypomnieć kiedy są wiśnie... to już zaczynamy przypominać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzegorz Saczek 22.05.2006 22:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2006 Whisper wiesz co? Po powtórnym powrocie na forumołono (3 lata) trafiłem na Wasz dziennik i co??? I zagęściłem ruchy z budową. Działka już czwarty sezon się układa, zona już ułożona do tematu, dzieci zaczynają miejscowe poznawać a ja - wertuję forum, "odnawiam i zawiązuje kontakty z bratnimi inwestorami celem wymiany doświadczeń". Już nawet przyszykowałem (tzn. nie wydoję sam) miód pitny na ewentualną okazję odwiedzenia Was. Więc skoro już poczyniłem takie wysiłki (miód na ten przykład) to weź i napisz coś w Swoim dzienniku dalej a nie gorzej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jk69 22.05.2006 23:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2006 Przepraszam, czy zastałem Jolkę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 23.05.2006 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2006 Whisper Ty się zakopałeś w ogrodzie czy co ??? dajcie jakiś znak życia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jk69 24.05.2006 22:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2006 Cieszę się z powrotu po dłuuuuuuuuuuuuuuuuugim kwietniowo/majowym niebycie gospodarza wątku. Ale żeby od razu takie wieści; jak to dom osiada??? Czy to jakaś osobnicza cecha, czy norma gatunkowa? Czy można jakoś się zaszczepić albo ominąć? Na przykład na etapie prenatalno-fundamentowym? (na takowym zaraz będzie mój dom). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Whisper 24.05.2006 22:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2006 Cieszę się z powrotu po dłuuuuuuuuuuuuuuuuugim kwietniowo/majowym niebycie gospodarza wątku. Ale żeby od razu takie wieści; jak to dom osiada??? Czy to jakaś osobnicza cecha, czy norma gatunkowa? Czy można jakoś się zaszczepić albo ominąć? Na przykład na etapie prenatalno-fundamentowym? (na takowym zaraz będzie mój dom). W sumie to "ten typ tak ma", ale na pewno PORZĄDNE ubicie piasku przed wylaniem chudziaka zmniejszy to zjawisko... U mnie chyba jednak za szybko to zostało zrobione (tego samego dnia koparka wrzucała, oni ubijali, a wieczorem lał się chudziak). W rezultacie ścianki działowe tu i ówdzie pękają pokazując w miejscach pęknięć, jak dokładnie układają się bloczki pod tynkiem... :/ No i gips kartony na suficie popękują sobie po troszku na łączeniach. Maluszek mówiła że tak będzie, a ja wierzyć nie chciałem. Prorok jaki, czy co? Jeszcze jedna rzeczy wpadła mi do łysej głowy... a jakby tak miejsca gdzie będą ścianki działowe jakoś zazbroić przed wylaniem chudziaka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 25.05.2006 07:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2006 Chyba jednak maja racje ci co mówią, ze należy budować co najmniej dwa lata. Aby dom się ułożył... A u nas robili pod ścianami działowymi takie rowki, jakby mini fundamenty w piasku i potem na to lały beton, nie wiem czy to cos pomoże czy nie, bo jeszcze nie mieszkami.. Okaże się później... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jk69 25.05.2006 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2006 Będziemy więc porządnie ubijać! I chyba "przezimujemy" chałupę w stanie surowym. No, ale ściany już będą stać (działowe), to czy takie zimowanie coś zmienia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.