Martka 19.07.2005 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2005 Whisper, A aneksowaliście tę umowę, w której miałeś napisane 2006?Jeśli nie, to ona nadal obowiązuje, a że energaetyka przyłączyła Ci coś wcześniej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Whisper 19.07.2005 13:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2005 Whisper, A aneksowaliście tę umowę, w której miałeś napisane 2006? Jeśli nie, to ona nadal obowiązuje, a że energaetyka przyłączyła Ci coś wcześniej... Z tego co pamiętam (ale moge się mylić), to nie. Z drugiej strony nie chciałbym, żeby nagle "okazało się", że mogę mieć prąd dopiero w kwietniu przyszłego roku "bo tak". Taaak, przede wszystkim muszę przeczytać umowę. A właściwie to jaką umowę ja z nimi podpisałem??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 19.07.2005 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2005 Huh, po chamsku ale chyba postawią na swoim i będziesz musiał zapłacić jeszcze raz. W umowie pewnie nie ma zapisu, że wykonanie pracy będzie parafowane protokołem odbioru albo czymś takim? To jest monopolista, nie masz raczej wyboru i musisz skorzystać z ich usług. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 19.07.2005 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2005 Martka - oni chyba stosują takie magiczne słowko jak DO Skoro ma w umowie do IV 2006 to w tym terminie łapie się również XI 2004 czy VII 2005 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martka 19.07.2005 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2005 Mam umowe z Konstancinem.Z tego, co pamiętam, a czytałam ja bardzo dokładnie, to umowa okreslająca termin przyłączenia itd.Nie ma w niej słowa na temat rozpoczęcia użytkowania, ani ewentualnego przepadku wniesionej opłaty jeśli się użytkowania nie rozpocznie. Ale może Whisper ma inną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inż. Mamoń 19.07.2005 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2005 13 czerwca 2005 Będę pisał skrótem, bom utrudzon przeraźliwie - jak zacząłem zap...racowywać się strasznie o 9tej rano, to skończyłem chyba po 20tej. Przerw może w sumie z godzina się uzbierała? Bolą mnie palce, nagarstki, stawy w łokciach, plecy, kark, dół pleców. Whisper czyżby chodziło o DUPĘ? Powodzenia w walce o opłatę energetyczną! Może gdzieś w jakiejś umowie, warunkach czy protokole znajdzie się jakieś jedno zdanko, które pozwoli ich wysłać na drzewko? Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Whisper 19.07.2005 14:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2005 13 czerwca 2005 Będę pisał skrótem, bom utrudzon przeraźliwie - jak zacząłem zap...racowywać się strasznie o 9tej rano, to skończyłem chyba po 20tej. Przerw może w sumie z godzina się uzbierała? Bolą mnie palce, nagarstki, stawy w łokciach, plecy, kark, dół pleców. Whisper czyżby chodziło o DUPĘ? Powodzenia w walce o opłatę energetyczną! Może gdzieś w jakiejś umowie, warunkach czy protokole znajdzie się jakieś jedno zdanko, które pozwoli ich wysłać na drzewko? Pozdrowienia Akurat w tym przypadku chodziło mi o... dół pleców A swoją drogą gratuluję, że udało Ci się przemycić to piękne staropolskie słowo - przecież jak się napisze "dupa" przez "d" to system zamienia to na "pupa"przez "p" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
koks 19.07.2005 17:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2005 Whisper, ale bym się wściekła (mój ślubny, któremu przeczytałam - jeszcze bardziej!), gdyby mi tak zrobili z opłatą . Czy na pewno nie mają obowiązku powiadomić Cię, że podłączyli? U nas jest termin 30-dniowy na rozpoczęcie użytkowania... Leć i zrób im awaturę . Oj, czyżbym Cię podburzała... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 19.07.2005 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2005 Zakichani monopoliści. Nam też bez przerwy robią problemy z przyłączem. Na działce mieszkamy już 7 lat, chcieliśmy wystąpić o zwiększenie przydziału mocy, a oni na to, że musimy wystąpić o warunki techniczne przyłączenia czy coś podobnego i dopiero później można się starać o przydział mocy. Szukają kasy u każdego. Tak więc nie daj się i zrób im porządną awanturę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 19.07.2005 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2005 No nie rzeczywiście można się wk...ć Ja nie miałam takich problemów, wystąpiłam o zwiększenie po otrzymaniu warunków pierwszysych i nic nie przepadało Pownosiłam wszystkie wpłaty a było tego 3 raty, i teraz czekam na podłączenie do prądu na słupie Jak dla mnie to chore żeby coś miało przepadąc , powienieneś dopłacić i już A tak w ogóle to co masz w umowie już czytałeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Whisper 19.07.2005 19:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2005 Właśnie przestudiowałem umowę (najpierw wywróciliśmy mieszkanie do góry nogami, żeby ją znaleźć) i:- w ciągu 14 dni od odbioru powinniśmy zawrzeć z nimi umowę- jeśli nie, to umowa może zostać rozwiązana, a kasa przepaść Ale:- powinienem być obecny podczas odbioru i pomiarów. Jest to jeden z moich obowiązków jako wnioskodawcy- termin odbioru został ustalony na 31 marca 2006- Zakład Energetyczny ma obowiązek informować mnie o planowanych pracach- termin przyłączenia może zostać skrócony tylko na wniosek WNIOSKODAWCY, jeśli zaistnieją ku temu warunki techniczne. No więc moja jutrzejsza linia będzie taka:- pracownik był nieuprzejmy- umowa mogłaby zostać rozwiązana, ale nie musiałaby (oczywiście gdyby wszystko ze strony ZE było zgodnie z umową)- nie informowano mnie o prowadzonych pracach- nie nadszedł jeszcze termin odbioru (31 marzec 2006)- wobec tego odbiór który nastąpił kiedyśtam nie jest ważny w świetle umowy- ale ponieważ wiem że są warunki techniczne, to wnioskuję o odbiór (z moim udziałem) za dwa tygodnie- i wtedy mogę z nimi podpisać umowę Jakieś uwagi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 19.07.2005 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2005 Masz rację, nie daj się!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 19.07.2005 19:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2005 Jakieś uwagi? Nie dać się Walcz jak dziki pies dingo o swoje ciężko zapracowane pieniądze Tak jak wszędzie zapominaja , że to oni są dla nas a nie my dla nich Ale to wszak monopolista Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Whisper 19.07.2005 19:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2005 Jakieś uwagi? Nie dać się Walcz jak dziki pies dingo o swoje ciężko zapracowane pieniądze Tak jak wszędzie zapominaja , że to oni są dla nas a nie my dla nich Ale to wszak monopolista Ale podobno Urząd Regulacji Energetyki to coś, czego się boją... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 19.07.2005 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2005 Jakieś uwagi? Nie dać się Walcz jak dziki pies dingo o swoje ciężko zapracowane pieniądze Tak jak wszędzie zapominaja , że to oni są dla nas a nie my dla nich Ale to wszak monopolista Ale podobno Urząd Regulacji Energetyki to coś, czego się boją... No tak ale ci wyraźnie powiedział , ze uzgodnione z nimi mają wszystko Tylko czy maja czy taki tekst sieknął bo ja myślę,że to drugie żeby zbić z tropu klienta Słuchaj 1400 piechotą nie chodzi więc trzeba to jakós załatwić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurni 19.07.2005 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2005 WhisperZanim pojedziesz to jednak zadzwoń do URE i skosultuj się z ich prawnikiem. Najlepiej poproś o imię i nazwisko. Jakby coś to masz linię obrony:- zgodną z umową i jej niedopełnieniem- obronę skonsultowaną z URE- na koniec imię i nazwisko prawnika (najlepiej z nr telefonu). Powodzenia i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 19.07.2005 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2005 Whipser trzymam kciuki Walcz jak możesz w końcu to Twoja kasa Wierzę że będzie dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inż. Mamoń 19.07.2005 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2005 Wiem, że jesteś wkurzony i chcesz tam pójść walczyć o swoje i zrobić awanturę. Rozumiem, że chcesz mieć sprawę wyjaśnioną jak najszybciej. Ja jednak zrobiłbym inaczej. Napisałbym pismo bo moim zdaniem (o czym mogłem się niejednokrotnie przekonać) pismo to potęga. Wszystkie urzędasy wymiękają na widok pisma. Jak pojawia się pismo to i odpowiedź musi być pisemna, a to zmusza do zastanowienia. Zwykłe urzędasy pism nie podpisują, zazwyczaj są to kierownicy działów. Poza tym pismo można skierować do jakiegoś tam dyrektora. W piśmie powinny być rzeczowe argumenty porażające swoją logiką. Na Twoim miejscu nie zabiegałbym o odbiór, ale o zwiększenie mocy oczywiście za cenę 10 kW, a nie 20 kW. Jeśli doczekasz pisemnej odpowiedzi to kto wie czy sprawa nie będzie załatwiona bez żadnych awantur za cenę tylko tych 10 kW. Przecież żeby Ci dopier..lić opłatę za 20 kW muszą podać powody, a powodów NIE MA i to widać gołym okiem. 1) Nie było odbioru, a jeśli był to nieważny, bo miałeś tam uczestniczyć. 2) Nie mogą powiedzieć, że to Twoja wina, bo mieli obowiązek informować o zamiarze prowadzenia prac. 3) Nie poinformowali o pracach to również nie mogłeś domyślić się, że będzie jakiś odbiór. 4) Gdybyś nawet coś sam widział to przecież prace nie były na TWOIM gruncie, ale na gruncie sąsiada. Jak zatem miałeś podejrzewać, że inwestycja Ciebie dotyczy? 5) Był określony termin, który mógł być skrócony wyłącznie na Twój wniosek, a Ty nie wnioskowałeś o to. Co do pisma to oczywiście w każdym zdaniu powołuj się na odpowiedni paragraf i ustęp umowy czy też warunków technicznych. Jeszcze raz namawiam Cię na pismo. Efekt będzie jakbyś wrzucił do szamba odbezpieczony granat. Nie muszę chyba dodawać, że po zapodaniu granatu trzeba się oddalić w tempie przyśpieszonym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 19.07.2005 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2005 Inżynierze Mamoniu masz całkowitą rację z tym pismem to wielka rzecz taki papier a musi być zaewidencjonowany i t d... i jeszcze najlepiej zrób kopie i na kopi popros o potwierdzenie wpłynięcia pisma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurni 19.07.2005 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2005 Panie Inżynieże M. Temat wyczerpałeś wzorowo. Howk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.