ania1719508426 14.01.2005 17:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2005 Osowa - zajrzyj do prywatnych wiadomości!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
osowa 14.01.2005 17:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2005 Dziękuję Aniu za zaangażowanie – chętnie skorzystam , jeśli to nie problem dla Ciebie . Czekam więc i pozdrawiam słonecznie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bodzio_g 14.01.2005 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2005 Osowa - jestem z Tobą - nie daj sie oskubać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 15.01.2005 11:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2005 Osowa a tak swoja drogą.....jestes ciut pechową osóbką....ciagle cos sie Tobie dziwnego przytrafia.... innego.... Bo to całe zdarzenie to jakies dziwne...rozmawiałam ze znajomym na tzw stołku w drogówce....i przeczytał co tu napisałas..stwierdził....hmmm..ze to wogóle jakas bzdurka jest....no chyba ze to przebiernace byli.... jego rada...idz do głównego w drogówce....a nie do zadnych gazet komisariatów...wtedy szybko załatwisz i wyjasnisz...Taki główny to chyba jest w Poznaniu nie wiem co.... Przykre to ze ta ci sie zdarzu\yło... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
osowa 15.01.2005 11:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2005 Mówisz , że pechową ? Jakoś tego nie zauważyłam – wręcz przeciwnie , z wszystkich opresji jak dotąd udawało mi się wyjść obronną ręką . Myślę Tesiu , że jesteś czarnowidzem – bynajmniej mam takie odczucie po Twoich wypowiedziach , ale może się mylę . Jestem zdania , że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło i zawsze jest jakieś wyjście awaryjne . Sytuacja jest dziwna – dlatego ją opisałam , może przestrzeże też innych , może komuś coś da ... nie wiem . Mi na razie przyniosła same kłopoty , ale kto wie ? ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 15.01.2005 13:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2005 Joasiu nie jestem czarnowidzem...ale poczytaj swoje posty...jako jednej jedynej cos zawsze złego sie przytrafia...a to mąż morduję, a to policja robi akcje....I nie mam nic do ciebie...naprawde....po prostu po kolejnym aferzastym poscie zdziwiło mnie ze tak te kłopoty do Ciebie lgną....tyle tylko i nie ma to nic z czarnowidztwem...Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 15.01.2005 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2005 hmm..i posłuchaj mnie..pojedz do głównego w Twoim regionie....jezeli tak było... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
osowa 15.01.2005 14:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2005 Tesiu Czuję się dziwnie po tym co napisałaś ... jest mi przykro . Jeszcze raz powtarzam , że sprawiłaś mi przykrość swoim zwątpieniem na końcu postu : „jeżeli tak było” . A czy sądzisz , że jeśli byłoby inaczej pisałabym tak ? Czy uważasz , że policja nie przyjechała - nie szukała a ja to sobie wyssałam z palca ? Wiesz , to mnie bardziej jeszcze pogrążyło w smutku ... jest mi naprawdę ciężko - a taka wypowiedż , jak Twoja - to dodatkowy cios Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 15.01.2005 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2005 Joasiu pomyśl....o tym co napisałam.... a juz napewnoo nie chciałam Ciebie obrazić...co to to nie....prosze tylko zebys dokładnie to wszytko przeczytała....ale jesli czujesz sie obrazona : to przepraszam nie to było moim celem. Podaj mi na priwa nazwiska policjantów którzy wzieli w tym udział i z jakiej sa komendy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 15.01.2005 14:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2005 Gość to byłam Ja,zapomniałam sie zalogować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
osowa 15.01.2005 14:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2005 TesiuDlaczego ten Twój znajomy policjant powiedział , że to „bzdurka jakaś”? Bzdurą to było angażować do tego tylu ludzi i zrobienie z tego takiej nagonki – fakt . I to dla mnie jest szokujące . Teraz odnoszę dziwne wrażenie , że nie tylko oni żle mnie potraktowali , ale również Twój znajomy policjant .Bo teraz muszę się przez Twoje zwątpienie tłumaczyć , jakbym zrobiła coś złego pisząc o tym tutaj i w ogóle ... Lubię policję , bo to też tylko ludzie – nie mam do nich nic ( nawet znam kilku sympatycznych ) . Ale w tej sytuacji byli naprawdę nieprzyjażni . Ale temat główny to wyłudzenie odszkodowania i w tym oczekuję pomocy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ara 15.01.2005 17:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2005 Gość to byłam Ja,zapomniałam sie zalogować. My to wiemy! Rozpoznajemy Cię,Tesko, po technice i stylu pisania. Zresztą , przeczytaj się jeszcze raz sama . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ara 15.01.2005 17:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2005 Joasiu nie jestem czarnowidzem...ale poczytaj swoje posty...jako jednej jedynej cos zawsze złego sie przytrafia...a to mąż morduję, a to policja robi akcje.... I nie mam nic do ciebie...naprawde....po prostu po kolejnym aferzastym poscie zdziwiło mnie ze tak te kłopoty do Ciebie lgną....tyle tylko i nie ma to nic z czarnowidztwem... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Osówka 15.01.2005 17:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2005 Cześć "Imienniczko"! Pewnie Cię to nie pocieszy, ale koszta takiej naprawy są czasem niezwykłe: Pani stuknęła mnie latem swoją Corsą, starła sobie trochę lakieru z plastikowego zderzaka i to wszystko. Ja miałam wgniecione i przełamane drzwi w fiacie uno. Zarówno w serwisie fiata jak i rzeczoznawca ubezpieczyciela tej pani zalecili wymianę drzwi, co z lakierowaniem ( "cieniowaniem" jak mówił lakiernik) , jakby robić "bezgotówkowo- miałoby kosztować ubezpieczyciela tej pani ok 2 tys zł Fiata Uno! Drzwi! . Wkrótce będzie to robione, ciekawe jakie rzeczywiste są koszty takiej naprawy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 15.01.2005 17:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2005 Joasiu policjant własnie wyrazał sie o policji.....ze to jakas bzdura co oni robią...bo Joasiu wiekszosc policjantów tak dokładnie powie...i nie jest to zadna złosliwosc z ich dtrony.... prosiłam cie o jakies namiarki...na tych dupków...to własnie tez znajomy to wszystko sprawdzi co i jak....przeciez o to Tobie chodzi...pomoze w miare mozliwosci, bez zadnych prblemów.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 15.01.2005 17:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2005 ara nie wiem jak to odczytac na plus czy minus...patrzac co tu pisze pewnie minus...ale mysle sobie ze rozmowa ze znajomymi..nie polega tylko na kadzeniu sobie w gebe....tylko miłych rzeczy...ja bynajmniej nie chciałabym miec takich znajomych....Ty tez chyba nie??? Pozdrawiam .....i nie obrazaj sie.. ja lubię Joasie....i daleka jestem od złosliwosci....i nawet chce pomóc... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ara 15.01.2005 17:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2005 Miałabym sie obrazić ?- nie widzę tu sensu. A ja ani o Joasi, ani na temat wątku (nie zapoznałam się z nim!!) tylko mimochodem ostylu i technice pisania, tj. formułowania myśli w formie literowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
osowa 15.01.2005 21:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2005 Osowa a tak swoja drogą.....jestes ciut pechową osóbką...... A co do pecha : nigdy nie myślałam w ten sposób -to raczej nawet mi nie wpadło do głowy . Jestem z reguły optymistką . A ta historia , czy moje inne to żaden pech - bywają gorsze rzeczy . A słowo „pech” - dla mnie nie istnieje . Są tylko zdarzenia czasem mniej lub bardziej od nas zależne . W większości przypadków jednak to my mamy wpływ na to co się wokół nas dzieje . Pecha mają ci , którzy w niego wierzą , bo tak im wygodniej wytłumaczyć się przed samym sobą ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martta 15.01.2005 23:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2005 Osowa,a jak czas zdarzenia według zeznań tej pani i swiadka ( bo pewnie podali godzinę) ma sie do czasu w jakim opuszczałaś sklep, zgadza się? masz jakies rachunki, moze placilas kartą ? godziny sie zgadzają?Może to będzie jakiś ślad. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 16.01.2005 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2005 Joasiu kochana.... pech jest niezlezny od tego czy wierzysz czy nie.....alenie martw sie juz ..bedzie wszystko ok....tylko wiesz o co prosze... Buziaki.....a co.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.