Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Bamartech, Wobet-Hydret, BioSet - o co pytać?


Gellenort

Recommended Posts

Witajcie,

 

Rozglądam się za biologiczną oczyszczalnią ścieków, ale wykonawcy nie ułatwiają sprawy:D

Działka pochyła, spadek ok 1m na 10m, woda ok 1.5m ponizej poziomu gruntu, 4 osoby w domu. Jesli chodzi o grunt to:

- Humus 30cm

- glina piaszczysta 20cm

- piasek gliniasty 80cm

- pospółka 20cm (nawodniona)

- glina piaszczysta ze żwirem 150cm (i pewnie głębiej).

 

Po lekturze forum myślałem o Wobet-Hydret ZBS-6C, potem zacząłem rozglądać się za wykonwcą i tu zaczynają się schody - od 2 firm nie mogę doczekać się wyceny, jedna z wyceną też się ociąga, ale na wstępie proponuje RotoSet 6 (podobno odpowiednik BioDisca), najsensowniejszy wykonawca może Wobet-Hydret zamontowac i wycenił, ale poleca BamarTech BioSolid8 (cena taka jak za ZBS-6C). Do tego rozsączanie w 3 nitkach po 8m oddalonych od siebie o 2m zaczynające się w gruncie i przechodzące w nasyp (wspomniane nachylenie działki) - z uzyciem zwiru 16-32mm.

W przypadku oczyszczalni Bamartech mocno chwali konstrukcję zbiorników (podobno 15 lat gwarancji, nie widze na stronie warunków) i łatwość czynności serwisowych i proponuje wziąć większą wersje - dla 8 osób. Na stronie producenta znalazłem informacje, że instalują pompę firmy Ebara i dmuchawę firmy Hiblow.

Liczba użytkowników 4 – 8

Objętność całkowita 3,9 m3

Przepływ nominalny 1,2 m3 / dobę

Średnica wlotu Φ 160

Średnica włazów / ilość Φ 600 / 3 szt.

 

Okazuję się też, że sąsiad ma model do 4 osób (z 2 komorami a nie 3), ale w sumie niewiele jest w stanie powiedzieć - od 3 lat oczyszczalnia działa bez problemu, raz w roku zamawia wybieranie osadu (ok 1m3) i wzywa gościa, który karcherem płucze filtry bo sam nie chce się w tym babrać.

 

Opisałem sytuację i czas na wyjaśnienie po co:D

1. Ktoś ma jakies doświadczenia lub przemyślenia dotyczące wymienionych oczyszczalni?

2. Jeśli chodzi o rozsączanie - czy propozycja jest okej? Jaka powinna być tu grubość warstwy żwiru?

3. Sporo tu komponentów elektrycznych - czy firmy Ebara i Hiblow są sensowne?

4. "Drugi reaktor jest wyposażony w unikalny system recyrkulacji nadmiernego osadu czynnego, który możemy w zależności od potrzeb zawracać do osadnika lub pierwszego reaktora." - dosyć ogólne stwierdzenie i nie widzę na stronie szczegółów. Wie ktoś jak to działa czy męczyć producenta lub instalatora?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli dobrze zrozumiałem pewien wykonawca wycenił Wobet-Hydret, ale poleca Biosolid do 8 osób i do tego 24 m drenażu. No to trafiłeś na kogoś, kto umie liczyć, ale swoje. Na tej oczyszczalni ma po prostu większy zysk a na robotach ziemnych chce przyoszczędzić. Ciekawe czym uzasadnił propozycję.

 

Analizując Twoją sytuację Biosolid8 do ZBS-6C nie ma żadnej przewagi. Nie jest to zła oczyszczalnia, ale naprawdę jestem ciekaw czym to uzasadnił.

 

Kilka argumentów do przemyślenia:

- obie mają praktycznie identyczną pojemność więc w tym przypadku argumentu nie ma. Osobiście uważam, że Biosolid8 zdecydowanie nieźle będzie sobie radził z 4 osobami, natomiast przy 8miu sie polegnie na wieczornym szczycie zużycia wody. W tym przypadku technologia oczyszczania jest bezwzględna - bioreaktor 1,3m3 na 8 osób to jest wyłącznie chwyt marketingowy

- po co pompa na odpływie skoro masz spadek 10%. Pomimo że Ebara to solidna pompa, to kiedyś sie popsuje. Na to nie ma siły. Znając szczęście będzie to w piątek po południu albo tuż przed majówką. Ponadto zużywa prąd, wiec są to dodatkowe i w tym przypadku zbędne koszty. Natomiast kupując Biosolid8 musisz brać pompę, bo innego wariantu nie ma.

- obie mają zbiornik jednopłaszczowy z rotomuldingu wiec ich wytrzymałość jest porównywalan - żadna nie deklasuje drugiej. Natomiast Biosolid jest wyższy, co jest istotne przy poziomie wody gruntowej na Twoim terenie. Obie będą posadowione w warunkach trudnych, co będzie wymagało solidnie wzmocnionej podsypki.

- ilość włazów i komór przy porównaniu tych oczyszczalni nie ma znaczenia, bo pracują w innych technologiach. ZBS w jednej z najlepszych technologi oczyszczania tzw. SBR w dodatku z zanurzonym złożem biologicznym. Z technologii porównywalnych, jeśli chodzi o skuteczność działania, można wymienić jeszcze złoże obrotowe z tego Rotoset. ale tam zapewne cena jest kosmiczna. Biosolid, wbrew temu co pisze producent, nie jest typowym SBRem. Kolejny chwyt marketingowy. To, że opróżnianie zawartości z tej oczyszczalni jest cykliczne nie robi z niej SBRa.

 

Dmuchawa Hiblow - dobra dmuchawa, Secoh z ZBS-6C również.

 

Co do Twoich pytań:

Jeśli chodzi o rozsączanie - czy propozycja jest okej? Jaka powinna być tu grubość warstwy żwiru?

Nie jest ok ze względu na długość. Żwir minimum 50 cm. Koniecznie PŁUKANY - nie siany - to bardzo ważne. Dla gruntów piaszczystych (czyli dobrze chłonnych) przyjmuje się 10-12 m na osobę żwiru. U Ciebie takich dobrze chłonnych gruntów nie ma. Natomiast dobrze zrobiony drenaż to jest Twój święty spokój w przyszłości. Optymalnie 60 m (3x20 m lub 4x15m) w Twoim przypadku. Może być poprzecznie do spadku terenu - wyjdzie mniejsza "półka".

 

Sporo tu komponentów elektrycznych - czy firmy Ebara i Hiblow są sensowne?

Dmuchawa Hiblow - dobra dmuchawa, Ebara dobra pompa. Dmuchawa Secoh z ZBS-6C również.

 

"Drugi reaktor jest wyposażony w unikalny system recyrkulacji nadmiernego osadu czynnego, który możemy w zależności od potrzeb zawracać do osadnika lub pierwszego reaktora." - dosyć ogólne stwierdzenie i nie widzę na stronie szczegółów. Wie ktoś jak to działa czy męczyć producenta lub instalatora?

 

Ten temat to jest wisienka na torcie. Chodzi o fizyczne przekręcenie trójnika, który jest na recyrkulacji. Jeśli jest bocznym dolotem w dół w drugiej komorze to wszystko trafia do niej. Jeśli jest w bok to część do drugiej część od pierwszej. Jeśli do góry to całość recyrkulacji trafia do pierwszej komory. Kto ma decydować o konieczności zawracania osadu nadmiernego do 1 lub 2 komory? Kto ma to robić i kiedy? Znikoma przyjemność z głową pochyloną nad ściekami w oczyszczalni za 11 tyś złotych. Świetna furtka do wykonawcy na wypadek braku poprawnego działania oczyszczalni.

 

Podsumowując - nie lubię oczyszczalni Biosolid za te chwyty marketingowe mające oczarować klienta. Z tych dwóch firm Wobet ma po prostu uczciwsze podejście.

 

Osobiście uważam, ze na Twojej działce najlepiej się sprawdzi ZBS-5C. Technologia oczyszczania ta sam co w ZBS-6C natomiast zbiornik wykonany w wersji dwupłaszczowej. Zdecydowanie mocniejszej niż rotomulding, co w przypadku wód gruntowych jest ważne.

Edytowane przez czystesrodowsko
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za rozbudowaną i konkretną odpowieź!

Jeśli dobrze zrozumiałem pewien wykonawca wycenił Wobet-Hydret, ale poleca Biosolid do 8 osób i do tego 24 m drenażu. No to trafiłeś na kogoś, kto umie liczyć, ale swoje. Na tej oczyszczalni ma po prostu większy zysk a na robotach ziemnych chce przyoszczędzić. Ciekawe czym uzasadnił propozycję.

 

Analizując Twoją sytuację Biosolid8 do ZBS-6C nie ma żadnej przewagi. Nie jest to zła oczyszczalnia, ale naprawdę jestem ciekaw czym to uzasadnił.

 

Jeśli chodzi o argumenty sprzedawcy to były tak w zasadzie 3:

1. Podkreślanie wytrzymałości zbiornika i 15 lat gwarancji.

2. Łatwość dostępu do filtrów i łatwość samodzielnego czyszczenia.

3. Że instalują od lat i nic się z nimi nie dzieje.

 

Kilka argumentów do przemyślenia:

- obie mają praktycznie identyczną pojemność więc w tym przypadku argumentu nie ma. Osobiście uważam, że Biosolid8 zdecydowanie nieźle będzie sobie radził z 4 osobami, natomiast przy 8miu sie polegnie na wieczornym szczycie zużycia wody. W tym przypadku technologia oczyszczania jest bezwzględna - bioreaktor 1,3m3 na 8 osób to jest wyłącznie chwyt marketingowy

 

Plan jest na 4 osoby więc tu większej różnicy między nimi nie będzie.

 

 

Nie jest ok ze względu na długość. Żwir minimum 50 cm. Koniecznie PŁUKANY - nie siany - to bardzo ważne. Dla gruntów piaszczystych (czyli dobrze chłonnych) przyjmuje się 10-12 m na osobę żwiru. U Ciebie takich dobrze chłonnych gruntów nie ma. Natomiast dobrze zrobiony drenaż to jest Twój święty spokój w przyszłości. Optymalnie 60 m (3x20 m lub 4x15m) w Twoim przypadku.

 

Okej, czyli propozycja montera to 3 dreny o długości 8m oddalone po 2m od siebie plus po metrze zwiru po obwodzie co daje w przybliżeniu 10x6x0.6m (minim 50cm, o ktorym wspomniales plus 10cm wokol rur) co daje 36m3 zwiru płukanego a w wersji przedstawionej przez Ciebie to 17x8x0.6 = 81.6m3 żwiru. Na drenaż wokół fundamentów płaciłem po 150zl za tonę więc pole do oszczędności dla instalatora jest:P

 

Może być poprzecznie do spadku terenu - wyjdzie mniejsza "półka".

 

Co do poprowadzenia to spoko opcja do rozważenia - wtedy rozsączanie byłoby umieszczone tam, gdzie i tak planowaliśmy trawnik. Wadą tego rozwiązania byłyby tylko kominki napowietrzające jakies 10m od czerpni rekuperacji. Zastanawiam się czy to byłby problem, tym bardziej, ze mam 2 odpowietrzenia kanalizacji, ale dopiero doczytalem o koniecznosci wyproadzenia ich ponad kalenicą a ja mam je krótkie w polowie wysokości dachu.

 

 

Jak googlowałem sobie kwestie rozsączenia to zasadniczo wszędzie piszą to samo, z drobnymi różnicami i tu pojawiają mi się kolejne pytania:

1. Odległości między drenami - 1.5m czy 2m?

2. Pod drenami tylko warstwa żwiru płukanego 16-32 czy pod nim jeszcze warstwa drobniejszego żwiru?

3. Czy WH 5C ze zbiornikiem dwupłaszczowym też wymaga wzmocnionej podsypki jak ten biosolid czy tu konstrukcja zbiornika robi robotę?

4. Czytając o różnych oczyszczalniach trafiłem na rozwiązanie Green Shower. Z jednej strony średnio miałbym ochotę rozlewać podczyszczone, ale jednak ścieki po działce, ale z drugiej strony podlewanie w lecie żywopłotu z grabów bez dodatkowego marnowania wody wydaje się kuszące. W razie chęci wypróbowania kiedyś podobnego rozwiązania, czy pompa zanurzeniowa w studzience rozdzielczej miałaby sens?

5. Obciążenie drenażu - czytałem, że nie powinno się po nim jeżdzić samochodem, a co z ustawieniem na nim drewnianego domku dla dzieci?:p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o argumenty sprzedawcy to były tak w zasadzie 3:

1. Podkreślanie wytrzymałości zbiornika i 15 lat gwarancji.

2. Łatwość dostępu do filtrów i łatwość samodzielnego czyszczenia.

3. Że instalują od lat i nic się z nimi nie dzieje.

 

Ad.1 Ze zbiornikiem jeśli ma coś się dziać to będą pierwsze dwie wiosny. Inna kwestia - zawsze byłem ciekaw rozpatrzenia reklamacji po kilkunastu latach. W takim przypadku istotne są warunki, jakie należy spełnić, aby taką gwarancję mieć (warunki posadowienia oraz wymagania w zakresie montażu i ich udokumentowanie). Gdyby to była gwarancja na elektronikę - to byłby plus. Wobet z tego co kojarzę też ma gwarancję na zbiornik długą chyba 10 lat.

 

Ad2. Ciekawe, jakie filtry miał na myśłi - w obu oczyszczalniach nie ma żadnych filtrów. Są natomiast w dmuchawach, ale one są umieszczone poza oczyszczalnią.

 

Ad3. Argument niepodważalny, ale i nieweryfikowalny, bo nie jest bezinteresowny.

 

 

Okej, czyli propozycja montera to 3 dreny o długości 8m oddalone po 2m od siebie plus po metrze żwiru po obwodzie co daje w przybliżeniu 10x6x0.6m (minim 50cm, o ktorym wspomniales plus 10cm wokol rur) co daje 36m3 zwiru płukanego a w wersji przedstawionej przez Ciebie to 17x8x0.6 = 81.6m3 żwiru. Na drenaż wokół fundamentów płaciłem po 150zl za tonę więc pole do oszczędności dla instalatora jest:P

 

Tu trzeba uściślić. Jeśli masz wycenione 3 nitki po 8 m w odstępie co 2 m ALE całość zostanie wybrana na kształt prostokąta i zasypana żwirem płukanym to będzie ok. Natomiast jeśli to będą 3 nitki np. szerokości 0,5 m (na kształt wideł) w ostępie co 2 m to będzie zdecydowanie za mało.

 

 

1. Odległości między drenami - 1.5m czy 2m?

Jeśli to będzie na kształt prostokąta to nie ma większego znaczenia. Główną robotę robi żwir płukany i jego powierzchnia styku z gruntem rodzimym oraz objętość w porach żwiru.

 

2. Pod drenami tylko warstwa żwiru płukanego 16-32 czy pod nim jeszcze warstwa drobniejszego żwiru?

Stosuje się również tzw. warstwę wspomagającą z piasku płukanego 0-2. Miąższość takiej warstwy 0,5-0,7m, ale w Twoim przypadku to już będzie brodzenie w wodzie, więc pieniądze dosłownie "w błoto".

 

3. Czy WH 5C ze zbiornikiem dwupłaszczowym też wymaga wzmocnionej podsypki jak ten biosolid czy tu konstrukcja zbiornika robi robotę?

Z tego co kojarzę Wobet ma bardzo ciekawe dwa rozwiązania montażu w warunkach trudnych. Bardzo tanie i skuteczne rozwiązanie w postaci kotwienia z geowłókniny oraz opaska z chudego betonu, ale tylko w 1/3 wysokości od góry. Są to rozwiązania zdecydowanie tańsze pod względem materiału i prostsze do realizacji (czyli też tańsze)

 

 

4. Czytając o różnych oczyszczalniach trafiłem na rozwiązanie Green Shower. Z jednej strony średnio miałbym ochotę rozlewać podczyszczone, ale jednak ścieki po działce, ale z drugiej strony podlewanie w lecie żywopłotu z grabów bez dodatkowego marnowania wody wydaje się kuszące. W razie chęci wypróbowania kiedyś podobnego rozwiązania, czy pompa zanurzeniowa w studzience rozdzielczej miałaby sens?

 

Ścieki są skażone mikrobiologiczne - o tym nie wolno zapominać. Druga kwestia - jakoś nie mogę wyobrazić sobie bezstresowej eksploatacji zimą takiego systemu. Natomiast rozwiązanie jak najbardziej godne rozważenia w szczególności ze względu gospodarowanie wodą.Studzienka rozdzielcza nie ma sensu. Tam jest na dnie max kilka cm ścieków. Nawet mała studzienka przelewowa z przegłębieniem będzie miała mała pojemność. Jeśli już to musi być solidna studnia z głębiej umieszczonym dnem, zamontowana przed studzienką rozdzielczą drenażu. Wtedy pompa na dnie takiej studni będzie mogła pracować na drzewka, a zimą będzie się przelewało na drenaż.

 

 

5. Obciążenie drenażu - czytałem, że nie powinno się po nim jeździć samochodem, a co z ustawieniem na nim drewnianego domku dla dzieci?:p

Chodzi o to, by nie zagęszczać gruntu pod drenażem w wyniku drgań i dodatkowego obciążenia. Więc samochód-nie, kosiarka-tak. Domek dla dzieci? To zależy od masy na m2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponownie dziękuję za odpowiedź!

 

Tu trzeba uściślić. Jeśli masz wycenione 3 nitki po 8 m w odstępie co 2 m ALE całość zostanie wybrana na kształt prostokąta i zasypana żwirem płukanym to będzie ok. Natomiast jeśli to będą 3 nitki np. szerokości 0,5 m (na kształt wideł) w ostępie co 2 m to będzie zdecydowanie za mało.

 

Zadzwoniłem dopytać i wygląda na to, ze tu coś źle zrozumiałem - faktycznie to miały być 3 wykopy po 0.5m szerokie, wiec trochę tego mało.

 

Dorzucam mapkę, gdzie zaznaczyłem:

1. Wyjscie kanalizacji z budyku

2. Lokalizacja oczyszczalni ze strzałkami pokazującymi opcje poprowadzenia drenażu.

3. Lokalizacja czerpni rekuperacji.

[ATTACH=CONFIG]468240[/ATTACH]

 

Pytania:

1. Czy nie byłoby problemu z tyloma załamaniami rur żeby poprowadzić drenaż poprzecznie do spadku terenu czyli wzdłuż budynku?

2. Czy dobrze liczę, że zakładając opcję w kształcie wideł drenaż zająłby minium:

- 4 nitki w rozstawie co 1.5m , więc ~7m x 17m (pododawalem po metrze z kazdej strony do samych długości i odległości), albo

- 3 nitki w rozstawie co 1.5m , więc ~5m x 22m (pododawalem po metrze z kazdej strony do samych długości i odległości).

 

Mam do dyspozycji 26x27m terenu od samego budynku więc kombinuję jakby to upchać zachowując wymagane odległości:D

 

Pozdrawiam

Przemek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zadzwoniłem dopytać i wygląda na to, ze tu coś źle zrozumiałem - faktycznie to miały być 3 wykopy po 0.5m szerokie, wiec trochę tego mało.

Zdecydowanie mało.

 

1. Czy nie byłoby problemu z tyloma załamaniami rur żeby poprowadzić drenaż poprzecznie do spadku terenu czyli wzdłuż budynku?

 

Za oczyszczalnią, czyli na tzw. ścieku oczyszczonym, załamania nie stanowią problemu.

 

2. Czy dobrze liczę, że zakładając opcję w kształcie wideł drenaż zająłby minium:

- 4 nitki w rozstawie co 1.5m , więc ~7m x 17m (pododawalem po metrze z kazdej strony do samych długości i odległości), albo

- 3 nitki w rozstawie co 1.5m , więc ~5m x 22m (pododawalem po metrze z kazdej strony do samych długości i odległości).

Mam do dyspozycji 26x27m terenu od samego budynku więc kombinuję jakby to upchać zachowując wymagane odległości:D

Dobrze liczysz. Opcjonalnie przy takiej samej powierzchni styku z gruntem rodzimym możesz zająć mniej powierzchni poprzez zamianę kształtu wideł na wcześniej opisany prostokąt/kwadrat poprzez wybranie gruntu pomiędzy nitkami i zasypanie tym samym żwirem (na całość od góry geowłóknina). Powierzchnia 33-34m2 będzie uzyskana np poprzez wymiar 5x7 m - da to realną oszczędność zajętej powierzchni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Po dłuższej chwili kontynuuję wątek:)

Stwierdziłem, że wydam parę złotych na dwa odwierty po 2m żeby zorientować się jak sprawa poziomu wody wygląda w miejscu planowanego drenażu i wygląda na to, że jest wyżej niż jakies 10m dalej w okolicy fundamentów:

Otwór ok 2m od planowanej oczyszczalni:

[ATTACH=CONFIG]468451[/ATTACH]

 

Otwór ok 7m dalej (spadek terenu ok 80cm)

[ATTACH=CONFIG]468452[/ATTACH]

 

Tyle aktualizacji, czas na pytania:D

1. Czy dobrze rozumiem, ze nalezaloby wybrać ten metr gliny, nasypać w to miejsce 1.5m żwiru płukanego i na tej wysokości umieścić drenaż?

2. W międzyczasie trafiłem na youtubie na filmiki p. Sumoroka i zaciekawiło mnie proponowane przez niego rozwiązanie. Czy miałoby sens zrobienie studni chłonnej przez wymianę gliny na żwir płukany na obszarze koła o średnicy 6m, umieszczenie na środku studni chłonnej wyściełanej geowłókniną? Kuszące jest tu zabezpieczenie w postaci geowłókniny na wypadek czasowego złego działania oczyszczalni - kiedy osad pójdzie do studni to nie zapcha układu rozsączającego.

3. Pytanie o papierologię - mam klepnięte przez starostwo pozwolenie na oczyszczalnię biologiczną z drenażem (sierpień 2022) a nie składałem nic do Wód Polskich. Coś się zmieniło w przepisach, czegoś nie zauważyli w starostwie czy to po prostu dwa osobne procesy i tak czy inaczej muszę równolegle zrobić zgłoszenie wodnoprawne?

 

Pozdrawiam

Przemek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to po mojemu odpowiedzi na pytania:

 

1) Wybranie 1m czegokolwiek w pobliżu otworu 2m od planowanej oczyszczalni nic nie da. Poziom wód gruntowych jest płytki i to powoduje, że drenaż musi być w nasypie. Pytanie jedynie pozostaje o wysokość tego nasypu, a tym samym poziom dna podsypki ze żwiru płukanego w nim. Dodatkowo pod warstwę płukaną można dodać podsypkę piaskową po całości. Na pewno humus pod nasypem należy zdjąć cały. Nie ma opcji robienia nasypu w jakiś ciągach :(

 

2) Studnia chłonna odpada w jakiejkolwiek wersji o ile nie zrobi się głębszego odwiertu, który pokazałby warstwę bardziej przepuszczalną. Ogólnie jest to mało prawdopodobne :(

 

3) Obecnie już nie montuję i nie wiem jak to aktualnie wygląda, ale teraz należy zrobić zgłoszenie do wód polskich. Dopytaj jednak o to kogoś innego :(

 

Dużo nie pomogłem, ale może wątek się znów ruszy :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź!

Chciałbym jeszcze doprecyzować jak to wg Ciebie powinno wyglądać prawidłowo biorąc pod uwagę układ warstw po zdjęciu humusu:

1. 70cm Glina piaszczysta ze żwirem

2. 30cm Piasek drobny z piaskiem średnim nawodniony

3. min 70cm Piasek średni nawodniony

 

a. Na glinie zrobić nasyp min 70cm (trzymając się zasady 1.5m ponad wody gruntowe) i dalej ze spadkiem 3% (naturalny spadek terenu to 7-10%).

b. Wybrać glinę i na tym nawodnionym piasku zwir płukany 1.5m wzwyż dalej analogicznie.

[ATTACH=CONFIG]468564[/ATTACH]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wiem, czy finansowo wyrobisz z tym żwirem płukanym. Na prawdę dobrze byłoby gdybyś te 1,5m zachował, choć to czasem rzadziej w praktyce jest utrzymywane. Raczej takie 1,2m, ale zawsze dobrze jest zrobić lepiej :) . Pod nasyp i tak zdejmujesz cały humus, więc zostanie Ci obok spora jego ilość. Jak już tak się robi to bym tak samo zdjął po całości warstwę gliny. Od dołu bym to uzupełnił piaskiem grubym, czy jak też czasem mówią " żwirem niesortowanym ze ściany ", a dopiero pod same rury dał bym warstwę żwiru płukanego. Czyli w torii to te dwie warstwy podzielone w proporcji 1/3 żwiru od góry po całości, a 2/3 żwiru niesortowanego pod nim. Wychodzi i tak bardzo dużo, ale pamiętaj, że to tylko do przemyślenia, bo teraz to ustal cenę obu oraz policzy ile tego razem jest. Dla mnie to jeszcze można coś pozmieniać, ale to dopiero po jakiś ustaleniach kosztów. Przy okazji pamiętaj, że niezależnie od typu oczyszczalni do nasypu musi być ekstra pompa mechaniczna z jakimś zabezpieczeniem w skrzynce. To nie mniej ważne.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź!

 

No nie wiem, czy finansowo wyrobisz z tym żwirem płukanym.

 

Staram się najpierw ustalić jak to powinno być poprawnie zrobione żeby ocenić opłacalność i wiedzieć o czym rozmawiać z wykonawcą. Sam żwir płukany w scenariuszu, który wyżej opisałem (poletko 5x7m i warstwa 1.5m) to byłoby pewnie kolo 14k i szczelne szambo stałoby się opcją do rozważenia:P

 

Na prawdę dobrze byłoby gdybyś te 1,5m zachował, choć to czasem rzadziej w praktyce jest utrzymywane. Raczej takie 1,2m, ale zawsze dobrze jest zrobić lepiej :) . Pod nasyp i tak zdejmujesz cały humus, więc zostanie Ci obok spora jego ilość. Jak już tak się robi to bym tak samo zdjął po całości warstwę gliny. Od dołu bym to uzupełnił piaskiem grubym, czy jak też czasem mówią " żwirem niesortowanym ze ściany ", a dopiero pod same rury dał bym warstwę żwiru płukanego.

 

Okej, tu się robi taniej. Gliny mam jak się pozbyć więc wybranie jej to nie problem tyko więcej roboty, do przełknięcia.

Nie znam się więc wolę się upewnić - czym jest ten piasek gruby czy żwir niesortowany? Tzn jaka to rozpiętość frakcji? Na stronach kopalni jest mnóstwo określeń i nie jestem pewien czego szukać (Żwir niesortowany 0-30, Żwir niesortowany 0-60, Żwir niesortowany o frakcji powyżej 40, Piasek niesortowany z refulera, Kruszywo niesortowane z refulera ponad 16 mm, itp)

 

Czyli w torii to te dwie warstwy podzielone w proporcji 1/3 żwiru od góry po całości, a 2/3 żwiru niesortowanego pod nim. Wychodzi i tak bardzo dużo, ale pamiętaj, że to tylko do przemyślenia, bo teraz to ustal cenę obu oraz policzy ile tego razem jest. Dla mnie to jeszcze można coś pozmieniać, ale to dopiero po jakiś ustaleniach kosztów.

 

Okej, czyli podsumowując - z prostokąta ok 5x7m zbieramy humus, potem glinę aż dotrzemy do uwodnionego piasku na głębokości 1.2-1.5m, sypiemy 0.8-1m piasku grubego, potem 40cm żwiru płukanego 16-32mm, na tym 3 nitki, pomiędzy nimi i z 10cm ponad żwir płukany, na to geowłóknina i jakaś ziemia i na tym trawnik.

 

Wygląda sensownie czy coś pokręciłem?

 

Pozdrawiam,

Przemek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...