xavi 10.03.2005 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2005 Meoda dobra, ale wskazane, aby na każdym piętrze rusztowania ktoś głaskał, bo sięmożna nieżle zalatać. Ja ciąłem na pasy 2,5 metrowe i robiłem piętrami. Trochę więcej siatki idzie (zakłady) ale mniej latania z piętra na piętro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaczorek. 24.03.2005 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2005 układanie styropianu to zadna filozofia trzeba trochę poczytać i dalej do pracy! najwiekszy problem jest z wykonczeniem gladzi po siatce najbardziej pracochłonna cześc...., klejenie, zakładanie siatki to pikuś ja mialem taki patent: po przyklejeniu styropianu siatka była przyczepiona gwozdzikami na dole i ucieta na calosc sciany pionowo(zwinieta w rulonik)nałozenie kleju paca z zabkami rozciągniecie siatki znowu gwozdziki trzymaly caly rulonik na wys ok 2 m tak zebym reką mógł klej rozprowadzic ..... i tak cala sciana byla robiona na szerokosc, nastepnie 2 metry wyzej i tak do konca na calej wysokosci. jakos poszło jakoś poszło ..... robiłem sam z ojcem tz : ja kleiłem styropian, kleiłem siatke i gładz robiełm tata docinał i klej mieszał nastepnie całośc zagruntowałem, tynku narazie nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sp5es 02.04.2005 00:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2005 A powiedzcie jeszcze jak ma być zatapiana siatka poziomo czy pionowo, tzn poziomo rozwijamy rolkę, czy z góry na dół. Bo albo tu nie było napisane albo przeoczyłem. ----------------------- tak? czy I I I I I tak? Teoretycznie obojetne. W praktyce lepiej w pionie. Siatka opada pod wlasnym ciezarem Jak to pionowy pas zasadniczo nie przeszkadza. Jak w poziomie, to sie kawalek obrabia a pare metrow dalej odpada i wyniku tego bardziej sie skreca. trudniej sie robi. dolna krawedz sie trzyma , dolna odpada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sp5es 02.04.2005 01:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2005 Wcale nie jest trudna robota jak masz prosty dom to jest łatwizna a jak masz sporo skosów ( aneksów)to juz trzeba sie troche wczuć ale to tez przeżyłem Narzedzia potrzebne są takie: wiertarka z miezadłem- musi być troche mocna żeby umieszać klej, nastepnie wiertarka z udarem jak w suporeks to może być zwykła z udarem a jak w bloczki to juz mocniejsza, młotek wiertło wiadro a nawet dwa jedno z wodą , paca czyli taka wieksz szpachelka, noi poziomnica może byc metrow ja kupiłem sobie 2,5 m przydaje sie bardzo żeby pion złapać, a jak masz jaieś nietypowie narożniki to bedziesz potrzebował jeszcze tarki TO WSZYSTKO NIE JEST TAKIE DROGIE A ZAWSZE SIE ZAOSZCZEDZI Co do zatapiania siatki to hmmm niejest to juz takie proste ale oto sie nie pytałeś Pozdrawiam ARi Ukladaja to na budowie ludzie ktorzy maja 7 klas. To nie politechnika. Ale .... Trzeba pare drobnych trickow znac, aby nie spaprac roboty, ja przy wszystkim. Analogicznie do pytania, czy trudno jest upiec ciasto ? Jak sie wie, nic nie jest trudne. Zasadniczo nie jest to praca z zakresu zrob to sam. Szczegolnie przy tynkowaniu. Tynkowac musi brygada. Inaczej bedzie widac polaczenia pasow nakladanego tynku. Jak nie wyjdzie, to cale zycie patrzysz na pomazana fasade. Za kilkanascie pln/m2 oszczednosci. A wywalasz pare tysięcy. Nie radze, chyba ze juz masz jakas praktyke w tym zakresie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sp5es 02.04.2005 01:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2005 Ale co można zrobić nie tak przy przyklejaniu styropianu do prostej ściany - nie przesadzajmy . Czym różni się pan po budowlance ( nie daj boże z marnym doświadczeniem ) od mojego męża ( też z marnym doświadczeniem ) Jak poczytasz to zrobisz sam ,wszystkie prace są dla ludzi ,zależy ile masz czasu i jakie chęci. Co do zatapiania siatki to faktycznie może być gorzej bo trzeba mieć wprawę ( no i te rusztowania - koszt wynajmu czasami pokryje się z ceną za robociznę) Podobno można sknocić tynkowanie. (biję się z myślami ) Nie ma pracy w budownictwie, której nie da się sknocić... rzeczywiście tynkowanie jest najwrażliwsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sp5es 02.04.2005 01:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2005 Wiecie jak ja ocieplałem swój dom.Kupiłem beczkę dysperbitu. Nałożyłem na 80 cm zębatą pacę kielenką prosto z beczki to" masełko " i przejechałem po ścianie.Następnie na tak ułożony dysperbit dociskałem czystą płytę styropianu. Janku czy Twoja metoda na dysperbit nadaje się na bardzo równy BK? Czy po przyklejeniu już nie kołkujesz? Rozjaśnij proszę trochę Twój patent. Nie róbcie takich eksperymentów. Jedynie można dać dysperbit w części podziemnej, gdzie plyta bedzie dociskana do budynku pod naciskiem ziemi. Powyzej nie. Po to ITB wydaje na materialy aprobaty techniczne. To by nie przeszlo. Ktos badał to w układzie grubowarstwowym odporność pogodową, kilkanaście cykli zamrazania i rozmrazania ? testy starzeniowe? To cos innego niz parokrotne posmarowanie 2-3 mm sciany. Nie wątpię. Dziś się trzyma. I może jeszcze parę lat. A potem? Sciana ponadto podlega silom odrywajacym od strony zawietrznej. Efekt taki, jak w dziecinstwie jezdzilo sie rowerami za samochodami. Zasysalo. Tu jest to samo. Ocieplenie jest odrywane od sciany. material ponadto jest termplastyczny, zmienia właściwości pod wpływem temperatury. I można argumenty mnożyć. Moze jeszcze nie widzieliscie scian z ociepleniami , ktore odpadly, ktore odessalo i popękały. Na zyczenie udostepnie zdjecia. Naprawdę przekonują. Również blok po 11 pięter. 1m2 waży ok 10-14 kg., to tyle co pół worka cementu. Spuście to z dachu wieżowca. Tak zachowa się oderwane ocieplenie. A widzieliście latające gilotyny ? Płytki ceramiczne przyklejone w mróz przez fuszerującą brygadę i lecące z 4 piętra? Tam tez dzialali racjonalizatorzy. Gwarantowani, jak zawsze. Nie znam brygady, ktora uprzedza inwestora, ze mu zleci fasada przez nich zrobiona. Żę będzie widoczna każda płyta lub pojawią się rysy. Pisze z przekasem, ale juz sie na takie rzeczy napatrzylem. Stan prac technologicznych w ocieplaniach to 30 lat doswiadczen, rowniez tych zlych. wykonane miliony m2 pokryć. Naprawde dobrze juz wiadomo juz czego nie robic. Badania niemieckiego ITB dowodza, ze ponad 90% reklamacji na ociepleniach do wady wykonawcze. Wlasnie wynalazki i niechlujstwo, bezmyślność. Radzę również poczytać w Muratorze artykuły o błedach przy ociepleniach. Ze zdjęciami. Radze stricte stosowac sie do instrukcji wykonawczych. Naprawde nie pisali ich nierozsadne osoby. Porownajcie je dla wielu systemodawcow. Sa prawie jednakowe, bo taki jest dzis znany stan techniki. On jest wspólny dla wszystkich. Nikt zasad fizyki sam nie pozmienia. W laboratoriach koncernow siedza bandy ludzi, ktorzy biorą ciężką kasę za to, aby wymyslec, co tu ulatwic i uproscic. Gdzie oszczedzic i potanic. Kazdy u nas jest wynalazca i nosi buławę wynalazcy w plecaku... Gwarantuję, tych prawdziwych jest 100x mniej niż się deklaruje. Skłaniam do refleksji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sp5es 02.04.2005 01:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2005 Ale co można zrobić nie tak przy przyklejaniu styropianu do prostej ściany - nie przesadzajmy . Przesadzajmy, przesadzajmy... - nie wyprowadzi się płaszczyzny - powgniata się płytę przy dociskaniu - zostawi się szapry - nie daj Boże zafuguje się klejem szpary - żle nałoży się klej, płyta będzie klawiszować - nałoży się za grubą warstwę kleju - nie wyrówna się sciany przed klejeniem - nie użyje się gruntów - przyklei się niesezonowany styropian - użyje się za mało kleju - klej nałoży się jedynie na placki - brak przewiązek w narożnikach - brak listwy cokołowej - listwy aluminiowe w narożnikach - zostawi się styropian na fasadzie na 3 tygodnie zanim się go zazbroi - paczki styropianu potrzyma się parę dni na słońcu Ot życie. A poza tym to już nic.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan Przestrzelski 04.04.2005 23:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2005 Wiecie jak ja ocieplałem swój dom.Kupiłem beczkę dysperbitu. Nałożyłem na 80 cm zębatą pacę kielenką prosto z beczki to" masełko " i przejechałem po ścianie.Następnie na tak ułożony dysperbit dociskałem czystą płytę styropianu. Janku czy Twoja metoda na dysperbit nadaje się na bardzo równy BK? Czy po przyklejeniu już nie kołkujesz? Rozjaśnij proszę trochę Twój patent. Nie róbcie takich eksperymentów. Jedynie można dać dysperbit w części podziemnej, gdzie plyta bedzie dociskana do budynku pod naciskiem ziemi. . jest sporo racji w tym co mówisz.Ja pisałem jak robiłem,ale w specyficznych warunkach.Idealnie równe powierzchnie,cieńka warstwa dysperbitu ,którym sklejałem dwa płaty styropianu.Jednym z zastosowań dysperbitu jest właśnie przyklejanie styropianu.Przy budynku niskim,do dwuch kondygnacji ,a jeszcze styropianem zakołkowanym nie zajdą opisane przez ciebie nieporządane zjawiska.Zwróć uwagę na to ,ze masa jest kładziona na całej powierzchni i następuje zjawisko przyssania. Zgadzam się jednak z tym ,że nie należy eksperymentowac.To może dużo kosztować.Ja wiem ,że sposób się sprawdził w moim systemie , i dlatego wspomniałem o nim jako ciekawostce "czy wiecie jak...?" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sp5es 05.04.2005 05:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2005 Sam fakt, że jeszcze nie zleciało, nie oznacza,że jest dobrze.Również, jeśli będzie żle - też nie musi zlecieć. Dysperbit ma względnie wysokie współczynniki oporu dyfuzyjnego. Prawidłowo przyklejona płyta, powinna przylegać do podłoża 40% powierzchni, niektórzy systemodawcy podają nawet 60%. Połóżcie to na BK .. i włączajcie komputery i liczcie, aby patrzeć, co się w środku dzieje. Znam lepiej pracujące przegrody. Dziwne też, że producenci walczący o każdy gramm sprzedanego materiału, nie dają zalecen - do ociepleń fasad budynków. Mnie to daje do myślenia. Ale oby się nic nie działo. Nie polecałbym mimo wszystkim takiej technologii następnym. W szczególności na BK ! Oczywiście cokoły i strefa podziemna to osobny temat. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mikus1719499884 07.04.2005 18:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2005 Panie Przestrzelski , jak by pzn radzil wykonanie docieplenia fundamentu . Ze sciananmi jak dotychczasas nie mialem problemow , staralem sie postepowac z milionem poradnikow , instrukcji itp. wiec sadze ze jest dobrze. Nie bardzo natomiast wiem co poczac z moim nieszczesnym fundamentem ktory mial byc docieplony od razu przed zasypaniem. Moje watpliwosci szczególnie dotycza zagadnienia izolacji tegoz docieplena przed wchłanianiem wilgoci z gruntu. Jak to zabezpieczyc ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sp5es 17.04.2005 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2005 Optimum to hydroizolacja na ścianę, potem wytłaczany styropian przyklejony na klej bitumiczny. Forum jest pełne rozwiązań dla tego zagadnienia. Przejrzeć pod hasłem SZUKAJ i dać tekst ocieplenie fundamentu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.