Olinka 14.01.2005 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2005 temat pewnie tysiac razy poruszany na forum. ale o co gościa zapytać? Wiem co powinien mniej więcej robić kierownik budowy (że odbiera prace, spr. zgodność z proj. zagląda na budowę, kasuje średnio 1000-2000zł) i w ogóle ma być gość "do tańca i do różańca". Ale, że jest z kogo wybierać, to oczywiście wybrac nie bardzo potrafię. Czy mogę kandydata poprosić o referencje (lub zapytać co i gdzie postawił i o czym porozmawiać zanim GO wybiorę i podpiszemy umowę? czy nie jestem zbyt przewrażliwiona? z góry serdeczne dzięki za podpowiedź! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
c-m 14.01.2005 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2005 Nie tylko kierownika powinnas "sprawdzic", ale rowniez ekipy budowlane.I lepiej jak bedziesz sie orietowala z kim masz do czynienia.Spytaj na forum, moze ktos ma w poblizu dobrego fachowca?Nie bedziesz jedyna ktorej "forumowicze" juz pomogli. pozdro c-m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirek_gdynia 14.01.2005 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2005 Nie tylko możesz, ale wręcz powinnaś sprawdzic co facet zrobił do tej pory, a jeszcze lepiej porozmawiać z poprzednimi inwestorami, którzy go najmowali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 14.01.2005 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2005 Sprawdzenie u inwestora to jedno, ale warto odputać ekipy z którymi kierownik pracował. Ja Spotkałęm kilka ekip które z pewnym kierownikiem nie chciały współpracować. Powód był zawsze ten sam - bo ma różne pomysły które nikt nie wie jak zrealizować. Wynikało z rozmowy, że kierownik chyba też nie wiedział, albo nie chciał się podzielić tą wiedzą. Warto jeszcze się dowiedzieć jak kierownik zachowywał się w sytuacjach nagłych gdy trzeba było szybko podejmować decyzję i jak wyglądałą sprawa uchwytności. Co Ci po kierowniku który pojawia się regularnie raz w tygodniu a potem to nie wiadomo gdzie go szukać. Tak na prawdę to nie jest on potrzebny na okrągło, ale powinien nadzorować regularnie plus być pod ręką w ważnych i nie zawsze przewidzianych chwilach. My za kierownika mamy znajomego. Wiedziełem co brałem i największy proble to taki że nie mogę się jakoś z nim rozliczyć. Ciągle mówi, że potem... Może w końcu mu przeleję te pieniądze na rachunak i po sprawie... Życzę udanych wyborów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 17.01.2005 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2005 A czy stawiać na młodzież ??? czy jeśli mój wybór padnie na młodego, pełnego zapału kierownika budowy (który deklaruje być na budowie codziennie i bardzo powaznie podchodzi do tematu, pracuje na kierowniczym stanowisku z budowlańcami) ale nigdy jeszcze nie budował domu (tylko np. garaż) to jestem na z góry przegranej pozycji??? każdy przecież kiedyś zaczynał. dzięki za podpowiedzi. pozdrawiam, Olinka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneska 18.01.2005 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2005 czy jeśli mój wybór padnie na młodego, pełnego zapału kierownika budowy (który deklaruje być na budowie codziennie i bardzo powaznie podchodzi do tematu, pracuje na kierowniczym stanowisku z budowlańcami) ale nigdy jeszcze nie budował domu (tylko np. garaż) to jestem na z góry przegranej pozycji??? myślę, że wcale nie jesteś. ze starym wyga może byc tak, że mając duże doświadczenie, postawi ci dom według własnego pomysłu. więc chyba najlepiej poszukać dobrego fachowca przez znajomych, którzy juz budowali. no i jeszcze taka rada: sprawdź jego uprawnienia i czy nalezy do izby inżynierow budownictwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
c-m 18.01.2005 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2005 Gosciu, mlodego z zapalem nawet bym wolal. taki czlowiek moze zauwazyc cos czego nie zauwazy stary wyga. A budujac sie przypuszczam, ze kazdy przygotowuje sie do wykonania tegozadania, a wiec bedzie was dwoch. No i mlodszy moze bedzietroche tanszy? pozdro c-m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olinka 18.01.2005 11:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2005 cenowo - do negocjacji, ale spokojnie. do zaakceptowania.troszkę bawi mnie to, jak na forum licytują się ludzie, kto da mniej.w końcu jeśli mnie ktoś zapłaciłby 300 zł to chyba bym sie nie przykładała do roboty... a wracając do wieku - facet należy do izby, włada zespołem robotników, i myślę, że skoro byłby to jego pierwszy dom to bardzo się postara.troszkę boję się "starych wyg" bo często nie szanują młodych.ale boję się też braku doświadczenia.Co takiego naprawdę robi kier. bud.?przecież buduje dom wg. projektu. Oświećcie mnie.Dzięki,Ol. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewa Hebda 18.01.2005 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2005 Olinka, kup lutowy Murator, tam jest doskonały artykuł o obowiązkach kierownika - w punktach i prosto jak chłop krowie na rowie A co do pytań zadawanych kierownikowi - pytać o WSZYSTKO, jesli nie zna odpowiedzi to do odstrzału. To jest jego praca, żeby wszystko wiedział i umiał odpowiedzieć. Ty masz prawo nie wiedzieć czym sie różni Poroton od Porothermu - kierownik musi!! A referencje są niezbędne i to nie z jednej budowy. My , początkujący inwestorzy ciągle mamy wątpliwości czy wypada o coś pytać, bo "to głupio, i jeszcze człowieka urazimy itd" . Luuudzie a głupio nie będzie jak potem będziemy patrzyli jak nam partolą chałupę bośmy nie dopytali i teraz to się mści ??? PYTAĆ, PYTAĆ I JESZCZE RAZ PYTAĆ!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 18.01.2005 16:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2005 Młody zaczynający może się bardzo starać by zaistnieć na rynku. To może być duży plus. Trzeba tylko być pewnym, że ma do tego podstawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
c-m 18.01.2005 17:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2005 tak o razu na odstrzal? Kierownik powinien wiedziec o podstawowychmaterialach budowlanych, ale nie musi znac nowinek. Uwazam, zejak ktos (kierownik budowy) przyzna ze o czyms jeszcze nie slyszalale na nastepa rozmowe bedzie przygotowany, takiego kogos zaszczerego i komu mozna ufac. Gorszym jest ten co to wszystko wie.Nie ma wszystkowiedzacych. pozdro c-m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewa Hebda 19.01.2005 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2005 Z kieorwnikiem budowy to trochę tak jak z lekarzem Chirurg nie może powiedzieć, eeee to coś nowego i ja sie na tym nie znam. Jak kierownik nie będzie sie znał, to wykonawca będzie mógł Ci wcisnąć każdy kit. Z założenia to kierownik ma stać po Twojej stronie i kontrolować wykonawcę. Jak może kontrolować jeśli się nie zna? Takie jest moje zdanie i nie musisz sie z nim zgadzać Najlepiej jak ma się naprawdę zaufaną ekipę i sprawdzonego kierownika, ale chyba niewielu jest takich szczęściarzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
c-m 19.01.2005 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2005 Zgadzam sie z toba Ewo. Pisalem o "mlodych" i "starych" ktorzy potrawia i chca sie doksztalcac. Teraz na polskimrynku budowlanym tyle nowosci. Przegladajac te wszystkie reklamy tonie wiadomo co wybrac. Polacy sciagneli "wszystko" z calego swiata,i bardzo dobrze. O takie douczanie mi chodzilo.Oczywiscie kierownikpowinien byc fachowcem i znac sie na budownictwie. pozdro c-m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olinka 19.01.2005 13:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2005 wychodzi więc na to, że na tego konkretnego młodego można stawiać - prowadził kiedyś (no, nie tak znowu dawno temu) hurtownię budowl., parę lat temu skończył studia budowl., na co dzień pracuje z zespołem robotników... tylko domu nigdy nie budował co robić, co robić??? pozdrowionka, Ol. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
c-m 20.01.2005 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2005 Niewyraznie, przystojny czy majster. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 20.01.2005 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2005 w sumie... i na pięknego miło popatrzeć (jak robi ) ale mój najpiękniejszy nie jest Miłego dzionka, Olinka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 22.01.2005 23:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2005 Z kieorwnikiem budowy to trochę tak jak z lekarzem Chirurg nie może powiedzieć, eeee to coś nowego i ja sie na tym nie znam. Jak kierownik nie będzie sie znał, to wykonawca będzie mógł Ci wcisnąć każdy kit. Z założenia to kierownik ma stać po Twojej stronie i kontrolować wykonawcę. Jak może kontrolować jeśli się nie zna? Takie jest moje zdanie i nie musisz sie z nim zgadzać Najlepiej jak ma się naprawdę zaufaną ekipę i sprawdzonego kierownika, ale chyba niewielu jest takich szczęściarzy. Cos sie koleżance pomerdalo i to zdrowo z zalożenia to po stronie inwestora stoi INSPEKTOR NADZORU a nie kierownik budowy który moze byc pracownikiem np firmy która buduje obiekt. To że przy domkach bywa tak ze to kirownik pelni tę role nie oznacza ze tak powinno byc. System oceny tez jakis conajmniej dziwny " czym sie rozni Poroton od Porothermu ?" jak nie wie to wynocha...... pięknie życze powodzenia w dobieraniu kierownika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.