Najlepsi doradcy na tym forum - kandydatury

[MonikaC]

No i o to chodziło - Dzięujemy redakcji

[daggulka]

Też uważam, ze to co się stało jest ze szkodą dla społeczności forumowej.

Bez echa to nie pozostanie , smrodek się pociągnie i to długo jeszcze .... byle nie do przyszłego zlotu , bo frekwencja może zaskoczyć negatywnie jeszcze bardziej niż z tym .

 

Natomist co do odebrania tytułu - Redakcja podejmuje decyzje, to jest gospodarz tego forum, my jako użytkownicy powinniśmy to uszanować.

 

Został poruszony równiez bardzo ważny temat zasad. Też uważam, że zasady powinny być jasne i przejrzyste. Do niedawna wystarczały te które były ustanowione, ale ludzie na forum sie zmieniają , potrzeby się zmieniają - wynikły nowe potrzeby - nowych zasad.

Uważam , ze trzeba to uściślić dokładnie - dla dobra wszystkich forumowiczów i Redakcji.

[78mysz]

To klasyczny przykład na to, że niewinnie rzucone słowo może być powodem do podziału i nieprzyjemności. Konflikty zaczynają się często ni z gruchy ni z pietruchy, niespodziewanie, gdy ktoś coś opatrznie zrozumie i się czepi jak rzep. Trzeba o tym pamiętać. Forum nie może być ringiem bez jasno określonych zasad. Z założenia mamy sobie pomagać, nie szkodzić i wyżywać się na sobie.

Redakcji dziękuję za przywrócenie tytułu Nitubadze. Uważam, ze to wyróżnienie jej sie należy tak samo jak przedtem, bo było nadane za poczynania w slusznej sprawie.

[Barbossa]

Motywy są proste: Wszelkie działania, które godzą w klimat tego forum, spotykają się z mniejszą lub większą reakcją ze strony Redakcji. Dbamy o klimat wzajemnej życzliwości i porozumienia, a nie "brzytwy w akcji".

rozumiem, że Redakcja się stara, nie zawsze to wychodzi, ale jak powiedział pewnien mądry czlowiek, najgorszy jest brak działania/podejmowania decyzji

a nie to czy są one dobre czy złe (bo i takie się trafiają)

 

tak tylko się zastanawiam, wg jakiego klucza to się odbywa

czy rzeczywiście ikony forum zasługują na pobłażliwość, czy wręcz

odwrotnie - noblesse oblige, zwłaszcza mając o wiele większą świadomość, że są jakieś granice, których wypada przestrzegać

ja pojmuję to tak, że staram się używać słów, za które nie będę się wstydził, nie w momencie nawet ich pisania, ale jak ktoś na nie przypadkowo trafi

bo z perspektywy czasu zdanie na jakiś temat może ulec zmianie, a słowa pozostają

oczywiście nie chodzi tu o używanie tylko namaszczonych przez aniołków słów, bo wiadomo, rzeczywistość jest taka a nie inna, z dziubków tu spijać sobie nie musimy

 

chyba zamiast przepraszać, lepiej jest czegoś nie robić/pisać, bo smród w gaciach i tak pozostaje

 

i niestety wydaje mi się, że slowa o społeczności forumowej to na wyrost, czyny o tym nie świadczyły

 

co do tytułów, to może są przyznawane zbyt emocjonalnie, pod wpływem chwili i impulsu, nie z przemyślenia

lub

zbyt dużą wagę do nich się przywiązuje,

jednakże tytuły mogą czasami wprowadzać w błąd, co też nie jest zdrowe

 

to taki mój własny zlepek przemyśleń

 

ps

małpa z brzytwą kojarzy mi się z brakiem zasad, a nie że są niejasne, a jeszcze jak ta małpa ma opaskę na oczach jak Temida... to ho ho

[daggulka]

 

i niestety wydaje mi się, że slowa o społeczności forumowej to na wyrost, czyny o tym nie świadczyły

 

 

nie wiem , czy dobrze zrozumiałam to co napisałeś (nigdy nie wiem kiedy Ty serio akiedy żartujesz )

ale wydaje mi się, ze jednak od lat tworzymy tutaj społeczność forumową.... jest jaka jest, ale jest

w najlepszej rodzinie zdarzają się zatargi , kłótnie i wbrew pozorom nie zawsze kończy się to rozwodem

[Barbossa]

no tak mórwkami nie jesteśmy

[Nefer]

Ja się tylko zastanawiam : kto jest ikoną forum. BO ja się serio na tym nie znam. Uważam, że nie ma ikon. NIe ma ważniejszych i mniej ważnych. Dlatego, że nie . Że wszyscy tu po prostu jesteśmy żeby pogadać o budowie i nie tylko. Jesli myślimy podziałami to sami je tworzymy.

[Barbossa]

tego określenia użyłem w ślad za innymi

możemy nazwać to inaczej, to tylko nomenklatura, dla mnie bez znaczenia

[daggulka]

hm ... może ja czegos nie rozumiem, ale chyba własnie po to są nadawane tytuły najlepszych doradców na forum ...własnie po to, zeby wyróżnić kogoś za osiągnięcia , żeby kazdy forumowicz widział że może się zwrócić do takiej osoby po pomoc a osoba nosząca tytuł jest zobowiązana poprzez posiadanie go do udzielenia tej pomocy i zachowywania pewnych zasad , także moralnych i etycznych

to jak to inaczej nazwać? nie są to ikony forum?

bo dla mnie Adam_mk w kwestii CO i hydrauliki , czy Mirek Lewandowski w kwestii ogrodów lub Ghost34 w zakresie podłóg ...to są prawdziwe ikony tego forum , bo wiem, że kiedykolwiek się po pomoc zgłoszę - otrzymam ją

choć... jak powiedział Barbossa- nieważne jak to się nazywa , to tylko nazwa- liczy się to kim na tym forum są , a niewątpliwie sa osobowościami ważnymi dla forumi przydatnymi ... własnie takie prawdziwe ikony

[Nefer]

Dla Cibie Daga tak - dla innych to być może tylko Najlepsi Doradcy w różnych zakresach.

I myślę, że te zakresy właśnie są kluczowe.

NIe wiem czy specjalista od płytek czy kominów musi zachowywać inne zasady moralne czy etyczne niż KAŻDY inny uczestnik forum.

Otóż mam dziwne wrażenie, że KAŻDY powinien o to dbać. I jesli Najlepsi Doradcy mają być w powiązaniu z posiadaniem tytułu karani - i nie mają prawa napisac co myślą, tudzież muszą znosić w milczeniu i pokorze teksty o "maniu ich w doopie", to chyba coś jest nie tak.

 

Po prostu : nie ma żadnych zasad jesli chodzi o nadawanie tytułów (choć raczej oczywiste jest, że otrzymuje sie go za pomoc i wiedzę W DANYM ZAKRESIE a nie za moralność) oraz w ich odbieraniu.

I o tym tu mowa.

Jeśli sotsujemy zasadę : uczestnik A mówi , że czestnik B jest brzydki i to wystarcza by uczestnik B stracił tytuł- to ja się pytam : kto tu jest ikoną ?

 

Brak zasad i kryteriów powoduje właśnie takie kwiaty. Więc może nie dorabiajmy teorii o moralności i etyce , bo z punku widzenia każdego z dyskutantów - niestety - wygląda to inaczej.

[daggulka]

co do "ikon" - zgodzę się z Tobą - ilu forumowiczów, tyle zdań na ten temat

a co do zasad - zasady na forum są ważne , chyba już czas ustalić je bardziej szczegółowo i myślę, ze za to nikt się nie pogniewa

[sSiwy12]

........

[Nefer]

Dokładnie tak - i wszyscy bedą czuć sie bezpiecznie.

Generalnie rzadko zdarzają się występy w stylu "kto kogo w doopie posiada", ale reakcja na takie zachowania powinna być natychmiastowa.

Moderuję na kilku forach i takie rzeczy nie mają racji bytu.

Wzajemny szacunek to podstawa - nikt z nas nie jest tu za karę, żeby wysłuchiwać obelżywych uwag...

 

Dlatego też jestem za uściśleniem pewnych zasad.

[daggulka]

Dokładnie tak - i wszyscy bedą czuć sie bezpiecznie.

Generalnie rzadko zdarzają się występy w stylu "kto kogo w doopie posiada", ale reakcja na takie zachowania powinna być natychmiastowa.

Moderuję na kilku forach i takie rzeczy nie mają racji bytu.

Wzajemny szacunek to podstawa - nikt z nas nie jest tu za karę, żeby wysłuchiwać obelżywych uwag...

 

na pewno to przykre ... bardzo przykre , kiedy ktos na forum ściera się z różnych powodów, i uważam , ze szacunek - jak najbardzie jest wskazany ...i spokój .... i wyrozumiałość

ale kiedy emocje biorą góre , wymyka się wszystko spod kontroli - kończy się jak się kończy

 

ja także czuje się pokrzywdzona i obdarta z szacunku , i zuzanka, i gawel , i coolibeer, i inni ... zorganizowaliśmy zlot na kltórym wszyscy pieknie sie bawili, wchodze w niedziele na forum poogladać foty a tu afera na całego ... fot brak, niesmak i żenada ... a miało być tak pięknie - tradycyjnie jak co roku: opisy , żarty, wspominki, miła i przyjazna atmosfera ... tak łatwo było tego uniknąc ... to co sie podziało? i kiedy?

gdyby kilka osób miało ten szacunek o którym tyle tutaj piszemy i kierowało sie nim - dałoby się uniknąć tego co się wydarzyło

 

nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem - trzeba uściślić zasady na tym forum .... bardzo dokładnie i dotyczy to nie tylko przyznawania i odbierania tytułów, ale także sytuacji różnych jak choćby niby nic nie znaczące i nigdy na forum nieporuszane uściślenie zasady na zlotach : " jesli ktoś nie chce byc fotografowany na spotkaniu - proszony jest o powiedzenie tego przed tudziez nie pchanie się w obiektyw".

[malgos2]

Gwoli scislosci, jesli dobrze rozumiem regulamin Forum, to umieszczanie fotek osob bez ich zgody na FM jest wbrew regulaminowi (patrz punkt 2.3.b). Monty Python normalnie.

[Nefer]

Daggulka,

 

NIKT nie miałknął nic złego na temat organizacji Zlotu i AP. Tak ? Tak.

Wszyscy - podkreślam - WSZYSCY uczestnicy dziękowani WSZYSTKIM organizatorom wiele, wiele razy. Tak ? Czy może się mylę ?

WSZYCY bawili się przednio. Tak ? Tak.

To, że komuś nie odpowiada prezentowanie jego wizerunku z prywatnej imprezy to po prostu jego prawo. Jednym odpowiada i nnym nie.

 

Pisałaś gdzieś o "znaniu się na żartach" męża. To teraz zastanów się nad tymże samym poczuciem humoru w stosunku do zdjęć. Po prostu - odłóż na chwilę urażoną dumę, zrób krok w tył i pomyśl o tym. Nic więcej.

 

Więc może jak odłożymy na bok osobisty stosunek do pewnych spraw - życie będzie prostsze ?

Obdarta z szacunku ? No cóż - nie siedzę w Twojej głowie, ale w życiu bym na to nie wpadła.

 

 

P.S. o publikowaniu zdjęć rozmowa BYŁA w czasie AP. Najpierw jak okazało się, że ktoś wpadł na pomyśł filmu i zamieszczaniu go na Youtube ( ) a potem rano - osobiście rozmawiałam z Edzią przy kawie ( w obecności również innych, lekko osłabionych uczestników ). Byłam PEWNA, że sprawa jest wyjaśniona raz i wyraźnie. Widać nie bardzo.

[sSiwy12]

Gwoli scislosci, jesli dobrze rozumiem regulamin Forum, to umieszczanie fotek osob bez ich zgody na FM jest wbrew regulaminowi (patrz punkt 2.3.b). Monty Python normalnie.

 

Można było tą sprawę załatwić tak jak Nefer.

Oczywiście na każdym oficjalnym Zlocie, przed imprezą Redakcja wręczy każdemu odpowiedni formularz – zgodnie z Regulaminem, ale czy zgodnie ze zdrowym rozsądkiem?

Przypominam, że Ona zażądała, aby usunąć również fotki ze zlotu, argumentując .....

 

Czuje się przekonany. Nie mam racji, domagając się przeprosin w imieniu innych i dla innych.

Praktycznie, na tym Zlocie poczułem się częścią Tego Forum i dlatego być może generalizowałem.

Widać tak nie jest.

 

Być może pogląd, że należy traktować innych tak, jak się chce być traktowanym przez nich, jest błędny z założenia i Tu niepopularny – ale ja tak niestety mam i tak mi pozostanie.

 

Ale skoro Tu panuje zgoda, co do tego, że nic się nie stało, jeśli chodzi o sposób załatwienia tej sprawy i o słowa które nieodpowiedzialnie napisała, a jednocześnie potępia się innego forumowicza, za praktycznie to samo - to wybaczcie, ja mam inne zdanie w tym zakresie.

Dla wszystkich jedna miara, a nie zasada "a u was biją murzynów".

[Nefer]

W kwestii Murzynów - własnie dlatego proszę o trochę tolerancji i zrozumienia.

W końcu kto bardziej oberwał ?

Osoba, ktrej wizerunke został opublikowany bez jej zgody czy ktoś kto go opublikował ?

Zachowajmy własnie miarę. Nie mozna zmuszać ludzi do rzeczy na ktore sie nie zgadzają. Nawet po fakcie ogłoszenia tego braku zgody. To nie obóz pracy.

[daggulka]

Daggulka,

 

NIKT nie miałknął nic złego na temat organizacji Zlotu i AP. Tak ? Tak.

Wszyscy - podkreślam - WSZYSCY uczestnicy dziękowani WSZYSTKIM organizatorom wiele, wiele razy. Tak ? Czy może się mylę ?

WSZYCY bawili się przednio. Tak ? Tak.

nie chodzi mi o podziekowania i doskonale o tym wiesz - chodzi mi o zachowanie tradycji , i temu miał służyc ten zlot - tyle, ze teraz ta tradycja to zleksza niepełna była bo awantura o foty to nigdy tradycją nie było "po" zlocie

i nie chodziło nitu o nieprezentowanie wizerunku z prywatnej imprezy , ja dostałam od niej po awanturze maila z informację, ze ona wcale nie chciała byc na fotografiach ... wcale , z powodów których opowiadac nie chcę- jak chce niech sama napisze

a jesli się nie chce wcale to albo się mówi przed robieniem zdjęć , albo się na publiczne imprezy nie jeździ , albo się w obiektyw nie rzuca ... opcji jest wiele

ale myslę, że wszystko zostało juz wcześniej w wątku wykasowanym powiedziane na ten temat , więc to co teraz piszę jest tylko gwoli przypomnienia , żeby inni wiedzieli -Ci którzy doczytac nie zdązyli i pytają mnie na priv o co biega z tymi zdjęciami

 

 

 

Obdarta z szacunku ? No cóż - nie siedzę w Twojej głowie, ale w życiu bym na to nie wpadła.

 

Tak , piszesz że byś nie wpadła - wiem , bo na zimno świat łykasz ... ale tak się składa, ze nie jestem odosobniona, bo własnie rozmawiałam z zuzanka i czuje dokładnie tak samo bo włożyłysmy w ten zlot duzo swojego serca a nie tylko czasu i energii

[Nefer]

Dlatego nie neguję Twoich uczuć - tak czujesz i tak jest...nie mozna o tym dyskutować.

Tak jak nie można dyskutowac uczuć ludzi, ktorych zdjęcie sie ukazałay i mogli miec przez to kłopoty.

O uczuciach się wszak nei dyskutuje tylko przyjmuje do wiadomości - ale z obu stron.

 

Staram się zachowac dystans do całej sprawy - pomimo, że pewnie i tak nie jest to możliwe.