WarioMario 09.05.2024 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja Witam, mój pierwszy post. Oczywiście musztarda po obiedzie Kupiłem działkę ROD z domkiem, jesienią wydawało się wszystko ok, lecz w kwietniu zapadła mi się podłoga, a ściana zrobiła się cała zielona od wilgoci. Ale po kolei. Domek stoi na lekkim spadzie i problem jest tylko z przodu budynku, gdzie ziemia jest najwyżej. Jest fundament z betonu (cały niebieski od wilgoci, fundament ma pełno "zadziorów" - nikt się do niego nie przyłożył podczas robienia), niestety nie ma żadnej izolacji pionowej ani poziomej. Na fundamencie położone zostały legary a na nich jakaś płyta OSB i panele. Legary, płyty OSB są całe mokre, drewno można paznokciem wydłubywać, więc cała podłoga do wymiany. Na fundamencie, również bez żadnej izolacji, stoją ściany zrobione z jakiegoś karton-gipsu. Z jednej strony budynku cała ściana zrobiła się zielona. Rozwiązanie nad jakim myślę, żeby za dużo kasy na to nie poszło to: Odkopać fundament z jednej strony, wyczyścić go z piachu, kilka godzin odczekać aż trochę wyschnie, położyć na niego jakiś grunt (tylko nie wiem jaki), po kilku godzinach położyć na grunt jakąś masę KMB i na to folię kubełkową. Po drugiej stronie budynku, gdzie grunt jest niżej w kilku miejscach w fundamencie zrobić otwory do wentylacji. Z podłogą to mam zamiar zerwać wszystko i zobaczyć w jakim stanie są legary. Na fundament dać folię do izolacji poziomej, na to legary, na legary folia paroizolacyjna, płyta MFP 22mm, jakaś pianka i panele. Niestety na problem łączenia ściany z fundamentem nie mam pomysłu. Kilka pytań: - ile czasu potrzebuje fundament do wyschnięcia, żebym mógł kłaść grunt i masę KMB - jaki grunt i masa KMB żeby to wszystko szybko wyschło - na masę KMB mogę od razu dać folię kubełkową? Na jakiejś etykiecie wyczytałem, że niby nie można i że musi być folia z włókniną ale niestety cenowo to wychodzi strasznie drogo. Jeżeli nie można to co dać na masę (jakąś folię budowlaną i na to kubełkową?), żeby osłonić masę od czynników zewnętrznych. - może dać jeszcze przy samym dole fundamentu rurę drenarską? - co zrobić z połączaniem ściany i fundamentu? Może jak zaizoluję fundament to i ściana sama się jakoś osuszy. Ściana od strony południowo-zachodniej więc jest cały czas oświetlona Jakieś rady czy spostrzeżenia? Ma to sens co zamierzam zrobić, czy tylko się narobię a za 3 lata znów będzie to samo? W załączniku przekrój jak jest teraz (po lewo) i jak chcę zrobić (po prawo) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 09.05.2024 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja "Domek stoi na lekkim spadzie i problem jest tylko z przodu budynku, gdzie ziemia jest najwyżej. Jest fundament z betonu" To w czym widzisz problem?Podeprzyj się fizyką (ciekła woda nie umie latać) i doświadczeniem przodków (kamienie nie namakają).Odkop fundament PO KAWAŁKU (aby Ci się buda nie zawaliła) i- możesz ale nie musisz - osusz i wymaluj jakim mazidłem...- albo bez mazania...obłóż fundament workami plastikowymi ( takimi na kartofle czy cebulę) wypełnionymi żwirem.Całość spowrotem zasyp. W ten sposób odsuniesz wody opadowe, roztopowe i gruntowe od fundamentu, który sobie sam spokojnie wyschnie.Wykorzystaj spad terenu, aby wypuścić wodę z okolic dna tego drenażu na jeszcze niższy teren.Wywal to co zgniło i wstaw nowe.Będzie spokój na dobre od podmakania.Potu trochę pójdzie, ale koszt nie zabija ceną. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 09.05.2024 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja Natura różne cuda wyprawia...POOBSERWÓJ wylot tego drenażu.Jeżeli wody wypływa tyle, że ją widać - zrób jaki betonowy (z kręgu) basenik i łap w niego wodę do podlewania zielska.Jak jest tam susza - trudno.Wtedy może abisynka? Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.