Było o domu, teraz o ogrodzie Soniki...

[Sonika]

GRATULKI WIELKIE Z ZAMIESZKANIA W SWOIM DOMKU

 

Ivonesco - dziękuję .

To bardzo przyjemne uczucie wreszcie zrealizować swoje marzenia.

Zresztą sama wiesz jak to jest .

[Sonika]

Czesc Soniczko,

 

Troszę zaniedbalam forumowanie bo sama tez juz zamieszkałam i mam wiele pracy.

 

Ogremne GRATULACJE. Cieszę się razem z Toba

KARO-cieszę się bardzo, że i Tobie udało się przeprowadzić.

A masz już nowe akwarium? Bardzo bym chciała zobaczyć i mam nadzieję, że się pochwalisz .

[Sonika]

Sniko dużo,dużo szczęścia w nowym domku!! A co do snu to na pewno się spełni.

 

Dziękuję Roszponko - bardzo bym chciała, ale na zrealizowanie tego marzenia muszę niestety jeszcze poczekać.

[Sonika]

WSZYSTKIEGO NAJLEPSIEJSZEGO W NOWYM DOMKU SONICZKO!!! Cieszę się, że w końcu się doczekałaś przeprowadzki. Teraz, to zostaje już tylko strojenie domku w różne cudeńka, pamiątki z podróży...psa no i przyjmowanie gości . Kostką się nie martw, to już jest pestka w porównaniu z całą budową i wykończeniówką.

ps. pies, to nawet lepszy pomysł od samego budownia

ps2: A jakieś nowe zdjątka bendom ?

 

Joluś - z tej całej listy, którą wymieniłaś najbardziej liczę na "przyjmowanie gości" .

Myślisz, że da się coś zrobić w tym temacie???

Zdjątek nowych nie będzie, bo nie ma czego fotografować.

W domu TOTALNY bałagan i chaos - no i ja oczywiście, ale kto by chciał oglądać mnie .

[Sonika]

Hej Sonika Domestica, GRATULACJE

życzę Wam samych przyjaciół w domku, dużo słońca, ciepła rodzinnego, miłości. Niech Wasze mury nasiąkną dobrą energią i oddają potem z nawiązką. Bardzo się cieszę, że to już, że w końcu, że nareszcie....

A pies w domu baaardzo potrzebny. (ja mam cztery psiaki)

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO

Dzięki Gosiu - ślicznie to napisałaś.

Mam nadzieję, że WSZYSTKO się spełni .

[Sonika]

Soniczko- masz przepiękny dom, szkoda, ze nie mozna zobaczyć wszystkich zdjęć... A ciekawa jestem, czy zakupilaś juz ta wygięta lampę do salonu? Ja właśnie mam taką na oku, ale zupełnie nie wiem, jak rozwiązać przy niej oświetlenie górne... Może pokażesz swój salon? Nie wiem, czy zamieszczałas już jego zdjęcia, ale nigdzie nie mogę znaleźć. Z góry dziekuję za pomoc.

 

Olutko - bardzo mi miło, dziękuję .

Wszystkich zdjęć nie ma, ale większość chyba się otwiera.

Na tych, których brak niczego specjalnego nie było - nie ma czego żałować.

 

Lampy jeszcze nie kupiłam chociaż bardzo bym chciała, ale moim następnym zakupem muszą być szafy.

Salon póki co zieje pustką.

[Sonika]

Sonika wielkie gratulacje! W końcu Wasz upragniony domek stał się Waszym schronieniem na jesienne wieczory i w ogóle juz na zawsze.

 

Wszystkim Formuowiczom życzę szybkiego wprowadzenia sie do upragnionego domku

Kasialu,

Tobie też życzę szybkiego zrealizowania marzenia o własnym domku .

[Sonika]

Puk,puk SONIKO czy można.

Niesamowite ,dopiero wczoraj wpisałam sie na Forum a dzisiaj ciurkiem prześledziłam całą historię .

Az mnie kark boli ,nie mogłam sie oderwać ,szkoda tylko ze nie wszystkie zdjecia sie otwierały ale i tak warto było .

UDAŁO CI SIĘ , masz szczęście mieszkasz i jesteś zadowolona oby tak było zawsze.

Życzy poczatkująca w temacie bud.

Płebla

Płebla,

chyba nie chcesz powiedzieć, że przeczytałaś wszystkie strony mojego wątku .

Jeśli tak, to jestem pełna podziwu i nie dziwota, że Cię kark boli - chyba mam wyrzuty sumienia .

Ale to wszystko przez płytkarza, gdyby szybciej kładł to by tylu stron nie było .

życzę Ci abyś jak najszybciej zamieszkała w swoim domku.

Pozdrawiam serdecznie

Sonika

[Sonika]

Widać Soniczka rozpakowywuje paczki i stroi domek żeby nas czymś zaskoczyć

Soniczka rozpakowuje paczki i ledwo dyszy .

W przerwach zaskakuje samą siebie, że jeszcze jej się udaje .

[Sonika]

Sonika !

Mam do Ciebie wielką prośbę - wstaw proszę parę zdjęć z twojego domku tak bezpośrednio do tego wątku, bo w moim komputerze wogóle się nie otwiera Twój album, a umieram z ciekawości jak mieszkasz.

Twoja długotrwała fanka ....

 

Alabamo, ale jakie fotki bezpośrednio do wątku ??

Zdjęcia domku są w wątku, nie wiem dlaczego Ci się nie otwierają.

Paru nie ma przyznaję, ale większość chyba nadal jest.

żadnych zdjęć nie widzisz ?

 

Jak mieszkam to lepiej nie pokażę, bo byś się załamała .

Zdjęcia z wykończeniówki są zdecydowanie bardziej przyjazne oku, niż to co się teraz tutaj dzieje .

[roszponka]

Dziękujemy Sniczko,że mimo braku czasu,między jedną paczką , drugą znalazłaś czas i siłę zeby nam odpisać.

Cieszymy się razem z Tobą.

[Aga J.G]

Widać Soniczka rozpakowywuje paczki i stroi domek żeby nas czymś zaskoczyć

Soniczka rozpakowuje paczki i ledwo dyszy .

W przerwach zaskakuje samą siebie, że jeszcze jej się udaje .

 

Dobrze że do nas zaglądasz

Apaczkami się nei mart u mnie jeszcze są nei rozpakowane kartony

[Sonika]

Paczek pomału ubywa. Mogę właściwie powiedzieć, że rzeczy kuchenne wreszcie znalazły swoje miejsce.

Trochę długo to trwało, ale tak właściwie to dopiero w piątek poskręcali nam kuchnię na dobre .

Przy montażu blatu musieliśmy porozkręcać fronty, powyjmować szuflady, a potem nie umieliśmy tego spowrotem sklecić tak, żeby wszystko było równiutko .

Poza tym brakowało nam jeszcze rury od szufelki CO i strasznie długo przyszło nam na nią czekać, chyba z miesiąc jak nie lepiej .

Cokoły były więc niepomontowane, kuchnia prawie w rozsypce .

Miałam trochę wyrzuty sumienia, że dwa miesiące temu tak strasznie męczyłam Panów montażystów o każdy milimetr, o ustawienie każdych drzwiczek w pionie, poziomie i w każdym możliwym wymiarze , a potem tak myk, myk i to wszystko zrujnowałam .

 

Ale co tam będę o kuchni, paczkach i innych bzdetach pisać .

Dzisiaj jest ważny dzień - prawie tak samo ważny jak dzień przeprowadzki - zamówiłam szafy, sztuk trzy .

 

Inspirowana zdjęciem powyżej, powiedziałam raz kozie śmierć i w sypialni będzie lakierowana na półmat. Obejrzałam próbki kolrów, pokazałam paLcem TEN -wyglądał mi na jasny beż i co ma być to będzie.

Mam nadzieję, że uda mi się sprowadzić dodatkowe uchwyty od producenta sypialni i w jakimś sensie będę mieć komplet .

 

Szafa numer dwa - przedpokojowa, będzie normalna z frontami lustrzanymi, coby wąż na podłodze ładnie się w nich odbijał i żeby się wydawało, że on taaaaaaki długaśny jest .

Czy się uda uzyskać zaplanowany efekt zobaczymy, jakby coś miało nie wyjść to chociaż siebie będę oglądać .

 

Szafa numer trzy, to w sumie szafeczka, maluszek taki do łazienki, biała - lakierowana na połysk.

 

Szukałam tych moich szaf po całym mieście, odwiedził mnie i Komador i Stanley i ktoś tam jeszcze - w sumie chyba z pięć firm się przewinęło, a ja wróciłam do źródeł , czyli do mojej firmy kuchennej i to ona właśnie będzie nam robić szafy .

 

 

Podobno mają być gotowe za m/w trzy tygodnie, ale szaaaa... coby nie zapeszyć.

[joola]

Oj Soniczko, nawet nie masz pojęcia jak się cieszę, że przynajmniej po przeprowadzce wszystko idzie Ci gładko Szafy...tak szafy to bardzo ważna rzecz w domku. Super, że będš takie różnorodne, te lustrzane to jakoœ strasznie mi się opatrzyły (właœnie kombinuję co zrobić z drzwiami od garderoby w sypialni coby były mniej lustrzane ) Kuchniš się nie przejmuj (już pewnie wszystko wróciło w niej na swoje miejsce ). Wogóle nie stresuj się, że czegoœ brakuje lub że coœ nie dokończone...Ja tam np. do tej pory nie mam garderoby dokończonej i szafek w dużej łazience i stołu wymarzonego do jadalni i krzeseł i firanek i...ale co tam, goœci mogę już przyjmować No właœnie co do goœci... Jak na razie troszkę zależy to od przyjazdu męża ale może już niedługo... jeszcze przed sezonem narciarskim...

[kolia]

Sonika, skoro już mieszkasz to może podzielisz się swoimi doświadczeniami w kwesti tego gresu polerowanego w kuchni. Chodzi mi o to czy widać na nim każdą plamkę, smuge itp. Jest piękny, już nie raz się zachwycałam ale właśnie zastanawia mnie jak to jest z utrzymaniem tego w czystości, nie zamierzam latać w kóło ze szmatą po to żeby na nim żadnych smug nie było. To jak to wygląda "w praniu"?

 

A w kwesti fug epoksydowych, to rozumiem że one nie brudzą się tak jak normalne jane fugi, tak? po to były epoksydowe?

[Wienia]

Witaj Soniko!

 

Nie wiem, czy dotarła moja kartka z gratulacjami, dlatego jeszcze raz wszystkiego co najlepsze i najpiękniejsze w tym Twoim pięknym domeczku. Pozdrawiamm bardzo gorąco.

[roszponka]

Soniko powiedz mi skąd się bierze takie róne emblemaciki?

[Sloneczko]

Apaczkami się nei mart u mnie jeszcze są nei rozpakowane kartony

 

Aguś O 11:13 http://members.cox.net/scavenger7/Smilies/drunk.gif ??? http://www.mloda.ekrakow.pl/!ola/haha_tarza_sie.gif ;)

[Joanna i Janusz]

spóźniłam się na parapetówkę, bo byłam w pracy...ale bardzo się cieszę, że już mieszkacie i te pierwsze chwile przynoszą Wam tyle radości. Gratulacje!!! (chyba powtarzam się )

 

Joasiu - jakie tam spóźnienie.

Ja świętować przeprowadzkę mogę wciąż i wciąż .

Mam nadzieję, że jak następnym razem zawitacie w nasze strony, uczcimy to jak się należy i oczywiście Wam też życzymy jak najszybszego zamieszkania w domku .

Pozdrawiamy serdecznie

 

będę pamiętać o tym zaproszeniu...

[Sonika]

Oj Soniczko, nawet nie masz pojęcia jak się cieszę, że przynajmniej po przeprowadzce wszystko idzie Ci gładko Szafy...tak szafy to bardzo ważna rzecz w domku. Super, że będš takie różnorodne, te lustrzane to jako� strasznie mi się opatrzyły (wła�nie kombinuję co zrobić z drzwiami od garderoby w sypialni coby były mniej lustrzane ) Kuchniš się nie przejmuj (już pewnie wszystko wróciło w niej na swoje miejsce ). Wogóle nie stresuj się, że czego� brakuje lub że co� nie dokończone...Ja tam np. do tej pory nie mam garderoby dokończonej i szafek w dużej łazience i stołu wymarzonego do jadalni i krzeseł i firanek i...ale co tam, go�ci mogę już przyjmować No wła�nie co do go�ci... Jak na razie troszkę zależy to od przyjazdu męża ale może już niedługo... jeszcze przed sezonem narciarskim...

 

Joluś - nie wiem czy tak gładko mi idzie, ale na pewno bardzo powoli .

Brak szaf się mści i w domu bajzel nie z tej ziemi.