Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Było o domu, teraz o ogrodzie Soniki...


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 6,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tomko, stres moja droga bardzo mi w tym pomógł :( .

Na tym ugorze wyładowywałam wszystkie moje złe nastroje, frustracje, smutki i żale.

Co ja będę kopać jak skończę z tymi bokami :roll: ?

 

Wczoraj odbyło się pierwsze koszenie na krótko, bo inaczej się nie dało :wink: , jakoś słabo rośnie nie wiedzieć czemu. A może taka jej uroda, a ja się czepiam :-? ?

W każdym razie skosiłam na łyso, no prawie :wink: i nawet mi się podobało, a bałam się, że tych łysych placków będzie dużo, ale nie jest najgorzej.

Jak ona będzie tak wolno rosnąć, to mnie życia nie starczy, żeby się zagęściła :wink: :roll: .

 

Pod gałęziami niczego nie ma, przykryte były nimi hebe, a teraz nie ma kto ich usunąć :wink: .

Tam jest miejsce na różaneczniki, które może już powinnam posadzić, ale się na tym nie znam. Teraz się sadzi różaneczniki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ja będę kopać jak skończę z tymi bokami :roll: ?

 

Z pewną nieśmiałością .... zapraszam do mnie :oops: :roll: . Ja juz wiem, że ogarnięcie mojego ugoru, to robota dla jednej kobiety na kilka lat ... Pomoc będzie mile widziana...

 

Wczoraj odbyło się pierwsze koszenie na krótko, bo inaczej się nie dało :wink: , jakoś słabo rośnie nie wiedzieć czemu. A może taka jej uroda, a ja się czepiam :-? ?

W każdym razie skosiłam na łyso, no prawie :wink: i nawet mi się podobało, a bałam się, że tych łysych placków będzie dużo, ale nie jest najgorzej.

Jak ona będzie tak wolno rosnąć, to mnie życia nie starczy, żeby się zagęściła :wink: :roll: .

W tej kwestii się nie wypowiadam. Zupełnie nie znam się na pielęgnacji trawy... ale ta Twoja sprzed koszenia bardzo mi się podoba i wcale nie widzę łysych plam

 

Tam jest miejsce na różaneczniki, które może już powinnam posadzić, ale się na tym nie znam. Teraz się sadzi różaneczniki?

Możesz już wysadzić różaneczniki, ale pamiętaj, żeby podsypać torfu pod korzenie, a po wierzchu rozsypać korę. Widziałaś na pewno różaneczniki , które dostałam od maciejona. Zajrzyj do Niego albo u mnie zagadnij go o ich uprawę. Przepiękną kolekcję różaneczników możesz obejrzeć u samego mistrza, Zygmora. Polecam! Jak Go podpytasz o uprawę, też pewnie Ci doradzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam o poranku :D.

Różaneczników nadal nie ma, bo jakoś nie mogę po nie dojechać, a targ kwiatowy mam pod nosem :wink: . Może w ten weekend mi się uda.

Wczoraj było drugie koszenie i dochodzę do wniosku, że robię to za krótko - jakoś mi się nie podoba :roll: . Chcę szczotkę :wink: , a szczotki niet.

 

Balustrady zresztą też niet, mieli przywieźć wczoraj, ale samochód im się zepsuł - klasyka :lol: . Podobno dzisiaj wieczorem, zobaczymy. Mają dostarczyć patyk wybarwiony na ciemno. Póki co za balustradę robią kwiatki i nawet jestem zadowolona z efektu.

Z pewną nieśmiałością .... zapraszam do mnie . Ja juz wiem, że ogarnięcie mojego ugoru, to robota dla jednej kobiety na kilka lat ... Pomoc będzie mile widziana...

 

Nie ma sprawy TomKo, daj tylko znać kiedy :wink: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie odmiany różaneczników kupujesz? Witam wszystkich, tylko bardzo ciekawa jestem? Ja też własnoręcznie kopałam, dobre kopanie nie jest złe :D Perz można bardzo dokładnie wybrać, tego żadna firma nie potrafi. Trawę masz już bardzo ładną. Napisz o tych różanecznikach jak już kupisz, bo ja w tym temacie to namolna bardzo jestem. Niestety u nas warunki do ich uprawy są ciężkie, mroźne zimy , margiel i kreda w głębszych warstwach. Na szczęście można sobie z tym poradzić tylko nie wszystkie które mi się podobają mogę mieć w ogrodzie :cry: . Mówi się trudno i cieszę się z tego co mam :D . Pozdrawiam :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłam mokka sztuk sześć, ale wszystkie takie same, bo u mnie na froncie symetria :wink: .

Jest to odmiana drobnolistna, więc wysoki nie urosną, a poza tym chciałam niskie, bo mój front nie jest duży i szaleć nie mogę. Są ciemnofioletowe i tyle co na ich temat wiem.

Posadziłam, zakwasiłam i rosną.

Poza tym kupiłam 1000 000 :wink: bratków i teraz mam wesoło i kolorowo :D .

 

U Ciebie to pewnie sporo różnych różności? Ile masz odmian?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dalej jestem ciekawa, wstaw foto :D . Nie mam wielu odmian niestety, mam takie nie do zabicia czyli catawbiense Gandiflorum i Nową Zemblę jako tzw żelazne nasadzenia do tego Goldbukett i Danielę, ot i z rododendronów wszystko. Mam jeszcze małe japońskie azalie zimozielone , Kermesina Rosea i Rosinetta tak na próbę. Jak przeżyją poniżej -25 to coś im jeszcze dosadzę no i mam jeszcze azalię Feuerwerk i Goldpracht, które uwielbiam. Do tego jako , że kwaśna rabata parę pierisów , wrzośców i brusznic dla lepszego wzrostu. Zazdroszczę silnej woli odnośnie symetrii u mnie większość rośnie na zasadzie czary -mary -hokus -pokus :D . Jeden wielki nieład mam :oops: . Wielu roślin nie mogę posadzić w ogrodzie, zimy u nas są mroźne , lata gorące i jeszcze gratis margiel i kreda w mega ilościach :D . Jak posadzisz wstaw zdjęcia, ciekawa jestem i to bardzo :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Soniczko pochwal się, ciekawa jestem jak te kwiatuszki wyglądają u Ciebie :p

 

Zdjęcia już tutaj były, chyba aż do wczoraj :wink: , ale pstryknę jeszcze raz z bratkami i wkleję jutro.

Myślałam, że bratki trzymają się przez parę miesięcy, a po posadzeniu tego miliona :wink: ktoś mi powiedział, że tylko jeszcze z miesiąc :( .

I po co tak się męczyłam :wink: :roll: ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mokka, brzmi to bardzo uczenie :o - Gandiflorum :o , Goldbukett :o i kompletnie nic mi nie mówi, ale jestem pewna, że sa piękne.

A poza tym tak się nie kryguj :wink: , bo widziałam kawałek Twojego ogrodu i naprawdę masz się czym chwalić :D .

 

U mnie frontowy ogródek jest wielkości chusteczki do nosa, to mogę pilnować symetrii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Soniczko pochwal się, ciekawa jestem jak te kwiatuszki wyglądają u Ciebie :p

 

Zdjęcia już tutaj były, chyba aż do wczoraj :wink: , ale pstryknę jeszcze raz z bratkami i wkleję jutro.

Myślałam, że bratki trzymają się przez parę miesięcy, a po posadzeniu tego miliona :wink: ktoś mi powiedział, że tylko jeszcze z miesiąc :( .

I po co tak się męczyłam :wink: :roll: ?

 

mi powiedziała pani z kwiaciarni, że spokojnie do lipca :o

a potem jak zobaczysz już nasionka to trzeba je dobrze strzepać w ziemię, żeby rosły na drugi rok :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mnie uspokoiłaś Aniu :D . Trudno w to uwierzyć, ale posadziłam prawie 50 szt. na tym małym kawałku. Aż nie chcę myśleć ile ich rośnie na takich bratkowych kobiercach.

A oto obiecane zdjęcia:

 

http://images26.fotosik.pl/203/7085f818b63edbeamed.jpg

 

 

http://images33.fotosik.pl/232/b45e52d4d35d2a65med.jpg

 

 

http://images32.fotosik.pl/231/a914dbf62428b956med.jpg

 

 

http://images31.fotosik.pl/232/77b4f32656b25898med.jpg

 

 

http://images28.fotosik.pl/203/d9e67cefaf327fd3med.jpg

 

 

http://images33.fotosik.pl/232/72f735072624bec0med.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...