Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Było o domu, teraz o ogrodzie Soniki...


Recommended Posts

Rany Soniczko ale Ty szalejesz w ogrodzie :o Cudnie! :D Zazdroszczę oczka, też bym kciała ale nie mam miejsca :cry: Chociaż :roll: Zapisuję się do klubu storczykowego :D Mam co prawda tylko trzy storczyki ale zawsze :wink:

ps. Nie wybierasz się do Gdańska przez przypadek? 8) :wink:

 

Jak to nie masz miejsca Joluś :roll: ? Przecież Twój ogród jest dużo większy od mojego.

 

Długo już masz swoje storczyki? Jednemu z moich odpadł kwiatek, czy to źle wróży?

Do Gdańska póki co się nie wybieram, ale kto wie :wink: ?

Jakby co dam znać.

 

No właśnie. Chyba zacznę pozbywać się systematycznie trawnika, zlikwiduję jedną "odnogę" nawodnienia i tam zrobię oczko :D

Jeśli chodzi o storczyki, to jednego mam od zeszłego roku od czerwca i choć w zimie tracił co jakiś czas kwiatki, to i tak odrastały nowe. W jednej "odnodze" odrosły wszystkie a druga myślałam, że umarła ale właśnie kilka dni temu zauważyłam, że wypuszcza nowe pędy :D Ja moje storczyki podlewam raz w tygodniu ( średnio pół szklanki wody) , co drugi tydzień daję ociupinkę nawozu do storczyków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

No właśnie. Chyba zacznę pozbywać się systematycznie trawnika, zlikwiduję jedną "odnogę" nawodnienia i tam zrobię oczko

 

Zrób sobie, przecież nie musi być jakieś ogromne, a ile radości :D . W moim co prawda jeszcze nic nie rośnie, ale ma.... :wink: .

 

Storczyki żyją (jeszcze :wink:) , tylko ten jeden kwiatek odpadł, więc może jakoś będą trzymać się dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przegrałam z niecierpkami :( , tak to podlewanie po pięć razy na dzień dało mi w kość, że nastąpiło przearanżowanie frontu i pojawiły się nowe kwiatki :D , a całość została wysypana korą.

 

 

http://images28.fotosik.pl/250/4c8395189603f4e7med.jpg

 

 

http://images30.fotosik.pl/250/7ec7988ed3696f9emed.jpg

 

 

http://images33.fotosik.pl/323/e4f4b31eac0572a9med.jpg

 

http://images34.fotosik.pl/315/4c3676dc34304103med.jpg

 

A tak przy okazji jak się nazywa ten kwiatek?

 

http://images31.fotosik.pl/322/9ffe842a1237f59dmed.jpg

 

http://images24.fotosik.pl/250/de7208464cff1925med.jpg

 

Czy to jest jednoroczna roślinka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słoneczko, a na szerokość dużą powierzchnię zajmują, bardzo się rozrastają?

Mam do posadzenia dziesięć :wink: i nie wiem co ile je wsadzać :roll: .

 

Rozrastają się w małe krzaczki. Możesz sadzić je w szpaler, albo zupełnie osobno, ale zawsze białe jako tło, bo będą najwyższe.

Poza tym można je ciąć do flakona przecież :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka. Przyszłam pooglądać niecierpki a tu takie zmiany :o . Te kwiatki niebieskie to rozwar na moje oko, kwitnie od czerwca do sierpnia. Wysiewa się łatwo, po wysianiu kwitnie w drugim roku. Zachowuje się podobnie jak orliki przynajmniej u mnie. Ogród się zmienia w oczach, pomidory super takie zdrowiutkie. Mam teraz chorobę różaną i robię rewolucję w ogrodzie, ale takiej symetrii to ja nigdy nie osiągnę z moją naturą bałaganiarza i choleryka :oops: .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co się dzieje Twoim różom?

Różom tym które rosną nic się nie dzieje, chorobę różaną mam ja :lol: . Pragnę bardzo dosadzić sobie nowe róże jakieś historyczne albo angielki i już mi się w głowie miesza od kolorów , ilości płatków i wysokości. Moim doświadczeniem z rozwarem się nie sugeruj, ludzie mają w ogrodach piękne karpy. U mnie na wschodzie jest bardzo ostry klimat i pewnie dlatego tak mam, a może i nie dbam odpowiednio. U nas też leje i to przez całą noc, ,czyli brzydką pogodę mamy jak to się mówi :lol: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Droga Soniko, znowu Cię pomęczę pytaniami, sorry :D Właśnie w innym wątku powiedziano mi, że wymieniałaś podejścia do gniazd odkurzacza z niebieskich (borysowski) na białe. Mam ten sam kłopot. Czy możesz napisać coś więcej o tej wymianie? Czy były jakieś kombinacje, czy przeciętny człowiek sobie poradzi czy potyrzebny fachowiec? A może niechcący masz jakąś fotkę z tego zamieszania? Będę niezmiernie wdzięczna :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co się dzieje Twoim różom?

Różom tym które rosną nic się nie dzieje, chorobę różaną mam ja :lol: . Pragnę bardzo dosadzić sobie nowe róże jakieś historyczne albo angielki i już mi się w głowie miesza od kolorów , ilości płatków i wysokości. Moim doświadczeniem z rozwarem się nie sugeruj, ludzie mają w ogrodach piękne karpy. U mnie na wschodzie jest bardzo ostry klimat i pewnie dlatego tak mam, a może i nie dbam odpowiednio. U nas też leje i to przez całą noc, ,czyli brzydką pogodę mamy jak to się mówi :lol: .

 

Rzeczywiście z moim myśleniem jest coś nie tak ostatnio :wink: . Całe szczęście, że to taka choroba różana, a nie inna :wink: , bo szkoda by było.

A będziesz kupować przez internet?

 

Sąsiadka mi powiedziała, że te moje kwiatki zgubią liście na zimę, a na wiosnę odrosną - zobaczymy, ale bardzo bym chciała, żeby to była prawda :wink: :lol: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Soniko - coraz piękniej u Ciebie. Pozazdrościć :wink:

 

Co z oczkiem wodnym? Jakieś zmiany dokonały się w ostatnim czasie?

 

Moje "oczko" wciąż czeka na zrobienie. Szukam i szukam i znaleźć nie mogę chętnego do pomocy :cry: :cry:

 

Alunko, żadnych zmian nie ma oprócz tego, że chwasty rosną na potęgę wkoło oczka i wszędzie :wink: .

Jak te moje roślinki nie będą szybko rosnąć, to niedługo stracę zapał do wyrywania tych chwaściorów :roll: .

 

Aaaa, znowu nawieźliśmy trawnik i mu pomogło, zaczyna się wyrównywać i mniej widać kropek :wink: .

 

W dzisiejszych czasach znalezienie kogokolwiek do czegokolwiek nie jest takie proste, ale się nie poddawaj, będę trzymać kciuki :D .

 

A jakie ogródkowe nowości u Ciebie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Edybre, wymiana była niestety skomplikowana, coś do czegoś nie pasowało i firma, która to robiła musiała się nieźle namęczyć. Nie pamiętam już dokładnie o co chodziło, ale łatwo nie było.

Sami nie bylibyśmy w stanie tego zrobić, ale my mało techniczni jesteśmy :wink: .

Zdjęcia mam, ale tylko po skończeniu, a nie w trakcie.

 

Chyba chodziło o średnicę i trzeba było robić jakieś przejścia, ale głowy nie dam.

Pewnie gdzieś na poprzednich stronach pisałam w czym był problem, więc jak masz dużo czasu..... :wink: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...