Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Było o domu, teraz o ogrodzie Soniki...


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 6,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

a można róże w lato sadzić ..bo pewnie wtedy będę miała gdzie :roll:

 

Pewnie że tak.Ja tak robię -robiłam :wink: Wtedy widzisz jak kwitnie,jaki rzeczywiście ma kolor.Pamiętaj jak będziesz wsadzac róże do ziemi to przenoś ją z całą zawartością tzn.całą bryłę korzeniową z ziemią z doniczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Soniko,

 

Myślę,że nie zaszkodziłaś swoim powojnikom. Takie niskie cięcie może właśnie korzystnie wpłynąć na ich rozrost.

Jeśli pogoda dopisze to mam zamiar otworzyć sezon ogrodniczy u siebie w najbliższy weekend. Dzisiaj zrobiłam dokładny obchód i stwierdziłam,że nie jest tak źle. Jedynie azalie wyglądają nieciekawie, ale mam nadzieję,że jeszcze odżyją.

 

Jesienią przesadzałam róże w nowy kącik i tak zastanawiam się co by jeszce mogło rosnąć tak z nimi. Myślę o jakiejś krzewinie płożącej. Jak myślisz irgi będą się do tego nadawać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak jeszcze weszłam do ogrodu mokki to już kompletna załamka

Soniczko, mnie mój ogród też załamuje :lol: :lol: :lol:

Nie wstawiałam linków tam gdzie torturuję dziewczyny z ogrodniczego moimi dylematami, tam to dopiero błaznuję :lol: . Sama się zastanawiam czasem o co mi w moim ogrodzie chodziło. Też mi się nie podoba bardzo wiele rzeczy .Na wiosnę mam już w głowie plan naprawczy, skończy się pewnie tak jak zawsze, czyli wymyśle kolejne kosmiczne rozwiązania. Mój ogród ma mój charakter niestety, wszystko ze wszystkim i aby dużo i kolorowo. Musi wszystko kwitnąć, a kolory zestawione jak u daltonistki. Nie wiem czy dopracuję to wszystko w najmniejszych szczegółach, wątpię w to bardzo. Sama jestem niezrównoważona i taki mam ogród :lol: . Nic tylko się pociąć na uspokojenie. Znajomi bardzo często się pytają, czy nie boli mnie głowa w tym ogrodzie, no boli, ale co mam zrobić jak inaczej nie potrafię . Jeszcze w to wszystko muszę się wpisywać psy, bo ogród musi być psioprzyjazny i psioodporny. Chyba już mogę w tej kategorii się udzielać, już o mnie gadają psia ogrodniczka , pięknie się doczekałam, a to dopiero początek mojej działalności :lol: . Jak posadzić przedsikacze, co truje, ruch wahadłowy psa w ogrodzie, trawa odporna na psie pazury i sikanie, róże , które pies polubi i masę innych zagadnień mam w ciągłym opracowaniu. Jak znajomi , oczywiście zapsieni ,a więc wyrozumiali i nie telepiący się o każdą roślinę w ogrodzie, chcą zasięgnąć moich ogrodowych porad, to mnie potem do psychiatry jakoś zawsze kierują. No nie pojmuję, jak można psu na jego drodze posadzić jakieś badyle i potem się dziwić, że poniszczy. Świnka porusza się po ogrodzie jak po labiryncie, jaja sobie robi, bo wie gdzie się schować, wiem gdzie biega na maksymalnych obrotach, gdzie potrafi wyluzować, to wszystko jest bardzo istotne. Świnka jest odpowiedzialna za mój ogród, powstał po wyznaczeniu jej ulubionych ścieżek i zbadaniu prędkości jakie osiąga, na odcinkach prostych i złamanych. Droga dostępu do kotów zachowana w całości. Czyli to w sumie nie moja zasługa , ani wina , nie miałam innego wyjścia i musiałam tak sadzić jak posadziłam :lol: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie napisałam u Danki, że nic, ale to nic mi się w moim ogrodzie nie podoba.

A jak jeszcze weszłam do ogrodu mokki to już kompletna załamka.

Ogród Toli - mistrzostwo świata, a teraz następny.

 

Jak Wy to robicie dziewczyny?

 

Nie badź dla siebie taka surowa.W koncu dla Ciebie to bardzo trudny okres.

Coś Ci się nie podoba w ogrodzie to łopatę w łapska i przesadzaj :wink:

Ja tak robię

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mokka, Ty mnie bajeruj , wszystkie zdjęcia obejrzałam dokładnie i to po dwa razy :wink: .

Ogród masz dopracowany, kolory pasują, wysokości też.

U mnie to dopiero jest misz masz.

 

Ale się nie poddaję :wink: .

 

 

Coś Ci się nie podoba w ogrodzie to łopatę w łapska i przesadzaj

Najlepiej do sąsiada :wink: .

 

A zobaczysz jak roślimki podrosną to i Tobie się spodoba na 100%

 

Wiem, że chcesz mnie pocieszyć Amtluś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiecie może co to za roślina?

 

http://www3.picturepush.com/photo/a/1494931/480/Ogrod/P7170109.jpg

 

 

http://www1.picturepush.com/photo/a/1494929/480/Ogrod/P7170106.jpg

 

Wyjdzie znowu i zakwitnie, czy to była jednoroczna?Kupiłam, bo mi się spodobała, ale oczywiście nie wiem co :wink: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy to w zbliżeniu wygląda tak?Jesli tak to jest z rodzinki dzwonkowatych.

 

ROZWAR WIELKOKWIATOWY

"ASTRA BLUE"

PLATYCODON GRANDIFLORUS

Roślina wieloletnia, bylina tworząca zwarte kępki, dzwonkowate duże kwiaty ok. 8cm średnicy, niska odmiana rośliny

Kolor- kwiaty -niebieskie, duże

Wysokość dorosłej rośliny - 30cm -50cm

Kwitnienie -VI-VIII

Stanowisko - słoneczne lub półcień.

Gleba- żyzna, przepuszczalna, wilgotna ale nie zalewana.

 

http://i286.photobucket.com/albums/ll114/anna1_032/rozwarastrabluekwiat4moj.jpg

http://i286.photobucket.com/albums/ll114/anna1_032/rozwarastrabluekwiat5moj.jpg

http://www.atlas-roslin.pl/foto/bl/bl-f224-F1010024.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wyjdzie znowu i zakwitnie, czy to była jednoroczna?Kupiłam, bo mi się spodobała, ale oczywiście nie wiem co :wink: .

 

U mnie wychodzi i zakwita od 3 lat, miałam białą, ale zmienia kolor i jest coraz bardziej fioletowa.

Nie wiem od czego to zależy? może od rodzaju gleby :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie rozwar - dzięki Danusiu i Edziu, jesteście niesamowite :D .

U mnie rośnie biały, różowy i niebieski:

 

http://www1.picturepush.com/photo/a/1449554/480/Ogrod/P7170102.jpg

 

http://www3.picturepush.com/photo/a/1495686/480/Ogrod/P7170098.jpg

 

 

A kiedy zacznie wychodzić z ziemi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A kiedy zacznie wychodzić z ziemi?

 

A to mnie zaskoczyłaś :oops:

 

jestem zawsze tak zapatrzona w kwitnące kwiaty wiosenne no i ten ogromny front prac wiosennych, że nie zwróciłam na to uwagi.

Przy tej pogodzie myslę, że początek maja.

Jesienią zebrałam nasionka z tej roślinki i jak tylko wrócę z nart to posieję...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękne te rośliny, ja ich nigdy na żywo nie widziałam.

Trzeba będzie się rozejrzeć w szkółkach, może i u nas się pojawią w sprzedaży.

Dziś cały ranek padał śnieg, potem jak zwykle była godzinna przerwa w dopływie prądu, miałam okropne sny i źle spałam i tak się zaczął tydzień :(

Wam życzę pięknego, ciepłego i radosnego tygodnia i dużo uśmiechu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edziu, przy takiej zimnicy jak ostatnio to pewnie i później :( .

 

Wam życzę pięknego, ciepłego i radosnego tygodnia i dużo uśmiechu.

 

i wzajemnie Toluś - byle do wiosny to i nasze humory będą lepsze.

 

Aga - Ty masz ważniejsze sprawy na głowie niż zielenina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...