Było o domu, teraz o ogrodzie Soniki...

[Żelka]

Sonciaaa ale Ty masz ogrod!!!

Kiedy Ty to wszystko porobilas? Normalnie galy mi wyszly. Piekne roslinki.

A ja zielona jestem w sprawie ogrodu, nic a nic nie wiem.

Ale rozumiem wasz zapal ogrodowy, bo jak patrze na to wszystko to tez tak bym chciala miec.

Kiedy do tej Warszwy sie wybierasz. Cos pisalas, ze w maju.

[jamles]

....A ja zielona jestem w sprawie ogrodu .....

do ogrodu to dobry kolor

[dankaf]

Cos pisalas, ze w maju.

 

Zeljka pewnie niedługo bo jutro ten wielki dzień

[dankaf]

Sonisiu gratuluję .Jak się czujesz?

[TomKa]

... i pewnie w ogrodzie od rana

 

Miłego dnia życzę

[Żelka]

....A ja zielona jestem w sprawie ogrodu .....

do ogrodu to dobry kolor

Dankaf faktycznie to juz dzis. Tylko czy dzis ostatni dzien w pracy czy pierwszy dzien wolnosci?

[mpb1971]

 

Czy to jest andromeda? Taki ma podobny kształt listków ale nie jestem pewna U mnie niestety wymarzły wszystkie. Pilnuj ich dobrze Soniś.

 

Czy ty też tak masz, że rano nie możesz się ruszać od machania łopatą poprzedniego dnia? Ja tak mam bo wszystko chcę już i szybko i żeby już rosło ale efekt wart pracy

 

Gohna, tak to andromeda, sliczna prawda?

 

Czyli mam ją okrywać na zimę? Gałęziami, czy agrowłókniną?

 

pewnie najlepiej jednym i drugim i dodatkowow podsypać korą. U mnie rośnie (rosła ) w zapomnianej części ogrodu. Wczoraj tam zajrzałam i zobaczyłam, że odbija od korzenia. Ale tylko jedna a było 5 . Nic to, widocznie nie miały rosnąć w tamtym miejscu.

 

Sonika gratuluję wolności

 

http://www.zielonyzakatek.com/images/htmlarea/+produkty/Bukiety_slubne/bukiety_slubne15.jpg

 

i zastanawiam się nad jednym... skoro Twój ogród rósł tak pięknie kiedy pracowałaś, to co będzie teraz? Życzę udanego "wolnego" we własnym ogrodzie (i nie tylko )

[mpb1971]

i ciekawe kto rozpocznie 100 - tną stron we wątku Soniki

[Sonika]

No i stało się - JESTEM WOLNA!!!!!!, po 10-ciu latach tej nieziemskiej harówy wreszcie KONIEC .

 

Na tę okoliczność nakupiłam 1500 róż, bo akurat mieli w Castoramie .

 

A teraz idę kosić trawę i kontemplować WOLNOŚĆ .

 

Będę potem.

 

Zapraszam na szampana:

 

http://www1.picturepush.com/photo/a/1663204/640/Picture-Box/szampan.jpg

 

i słodkości

 

http://www2.picturepush.com/photo/a/1663200/640/Picture-Box/z5187928X.jpg

 

Co za ulgaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Amtla]

Dzielę Twoją radość Soniko

 

Szampan znakomity....

 

A tych słodkości to żal tknąć

[monia i marek]

Ja też dzielę tę wolność, tylko nie bardzo jestem w temacie i nie wiem czego dotyczy? Zakończenia budowy czy coś innego? A te róże w ilości oszałamiającej mnie zamurowały

[Alunek]

Gratuluję Soniko i zazdroszczę. Ja bardzo miło wspominam czas (4 lata) kiedy tylko zajmowałam się domem, dziećmi... ale niestety kredyt trzeba spłacać, no i do roboty wróciłam.

 

Życzę ci wszystkiego naj najlepszego na nowym etapie twojego życia!

 

Pozdrowionka

Alunek

[Alunek]

Soniko,

 

Doradz mi gdzie takie piękne róże kupujesz: internet, centra ogrodnicze?

 

U mnie kilka sztuk niestety okazało się zasuszonych i muszę nowe dokupić

 

Dzięki za pomoc!

[Wienia]

Witaj Soniko,

 

ja tak z ukrycia odliczałam razem z Tobą i teraz spieszę z gratulacjami.

 

Pozdrawiam bardzo gorąco

[mikopiko]

To i ja pogratuluję ale za bardzo nie jestem wtajemniczona

tzn wiem , ze jesteś wolna ale o co loto to nie wiem

[Sonika]

Danuś, Gohna, Wieniu, Amtluś, Alunko, Zeljko, TomKo - dzięki za odliczanie razem ze mną .

Nie zdawałam sobie sprawy, że obserwujecie mój suwaczek.

 

Jak sobie uzmysłowię ilu rzeczy już nie muszę, to aż mi się nie chce wierzyć, że to prawda.

A najbardziej cieszę się z NIEZALEŻNOŚCI,

 

tak, że Mikuś, wcześniej obiecane poranne budzenia zostają NIESTETY odwołane .

 

Moniu - nie, nie rzuciłam faceta , odeszłam z pracy. Niby niewiele, ale jaka radość .

[monia i marek]

Danuś, Gohna, Wieniu, Amtluś, Alunko, Zeljko, TomKo - dzięki za odliczanie razem ze mną .

Nie zdawałam sobie sprawy, że obserwujecie mój suwaczek.

 

Jak sobie uzmysłowię ilu rzeczy już nie muszę, to aż mi się nie chce wierzyć, że to prawda.

A najbardziej cieszę się z NIEZALEŻNOŚCI,

 

tak, że Mikuś, wcześniej obiecane poranne budzenia zostają NIESTETY odwołane .

 

Moniu - nie, nie rzuciłam faceta , odeszłam z pracy. Niby niewiele, ale jaka radość .

rzucania faceta nie miałam na myśli

taka zła ta prawca była, czy masz lepsze perspektywy? czasami sama myślę o takich zmianach

[dankaf]

A ja bym właśnie musiała się ruszyc z dupencją

Może by tak na swoje uderzyc Myślę i myślę .....................

Bo ja z tych mamusiek co muszą same wychowac dzieci

[Sonika]

taka zła ta prawca była, czy masz lepsze perspektywy?

 

W sumie to nie wina pracy, tylko beznadziejny zawód jaki mam. Gdzie bym nie poszła byłoby podobnie, więc doszłam do wniosku, że nie będę nigdzie chodzić .

[DarioAS]

Soniczko, suwaczek się skończył, gratuluję wolności

 

wspaniałe uczucie, prawda??

Zwłaszcza jak nie trzeba rano wstać do pracy....

 

A teraz pochwal się Skarbie coś to za róże kupiła, bo ja to z tych co lubią takie rzeczy wiedzieć

czy warto jechać do Castoramy...