Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Było o domu, teraz o ogrodzie Soniki...


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 6,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dzień dobry, Soniko,

będę miała (prawdopodobnie :roll: ) kuchnię w tych kolorach - jednak blat zrobię raczej jasnoszary w jakieś ciapki (kolorystyczne nawiązanie do stali); cokół wtedy stalowy. Połączenie kremowych frontów z jasnoszarym blatem wcale nie wygląda mdło - przeciwnie, jest świeże i takie... nowoczesne. Kontrast kremu z ciemnym kolorem w typie wiśni lub wenge wydaje mi się już dość opatrzony.

Pozdrawiam i życzę kuchni udanej jak to wszystko, co dotychczas zrobiłaś w domu 8) .

Joasia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Soniko, ja wybrałabym wcześniejszą wersję kolorystyczną- ciemne szafki i jasny blat. Wydaje mi się spokojniejsza, dostojna i elegancka. Tak na marginesie, jesteś mistrzynią świata w cierpliwości. :wink:

 

Joskul, dzięki za uznanie, sama siebie podziwiam :wink: , ale moja cierpliwość już się wyczerpuje :( .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry, Soniko,

będę miała (prawdopodobnie :roll: ) kuchnię w tych kolorach - jednak blat zrobię raczej jasnoszary w jakieś ciapki (kolorystyczne nawiązanie do stali); cokół wtedy stalowy. Połączenie kremowych frontów z jasnoszarym blatem wcale nie wygląda mdło - przeciwnie, jest świeże i takie... nowoczesne. Kontrast kremu z ciemnym kolorem w typie wiśni lub wenge wydaje mi się już dość opatrzony.

Pozdrawiam i życzę kuchni udanej jak to wszystko, co dotychczas zrobiłaś w domu 8) .

Joasia.

 

Joasiu, a w jakim kolorze masz podłogę?

Moja kuchnia jest od północy i boję się, że jak zrobię fornirowaną, to zrobi się ponuro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wkleję jeszcze parę zdjęć dla porównania:

 

 

to niestety nie byłaby ta :wink: kuchnia, ale może choć trochę podobna

 

http://naszdomek.photosite.com/~photos/tn/1127_348.ts1129840309312.jpg

 

 

http://naszdomek.photosite.com/~photos/tn/1937_348.ts1143749230500.jpg

 

i wersja ciemniejsza:

 

http://naszdomek.photosite.com/~photos/tn/1935_348.ts1143749319812.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Soniko,

tak naprawdę wożę się ze swoją kuchnią pewnie dłużej niż Ty (sic!). Kuchnię też mam od północy, w dodatku jest na tyle nieustawna, że jedyna ściana nadająca się do zabudowy to ta tyłem do okna... i to 4,20 m od okna...

 

Ewoluowałam podobnie do Ciebie :wink: :

 

najpierw zachwyt nad fornirem w typie wenge;

 

potem czereśnia;

 

potem doszłam do wniosku, że będzie ciemno, więc wymyśliłam, że doświetlę sobie ciąg roboczy dając szkło pomiędzy blatem a wiszącymi szafkami;

 

potem fornir jasny typu dąb bielony - ale niestety sięmojemu Mężowi nie podoba - więc odpadł;

 

i wreszcie: olśnienie: na grzyba mi fornir w kuchni? Żebym się zapłakała, gdy mi moją piękną drogą kuchnię jedno z moich trojga ancymonów pomaże długopisem? albo porysuje widelcem? albo flamastrem? albo nie wiem jeszcze co im przyjdzie do głowy? fornir to może mieć japiszon albo osoby stateczne z dziećmi w wieku już nie przedszkolnym.

Więc lakier, jasny - kość słoniowa albo krem albo baaaardzo rozbielona kawa inka. To na 4-rometrowej ścianie vis-a-vis okna. Hiper nowocześnie. A przy oknie - ciemny stół i kredens ciemny, stary jakiś. W części jadalnej deski, a przy szafkach - płytki.

 

Ostatnia zmiana: okazało się, że lakierowane fronty są niemal tak wrażliwe na zarysowania jak fornir (to jak lakier na samochodzie). Więc - będzie po prostu kremowy laminat, blat - laminat lub konglomerat jasnososzary, ciapkowaty jakiś, żeby nie lecieć ze ścierką do każdego okruszka (ja jakaś taka leniwa chyba jestem? :-? ). Laminat niestety zawsze będzie matowy - więc na ścianie nad blatem szkło albo wielkoformatowe płytki chyba biało - perłowe?, albo jeszcze nie wiem co. Cokół raczej matowe aluminium. Podłoga jasna ale koniecznie też ciapkowata albo jakaś mazaja. Nigdy nie będzie tak piękna, jak jasny polerowany jednolity gres - ale, jak wspomniałam, nie chcę latać wciąż ze ścierą. (To chyba w Ojcu Chrzestnym było, że nie można mieć zawsze wiernego męża i zawsze czystej podłogi w kuchni. :wink: ).

 

Sorrt za przydługi post - już więcej nie będę. :oops:

 

Pzdr. Joasia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

fajna jest ta ostatnia kuchnia i mimo, że blat jest jasny to nie wyglada mdło przy tym ciemnym cokole i bokach. Muszę przyznć, żesama mam jasny blat i jest to bardzo praktyczne w przeciwieństwie do stosunkowo ciemnego w poprzedniej kuchni.n Aha- i jeszcze co do szafek z połyskiem- a szczególnie blatów- potwornie sie rysują o byle co- koleżanka mnie wyleczyła :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...