erdote89 03.06.2024 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca Cześć, piszę tu z dość nietypowym problemem. Proszę wybaczyć, jeśli to nie miejsce lub forma na takie pytania, ale sprawa dla mnie jest niezwykle ważna. W mieszkaniu, które mam zastałem zrobiony płaski sufit podwieszany na metalowym stelarzu, położony w tradycyjny sposób (nie przez firmę akustyczną, tradycyjne wieszaki itd.). Jego całkowita grubość to 10 cm w jednym pomieszczeniu i ok. 5 cm w innym. Obecnie w mieszkaniu powyżej ktoś się wprowadził i jestem lekko przerażony. Niestety bardzo głośno słychać dźwięki uderzeniowe generowane przez osoby chodzące w mieszkaniu nade mną. Nigdy nie słyszałem dźwięków uderzeniowych nawet lekko zbliżonych do natężenia tego co słyszę obecnie nad głową. Brzmi to jakby subwoofer dudnił mi na suficie, a nie ktoś stawiał kroki. Jest to bardzo męczące i nie wyobrażam sobie mieszkania w takich warunkach przez kolejne kilka\kilkanaście lat. Sufit jest pusty w środku, nie ma wełny a jedynie płyty, które zresztą po uderzeniu dłonią całe chodzą. Obecnie rozważam likwidację lub przerobienie podwieszanego sufitu, jednak wiąże się to z wysokimi kosztami. Zanim to zrobię chciałbym się dowiedzieć czy mógł on zwiększyć natężenie słyszalnego "tupania" z poziomu, który można usłyszeć w większości mieszkań do staniu, który ciężko wytrzymać? A może bez niego byłoby tak samo? Czy szukać przyczyny w zupełnie innym miejscu? Zdaję sobie sprawę, że podłoga w mieszkaniu wyżej ma bardzo duże znaczenie i pewnie najlepiej byłoby zacząć od rozmowy z sąsiadem z góry - nie wierzę jednak, że stanowi to całość problemu. Jak wspominałem, mieszkałem w wielu miejscach i bardzo różnych budynkach (od kamienic sprzed wojny po nowe budownictwo) i nigdzie nie brzmiało to tak jak tu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.