Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kafle na dylatacji - kłaść czy szyć


Recommended Posts

Mam taką sytuację, ze posadzkarze zrobili dylatację w złym miejscu tj.tak, że kładąc kafle częściowo by zachodziły na dylatację. I zastanawiam się w jaki sposób problem teraz rozwiązać.

 

Sytuacja wygląda tak:

Rysunek 1. Przejście z wiatrołapu do korytarza. Dylatację zrobili mi po stronie wiatrołapu (góra, linia czerwona) zamiast po stronie korytarza (dół, linia zielona) gdzie będą drzwi i naturalnie była by listwa dylatacyjna łącząca kafle z panelami. Tym samym kładąc tam kafle (pomarańczowe na rysunku) będę musiał przykryć dylatację bo jak bym miał ją przenieść na fugę to wyjdzie mi kompletnie z dupy docinka.

 

Rys1.jpg

 

Co teraz z tym zrobić? Trochę danych:

-Gres 60x60 8mm, klej mam C2TES1, fugę mogę zrobić i 4mm, żeby wszystko mogło wszystko pracować.

- Posadzka ma ok. 6cm i przykrywa ogrzewanie podłogowe. Pod posadzką 8cm styropianu i 25cm płyty fundamentowej.

- Dylatacje są zrobione na 1/3 głębokości posadzki (czyli 2cm)

- Bezpośrednio pod samą dylatacją nie biegnie żadne okablowanie ani rurki ogrzewania, jest osobny obwód na wiatrołap i osobny obwód na korytarz

- Odległość od zrobionej dylatacji do miejsca gdzie powinna być dylatacja to 14cm

 

Jak rozejrzałem się po internecie i popytałem fachowców na budowie to na ten moment rozwiązania widzę trzy

 

1. Kłaść normalnie i nic nie robić :confused:

 

2. Rysunek 2. Dylatację przykrywam matą podkładową (niebieskie), żeby na tym mały odcinku, gdzie część kafli przechodzi przez dylatację utworzyć pływającą podłogę. Kafle po stronie wiatrołapu do dylatacji były by związane z podłożem zaś od dylatacji do progu drzwiowego z tą matą i częściowo posadzka mogła by tam pracować. Było by to ok. 14cm kafla, które wystawało by poza dylatację.

 

Rys2.jpg

 

3. Rysunek 3. Zrobić drugą dylatację na 2-3cm w miejscu gdzie powinna być (zielona linia) i normalnie przykryć starą dylatację kaflami

 

Rys3.jpg

 

Tylko z opcją trzecią mam dylemat, czy dwie dylatacje mogą być tak blisko siebie (14cm) i czy w takim przypadku trzeba było by może jeszcze zszywać starą dylatację jakąś żywicą epoksydową i klamrami metalowymi?

Edytowane przez FundamentalnyBudulec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 - płytki mogą się zarysować albo może nic się nie stać, ryzyko musisz skalkulować

 

2 - ok, maty kompensujące to chyba najłatwiejsze rozwiązanie

 

3 - albo zszywasz starą dylatację (trochę zabawy z żywicami i zbrojeniem) a nową przenosisz na płytki, albo starej nie ruszasz, ale na płytki przenosisz nową jak i starą dylatację (co chyba mija się z celem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...