Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pies chodzi po płocie - ludzie pomóżcie


ostanislaw

Recommended Posts

"Poprowadz po prostu sztywny drut w odległości ok 10 cm od siatki wzdłuż na wysokości około 1 m, tak żeby wchodząc po siatce musiał ten drut ominąć - pod nie da rady a nad też. Jak to nie pomoże to podłącz ten drut do pradu".

Uważam że jest to najlepsze rozwiązanie , nie jest drastyczne i daje możliwość rozbudowy, Lara się trochę pomęczy lub nauczy się latać.

Jeżeli chodzi o dziennik z budowy to muszę nad nim popracować. Zdjęcia udostępnię szybciej kiedy tylko utworzymy swoją stronę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piesek jest prześliczny, a zdjęcie rewelacyjne-to jej pełne żalu z spojrzenie na tle 3 rosłych cieni. Do tego dosyć bystra i skoczna, skoro tak świetnie radzi sobie z ogrodzeniem :wink: Ja mam bulteriera, jemu nawet nie chce się podejść do siatki. Problem mam z głowy, ale jemu chyba nieco brakuje wigoru :( . Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za zainteresowanie. nie spodziewałem się że na poruszony temat będzie tyle ciekawych odpowiedzi. Cieszę się jak widać :D Obiecuję że postaram się pokazać więcej ciekawych zdjęć nie tylko z cieniami.Na razie wyjaśniam że te cienie to moi synowie,a budowę opiszę w przyszłym tygodniu (jak praca pozwoli). Pozdrawiam wszystkich budujących.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Witam

Też mam wysokopienną suczkę. Owczarek podhalański. Mieszkaliśmy w wynajętym domu z ogrodem i tak jakoś wzbogaciłem się o sunię NIKITĘ oraz całą bandę przybłąkanych kotów. Sunia uznała, że koty są jej. Uwielbiała się z nimi gonić po ogrodzie. Zdejmowałem ją z jabłoni, bo jak kto ucieka (koty) to się go goni! A jak ktoś nas goni (też koty) to się ucieka! Ta jabłoń miała rozdwojony pień. Takie Y na wysokości ponad 1.5 m! Jak się zrobiła duża i "najpiękniejsza w całej wsi" to zmęczona adoracją sąsiada ratlerkowatej postury i harakteru uciekła mu wraz z kotami na dwuspadowy dach sąsiada!!! Wlazła po stercie pustaków i dachu ganku! Płot? NIE ISTNIAŁ DLA NIEJ! Wspinała się po nim jak po drabinie i podrapana zeskakiwała po drugiej stronie. Czego ja nie robiłem!! Wszystko na nic! Żona ubawiona podśpiewywała "wysokie płoty tato grodził, żeby do Niki nikt nie chodził, ale Nikusia nasza sprytna była i..." A mnie szlag trafiał! Kilku "silnie przestraszonych" przechodniów. ( to przecież duży piesek i z pomysłami). Częste wizyty w lokalnej lecznicy - aaaaa! gryzoń!! Chodź Nika zobaczymy czy ci delikwent nie zaszkodził, bo ty przecież szczepiona jesteś a on? cholera wie! (parę portek, jeden swetr - nigdy nic więcej!). Sąsiad czasem pytał jak wysoko mam zamiar podnieść ogrodzenie, bo już jest najwyższe na całej ulicy i czy zadziała to cały totalizator zrobili.

Skończyło się jak się przeprowadziliśmy do blokowiska i teraz głównie to spacery na smyczy. Myślę, że już niedługo coś pobuduję i znowu się zacznie! Ten pomysł z drutem wydaje się dobry. Na to nie wpadłem! Dziękuję Wam!

Pozdrawiam Adam M. (fotkę dam lada moment! dopiero dziś tu zajrzałem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostanisław oj co za poważny problem budowlany. :o

 

[/b]

 

 

zalewski zapewne potrafisz czytac, wiec przeczytaj temat tego watku i sie zamknij, przyfrunales na forum kilka miesiecy temu i sie szarogesisz ......

a ilosc wyslanych postow nie upowaznia cie do tego, zeby zwracac uwage innym w tym temacie na forum .........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://foto.onet.pl/upload/37/66/_405183_n.jpg

ostanisław

ta artyska wazy az 15 kg ?...nieźle :D

spróbuj Larze obciaznik w obroży - np ołów 0,5 kg

lub jak radzi Maciek - drut wzdłuz ogrodzenia górą - jako dystans od siatki

 

pzdr

 

Ojoj - swietne zdjecie!!!

 

Bidulek-psiulek - az trzy "ponure cienie" na niego padaja :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
Płot ma wysokość 1,5 metra i oczka w siatce 5 cm, artystka wspina się po nich jak po drabinie i odwiedza sąsiednie posesje... Czy ktoś spotkał się już z takim zjawiskiem, i jak temu zaradził?

Ostanislaw i co z Larą ... przestała sie wspinac ?

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lara wspina się dalej. Aby zapobiec ucieczkom zafundowaliśmy jej cienki łańcuszek. Nie mamy jednak sumienia cały czas trzymać jej na uwięzi. Tym bardziej że jest jeszcze jej brat Baciar (ojciec Gandalfa) i syn Gandalf którzy mają całkowitą swobodę poruszania po całej działce.

Lara korzysta z każdej okazji kiedy jest spuszczona aby urządzić sobie wycieczkę.

Nie są to jednak ucieczki bezmyślne opiszę ciekawsze zdarzenia:

Któregoś dnia przed wieczorem skorzystala z chwili naszej nieuwagi i uciekła na ogrody działkowe sąsiadów. Stanęłem z synem przy ogrodzeniu i czekaliśmy na jej powrót. Czekaliśmy i wołali ją przez kilkanaście minut nie było jej jednak widać, postanowiliśmy przejść się po działkach. Przeszliśmy kilkanaście metrów drogą i wtedy z rowu za naszymi plecami wyskoczyl cień, i prosto na siatkę. Czekała cały czas kilka metrów od nas kiedy będzie mogła bezkarnie wrócić.

Teraz już nie bawi się we wspinanie, ma swoje ulubione miejsce w którym potrafi z biegu pokonać całe ogrodzenie. Na koniec na przednich łapkach podciąga się i przerzuca ciało na drugą stronę.

Innym razem w niedzielę poszliśmy z żoną odprowadziś siostrę do miasta. Wracając do domu zobaczyłem że z bocznej uliczki wybiegła Lara. Zobaczyła nas i zawachała się. Chciała się cofnąć ale zobaczyla że z tylu nadjeżdża samochód. Przebiegła więc dwa metry od nas ze spuszczoną glową nie reagując na wołanie. Poleciała na tyły posesji i zanim doszliśmy do bramy ona była już na schodach domu merdając ogonkiem i udając że nigdzie stąd się nie ruszała.

Sąsiadka nazywa ją "śmiejąca dama" bo witając nadchodzących wyskakuje w górę i marszczy nos odsłaniając zęby w uśmiechu. Czasem wygląda jakby śmiała się z nas. To jednak trzeba zobaczyć. Postaram się umieścić jakieś zdjęcia chociaż najciekawsze sytuacje są nieuchwytne.

Pozdrawiam Stanisław

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawialiśmy się nad pastuchem elektrycznym, ale nie wiem jak rozmieścić druty. Obecnie stosujemy łańcuch przy budzie jako środek wychowawczy, jest wiązana po każdej zauważonej wycieczce.

 

To akurat nic nie da. Skojarzy powrót z łancuchem i bedzie większy problem - np. zacznie zwiewac juz na sam widok osoby, która wczesniej przywiązywała.

 

Jezeli masz możliwość zrób jej niespodziankę w postaci np. pasa blachy, plastiku, drewna - czegoś gładkiego, zamocowanego na siatce jako przerywacz. Szerokośc tego patentu musi być wieksza od wysięgu łap. Druga wersja - zamocować na szczycie ogrodzenia takąż blachę czy deskę, szerokości ok. 20 cm, jednym bokiem wzdłuż ogordzenia, sięgające w działkę. Suka nie będzie w stani esię odchylić do tyłu i przejśc przez taką zaporę.

 

Chwalic smakołykami za każde zostawanie - czyli jak ja spotykasz w ogrodzebiu - pochwal, dużo i często. Ignorujesz zachowania ucieczkowe.

Zajrzyj na: http://members.westnet.com.au/b-m/index.html

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...