Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Witaj,niewidzialny przyjacielu,czyż można by zacząć inaczej?


Recommended Posts

Oj Marcin , Marcin , coś czuję , że dziś będę miała wieczór z kamandą Pinka Fłojda . :D

Właśnie włączyłam Ciemną Stronę Księżyca , w kolejce jest Final Cut i moja ukochana Wish You Were Here :D .

 

A tą mp-3 ze strony MiniMax-u z tłumaczeniem PK będę zajeżdżać w aucie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 257
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 2 weeks później...
  • 4 weeks później...

..dzisiaj lekcja w szkółce włoskiej, rok jakiś 1968

 

 

http://www.musiq.pl/images/9/Adriano_Celentano_Azzurro__Una_Carezza_in_un_Pugno_.jpg

 

 

Jeśli coś mi się kojarzy z włoską piosenką, to na pewno ten numer

 

 

Adriano Celentano

 

"Azzurro"

 

Cerco l'estate tutto l'anno e all'improvviso eccola qua.

Lei e partita per le spiagge e sono solo quassu in citta

sento fischiare sopra i tetti un aeroplano che se ne va.

 

Azzurro, il pomeriggio e troppo azzurro e lungo per me

mi accorgo di non avere piu risorse senza di te

e allora io quasi quasi prendo il treno e vengo, vengo a te.

Il treno dei desideri nei miei pensieri all'incontrario va.

 

Sembra quand'ero all'oratorio, con tanto sole, tanti anni fa.

Quelle domeniche da solo in un cortile, a passeggiar

ora mi annoio piu di allora, neanche un prete per chiacchierar.

 

Azzurro, il pomeriggio e troppo azzurro e lungo per me

mi accorgo di non avere piu risorse senza di te

e allora io quasi quasi prendo il treno e vengo, vengo a te.

Il treno dei desideri nei miei pensieri all'incontrario va.

 

Cerco un po d'Africa in giardino, tra l'oleandro e il baobab

come facevo da bambino, ma qui c'e gente, non si puo piu.

Stanno innaffiando le tue rose, non c'e il leone, chissa dov'e.

 

Azzurro, il pomeriggio e troppo azzurro e lungo per me

mi accorgo di non avere piu risorse senza di te

e allora io quasi quasi prendo il treno e vengo, vengo a te.

Il treno dei desideri nei miei pensieri all'incontrario va.

 

 

 

nowa jakość w "Kąciku" - to samo widzisz, to samo słyszysz* :p

w oryginale można obejrzeć to TUTAJ oraz TUTAJ

 

[ten cudnie zachrypnięty fragment w trzeciej zwrotce jest nie do podrobienia :D]

 

 

a TUTAJ w wykonaniu jajcarzy ze Squadra Azzurra :D

 

a na końcu to chyba coach Lippi strzela gola ;)

 

 

* czasem, przy słabej przepustowości łącza piosenki nie da się słuchać, dźwięk przerywa; wtedy warto wyłączyć głośniki, dać jej "przelecieć" od początku do końca, a drugie odtworzenie powinno być już bez przerw

 

 

 

...i jeszcze, ku pamięci wiecznej, radość Gianluigi Buffona po wyrąbaniu Germańców dwa do jajca :lol:

 

http://img147.imageshack.us/img147/4899/ciao7vc.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coming Back To Life

 

 

PINK FLOYD

 

Where were you when I was burned and broken

While the days slipped by from my window watching

Where were you when I was hurt and helpless

Because the things you say and the things you do surround me

While you were hanging yourself on someone else's words

Dying to believe in what you heard

I was staring straight into the shining sun

 

Lost in thought and lost in time

While the seeds of lifeand the seeds of change were planted

Outside the rain fell dark and slow

While I pondered on this dangerous but irresistible pastime

I took a heavenly ride through our silence

I knew the moment had arrived

For killing the past and coming back to life

 

I took a heavenly ride through our silence

I knew the waiting had begun

And headed straight..into the shining sun

 

 

 

 

:p :p :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powrót Do Życia

 

Pink Floyd

 

Gdzie byłaś, kiedy byłem wypalony i złamany,

Podczas gdy dni przesuwały się za moim oknem?

I gdzie byłaś, kiedy byłem zraniony i bezbronny?

Ponieważ rzeczy, które mówiłaś i robiłaś, otaczały mnie.

Podczas gdy ty opierałaś się na słowach kogoś innego,

Umierając za wiarę, w to, co słyszałaś,

Ja zapatrzyłem się prosto w promienie Słońca…

 

Zagubiony w rozmyślaniach i zagubiony w czasie

Podczas gdy ziarna życia i ziarna zmiany były siane.

Na zewnątrz deszcz, opadająca ciemność i opieszałość.

Chwilami rozmyślałem nad tym niebezpieczna i kuszącą rozrywką.

Odbyłem wspaniałą podróż poprzez nasze milczenie.

Wiedziałem, że nadejdzie moment,

By zabić przeszłość i powrócić do życia.

 

Odbyłem wspaniałą podróż poprzez nasze milczenie.

Wiedziałem, że czekanie już się zaczęło.

I kierowałem się prosto w promienie Słońca...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pink Floyd

 

Keep talking

 

For millions of years mankind lived just like the animals

Then something happened which unleashed the power of our imagination

We learned to talk

 

There's a silence surrounding me

I can't seem to think straight

I'll sit in the corner

No one can bother me

I think I should speak now

I can't seem to speak now

My words won't come out right

I feel like I'm drowning

I'm feeling weak now

But I can't show my weakness

I sometimes wonder

Where do we go from here

 

It doesn't have to be like this

All we need to do is make sure we keep talking

 

Why won't you talk to me

You never talk to me

What are you thinking

What are you feeling

Why won't you talk to me

You never talk to me

What are you thinking

Where do we go from here

 

It doesn't have to be like this

All we need to do is make sure we keep talking

 

Why won't you talk to me

You never talk to me

What are you thinking

What are you feeling

Why won't you talk to me

You never talk to me

What are you thinking

What are you feeling

 

I feel like I'm drowning

You know I can't breathe now

We're going nowhere

We're going nowhere

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

25 - lecie PERFECTU

 

Grzegorzu M.....dziękuję za dzisiejszy koncert...

mnóstwo wspomnień, mnóstwo wzruszeń...

 

NIEPOKONANI

 

Gdy emocje już opadną

Jak po wielkiej bitwie kurz

Gdy nie można mocą żadną

Wykrzyczanych cofnąć słów

Czy w milczeniu białych haniebnych flag

Zejść z barykady

Czy podobnym być do skały

Posypując solą ból

Jak posąg pychy samotnie stać

 

Gdy ktoś kto mi jest światełkiem

Gaśnie nagle w biały dzień

Gdy na drodze za zakrętem

Przeznaczenie spotka mnie

Czy w bezsilnej złości łykając żal

Dać się powalić

Czy się każdą chwilą bawić

Aż do końca wierząc że

Los inny nam pisany jest

 

Płyniemy przez wielki Babilon

Dopóki miłość nie złowi nas

W korowodzie zmysłów możemy trwać

niepokonani

Nim się ogień w nas wypali

Nim ocean naszych snów

Łyżeczką się odmierzyć da

 

Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść

Niepokonanym

Wśród tandety lśniąc jak diament

Być zagadką, ktorej nikt

Nie zdąży zgadnąć nim minie czas

 

 

 

 

 

... chcemy być sobą

chcemy być sobą wreszcie...

chcemy być sobą, chcemy być sobą jeszcze...

 

 

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/6/68/Grzegorz_Markowski1.JPG/300px-Grzegorz_Markowski1.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
  • 2 weeks później...
Bardzo cicho i boleśnie,

jest nad ranem.

Dzwonią dzwony, świt pochyla

się w pokorze.

Odpuść grzechy szarlatanom,

Panie Boże,

wszak Ty jesteś takim samym

szarlatanem.

 

Aggi ale..."...Szarlatanów nikt nie kocha, zawsze sami. ..." (K.I.Gałczyński) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://img168.imageshack.us/img168/5992/comacoverwq5.jpg

 

 

 

C O M A

 

 

"Zaprzepaszczone siły wielkiej armii świętych znaków"

[sł. Piotr Rogucki, muz. Coma]

 

 

Nikt jeszcze nie wie, czy stare słońce zarysuje nowy dzień

blaszany huk próbuje dostać się przez szyby, w miękki sen

na ulicy wrzeszczą psy, herbata wzniosła krzyk u sąsiada

ani jedna droga nie prowadzi mnie z powrotem w noc...

 

I niby wszystko jest tak jak powinno być

za chwilę zbudzi mnie szary świt

Tylko dlaczego ja z takim nieludzkim strachem nie potrafię...

 

Trudno to zrozumieć, lecz nic nie daje siły, by żyć

jakaś misterna część w konstrukcji zdarzeń pękła

Chciałem zreperować świat, a oto widzę, że sam

jestem jednym z tych cholernych drani i świń...

 

 

Szeroka droga - nie była moja...

Jasna siła - utracona...

 

 

Dopiero teraz wiem, jak nisko upada

kto nie wypełnił swego czasu w pokorze

Oto dlaczego tak się obawiam, że za minutę

trzeba będzie wstawać i żyć...

 

 

Zaprzepaszczone siły wielkiej armii świętych znaków

niepożądane myśli, klęska wiary, fale strachu

z nieodwracalnym skutkiem burzą trwały senny azyl

i oto trzeba będzie dumnym krokiem iść bez twarzy

w noc,

w kolejny dzień...

 

 

 

 

fragment

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dla Aldio - Joanny

 

REPUBLIKA

 

Dar dla Pana B.

 

A jednak Anioł Stróż

nas nie opuścił - TAK

choć miesiąc albo dwa

chodził jak struty NAM

a Pana Boga kciuk

nadal do góry TRWA

 

a jednak Diabeł sam

duszy nie zajął NAM

choć jak komornik chciał

serce twe wydrzeć - cham

 

jedyne złoto co

dziś nam zostało to

 

serce twoje złote

serce twoje złote

jak miód

 

serce twoje złote

serce twoje złote

jak miód

 

wiec prezent ten

taki nierdzewny CHCE

ze stopu naszych serc

wysłać do Pana B.

i tak zostanie nam

złota na zloty WIEK

 

Serce twoje złote

serce twoje złote

jak miód

serce twoje złote

serce twoje złote

jak miód...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

...po wielu latach znów mi gra ten utwór...

...jeden z absolutnie najważniejszych, jakie słyszałem w życiu...

...tekst... właściwie nieistotny.... choć powtarzany po trzykroć....

...i jak klamrą spina całość, gdy na końcu Doug Ingle jakby budzi się, wraz ze słuchaczem, z głębokiego letargu..

..zresztą... fama głosi, że całość, wraz z dziwaczną frazą tytułu, powstała pod wpływem.....

...tekst nie tak ważny jak sposób jego wykrzyczenia.....

    ...już nie inne zdania są ważne,
    już nie tylko to, co pomiędzy,
    już nie tylko to, co pośrodku....

 

...ważny jest ten narkotyczny rytm i obłędny, zakręcony riff.....

.....jakiś taki ucieczkowy przed-nie-wiadomo-czym klimat, odlot, pędzący pociąg....

...odjazdowe organy Hammonda, 3-minutowe, rewelacyjne, epokowe solo na perkusji, płaczliwa, skomląca, to znów wyjąca jak jedna wielka skarga gitara, nerwowy puls basu........

...lektura obowiązkowa...

 

 

 

http://img71.imageshack.us/img71/4369/vidakz1.jpg

 

 

 

Iron Butterfly, LP In-A-Gadda-Da-Vida, rok 1968

 

strona druga, utwór jedyny [17 minut]

 

 

"In-a-gadda-da-vida" *

(Ingle)

 

In-a-gadda-da-vida, honey,

Don't you know that I'm lovin' you ?

In-a-gadda-da-vida, baby,

Don't you know that I'll always be true ?

Oh, won't you come with me

And take my hand ?

Oh, won't you come with me

And walk this land ?

 

Please take my hand !

 

 

 

* "In the Garden of Eden"

 

 

http://www.ironbutterfly.com

 

http://en.wikipedia.org/wiki/In-A-Gadda-Da-Vida

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Listopad to miesiąc, który jak żaden inny skłania do refleksji, pobudza pamięć, przywołuje wspomnienia, te muzyczne również.

Dziś piękne wspomnieniowe wydanie" Szansy na sukces".

Osoby, nie do zastąpienia, wciąż obecne wśród nas, kształtujące przez lata nasze gusta muzyczne...

 

Marek Niedźwiecki

Wojciech Mann

Krzysztof Szewczyk

Paweł Sztompke

 

przypomnieli nam o nieżyjących, ale na trwałe wpisanych w naszą pamięć Polskich Artystach...

 

z przyjemnością i wzruszeniem posłuchałam kolejny raz

 

Ludmiły Jakubczak

Krzysztofa Klenczona

Miry Kubasińskiej

Marka Grechuty

Heleny Majdaniec

Łucji Prus

 

jak również młodych wykonawców...kolejne pokolenie, które śpiewa....

"Gdy mi Ciebie zabraknie", "W co mam wierzyć", "Nie pytaj o Polskę", czy "Jej portret"....przepięknie zaśpiewany przez Kasię Cerekwicką.

 

Przypomnę BIAŁY KRZYŻ Czerwonych Gitar

zapalając listopadowy znicz Tym Wszystkim, z bezimiennych grobów....

 

 

Gdy zapłonął nagle świat,

Bezdrożami szli

Przez śpiący las.

Równym rytmem młodych serc

Niespokojne dni

Odmierzał czas.

 

Gdzieś pozostał ognisk dym,

Dróg przebytych kurz,

Cień siwej mgły ...

Tylko w polu biały krzyż

Nie pamięta już,

Kto pod nim śpi ...

Jak myśl sprzed lat,

Jak wspomnień ślad

Wraca dziś

Pamięć o tych, których nie ma.

Żegnał ich wieczorny mrok,

Gdy ruszali w bój,

Gdy cichła pieśń.

Szli, by walczyć o twój dom

Wśród zielonych pól -

O nowy dzień.

Jak myśl sprzed lat,

Jak wspomnień ślad

Wraca dziś

Pamięć o tych, których nie ma.

Bo nie wszystkim pomógł los

Wrócić z leśnych dróg,

Gdy kwitły bzy.

W szczerym polu biały krzyż

Nie pamięta już,

Kto pod nim śpi ...

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..ja również oglądałem ten program...

...trzeba przyznać, że młodzi artyści stanęli na wysokości zadania... choć w moim przypadku pierwsza zasłyszana interpretacja zapada zawsze najgłębiej w pamięci..

..wiele wspomnień, wiele wzruszeń....

 

..o poniższym utworze Wojciech Mann powiedział, że jest jednym z najważniejszych w polskiej muzyce rockowej... coś jak Stairway to heaven Led Zeppelin... i miał rację......

....w wersji studyjnej dziesięciominutowy... z niespotykanym ówcześnie w muzyce rozrywkowej, festiwalowej (Opole, rok 1971, nagroda główna) tekstem oraz popisem wirtuozerii solistów....

 

 

 

"Korowód"

(muzyka Marek Grechuta, słowa Leszek Aleksander Moczulski)

 

Kto pierwszy szedł przed siebie ? Kto pierwszy cel wyznaczył ?

Kto pierwszy w nas rozpoznał ? Kto wrogów ? Kto przyjaciół ?

Kto pierwszy sławę wszelką i włości swe miał za nic ?

A kto nie umiał zasnąć, nim nie wymyślił granic ?

 

Kto pierwszy w noc bezsenną wymyślił wielką armię ?

Kto został bohaterem ? Kto żył i umarł marnie ?

Kto pierwszy został panem ? Kto pierwszy został sługą ?

Kto musiał wstawać wcześnie, a kto mógł spać za długo ?

 

Zapatrzeni w tańcu, zapatrzeni w siebie

Zapatrzeni w słońcu, zapatrzeni w niebie

Wciąż niepewni siebie, siebie niewiadomi

Pytać wciąż będziemy, pytać po kryjomu

 

Kto pierwszy szedł przed siebie ? Kto pierwszy cel wyznaczył ?

Kto pierwszy w nas rozpoznał ? Kto wrogów ? Kto przyjaciół ?

Kto pierwszy sławę wszelką i włości swe miał za nic ?

A kto nie umiał zasnąć, nim nie wymyślił granic ?

 

Kto pierwszy był fakirem ? Kto pierwszy astrologiem ?

Kto pierwszy został królem, a kto chciał zostać bogiem ?

Kto z gwiazdozbioru Vega patrząc na ziemię zgadnie

Kto pierwszy był człowiekiem ? Kto będzie nim ostatni ?

 

Zapatrzeni w tańcu, zapatrzeni w siebie

Zapatrzeni w słońcu, zapatrzeni w niebie

Wciąż niepewni siebie, siebie niewiadomi

Pytać wciąż będziemy, pytać po kryjomu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...