Maxtorka 03.02.2007 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2007 A pamiętasz, jak Tomek Beksiński tłumaczył "An American Prayer"? Morrisona. To dopiero ciarki chodziły... Znalazłem taką stronkę: http://www.tbmp3.prv.pl/ z nagranymi przez sluchaczy audycjami Beksińskiego Tyle dobra do przesłuchania Tyle wspomnień Dzięki Ci dobry człowieku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 12.02.2007 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2007 Znalazłem taką stronkę: http://www.tbmp3.prv.pl/ z nagranymi przez sluchaczy audycjami Beksińskiego wow A jak juz taki dobry jestes w szukania to moze audycje nocne Kaczkowskiego znajdziesz ? Postaraj sie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Noc_Iguany 21.04.2007 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2007 Dziękuję za ten wątek, choć nie wiem, czy jest jeszcze aktywny. Ja, choć w to mi trudno uwierzyć, dobiegam czterdziestki, więc te czarowne noce sobotnie doskonale pamiętam. Też miałam - i chyba nadal gdzieś mam - taki zeszyt; szkoda, że kasety nie przetrwały 25 lat. Prawie ćwierć wieku, a ta muzyka nadal jest we mnie. I słowo również, tak tłumaczenia piosenek jak i wiersze, które czytał Guru naszego pokolenia. Nigdy chyba nie przeczytałam tyle, co będąc w liceum i na studiach - poszukując w księgarniach i uniwersyteckiej bibliotece poetów i pisarzy, których wspominał Piotr. Teksty Floydów, Yes, Genesis czy Elvisa Costello znam na pamięć. To wszystko naładowało mi akumulatory na resztę życia, nie tylko w sensie zawodowym - uczę angielskiego od 15 lat - ale i ukształtowało mnie jako człowieka. Zresztą myślę, że nie piszę tu nic oryginalnego, pod moimi słowami podpisać mogłoby się podpisać wielu. Teraz chyba nie ma już takiego radia, takiego ciśnienia, takich emocji. Zamiast nagrywać płyty z radia na monofoniczny kaseciak można iść do wielkiego sklepu albo posłuchać czegoś w internecie. Istnieją setki radiostacji z komputerową playlistą i prezenterami, którzy nie potrafią często zbudować zdania podrzędnie złożonego. Czy za dwadzieścia lat dzisiejsze nastolatki będą wspominać jak to odmawiali wyjazdu na wakacje, żeby nie przegapić ulubionej audycji (jak ja) albo notorycznie urywali się z lekcji na wagary we środy o 12, aby posłuchać "W tonacji Trójki", jak moja koleżanka - a kiedyś za wyjście na wagary groziły nie lada konsekwencje... Część mojego pokolenia i tak nie wie, o czym mówię, słuchali wtedy "Modern Talking" i innych takich. A ja dziś, po latach, wyszukuję z radością - albo nie udaje mi się odnaleźć nagrań takich artystów jak choćby "The The". Eddie Jobson,Chaz Jankel, Robert Wyatt, UK, muzycy zaklęci w alfabecie greckim... Pamiętacie? Zaczynało się od fragmentu:The Doors, "Awake Ghost Song" Is everybody in?Is everybody in?Is everybody in?The ceremony is about to begin. a kończyło się na:Jethro Tull, "Cheerio" Along the coast road, by the headlandthe early lights of winter glow.I'll pour a cup to you my darling.Raise it up --- say Cheerio. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 26.04.2007 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2007 noc 24/25 .11. 1984 "czas na mnie wkrotceprzepraszam , ze tyle czasu zabralem, chce przedluzac te minuty w nieskonczonoscnie bede sie egnal, moze tylko wprosze sie na przyszlosc.Chcialbym tylko aby ktos zagral mi na dobranocTak pieknie jak grano kiedys" 'Piec kropel rosy, Piec platkow rozyPosluchaj jak mi szybko bije Twoje serce" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 10.08.2007 22:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2007 http://www.venco.com.pl/~wproj/encyklo/img/bijelodugme02.jpg Bijelo Dugme, LP Sta bi dao da si na mom mjestu, rok 1975, Jugoton "Tako ti je mala moja kad ljubi Bosanac" [Goran Bregovic] Jesi mala ljubila do sada ? Jesi, jesi, al Bosanca nisi... Lijepo ću se dotjerati, očesljati, popeglati Mirisaću kao ruža Voljet ćeš me ti, to znam. Kupiću ti naručnice, od bisera ogrlice I kolače i bombone Za poljubac sve ću da ti dam. I na kraju, kad ti kažem volim te Ne vjeruj mi, lažem te Tako ti je mala moja, kad ljubi Bosanac. Obečaću, prevariću, poletiću, poludiću Ljubiću te, neću stati Dok ne kažeš glasno, ti si moj. Opiću se, nek' ću se, s jaranima potuću se Zbog tebe ću glavu gubit Al' ću biti tvoj, biću tvoj. I na kraju, kad ti kažem volim te Ne vjeruj mi, lažem te Tako ti je mala moja, kad ljubi Bosanac. "Tak to jest, moja mała, kiedy całuje Bośniak" Całowałaś, mała, dotąd Całowałaś, ale nie Bośniaka Ładnie się uczeszę, wypucuję, odprasuję, Będę pachniał jak róża, polubisz mnie - to wiem. Kupię ci buciki, naszyjniki z pereł I ciasteczka i cukierki, za pocałunki wszystko ci dam. A na koniec, jak ci powiem 'Kocham cię', Nie wierz mi, okłamię cię. Tak to jest, moja mała, kiedy całuje Bośniak. Przyrzeknę, oszukam, przylecę, zwariuję, Całował cię będę bezustannie, Dopóki nie krzykniesz - 'Jesteś mój !' Upiję się, wystroję, pobiję się o ciebie, Dla ciebie stracę głowę i będę twój ! I na koniec, jak ci powiem 'Kocham cię', Nie wierz mi, okłamię cię. Tak to jest, moja mała, kiedy całuje Bośniak. tłumaczenie - Grzegorz Brzozowicz książka "Goran Bregovic. Szczęściarz z Sarajewa", strona 17 [*] >>> fragment reszta >>> tutaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malkolm 18.09.2007 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2007 Tak przy remoncie znalazłem skrzętnie kiedyś notowane z uchem przy głośniku: Co to za miłośćniedużaboi się słów, nie zna gestówco noc budzi ze snuprzestraszona bledniekrzyczy przerażeniem Miała być delikatna i kruchaa jest nieufna i tchórzliwajak długo będzie trwać?już minęło parę latdlaczego tak, dlaczego nieile jeszcze pytań, ile niepokoju Co to za miłośćnieprawdziwa, niemożliwawymarzona, wyśnionataka się spełniła Bo Ty, bo ja, bo ludziezawsze to samomoja wina, Twoja winai tylko łzaże nie przystoi - a niech tam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 30.09.2007 22:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2007 http://images26.fotosik.pl/105/f26d198735667fb2.jpg Queen, LP "Jazz", rok 1978 "Leaving Home Ain't Easy" I take a step outside And I breath the air And I slam the door And I'm on my way I won't lay no blame I won't call you names 'Cause I've made my break And I won't look back I've turned my back On those endless games I'm all through with ties I'm all tired of tears I'm a happy man Don't it look that way Shakin' dust from my shoes There's a road ahead And there's no way back home (no way back home) Oh, but I have to say Leavin' home ain't easy Oh, I never thought it would be easy Leavin' on your own Oh, is the main thing calling me back ?Leavin' home ain't easy On the one you're leavin' home Stay, my love My love, please stay Stay, my love What's wrong, my love ? What's right, my love ? Oh leavin' home ain't easy I thought how could I think of leavin' Leavin' on your own Still tryin' to persuade me that Leavin' home ain't necessarily the only way Leavin' home ain't easy But may be the only way "Niełatwo Jest Opuszczać Dom" WychodzęGłęboko wciągam powietrzeZatrzaskuję drzwiI rozpoczynam nowe życieNie będę nikogo obwiniaćNie będę wymawiać waszych imionBo postanowiłem od tego uciecI już nigdy nie powracaćNie chcę już dłużej patrzećNa te niekończące się gry Zerwałem wszystkie więzyJuż nie mam siły płakaćJestem szczęśliwym człowiekiemCzyżbym na takiego nie wyglądał ?Strzepuję kurz z butówBo czeka mnie daleka drogaI nie mogę już wrócić do domuOch, muszę jednak przyznać, żeNiełatwo jest opuszczać domOch, nigdy nie myślałem, że to będzie łatweCzy samotne życieBędzie jedyną rzeczą, którą jeszcze raz poznam ?Niełatwo jest opuszczać domKiedy ktoś w nim pozostaje Zostań moja miłości, proszę zostańJuż sama nie wiesz, moja miłościCo jest złe a co dobre ?Och, niełatwo jest opuszczać domNie rozumiem jak mogłem pomyśleć o pozostawieniuPozostawieniu cię samejWciąż próbujesz przekonać mnie, żeNie muszę opuszczać domuJa jednak wiem, że choćNiełatwo jest go opuszczaćTo jednak czasem jest to jedyne wyjście tłumaczenie ze strony http://www.queen.vis.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ProStaś 23.02.2008 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2008 O żesz Wy w mordę , trafiłem na stronę jak szukałem opinii na temat Dimplexów i wpisałem w wyszukiwarkę < duo heat>. Wyskoczył tekst przywołany przez rrmi, grupy Joy Division.... I nawet o T. Beksińskim jest.... Godzina późna, czas na taniec duchów....moja Lucretio, My Reflection No i to: http://pl.youtube.com/watch?v=BNMbuygEju8&feature=related Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janrenovate 24.02.2008 05:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2008 Oj Marcin , Marcin , coś czuję , że dziś będę miała wieczór z kamandą Pinka Fłojda . Właśnie włączyłam Ciemną Stronę Księżyca , w kolejce jest Final Cut i moja ukochana Wish You Were Here . A tą mp-3 ze strony MiniMax-u z tłumaczeniem PK będę zajeżdżać w aucie Wish You were here to i moja favorita:)) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Smok 12.03.2008 22:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2008 cały czas nie mogę odżałowaća mieliśmy się spotkać......choć Józek mówił, że nie jest dobrze... http://sharks.wrzuta.pl/audio/qUwW64UpnU/jan_kaczmarek__elita_-do_serca_przytul_psa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 25.03.2008 13:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2008 Lennon/McCartney"When I'm Sixty-Four" (Kiedy Będę Miał 64 lata) Kiedy będę stary i zacznę tracić włosy,Za wiele lat.Czy będziesz ciągle wysyłać mi Walentynkę,Urodzinowe życzenia, butelkę wina.Gdy wyjdę na kwadrans,Czy zamkniesz drzwi.Czy będziesz mnie ciągle potrzebowała, czy będziesz mnie ciągle karmiła,Kiedy będę miał 64 lata. Ty też będziesz starsza,I gdy powiesz słowo będę mógł zostać z tobą. Mogę być pod ręką by naprawić korki,Kiedy wysiądzie światło.Możesz uszyć sweter przy kominku,W niedzielę rano iść pojeździć,Posprzątać w ogrodzie, zasadzić nasiona.Kto mógłby prosić o więcej.Czy będziesz mnie ciągle potrzebowała, czy będziesz mnie ciągle karmiła,Kiedy będę miał 64 lata. Każdego lata będziemy mogli wynająć dom na wyspie Wight,Czy to za dużo kochanie.Powinniśmy oszczędzać.Nasze wnuki będą siadać na twych kolanach,Vera, Chuck i Dave. Wyślij mi kartkę, skrobnij kilka słów.Pokazując punkty widzenia.Sprecyzuj dokładnie co masz zamiar powiedzieć.Twój szczerze ci oddany marnieje.Daj mi swą odpowiedź wypełnioną w formie.Moja na zawsze.Czy będziesz mnie ciągle potrzebowała, czy będziesz mnie ciągle karmiła,Kiedy będę miał 64 lata. tłumaczenie : Marcin Guzikze strony http://www.thebeatles.art.pl/tlumaczenia/index.php?id=9 http://pl.youtube.com/watch?v=Xnj6NxU4WHo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ProStaś 25.03.2008 15:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2008 Muskasz rozdygotanymi wargami jej karkSerce bije zadając bólNagle zapada cisza, wiatr cichnieWszystko zamiera...Chcesz nieśmiało objąć i przytulić...Tafla jeziora czernieje, zaczyna wzbieraćPlusk...plusk...plusk....Trwoga i przerażenie...Bezwiednie łapiesz ją za rękę, ona odwzajemnia uścisk, Już wiesz, ona też...Nadszedł, GRENDEL, cuchnący stwórSpojrzał swymi bladymi ślepiami na nichRuszył na nich, na żer...I nagle....Poczuł to, zwierzę spojrzało na złączone dłonie, poczuł to...I odszedł, odszedł ..... Podbiegunowe słońce żegna wrzosowisko,Ustępując przed nadciągającym zmierzchem.Po górach kołacze się echo dzwonówObwieszczających godzinę policyjnąI koniec codziennych obowiązków.Ludzie kulą się w blasku świec,Ufni w moc dębowych drzwi.Panika wsiąka w podłogi splamione krwią,Kiedy Grendel skrada się w mroku nocy.A on, idąc wzdłuż krawędzi Ziemi, szuka pożywienia.Szykujcie więc pogrzebowe stosy.Pieśni na cześć Stwórcy nie zdołają już ukoićTrwogi malującej się w ludzkich oczach.Drewniane posągi pogańskich bóstwŚlepym wzrokiem spoglądają ponad oceanem.Wzywają na pomoc morskie mgły ,Błagają o wymarzonych zbawicieli.Ludzie wiedzą, że ich godziny są policzone.Kapłani chylą głowy,Wstyd im bowiem spojrzeć w oczy drżącemu tłumowi,Który wzdryga się na sam dźwięk imienia Grendel. A on, idąc wzdłuż krawędzi Ziemi,... A Grendel właśnie opuszczaSwój omszały domNad zaśniedziałym bagniskiem I pełznie leśną ścieżkaKu widocznemu w oddali pałacowi Hrothgara.Wie, że zwycięstwo będzie pewneDzięki jego upiornemu urokowi.Pazury spłyną krwią śmiertelnych,Gdy tylko na niebo wzejdzie księżyc.A Grendel właśnie opuszcza...A on, idąc wzdłuż krawędzi Ziemi,... Kroczy drogą wyściełaną atłasem.Na rosie zostawia odciski swych pazurów.Mieszkańcy mrocznych stron z błaganiem w oczachPokornie godzą się na jego przejście.On - nieślubne dziecko Matki Natury.Nawet Iiście i strumienie wystrzegają się go.Obcy w obcym świecieSzuka ulgi w snach.Zatruty język Stwórcy kłamie i bluźni,Paplając oszczercze i kpiące słowa.Niewinność uwodzicielskiej królowejGorszy jego lodowate serce.Psy zamierają zmrożone gadzim zaklęciem.Woń siarki wolno spływa na dolinę.Bohater oczekuje go niczym jagnię rzeźnickiego noża,A rozgwieżdżone niebiosa obojętne sąNawet na dziecięcy płacz.Jęki są jego muzyką,Błyskawica - jego przewodniczką.On ciemność gwałci,Śmierć mając za towarzysza.Błagalne pieśni wydobywają się zza dębowych wałów.Rozedrgane płomienie oświetlają upiorną scenę.Ruszają wojowie,Gotowi do walki z koszmarnym wrogiem.Daremna jednak ich ofiaraI czują to w sercach.Jeszcze się łudzą,Choć jedną nogą są już w grobie.Ten potwór . czyhający w proguNawet z najdzielniejszych nic nie robi sobie.Zatem sądziliście, że jakie tam zasuwy i kłódkiZdołają mnie powstrzymać? Po tylu latach powinniście być mądrzejsi.Teraz krwią zapłacicie za złośliwe oszczerstwa.Wy, którzy macie ohydną białą skóręI wstrętne niebieskie oczy.Czemuż miałbym czuć litość,Skoro wy samiMordujecie się bezwstydnie.Bóg na pewno jest po mojej stronie,Więc nie dam zrzucić na siebie winy.Więc nie dam zrzucić na siebie winy.Więc nie dam zrzució na siebie winy.Więc mówicie, że w prawa natury wierzycie,A pożądacie złota, dzierżąc noże w dłoniach. Wy co zebrawszy hordyco zebrawszy hordy I zostawiwszy w polu gnijące trupy przyjaciół,Skrwawione wznosicie ręce modląc się u stópSwych pogańskich bogów.Chcieliście pewnie wetknąć mi w łapyNarzędzie swych własnych zbrodni.W imię sprawiedliwościZniekształcacie prawdę.Dość już mam waszych pięknych mów.Nadszedł czas kary.Wystawcie więc gardła na pastwęMych karzących pazurów. Niech popłynie krew. Niech popłynie krew.Niech płynie, płynie, płynie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 26.03.2008 15:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2008 Kto to jest Grendel ? ? I dlaczego chce mnie zjesc ?Dlaczego moje niebieskie oczy sa wstretne ? ? ? ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ProStaś 26.03.2008 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2008 Oto i on, Grendel: http://drummer.cgsociety.org/gallery/408762/ Król Hrothgar zakłócił jego spokój, ludzie pieśni o nim śpiewają oto jedna z nich: http://pl.youtube.com/watch?v=qvf-I_Kzru4 http://pl.youtube.com/watch?v=XWs2aQIiCKg&feature=related Pozdrawiam, miłych snów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 26.03.2008 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2008 Eeeee, nie, no, ja dopiero zaczynam dzien. Jestem w stanie zniesc tylko trzy pierwsze takty a i to z trudem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawe Freebird Michaliszyn 30.11.2009 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2009 Witam serdecznie Wszystkich. Trafiłem tu przypadkowo.Cóz ; parę słów o sobie. Jestem dziennikarzem muzycznym. Od 1995 roku za mikrofonem Radia. najpierw było to Ja Radio w Jarocinie ; teraz od paru lat Radio Centrum w Kaliszu. mam tam swoja audycję Wieczór nie tylko rockowy w każdą środę o 23:00.Zajmuję sie głównie propagowaniem muzyki amerykańskiej / jam bands , southern rock / ale też progresywnej Magii... Przez lata pisałem cykl Magia Białego Południa w kwartalniku TWÓJ BLUES ; pisywałem dla Metal Hammera i pisuję dla zagranicznych pism w Stanach.Dopisałem suplementy do książki Scotta Freemana Jezdzcy Północy - historia Allman Brothers Band ; w tej samej ksążce napisałem historie moich amerykańskich przyjaciół - zespołu GOV't MULE. Audycję traktuje jak misję...muzyka , słowa , wartości , zasady............................................Niżej znajdziecie linki jak słuchać WNTR online.Pozdrawiam serdeczniePawel Freebird Michaliszyn.......................................................... OLD BEFORE MY TIME – ALLMAN BROTHERS BAND Długa, ciężka droga podąża za mną.......Jest bardzo zimno i jestem bliski śmierci....Ściganie marzeń po całym świecie ciągle mnie dołowałoChociaż zwykłem czuć się dobrze.... Szukam odpowiedzi i prawdy....W tym oceanie kłamstw...Możesz poczuć się starszy przed swoim czasem.... Gdy byłem młodszy....Myślałem że rządzę światem....Nic nie mogło mnie pokonać....Żyłem według własnego rytmu....I wyławiałem perły....Żałuję, że nie byłem ostrożniejszy.... Całe moje życie było grą....To była długa droga na szczyt....A teraz wszystkie te rzeczy, które niegdyś miały dla mnie znaczenie....Uczyniły mnie starszym przed moim czasem.... Wędrowałem bez celu...Głośno się zastanawiam...Czy w ogóle mogło być inaczej....Pogrążam się w marzeniach o przeszłości..... Zabawne, że sprawy nigdy nie były takie, jakie zdawały się być... Żyjemy jak dzieci, nigdy nie spełniając danych obietnic....Nie zastanawiałbym się, gdybym miał jeszcze jedną szansę....Ta droga poza mną jest wybrukowana złotem głupców.... To już prawie czas na zwycięski taniec.....Żadnego więcej poczucia winy za rzeczy, których nigdy nie udało mi się zrobić.....Jestem już obojętny wobec moich zbrodni.... Cygańskie życie i marzenia...Uczyniły mnie starszym przed moim czasem.... Długa i ciężka droga pozostała już daleko za mną............................................. DAVE MATTHEWS BAND DREAMING TREE Stojąc tutajUsłyszałem słowa starego człowieka „Na długo przed tymi zatłoczonymi ulicamiTutaj stało moje Drzewo Marzeń” Swego czasu zwykłGodzinami przesiadywać w cieniu tego drzewaTeraz postęp brutalnie zabrałWszystko to, co tylko wieczność może odnaleźć I starzec coraz niżej upadaCzując na karku zapadającą ciemność Tak bardzo tęskniBy znów znaleźć się w cieniu swego Drzewa Marzeń Pokonał strach przed wspięciem się na wyżynyCzas zatrzymał się w miejscuGdy dziewczyna, którą pierwszą pocałowałObiecała mu, że będzie jego Pamiętał o słowach matkiWypowiedzianych tutaj, pod drzewem„Nie ważne, co tam światZawsze będziesz moim synkiem” „Mamusiu, przychodź szybkoDrzewo Marzeń umarło.” Powietrze gęstniejeOn nie umie już ukryć strachuDrzewo Marzeń umarło Czy nie masz litości? Nie zaprzeczam temuCo robię Wszystko jest w tym uśmiechuZłowieszczym jak nieznane niebezpieczeństwo Nie zaprzeczam temu W głębi serca wiemŻe zostawiłbym cię terazGdybym tylko miał ku temu siłę Zostawiłbym cięSobie samej, zdaną na własne pomysłyCzy nic nie powiesz? Czy potrafisz znieść litość?Nie proszę o wieleAle czy nie możesz czegoś powiedzieć? Od początkuWiedziała, że to zrobiła Dotąd było łatwoNa pewno dałaby sobie radę Wielbiciele nadchodzili hordamiBy kłaść się obok niejOddała temu wszystko, co miałaAle skarby powoli wyblakłyTeraz upada coraz bardziejCzuje wokół siebie zapadającą ciemność Jak to wszystko się rozpadło?Pije, by wypełnić pustkę Uśmiech najsłodszego z kwiatówTeraz zwiędły i zgorzkniały Czarne łzy pobrudziły policzkiKiedyś tak pociągające Przypomina sobie chwilę, gdy była małaSiedząc na kolanach tatyUsłyszała od niego obietnicę„Zawsze będziesz moją córeczką”„Tatusiu, przychodź szybkoDrzewo Marzeń umarłoNie mogę odnaleźć drogi do domuNie mam gdzie się schowaćDrzewo Marzeń umarło” Zabierz mnie z powrotem, zabierz mnie z powrotem Proszę, uratuj mnie... ............................ http://www.myspace.com/pawelfreebird „..Czy będziesz o mnie pamiętać, jeśli jutro odejdę?Bo widzisz, muszę dokończyć swą podróż,Wszak jest jeszcze tyle miejsc, które chcialbym odwiedzić...”-Ronnie Van Zant “...If I leave here tomorrow, Would you still remember me? For I must be traveling on, now, 'Cause there's too many places I've got to see...” -RONNIE VAN ZANT Jeśli chcesz posłuchać mojej audycji „Wieczór nie tylko rockowy” w Radio Centrum Kalisz 106.4 FM /każda środa od 23:00/ zajrzyj na http://www.rc.fm - link słuchaj onlineoraz http://www.blues.com.pl - link Wieczór nie tylko rockowy – Słuchaj przez internet You can hear me online on every Wednesday at 11 PM of Warsaw time. You need to go to http://www.rc.fm and click word "online" You can also check the tracklists of my programms on http://www.blues.com.pl where you need to click on 'Wieczor Nie Tylko Rockowy' and click word “sluchaj przez internet”. Every programm [audycja] has its date. The tracklist is always on the first site of ever programm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jerzynka 25.09.2011 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Września 2011 Szkoda, że wcześniej nie znalazłem tej dyskusji... Dzisiaj wydaje się być już wymarła. Już powiedzieliście prawie wszystko. Już były wszystkie słowa. Już wybrzmiała muzyka. Ale zostawię ślad, może ktoś jeszcze zajrzy, może ktoś skorzysta. Zawziąłem się i kilku lat zbieram tamte nagrania. Najpierw były tylko fragmenty, powybierane słowa, powybierana muzyka. Ale dzięki wielu piwnicom i strychom udało się odnaleźć wszystkie nocne audycje z lat 82-84 (i te specjalne późniejsze). Na swoim chomiku, od dwóch lat, w każdą ostatnią sobotę miesiąca, publikuję kolejne zremasterowane nagrania. Może ktoś z Was chciałby wrócić do tych słów, do tamtej muzyki, do tego echa z "wysokiego zamku". Zapraszam - http://chomikuj.pl/jerzynka3n. A może Ktoś z Was znajdzie jeszcze inne nagrania? Ciągle poszukuję nagrań audycji z 81 roku, bo z nich to zachowały się u mnie tylko małe fragmenty, a przecież była piękna trzygodzinna wrześniowa audycja z Tangerine Dream, Moody Blues i ELO, przecież było na Floydach pukanie do drzwi kamienia, był Zorba i dzwoneczek u szyi. Szukam, może jeszcze się kiedyś te nagrania odnajdą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tola 14.02.2012 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2012 Dziś ma urodziny nasz Radiowy Guru PIOTR KACZKOWSKI Panie Piotrze w imieniu założycieli tego wątku i wszystkich wielbicieli Pana audycji, przesyłam najserdeczniejsze życzenia wszelkiej pomyślności. Niech morze niezwykłej muzyki zalewa serce przez 100 lat, a Tori Amos śpiewa osobiście dla Pana do końca świata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
loneczka 02.01.2015 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2015 Stooo Latt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anSi 10.01.2015 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2015 Magiczny wątek, cudowna muzyka, cudne teksty- gdzie się podziali wszyscy kiedyś tu piszący? Od tego wątku zaczynałam przed wieloma laty lekturę forum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.