Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Witaj,niewidzialny przyjacielu,czyż można by zacząć inaczej?


Recommended Posts

panie, modzio, a to tu będzie pasowało ?? - też Prońko ( w duecie z Majką Jeżowską :o :) )

 

(T. Log/E. Zylinska - chyba Logan, ale info jest ze strony artystki, hmmmm)

 

 

On nie kochał nas

 

Przyjaciółko mego serca bądź

Mam pusty dom

I znów jestem sama

Sama znów

Nie licząc trosk

Ja wierzyłam Tobie

Jak nikt

A Ty

Znałaś każdy śmiech i łzy

On nie kochał nigdy żadnej z nas

Nie kochał nas

 

Przyjaciółko mego serca bądź

On nie jest wart

By przez jego niewidzialny mur

Tak dzielił nas

Szczęście miało jego kolor i wdzięk

Jego oczy jego Jego śmiech

Szczęście miało dla nas jedną twarz

Tę samą twarz

 

Ratował mnie gin

Ty dawno byłaś już z nim

A ja płakałam na dnie piekła

Za mąż uciekłam

On teraz ma dom

O pięć tysięcy mil stąd

Na sercu nosi numer konta

Klucze od Forda

 

Ratowała mnie gin

Ty dawno byłaś już z nim

A ja płakałam na dnie piekła

Za mąż uciekłam

On teraz ma dom

O pięć tysięcy mil stąd

Na sercu nosi numer konta

Klucze od Forda

 

Przyjaciółko z mych dziecinnych lat

Piękna czy nie

Tak tęskniłam długo do Twych wad

Do naszych miejsc

Czas uleczy rany

Uśpi ból i tak

I wygoni cichy żal

On nie kochał nigdy żadnej z nas

On nie kochał nigdy żadnej z nas

Nie kochał nas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 257
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

brawo, brawo...

 

 

Małe tęsknoty

(A. Mogielnicki / W. Trzciński)

 

Jak dzwon, który zaledwie tylko tknąć, a już śpiewa

Jak zabłąkanych ptaków głos

Jak liść przez chwilę piękny, nim go wiatr strąci z drzewa

Tak w nas głęboko skryte śpią

 

Małe tęsknoty, krótkie tęsknoty

Znaczące prawie tyle co nic

Nagłe i szybkie serca łopoty

Kto by nie znał ich

 

Nie wiadomo skąd zjawiają się, zakatarzone

Wyproszą łzę i żalu łut

Posiedzą, podumają i jak gość nieproszony

Nim się rozwidni, znikną już

 

Małe tęsknoty, krótkie tęsknoty

Znaczące prawie tyle co nic

Nagłe i szybkie serca łopoty

Kto by nie znał ich

Małe tęsknoty, ciche marzenia,

zwiewne jak obłok, kruche jak dym

Nieodgadnione w nas duszy westchnienia

Kto by tam nie znał ich

 

 

śpiewały Krystyna Prońko, a potem Katarzyna Groniec

 

 

co do tekstów w Sieci:

w wersie: "Nagłe i szybkie serca łopoty"

były wersje 'kłopoty' i 'ochoty' :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziś porządki w szafie :) - kącik wychowania obywatelskiego :wink:

 

Mieszkam w Polsce

słowa: Kazik Staszewski

muzyka: Kult

 

 

Poranne zorze, poranne zorze

Gdy idę w Sopocie nad morzem

Po plaży brudno-piaskowej

Bałtyk śmierdzi ropą naftową

Poranne chodniki

Gdy idę, nie rozmawiam z nikim

Jak jest w niedzielę nad ranem

Po sobotnich balach chodniki zarzygane

 

Polska

Mieszkam w Polsce

Mieszkam w Polsce

Mieszkam tu, tu, tu, tu

 

Koncerty popołudniowe

Pełne bezmózgów w służbie porządkowej

Patrzą wokoło, bo swędzą ich ręce

Kochają bić coraz więcej i więcej

Znowu pozorne przygody

Gdy wchodzę na kamienne schody

Zaczepia mnie pijanych meneli wielu

Jutro spotkają się w kościele

 

Polska

Mieszkam w Polsce

Mieszkam w Polsce

Mieszkam tu, tu, tu, tu

 

Nocne sklepy z mlekiem

I ja patrzę, co się dzieje pod sklepem

Tłum przystawia komuś do twarzy pięści

Żądają dla niego kary śmierci

Znowu poranne pociągi

Ja stoję i patrzę na mundurowe dziwolągi

Czy byłeś kiedyś w Kutnie na dworcu w nocy

Jest tak brudno i brzydko, że pękają oczy, oczy, oczy

 

Polska

Mieszkam w Polsce

Mieszkam w Polsce

Mieszkam tu, tu, tu, tu

 

Nocne sklepy z mlekiem

I ja patrzę, co się dzieje pod sklepem

Tłum przystawia komuś do twarzy pięści

Żądają dla niego kary śmierci

Znowu poranne pociągi

Ja stoję i patrzę na mundurowe dziwolągi

Czy byłeś kiedyś u nas na dworcu w nocy

Jest tak brudno i brzydko, że pękają oczy, oczy, oczy

 

Polska

Mieszkam w Polsce

Mieszkam w Polsce

Mieszkam tu, tu, tu, tu

Tu, tu, tu, tu, tu, tu, tu, tu ...

 

 

Sen o Warszawie

Słowa: M. Gaszyński, Muzyka: Cz. Niemen

 

Mam tak samo jak Ty

Miasto moje a w nim

Najpiękniejszy mój świat

Najpiękniejsze dni

Zostawiłem tam kolorowe sny

 

Kiedyś zatrzymam czas

I na skrzydłach jak ptak

Będę leciał co sił

Tam gdzie moje sny

I warszawskie kolorowe dni

 

Gdybyś ujrzeć chciał nadwiślański świt

Już dzis wyruszaj ze mną tam

Zobaczysz jak przywita pięknie nas

Warszawski dzień

 

 

 

Powrócisz tu

 

Irena Santor

P. Figiel/ J. Kondratowicz

 

Gdy los cię rzuci gdzieś w daleki świat,

Gdy zgubisz szczęście swe i poznasz życia smak,

Zatęsknisz do rodzinnych stron

I wrócisz tu, wrócisz, gdzie twój dom.

 

Powrócisz tu, gdzie nadwiślański brzeg,

Powrócisz tu zza siedmiu gór i rzek,

Powrócisz tu, gdzie płonie słońcem wrzos i głóg,

Gdzie cienie brzóz, piach mazowieckich dróg.

 

Powrócisz tu, gdzie wierzby pośród pól,

Powrócisz tu, gdzie klucze białych chmur,

Powrócisz tu, by szukać swoich dróg i gwiazd,

By słuchać znów, jak wiosną śpiewa las, powrócisz tu!

 

Pod niebem wielkich miast swój zgubisz ślad,

Osiągniesz to, co chcesz, za rok, za parę lat.

Lecz gdy zdobędziesz wszystko już,

Z dalekich stron kiedyś wrócisz tu.

 

Powrócisz tu, gdzie nadwiślański brzeg,

Powrócisz tu zza siedmiu gór i rzek,

Powrócisz tu, gdzie płonie słońcem wrzos i głóg,

Gdzie cienie brzóz, piach mazowieckich dróg.

 

Powrócisz tu, gdzie wierzby pośród pól,

Powrócisz tu, gdzie klucze białych chmur,

Powrócisz tu, by szukać swoich dróg i gwiazd,

By słuchać znów, jak wiosną śpiewa las.

Powrócisz tu, powró - ó - cisz!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rrimi - noooo :) dziś znów sprzątanie : klucz - ma i tacierzyństwo :wink:

 

Lenny K.

 

Little Girls Eyes

music and lyrics : Lenny Kravitz

 

All I have and all I do

Cannot compare to the love of you

You make me feel alive

You are my highest high

All I can do is smile

When I look in my little girl's eyes

You're my star and when I'm far

You're not alone cause your heart's my home

You are my biggest prize

So beautiful and so wise

All I want to do when I come into the room is see her smile

When I look in my little girl's eyes

You make me feel alive

You are my highest high

All Ican do is smile

All I can do is smile

When I look in my little girl's eyes

 

Flowers for Zoë

music and lyrics : Lenny Kravitz

 

Flowers for Zoë

Love for Zoë

Angels and rainbows

All kinds of things you can call your own

Garden for Zoë

And oceans for Zoë

Jungle gym playgrounds

All kinds of things for you to explore

Flowers for Zoë

Love for Zoë

Angels and rainbows

All kinds of things you can call your own

Yeah yeah yeah

God is for Zoë

And heaven’s for Zoë

Oh can you believe

That everything is waiting to unfold ?

You can call your own

You can call your own

You can call your own

 

Kayah

 

Nie wiedziałam

muz. i sł. Kayah

 

Zanim wiedziałam, że przybędziesz

czekałam ciągle na ciebie

 

a wieczorami w oknie sypialnianym gdy

światła gasły stawiałam świecę by

płomień jak latarnia wskazał ci brzeg

w oceanie po co tobie tułać się

znajdź mnie

 

Zanim wiedziałam, że będziesz

wtedy już kochałam Ciebie

I w każdym ciebie szukałam

choć o tym nie wiedziałam

 

zanim wiedziałam że nadchodzisz

słyszałam twoje ciche kroki

a nocą kiedy mrok podkradał się pod dom

a cisza zła patrzyła ze ścian

noc litościwa gwiazdę zrzuciła mi

byś tu był kochany

 

zanim widziałam że będziesz....

 

For my son

muz. i sł. Kayah

 

Before I knew that you were coming

I was allready waiting

In my bedroom window every night

I would burn a candle bright

Like the light on a stormy sea

So you would come straight to me

Find me Before

I knew you would come

I loved you as the only one

In everyone I looked for you

 

Seweryn Krajewski

 

Zaśnij Duszko

sł. Marek Biszczanik , muz. Seweryn Krajewski

 

Zasiedziałeś się mój synku

W Bożej poczekalni

Ale już ci wymodliłem

Bilet do tej marni

 

Nie, nie lekaj się syneczku

Tutaj też jest pięknie

Więc nie wracaj tam zbyt prędko

Bo mi serce pęknie

 

Chcę tylko żebyś sie usmiechał

Odsłaniał dzień paluszków końcem

Bo wiem, że zawsze będzie jasno

Dopóki bedziesz moim słońcem

 

Zaśnij synku, będę czuwał

Nad twoją kołyską

By cie bydlak z grubym kijem

nie podszedł zbyt blisko

 

Żeby dym cie nie osnuwał

Z makowego korca

Żebyś mi się nie rozpłynął

W labiryncie dworca

 

Chcę tylko żebyś sie usmiechał

Odsłaniał dzień paluszków końcem

Bo wiem, że zawsze będzie jasno

Dopóki bedziesz moim słońcem

 

Zaśnij duszko, kiedyś wzlecisz

Nad wierzchołek świata

Chcę by tylko nikt przez ciebie

Tam w dole nie płakał

w kąciku nie płakał

 

I by tobie, nie daj Boże

Po wędrówki kres

Bladym świtem w nocnym barze

Nie zabrakło łez

 

Dlatego jedno chcę ci przyrzec:

Prędzej wyniosę się do diabła!

Niż kiedykolwiek zechcę synku -

Byś tańczył jak ci zagra...

 

Chcę tylko żebyś sie usmiechał

Odsłaniał dzień paluszków końcem

Bo wiem, że zawsze będzie jasno

Dopóki bedziesz moim słońcem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.vivid.pl/images/skany/10253723.jpg

 

Neil Sedaka

 

 

 

"Happy Birthday Sweet Sixteen"

(Neil Sedaka / Howard Greenfield)

 

Tra la-la-la-la la-la-la-la

Happy birthday sweet sixteen

Tra la-la-la-la la-la-la-la

Happy birthday sweet sixteen

 

Tonight's the night I've waited for

Because you're not a baby anymore

You've turned into the prettiest girl I've ever seen

Happy birthday sweet sixteen

 

What happened to that funny face

My little tomboy now wears satin and lace

I can't believe my eyes you're just a teenage dream

Happy birthday sweet sixteen

 

When you were only six I was your big brother

Then when you were ten We didn't like each other

When you were thirteen You were my funny valentine

But since you've grown up Your future is sewn up

From now on you're gonna be mine, so

 

If I should smile with sweet surprise

It's just that you've grown up before my very eyes

You've turned into the prettiest girl I've ever seen

Happy birthday sweet sixteen

 

Tra la-la-la-la la-la-la-la Happy birthday sweet sixteen

Tra la-la-la-la la-la-la-la Happy birthday sweet sixteen

Tra la-la-la-la la-la-la-la Happy birthday sweet sixteen

 

 

:p :P :p :P :p

 

 

 

 

"Oh Carol"

(Neil Sedaka/Howard Greenfield)

 

Oh! Carol, I am but a fool

Darling I love you though you treat me cruel

You hurt me and you made me cry

But if you leave me I will surely die

 

Darling there will never be another

Cause I love you so

don't ever leave me

Say you'll never go

I will always want you for my sweetheart

No matter what you do

Oh! Carol, I'm so in love with you

 

Oh! Carol, I am but a fool,

Darling I love you tho' you treat me cruel,

You hurt me and you made me cry

But if you leave me I will surely die.

 

Darling there will never be another

Cause I love you so

don't ever leave me

Say you'll never go

I will always want you for my sweetheart

No matter what you do

Oh! Carol, I'm so in love with you uuuu uuuuu

 

ta da dam !

 

 

dziękujemy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...fajne to, słucham od rana :D

 

 

Neil Sedaka

 

"Calender girl"

(Neil Sedaka / Howard Greenfield)

 

I love, I love, I love my calender girl

Yeah, sweet calender girl

I love, I love, I love my calender girl

Each and every day of the year

 

(January) You start the year off fine

(February) You're my little valentine

(March) I'm gonna march you down the aisle

(April) You're the Easter Bunny when you smile

Yeah, yeah, my heart's in a whirl

I love, I love, I love my little calender girl

Every day (every day), every day (every day) of the year

(Every day of the year)

 

(May) Maybe if I ask your dad and mom

(June) They'll let me take you to the Junior Prom

(July) Like a firecracker all aglow

(August) When you're on the beach you steal the show

 

Yeah, yeah, my heart's in a whirl

I love, I love, I love my little calendar girl

Every day (every day), every day (every day) of the year

(Every day of the year)

 

(September) Light the candles at your Sweet Sixteen

(October) Romeo and Juliet on Halloween

(November) I'll give thanks that you belong to me

(December) You're the present 'neath my Christmas tree

 

Yeah, yeah, my heart's in a whirl

I love, I love, I love my little calender girl

Every day (every day), every day (every day) of the year

 

:p :P :p

 

 

 

 

 

"Breaking up is hard to do"

(Neil Sedaka / Howard Greenfield)

 

Too roo roo :p

Down dooby doo down down, comma comma

Down dooby doo down down, comma comma

Down dooby doo down down

Breaking up is hard to do

 

Don't take your love away from me

Don't you leave my heart in misery

If you go then I'll be blue

'Cause breaking up his hard to do

 

Remember when you held me tight

And you kissed me all through the night

Think of all that we've been through

Breaking up is hard to do

 

They say that breaking up is hard to do

Now I know, I know that it's true

Don't say that this is the end

Instead of breaking up I wish that we were making up again

 

I beg of you, don't say goodbye

Can't we give our love another try

Come on baby, let's start a new

'Cause breaking up is hard to do

 

They say that breaking up is hard to do

Now I know, I know that it's true

Don't say that this is the end

Instead of breaking up I wish that we were making up again

 

I beg of you, don't say goodbye

Can't we give our love another try

Come on baby, let's start a new

'Cause breaking up is hard to do

 

Down dooby doo down down, comma comma

Down dooby doo down down, comma comma

Down dooby doo down down....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...no to jeszcze dwa... diabełki i aniołki :D

 

 

Neil Sedaka

 

"Little Devil"

 

Woh woh woh woh yeah yeah yeah

Hey little devil

Woh woh woh woh yeah yeah yeah

Hey little devil

 

Hey little devil you're always runnin' around

It's time that someone started bringing you down

There'll be some changes made

Your rovin' days are through

Hey little devil I'm gonna make an angel out of you

 

Hey little devil you got me all in a whirl

You're a cute little devil and I'm gonna make you my girl

You're out to break my heart

But just before you do

Hey little devil I'm gonna make an angel out of you

 

They say beware but I don't care

I love you just the same

You're an old heart breaker and a mischief maker

But I'm wise to your name

 

Woh woh woh

Hey little devil everything is gonna be fine

'Cause someday soon I'm gonna make you all mine

There'll be no runnin' around

You met your Waterloo

Hey little devil I'm gonna make an angel out of you

 

Woh woh woh

Hey little devil everything is gonna be fine

'Cause someday soon I'm gonna make you all mine

There'll be no runnin' around

You met your Waterloo

Hey little devil I'm gonna make an angel out of you

 

Woh woh woh woh yeah yeah yeah

Hey little devil

Woh woh woh woh yeah yeah yeah

Hey little devil

Woh woh woh woh yeah yeah yeah

Hey little devil.....

 

 

 

 

 

"Next door to an angel"

 

Do do do, doobie bop bop bop, oh do bop she don don

Do do do, doobie bop bop bop, oh do bop she don don

Do do do, doobie bop bop bop, oh do bop she don don

Do do do, doobie bop bop bop, oh do bop she don don

 

I'm living right next door to an angel and I just found out today

I'm living right next door to an angel and she only lives a house away

She used to be such a skinny little girl

But all of a sudden she is out of this world

I'm livin right next door to an angel

And I'm gonna make that angel mine

 

Since I saw her this morning, I'm on cloud number nine

Found a garden of eden at the house next door to mine

I took a look and oh what a shock

To find a little bit of heaven right on my block

I'm livin right next door to an angel

And I'm gonna make that angel mine

 

I can't believe that this is the girl next door

That funny little face isn't funny no more

Sixteen and oh what a dream

Ain't it strange how she changed

Into such a lovely angel

 

Saw her walking down main street and I couldn't believe my eyes

It used to be such a plain street but now it's paradise

I'm feelin happy I'm feelin so good

I'm the luckiest devil in the neighborhood

I'm livin right next door to an angel

And I'm gonna make that angel mine

 

Do do do, doobie bop bop bop, oh do bop she don don

Do do do, doobie bop bop bop, oh do bop she don don

Do do do, doobie bop bop bop, oh do bop she don don

 

 

:D :D :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawna dziewczyno

 

M. Maleńczuk, F.Dreadhunter

wyk. Pudelsi

 

Dawna dziewczyno, dzisiaj spotkałem Cię

Dawna dziewczyno, spojrzałem dzisiaj wstecz

Dawna dziewczyno, minęło tyle lat

Dawna dziewczyno, gdzie tamten przepadł świat?

 

Dlaczego dzisiaj, właśnie dziś, spotkałem

Ciebie?

przecież dziś już nas nie łączy nic

pamiętam jak pragnąłem spotkać Ciebie gdzieś

niby przypadkiem wpaść na siebie

czemu tak nie dzieje się?

lecz właśnie dzisiaj, kiedy nic już nie jest

tak, z Twoim przecina się mój szlak

 

Ktoś komuś śnił się co noc

ktoś czyjeś imię szeptał w koc

bo Twoje imię i to Ty

zatruwasz komuś sny

 

W mokrej pościeli miota się,

a potem marzy całe dnie,

że tylko Ciebie chce...

w mokrej pościeli miota się,

a potem marzy całe dnie,

że tylko Ciebie chce...

 

Dawna dziewczyno, dziś już nie kocham Cię

Dawna dziewczyno, nie myśl o mnie źle

Dawna dziewczyno, masz oczy pełne łez

Dawna dziewczyno, gdzie tamten przepadł bez

 

Ktoś komuś śnił się co noc

ktoś czyjeś imię szeptał w koc

bo Twoje imię i to Ty

zatruwasz komuś sny

 

W mokrej pościeli miota się,

a potem marzy całe dnie,

że tylko Ciebie chce

w mokrej pościeli miota się,

a potem marzy całe dnie,

że tylko Ciebie chce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budka Suflera

 

 

Sza, cicho sza, czas na ciszę, już oddech jej coraz bliżej

Tego naprawdę ci brak, ona jedna prawdziwy ma smak - cisza jak ta

Sza, cicho sza, zbliż się do niej, drga, ledwie drga blady płomień

Podejdź i zanurz się w nią, kryształową i czystą jej toń zanurz do dna

 

Bliżej i bliżej, i bliżej, i bliżej masz do niej

Ciszej i ciszej, i ciszej, i ciszej co dnia

 

Kończ, po co ten ciągły hałas, sam zdwoić go wciąż się starasz

Tak cię uczyli od lat, tylko krzykiem zdobywa się świat, a to nie tak,

... nie tak

Sza, cicho sza, czas na ciszę, tę, którą w swym sercu słyszysz

Kiedyś śpiewało jak z nut, teraz gładkie i zimne jak lód smutny to cud,

... smutny cud

 

Podejdź i zanurz się w nią, kryształową i czystą jej toń

Cisza jak ta, jak ta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

http://www.noirdesir.org/image/visages_figures.jpg

 

L'appartement

 

Attents-toi à c'que je me traîne

A tes pieds, Laura, j'ai constaté que même

Un silence de toi, pouvait pousser mon rire à mourir

 

Attends-moi, toi tu es la reine

Des sommets, l'orage sévit dans les plaines

Tu ne m'entends pas, je suis parasité malgré moi

 

Elle a su, simplement

Enfermer mon coeur dans son appartement

 

Avec ou sans toi, j'ai quelques problèmes

Tu t'en fous, Laura, j'suis désolé quand même

Si tu vas par-là, ça me convient aussi dépose-moi

 

Encore une fois, c'est d'en bas que j'appelle

Elle se penche parfois de son nid d'hirondelle

Daigne me recevoir, ne me laisse pas de place pour m'asseoir

 

Elle a su, simplement

Changer les clefs de son coeur

Et de l'appartement

Attends-toi à c'que je me traîne

A tes pieds, Laura, en attendant je sais

Que le jour viendra, où je pourrai en mourir de rire

 

 

 

 

The apartment

 

Attents with that I trail myself

With your feet, Laura, I noted that even

A silence of you, could push my laughter to die

 

Await me, you you are the queen

Tops, the storm prevails in the plains

You do not hear me, I am parasitized in spite of me

 

She knew, simply

To lock up my heart in its apartment

 

With or without you, I have some problems

You t'en insane, Laura, I am sorry nevertheless

If you go by-there, that is appropriate to me also deposits me

 

Once again, it is of in bottom that I call

She leans sometimes her nest of swallow

Condescend to receive me, does not leave me a place to sit down

 

It knew, simply

To change the keys of its heart

And of the apartment

Expect that I trail myself

With your feet, Laura, while waiting I know

That the day will come, where I will be able to die about it of laughing

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...przed chwilą zaśpiewał ten tekst w 'Minimaxie' Mirosław Czyżykiewicz....

 

 

Jacek Kaczmarski

 

"Tunel"

 

 

Pytają mnie - co czułem, kiedy prawie, prawie

już bym się na niebieskiej przeciągał murawie

 

lub, biorąc pod uwagę wariant mniej wesoły -

zażywałbym kąpieli w kotle pełnym smoły;

 

więc - na początku jeszcze istniała szczelina,

przez którą stół widziałem, chleb i szklankę wina,

 

słyszałem, że papuga skrzeczy, że pies skomli,

choć nie miałem pojęcia - do mnie to, czy - po mnie?

 

To odchodzenie - leżąc i pomimo chcenia

ze strefy światła w strefę bezbarwnego cienia,

 

choć całkiem bezbolesne, nie było przyjemne,

bo się działo - nie ze mną, a jedynie - we mnie,

 

jakbym w siebie zaglądał i dostawał mdłości

od widoku przepastnej, pustej wysokości.

 

Pomyślałem: to pewnie ten tunel świetlisty,

Którym dojdę - gdzie dojdę - na byt wiekuisty,

 

niemałą czując ulgę, że to wreszcie koniec,

gdzie zapewne się dowiem - co po tamtej stronie...

 

Tyle że świetlistości tam nie było wcale;

już raczej brudny opar, jak w miejskim kanale,

 

już raczej nie budząca zaufania cisza,

fałszywa, jaką każdy oszukany słyszał,

 

wiedząc, że wyrok zapadł, ale w stryczka cieniu

nieświadomy do końca... że jest w zawieszeniu!

 

Nie mogąc tedy stwierdzić, czym w piekle, czym w niebie -

Dosłownie i w przenośni - doszedłem do siebie.

 

Pojąłem - w psa skomleniu i papugi wrzasku -

Że tylko tutaj szukać mi mroków i blasków,

 

że tutaj, z perspektywy szklanki wina, chleba

można bać się otchłani i tęsknić do nieba,

 

tutaj wszystko, co piękne, wszystko, co straszliwe,

bo żyje - przeżywane przez wszystko, co - żywe...

 

 

Osowa, 27.03.2003

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

J.Kaczmarski

 

Przedszkole

 

 

W przedszkolu naszym nie jest źle

Zabawek mamy tutaj wbród

Po całych dniach bawimy się

W coraz to inny trud

Pani nam przypatruje się

Pilnuje, gdzie zabawy kres

W przedszkolu naszym nie jest źle

Kiedy się grzecznym jest

Bo jeśli nie - zaraz po pupach

Po pupach, po pupach biją nas

I krzyczą: patrz szczeniaku

Gdzieś ty wlazł, albo po łapach

Po łapach, po łapach trzepią i

W kącie się łyka łzy

Za oknem tyle świata lśni

Do szyby więc przyciskam nos

Wszystkim zachwycałbym się gdy -

Gdyby nie Pani głos

Bo mamy w pociąg bawić się

Pani nas ciągnie tam i tu

I chyba sama nie wie gdzie

Powtarza tylko: czu, czu, czu

My za nią potykając się

I na zakrętach lecąc w bok

Patrzymy jak się pociąg rwie

Krzyczymy: czu, czu, gubiąc krok

A Pani ciągle biega i

Za nią już tylko jeden, dwóch

Bo reszta pod ścianami tkwi

I leżac krzyczy: czu, czu, czu

Pani się zatrzymuje zła

Pierwszego z brzegu łapie i

Tym pierwszym zwykle bywam ja

Bo jestem krnąbrny oraz zły

Więc zaraz Pani da po pupie

Po pupie, po pupie, zbije mnie, krzycząc

Czemu szcze-, czemu szczeniaku

Nie bawisz się, a ja z pociągu

Wypadłem tylko i

W kącie połykam łzy

Lecz nic nie mówię - cóż to da?

Coś tylko we mnie w środku drży

W kąciku siedzę - cicho sza!

Myślę, że smutno mi

Lecz z czasem mija też i to

W przedszkolu naszym tak już jest

Że zapomina się tu zło

Tu troskom szybki kres

I znów bawimy wszyscy się

Pod czujnym okiem Pani i

W przedszkolu naszym nie jest źle

Szczególnie, gdy się śpi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamieci AB, dla tych co pamietaja

Małe formy grafiki

 

Co mnie obchodzą małe formy grafiki

Pochylona nad smutkiem

Zanurzam dłonie w jego chłodzie

Jest już tak źle, że boję się myśleć

I wylewam wielki żal z oczu na twarz

 

A ludzie siedzą i gapią się w ekran

Jakże szczęśliwi że potrafią patrzeć

Jest już tak źle, że boję się myśleć

A pani na ekranie tańczy - udają szczęście

Co mnie obchodzą braki pomarańczy?

 

Po co mnie pytasz dokąd, dlaczego

Daję odpowiedź własnemu ja

Już nie zrobię nic dobrego

Już nie wymyślę nowych barw

Widać dobry Bóg tak chciał...

 

Co mnie obchodzą małe formy grafiki

Pochylona nad smutkiem

Zanurzam dłonie w jego chłodzie

Jest już tak źle, że boję się myśleć

I wylewam wielki żal z oczu na twarz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...wakacje...

 

Stare Dobre Małżeństwo

 

 

Zbieg okoliczności łagodzących

 

 

Szliśmy do siebie ty i ja

A drogi nasze wciąż mroczne były

Lecz znalazł się ktoś

I pomógł nam się spotkać

Wśród zielonej naszej równiny

Wyszliśmy piękni dla siebie

I tacy zadziwieni

Nasze serca gorące

Bić równo zaczęły

Jakby same tylko były na Ziemi

A przecież mogłem być

Przed twoją erą

A przecież mogłaś być

Przed moją erą

Zbiegliśmy razem ty i ja

Z gór ośnieżonych w ciepłą dolinę

Kto tak dobry był

I pomógł nam się spotkać

W tej oszalałej gęstwinie

Wyszliśmy nadzy dla siebie

I tacy zadziwieni

Nasze zegarki ślepe

Chodzić nagle zaczęły

O jednej i tej samej godzinie

A przecież mogłem być

Przed twoją erą

A przecież mogłaś być

Przed moją erą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.brucespringsteen.net/art/minis_175/wild.jpg

 

 

Bruce Springsteen, LP The Wild, The Innocent and The E Street Shuffle, rok 1973.

 

Strona pierwsza, utwór drugi.

 

 

 

"4th of July, Asbury Park (Sandy)"

 

 

Sandy the fireworks are hailin' over Little Eden tonight

Forcin' a light into all those stoned-out faces left stranded on this Fourth of July

Down in town the circuit's full with switchblade lovers so fast so shiny so sharp

And the wizards play down on Pinball Way on the boardwalk way past dark

And the boys from the casino dance with their shirts

open like Latin lovers along the shore

Chasin' all them silly New York girls

 

Sandy the aurora is risin' behind us

The pier lights our carnival life forever

Love me tonight for I may never see you again

Hey Sandy girl

 

Now the greasers they tramp the streets

or get busted for trying to sleep on the beach all night

Them boys in their spiked high heels ah Sandy their skins are so white

And me I just got tired of hangin' in them dusty arcades

bangin' them pleasure machines

Chasin' the factory girls underneath the boardwalk

where they promise to unsnap their jeans

And you know that tilt-a-whirl down on the south beach drag

I got on it last night and my shirt got caught

And that Joey kept me spinnin' I didn't think I'd ever get off

 

Oh Sandy the aurora is risin' behind us

The pier lights our carnival life on the water

Runnin' down the beach at night with my boss's daughter

Well he ain't my boss no more Sandy

 

Sandy, the angels have lost our desire for us

I spoke to 'em just last night

and they said they won't set themselves on fire for us anymore

Every summer when the weather gets hot

they ride that road down from heaven on their Harleys they come and they go

And you can see 'em dressed like stars in all the cheap little seashore bars

parked making love with their babies out on the Kokomo

Well the cops finally busted Madame Marie for tellin' fortunes better than they do

This boardwalk life for me is through

You know you ought to quit this scene too

 

Sandy the aurora's rising behind us, the pier lights our carnival life forever

Oh love me tonight and I promise I'll love you forever

 

 

 

 

"4 lipca, Asbury Park (Sandy)"

 

Sandy, sztuczne ognie rozpryskują się dzisiejszej nocy nad Małym Rajem

Oświetlają nawalone gęby przyklejone do 4 Lipca

W mieście komisariaty pełne są kochanków jak sprężynowce szybkich, błyszczących i ostrych

Po zmroku czarodzieje na molo zgrywają się do cna na bilardach

A chłopcy z kasyna tańczą w rozpiętych koszulach na plaży jak latynoscy kochankowie

Uganiając się za tymi głupimi panienkami z Nowego Yorku

 

Sandy, zorza pojawia się za naszymi plecami

W światłach nabrzeża zawsze będzie trwał nasz karnawał

Kochaj mnie dziś w nocy dziewczyno, bo może nie spotkamy się już nigdy

Hej, Sandy, dziewczyno

 

W nocy Meksykanie włóczą się po ulicach,

a gdy próbują spać na ławkach, zgarnia ich policja

Ci chłopcy w butach na skośnych, wysokich obcasach, och, Sandy

mają taką białą skórę

A ja, ja zmęczyłem się waleniem w automaty i włóczęgą po zakurzonych zaułkach

Uganianiem się za dziewczynami z fabryki, które pod molo obiecują, ze rozepną dżinsy

Znasz tę karuzelę na południowej plaży

Jechałem na niej wczoraj i wkręciła mi się koszula

A ten Joey ani myślał ją zatrzymać, bałem się, że nie zejdę żywy

 

Sandy, zorza pojawia się za naszymi plecami

W światłach nabrzeża zawsze będzie trwał nasz karnawał

Biegnie w nocy plażą z córką mojego szefa

No, on już nie jest moim szefem, Sandy

 

Sandy, aniołowie już nas nie pragną

Rozmawiałem z nimi ostatniej nocy i powiedzieli, że już nigdy

nie spłoną dla nas

Każdego lata, gdy robi się gorąco zjeżdżają z nieba

tą drogą na swoich Harleyach, przychodzą i odchodzą

Możesz ich spotkać, ubranych jak gwiazdy we wszystkich tanich barach na wybrzeżu aż do Kokomo,

parkują tam i kochają się ze swoimi dziewczynami

Cóż, w końcu gliny zwinęły Madame Marie, bo lepiej przepowiadała przyszłość od nich

Skończyłem już z tym życiem na molo

Ty też powinnaś dać sobie spokój

 

Sandy, zorza pojawia się za naszymi plecami

W światłach nabrzeża zawsze będzie trwał nasz karnawał

Kochaj mnie dziś w nocy, przyrzekam, że będę kochał cię zawsze

 

 

tłum. Marek Zgaiński / Jędrzej Polak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ARMIA, LP "Legenda"

 

To moja zemsta

(sł. Tom 'Bombadil' Budzyński)

 

 

Nie jestem stąd

Tu mnie wrzucono

Pewnego dnia

By żywcem zjeść

By pić moją krew

 

Nie jestem stąd

Tu mnie zabito

Pewnego dnia

By zabić znów

By pić moją krew

 

Nie jestem stąd

Tu moje życie

Jest nieobecne

Prawdziwa miłość

Jest niepodobna

Tu mnie wrzucono

Bym sam na sam

Na resztę świata

Zupełnie sam

 

Słuchajcie więc

To moja pieśń

Moja herezja

To moja zemsta

To moja walka

Moja nadzieja

Że nie jestem stąd

Nie z tego świata

 

Słuchajcie więc

To moja pieśń

Moja herezja

To moja zemsta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

VOO VOO

 

"Nie muszę musieć"

 

Nie muszę chcieć

może chciałbym, lecz po co mam chcieć ?

Nie muszę chcieć

może chciałbym, lecz po co?

Nie muszę mieć

może chciałbym, lecz po co mam mieć ?

Nie muszę mieć

może chciałbym, lecz po co ?

 

Jestem tym,

co oddaję, a nie co mam.

Jestem tym,

co zrobiłem dla ciebie.

Jestem tym,

o kim w sumie naprawdę sam trochę wiem.

Wiem, że w końcu nic nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...