projektant 31.01.2005 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2005 Gadu, gadu, a ja chcę wiedzieć: ile kosztuje adaptacja projektu, tak średnio no i kupno licencji. Pewnie przed budową mniej niż po Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan Przestrzelski 01.02.2005 00:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2005 Gadu, gadu, a ja chcę wiedzieć: ile kosztuje adaptacja projektu, tak średnio no i kupno licencji. Pewnie przed budową mniej niż po Adaptacja typowego projektu nie zajmuje zbyt wiele czasu.Kwestia odchudzenia fundamentów i wrysowania elementów ściennych.Koszty pewnie zależą nie tyle od pracochłonności co od pazerności projejktantów.Ostatnio płaciłem za budynek piętrowy 2500zł. Chętnie nawiążę współpracę z takimi ,którzy nie wyleją dziecka z kąpielą. Należałoby zrobić adaptację kilku popularnych budynków i z myślą o ich powielaniu obniżyć cenę do możliwie niskiej.Licencja na wykonanie jednego budynku w tej technologi to kwestia trzystu złotych. W przypadku gdy prace wykonuje firma koszty adaptacji projektu powinny być wliczone w cenę m2 powierzchni. A tak przy okazji ,coraz częściej mówi się o budownictwie socjalnym-to technologia idealna dla inwestora jakim są samorządy lokalne. http://foto.onet.pl/albumy/album.html?id=34413&grupa=23&kat=0&a=radoscbudowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan Przestrzelski 12.03.2005 09:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2005 wznawiam dyskusję - wiosna idzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan Przestrzelski 12.03.2005 09:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2005 Pytanie: dlaczego dla swojego budynku bierzesz B-10, dla budynku z bk - B15? Co do reszty powiedzmy, że jest ok. Mnie fundament pod bk z robocizną, pompą (do tego cały był robiony w szalunkach, ława też) kosztował 9 tyś. Tak mam w projekcie ,a nawet B-7,5. Wynika to z tego że wyliczone obciążenia wymagają jedynie 5cm szerokości fundamentu przy niekorzystnych warónkach glebowych,Tak mi tłumaczył konstruktor. Szerokość fundamentu zwi8ązana jest nie z obciążeniem bo tu są olbrzymie rezerwy,a z tym że słupek musi stać całą powierzchnią, Temat : Re: jakie wady?-nie widzę. Czyżby to było jak z miłością? mTom napisał: Wady i ograniczenia - tak pisałem. 1. Ograniczenie projektu do prostego parterowego. 2. Odpowiednio duża działka - tak by zbudować parterówkę i mieć jeszcze miejsce na formy. 3. Odpowienio płaska działka. 4. Jak wyliczyliśmy - koszt stanu surowego mniejszy jedynie o jakieś 10% od budowania z użyciem betonu komórkowego. 5. Inne (np. brak tynku) dla mnie nie do zaakceptowanie, które wyśmiałeś. Słuchaj Janie, nie mam nic przeciwko metodzie, jest całkiem, całkiem. Źle sobie wybrałeś jednak grupę docelową. Forumowicze to ludzie nadaktywni zawodowo, budujący przy pomocy kredytów i firm, nie mający czasu na zabawę w budowanie własnymi rękami. Stąd takie mierne zainteresowanie. Nie oznacza to jednak, że nie ma ludzi zainteresowanych tym co proponujesz. Musisz ich jedynie znaleźć. Rozumię ,że nie ma sęsu dalej temat drążyć.Ograniczę się do wykonania usług tym ,którzy podpisali umowy. Jednak muszę cię wyprowadzić z błędu: Nie ma ograniczeń co do wielkości projektu,ani co do kształtu ścian domu i otworów okiennych.Praktycznie im większy dom tym wyraźniejsze oszczędności. Ani co do terenu.,ani kształtu ani terenu.Można budować do trzech kondygnacji.Płyty można wylewać wewnątrz budynku ,na przyziemiu i kolejnych kondygnacjach.Nie potrzebujemy dodatkowych powierzchnji do produkcji.Tynki śmiało można położyć. Reasumując :W każdym przypadku Fundamenty będą kosztować 1/3 wartości innei techn-tradyc..Sciany ( k=0,24) 50zł /m2 pozostałe możemy przyjąć podobnie.. Namawiając na proste domy,parterowe nie miałem na myśli ograniczeń systemowych lecz rozsądek. A przyjęcie terenu płaskiego i strefy przemarzania miało być punktem wyjścia do kalkulacji eny w najbardziej korzystnych warunkach.Jestem przekonmany ,że dom pod klucz w podwyższonym standarcie nie tylko może być konkurencyjny cenowo ,ale jednocześnie posiadać sumę zalet jakich nie ma żaden dom wybudowany dotychczas znaną nam metodą CIEPŁY,LEKKI.POWIĘKSZONA POWIERZCHNIA UŻYTKOWA wynikająca z różnicy grubości ścian., BESPIECZNY,niczym się nie różniący w wygłądzie zewnętrznym a na dodatek Tańszym . Tak ,że naprawdę nie ma w tej metodzie wad. Jedyną na dzień dzisiejszy nie ciekawą rzeczą jest fakt "nowości" i konieczna adaptacja budynku.-dodatkowy koszt. Ale wielu z nas te koszta ponosi adaptując dom do terenu.W tym przypadku trzeba to zrobić razem ze zmianą technologii. Na dzień dziśiejszy współpracuję z dwoma architektami którzy robią to za rozsądne pieniądze.Kilku innych wykazało się nie zrozumieniem tematu i przekreslili współpracę rządając kwot nie do przyjęcia . Wielka szkoda ,że jestem zmuszony do korzystania z pomoy biur projektowych z powodu braku uprawnień .Ale jest nadzieja na współpracę z młodą kadrą . Beton komurkowy w porównaniu do mojej wersji ściany ,ma wady choćby to że jest cięrzszy,nieodporny na wilgoć,,kruchy. Postanowiłem przygotować cały dom do złożenia i ogłosić go do sprzedaży wraz z montażem.Może podpowiesz, który z projektów przyciąga twoją uwagę i dlaczego. Dzięki za odpowiedź Może ktoś wskarze mi konkretne wady ,tego domaga się mTom. Ja ich naprawdę nie widze.Może jestem zbyt zaangażowany i tym samym ślepy.Przyjmę każdą uzasadnioną uwagę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 12.03.2005 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2005 Ok. a ja poproszę o link na jakąś np stronę ze zdjęciami/przekrojami owej technologii.Bo na razie kończy sie na opisach a praktycznie zero zdjęć jak to wygląda...no oprócz jakichś targów i fundamentów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan Przestrzelski 12.03.2005 14:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2005 Ok. a ja poproszę o link na jakąś np stronę ze zdjęciami/przekrojami owej technologii.Bo na razie kończy sie na opisach a praktycznie zero zdjęć jak to wygląda...no oprócz jakichś targów i fundamentów. do albumu dołożyłem parę nowych zdjęć i przekrój poprzeczny ściany z wyliczeniem "U" http://foto.onet.pl/albumy/album.html?id=34413&grupa=23&kat=0&a=radoscbudowania czy teraz działa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
thalex 12.03.2005 14:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2005 Janku podałeś link ale po nim trzeba się logować i znać hasło, Musisz wejść na tę stronę bez logowania, odnaleść album według kategorii i właściciela i dopiero w tedy podać link. ---------------- Tak. teraz jest ok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasica 14.03.2005 16:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2005 ledwie znalazłem to forum i już natrafiłem na coś interesującego.Ale przyznam się do tego ,że zgubiłem się w postach choć idea wydaje się ciekawa.Myśle ,że się spotkamy w realu i porozmawiamy o szczegółach.do zobaczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan Przestrzelski 15.03.2005 21:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2005 ...przyznam się do tego ,że zgubiłem się w postach choć idea wydaje się ciekawa... . Zdjęcia z ostatniego linka ,oraz lektura artykułu:http://www.fotodom.xon.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=57&Itemid=2 pomoże uporządkować dotychczasowe posty. wyślę pocztą płytę CD z większą ilością szczegułów na przykładzach realizacji.Innych bardziej zainteresowanych zapraszam do obejrzeni obiektów ,póki jeszcze nie są zakryte szczegóły i wymiany uwag. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan Przestrzelski 15.03.2005 21:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2005 ...przyznam się do tego ,że zgubiłem się w postach choć idea wydaje się ciekawa... . Zdjęcia z ostatniego linka ,oraz lektura artykułu: http://www.fotodom.xon.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=57&Itemid=2 pomoże uporządkować dotychczasowe posty. wyślę pocztą płytę CD z większą ilością szczegułów na przykładzach realizacji.Innych bardziej zainteresowanych zapraszam do obejrzeni obiektów ,póki jeszcze nie są zakryte szczegóły i wymiany uwag. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan Przestrzelski 21.03.2005 07:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2005 Czy warto dzielić się swoim doświadczeniem? NIE ! .Ja odkrywam karty, a firmy sprzedają gotowe domy w technologi z niewielkimi zmianami pod nazwą"ENERGOOSZCZĘDNE PREFABRYKOWANE DOMY W SZWECKIEJ TECHNOLOGII".-MABUDO ze Zduńskiej woli. Wybierając nazwę dla swojego pomysłu,w pierwszej chwili intuicyjnie miało być "technologia amerykańska" . Pomyślałem jednak ,że my Polacy nie musimy się ukrywać z pomysłami za plecami innych nacji. A jednak "cudze chwalicie,swegoi nie znacie" to wrosło w naszą mentalność. poraz pierwszy zwątpiłem w sens" dawania wendki",no cóż niektórzy forumowicze mieli rację....?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 21.03.2005 07:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2005 Janie, czy mógłbyś jaśniej? Nie kumam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrdeska 21.03.2005 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2005 Otrzymałem płytęCD z prezentacją "Radość budowania" po obejżeniu nie znanej dla mnie technologi pomysł na nowe i tanie budowanie a zarazem trwałe bardzo mi się spodobał. Technologia okazuje się tańsza od kanadyjczyka. Wybudować dom możemy rodzinnie sami a jak nie mamy czasu w pogoni za pieniądzem wystarczy do budowy domu tylko dwoje ludzi. Technologia jest tak prosta a trwała na lata a co najważniejsze najtańsza jaką spotkałem obecnie na rynku!!! Jestem 3 lata poślubie zakupiłem działkę niestety na szkodach górniczych bo na taką tylko mnie stać z nadzieją że do 10 lat może uda mi się postawić kanadyjczyka, hmmmm teraz moje plany mam nadzieje szybciej zrealizuje.... Polecam "Radość budowania" Piotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan Przestrzelski 21.03.2005 08:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2005 Janie, czy mógłbyś jaśniej? Nie kumam... To proste,ja przekonuję do technologii"RADOŚĆ BUDOWANIA" ,system wystawiam na targach ,a nagle na rynku pojawiają się firmy które tym samym sposobem tylko w fabryce prefabryukują i budują gotowe domy: Fundamenty,ściany z otworami.wiązary,lub krokwie-bez łacenia i ok 660zł zam2-netto.Inwestor stawia na własną rękę ściany działowe,dach i zamyka stolarka.Mój jak mój,ale System K-77 Kowalskiego z Koszalina- którego domy stoją od 1978r-jest identyczny. Dziwny zbieg okoliczności? Przybyła do nas nowa technologia ze szwecji?-tak twierdzi MABUD-producent. Mało tego są tak zaradni ,że mają certyfikat na Niemcy.I tam stawiają 120 domów rocznie. No ale my zastanawiamy się co lepsze:cegLa czy gazobeton. Skoro oni mają takie ceny,i w kosztach zawarty jest transport do 200km(nie wiem jak innyu sprzęt) to ci co budują moim sposobem tym bardziej zaoszczędzą.Fabryka musi mieć spore narzuty aby się utrzymać. U mnie do tego stanu jaki proponuje konkurencja wystarczy dwóch ludzi pracujących przez dwa miesiące. Czyli w/g moich obliczeń: fundamenty 1mb ok 60zł + m2 ściany ok 60zł + wiązary ok800zł + robocizna 15000 daciekawą sumę-nie do przebicia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 21.03.2005 08:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2005 Janie, udajesz czy rzeczywiście nic nie rozumiesz????Po pierwsze, o ile wiem, takie fabryki nie powstały wczoraj, tylko działają od dawna. Po drugie, jak sam piszesz, system nie jest Twój, nie Ty go wymyśliłeś i ma już dobrych parę lat. Po trzecie, fabryka budująca powtarzalne elementy może znacznie obniżyć koszty w stosunku do manufaktury, którą proponujesz. Po czwarte, to jest właśnie sposób na Twoje problemy. Pisałem Ci kiedyś, że inwestor to człowiek zapracowany, który nie ma czasu bawić się w stawianie ścian, które i tak stanowią tylko niewielką część kosztów inwestycji. Pomysł z budowanie domów w fabryce i stawianiem ich na określonej przez inwestora lokalizacji o wiele bardziej mi przypdał do gustu niż bawienie się w Boba Budowniczego.Jako PS, jeszcze ciekawostką, na jednym z osiedli w moim mieście znalazłem ciągi garaży zbudowanych "Twoją" metodą. Garaże powstały w latach 70-tych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
plonskij 21.03.2005 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2005 zimny dom z betonu - od którego wszyscy odchodzą - tylko buirowce wylewa się tego materiału - zimne betonowe ściany które i tak trzeba pozacierać - gdzie pochować instalacje [pod tapety??????] - zimne posadzki i sufity - wiercenie dziur to przekleństwo.Marny pomysŁ - LEPSZA JEST CEGŁA ALBO ytong.Znam takich co zbroili krokwie dachowe trzciną zamiast stalą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan Przestrzelski 21.03.2005 08:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2005 . Pomysł z budowanie domów w fabryce i stawianiem ich na określonej przez inwestora lokalizacji o wiele bardziej mi przypdał do gustu niż bawienie się w Boba Budowniczego. J To ty nie rozumiesz,nie mam nic przeciwko fabrykom i tym co nie mają czasu na manufakturę. Ale są tacy wsród nas dla których ta "manufaktura" bedzie rozsądnym rozwiazaniem.Więc miej troszkę szerszy horyzont myślenia i odrobinę tolerancji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 21.03.2005 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2005 I kto tu mówi o tolerancji. Przypominam jak wyśmiałeś i zbagatelizowałeś problem wbijania gwoździ, który Ci zasygnalizowałem.I jeszcze raz: są tacy, którzy załapią się na Twój pomysł. Musisz ich tylko znaleźć. Reakcję forumowej większości już znasz. Mógłbyś mi wyjaśnić to:"To proste,ja przekonuję do technologii"RADOŚĆ BUDOWANIA" ,system wystawiam na targach ,a nagle na rynku pojawiają się firmy które tym samym sposobem tylko w fabryce prefabryukują i budują gotowe domy:(...)Dziwny zbieg okoliczności?" Te firmy chyba powstały wcześniej niż Ty wystawiłeś się na targach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan Przestrzelski 21.03.2005 09:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2005 I kto tu mówi o tolerancji. Przypominam jak wyśmiałeś i zbagatelizowałeś problem wbijania gwoździ, który Ci zasygnalizowałem. I jeszcze raz: są tacy, którzy załapią się na Twój pomysł. Musisz ich tylko znaleźć. Reakcję forumowej większości już znasz. Mógłbyś mi wyjaśnić to: "To proste,ja przekonuję do technologii"RADOŚĆ BUDOWANIA" ,system wystawiam na targach ,a nagle na rynku pojawiają się firmy które tym samym sposobem tylko w fabryce prefabryukują i budują gotowe domy: (...) Dziwny zbieg okoliczności?" Te firmy chyba powstały wcześniej niż Ty wystawiłeś się na targach? Obserwuję nowe technologie,odwiedzam targi budowlane od1976r.Czy to nie dziwny zbieg okoliczności , na że przestrzeni tych lat nic ,aż tu nagle renesans wielkiej płyty i to tak podobny do mojej technologii.,-widocznie zbieg okoliczności. Ale to mnie nie martwi-martwi mnie to ,że" technologia szwedzka" a produkują polacy.I to ,że wszystko co z nazwą obcą związane ma większe szanse.Polacy muszą uwierzyć w siebie.Jak widać nie myślę gorzej niż Szwed czy Kanadyjczyk,jeno środki finansowe mam ograniczone. To wszystko. Najważniejsze ,że coś innego na rynku-można wybierać. Czekam na nowe-polskie pomysły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mTom 21.03.2005 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2005 Janie, mam pytania: kto jest autorem, pomysłodawcą tej technologii?Kiedy wystawiłeś swój pomysł na targach i kiedy nastąpił wysyp firm budujących podobnie?Skoro jeździsz na targi od 1976 r. to zapewne wiesz, że wielka płyta cieszyła się popularnością do końca lat 80-tych. Z tego co piszesz, ma wynikać, że ktoś podpatrzył to co wymyśliłeś i zbija teraz na tym kokosy?Co do reszty czyli nazwy, trudno mi się odnieść. To miał być pewnie chwyt marketingowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.