Gość 18.01.2005 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2005 no właśnie firma kończy działalność, jestem zatrudnony na czas nieokreślony, miejsce i nas (pracowników) prawdopodobnie przejmie inna firma, gdyż wykupi towar i siedzibę, będzie jednak już to całkowicie inna firma. Jakie jak mam prawa, odprawa jakaś ?. Bo teoretycznie mogę nadal pracować w tym samym miejscu, bo ta nowa firma chce nas zatrudnić, ale ja nie chcę, to znaczy pracowac chcę, ale w jeszcze innej firmie. A wiec na co mi się należy, jeżeli pracodawca likwiduje działalność, czy jest możliwe, że nic ? skoro zapewnia mi ciągłość pracy w innej firmie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 18.01.2005 09:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2005 Jeżeli nie zmienia warunków pracy i płacy /takie samo stanowisko, zakres obowiązkow i pensja/ to dlaczego sądzisz, ze powinna dać cokolwiek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 18.01.2005 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2005 no tak, ale to inna firma, z nią nie podpisywałem umowy, może nie lubie jej szefa ?, pracuję tutaj ze względu na dobre traktowanie pracowników, dlaczego narzuca mi się inną firmę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 18.01.2005 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2005 Rozumiem. Zawsze można zlozyć wypowiedzenie Napewno zaraz odezwą się specjalisci prawa pracy, moze coś zaradzą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 18.01.2005 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2005 no tak, ale to inna firma, z nią nie podpisywałem umowy, może nie lubie jej szefa ?, pracuję tutaj ze względu na dobre traktowanie pracowników, dlaczego narzuca mi się inną firmę. Stary. Ciesz się, że masz dalej pracę. Jeśli się nie cieszysz to nie podpisuj umowy z nowym pracodawcą i sprawa załatwiona. Każdy pracodawca może wypowiedzieć pracownikowi pracę z uzasadnionego powodu. Takim powodem jest także i likwidacja firmy. Czasokres wypowiedzenia zależy od Twojego stażu pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 18.01.2005 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2005 pracuję w firmie ponad 4 lata, między innymi zajmowałem się serwisem, nowa firma nie przejmie zobowiązań serwisowych, starej, bo i po co, tylko lokal i towar. Więc mogę miec sporo nieprzyjemności ze strony klientów. Pracodawca starej firmy napewno rozwiąże jakoś problemy serwisowe, ale ja mogę usłyszeć o klietów sporo nieprzyjemności, po co to mi, za mało zarabiam by jeszcze sie stresować, szkoda życia chcę odejść, Uważam iż należy mi się 3 miesięczna odprawa + ewentualnie kuruniówka. Jestem specjalisto znajdę pracę przez ten czas, gdzieś indziej, a za odprawę bym żył przez czas szukania pracy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 18.01.2005 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2005 Kiedy otrzymałeś wypowiedzenie?Z jakim dniem firma ulega likwidacji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 18.01.2005 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2005 firma będzie istniała prawdopodobnie do końca stycznia, nie mam jeszcze wypowiedzenia, może nie dostanę, tylko od lutego zostane zmuszony do pracy w innej firmie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 18.01.2005 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2005 Kodeks pracyArt. 361.§ 1. Jeżeli wypowiedzenie pracownikowi umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony następuje z powodu ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy albo z innych przyczyn niedotyczących pracowników, pracodawca może, w celu wcześniejszego rozwiązania umowy o pracę, skrócić okres trzymiesięcznego wypowiedzenia, najwyżej jednak do 1 miesiąca. W takim przypadku pracownikowi przysługuje odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia za pozostałą część okresu wypowiedzenia. § 2. Okres, za który przysługuje odszkodowanie, wlicza się pracownikowi pozostającemu w tym okresie bez pracy do okresu zatrudnienia. Powinieneś otrzymać wypowiedzenie (3 miesiące). Jeśli go nie otrzymałeś to w tym przypadku masz prawo zaskarżyć pracodawcę do Sądu Pracy. Niemniej musisz dokładnie wyjaśnić czy jest to likwidacja firmy czy też jakieś inne przekształcenie kapitałowe. Ważne - czy pospisywałeś coś co można by określić jako wypowiedzenie zmieniające?- czy pracownicy otrzymają świadectwa pracy od obecnego pracodawcy?- czy nowy pracodawca będzie zawierał nowe umowy o pracę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 18.01.2005 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2005 nic nie podpisywałem, boję się iż zostane, przeżucony do innej firmy, na zasadzie zapewniłem wam pracę na podobnych warunkach, z nowym pracodowaco podpiszemy nowe umowy te rozwiążemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 18.01.2005 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2005 Z tego co piszesz wynika, że masz prawo zaskarzyć poprzednią firmę do Sądu Pracy. Z tym, że jeśli ta firma ulegnie likwidacji to możesz mieć problemy z wyegzekwowaniem zobowiązania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 19.01.2005 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2005 Raczej nie podam firmy do sądu, bo jej właściciel jest naprawdę człowiekiem O.K, będe starał się jednak uratować ją, może zmienić firmę, czas na reorganizację, rozszeżenie działalności. Zobaczymy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
abromba 19.01.2005 22:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2005 Wowka, z tego co gość pisze, to jednak to co ma miejsce u gościa, to jednak nie likwidacja ani upadłość, tylko tzw. przejęcie czy też przejście zakładu pracy w trybie art 23 (1) kp. Tak będzie, jeżeli tzw. całość przedsiębiorstwa - a więc mienie, firmę, logo etc. przejmie nowa firma. te stany faktyczne są zwykle bardzo skomplikowane i jest masa orzeczeń Sądu najwyższego co jest przejściem na innego pracodawcę. Jeśli jest taka sytuacja - to zgodnie z art 23 (1) kodeksu pracy: § 4. W terminie 2 miesięcy od przejścia zakładu pracy lub jego części na innego pracodawcę, pracownik może bez wypowiedzenia, za siedmiodniowym uprzedzeniem, rozwiązać stosunek pracy. Rozwiązanie stosunku pracy w tym trybie powoduje dla pracownika skutki, jakie przepisy prawa pracy wiążą z rozwiązaniem stosunku pracy przez pracodawcę za wypowiedzeniem. § 5. Pracodawca, z dniem przejęcia zakładu pracy lub jego części, jest obowiązany zaproponować nowe warunki pracy i płacy pracownikom świadczącym dotychczas pracę na innej podstawie niż umowa o pracę oraz wskazać termin, nie krótszy niż 7 dni, do którego pracownicy mogą złożyć oświadczenie o przyjęciu lub odmowie przyjęcia proponowanych warunków. W razie nieuzgodnienia nowych warunków pracy i płacy dotychczasowy stosunek pracy rozwiązuje się z upływem okresu równego okresowi wypowiedzenia, liczonego od dnia, w którym pracownik złożył oświadczenie o odmowie przyjęcia proponowanych warunków, lub od dnia, do którego mógł złożyć takie oświadczenie. Przepis § 4 zdanie drugie stosuje się odpowiednio. Tak więc w tej sytuacji o żadnej odprawie nie może być mowy. Chyba, że nowe warunki będą wyraźnie niekorzystne i jednocześnie nastąpi zmniejszenie zatrudnienia. Jeśli nie będzie przejścia na inny zakład - wtedy rzeczywiście teoretycznie możesz mieć prawo do odprawy z uwagi na likwidację pracodawcy - szczególy reguluje ustawa z 2003.03.13 o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników. Ale od razu zaznaczam, że przepisy tej ustawy stosuje się do zakłądów pracy zarudniajacych ponad 20 osób, Jesli mniej - nici z odprawy. Obiektywnie pozwolę sobie jednak stwierdzić, że formułowanie potencjalnego prawa do odprawy z uwagi na to że (cytat) "być może nie lubię szefa" jest cokolwiek roszczeniowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 20.01.2005 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2005 abromba - Nie znając dokładnie stanu prawnego napisałem w swoim (tym o nr 3) poscie: Niemniej musisz dokładnie wyjaśnić czy jest to likwidacja firmy czy też jakieś inne przekształcenie kapitałowe. Autor zapytania cały czas utrzymywał, że jest to likwidacja firmy. Wiem, że sprawy w rzeczywistości są zdecydowanie bardziej skomplikowane niż forumowicze je przedstawiają. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
abromba 20.01.2005 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2005 Ojej, Wowka, przeciez to nie była żaden atak! Na Ciebie??!! To było takie moje głosne myslenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 21.01.2005 07:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2005 Gościu, jeżeli masz zaległy urlop, a możesz go wybrać to wybieraj i to już. A proporgjonalnie, aż do końca stycznia i to już.Już to widzę jak nowy pracodawca daje ci zaległy urlop u poprzednika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 21.01.2005 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2005 Próbowałem jeszcze podnieść firmę, nawet zrobiłem plan jej ratowania, niestety obecny (jeszcze) szef ma dość, ma dość przepisów, kontroli skarbowych, szalonych kosztów dzierżawy i jechaniu po człowieku. Osobiście uważam, iż to dobry pracodawca. Firma zostaje z końcem stycznia zlikwidowana (nie upadłość, czy bankructwo), niestety ja do tej pory nie mam żadnego pisemnego potwierdzenia o tym. Nasz towar wykupi inna konkurencyjna firma, na zasadzie kupuje towar i przejmuje dzierżawę budynku, bez przejmowania czegokolwiek innego, typu logo zobowiązania. W obecnej (jeszcze) firmie pracuje tylko parę osób. Uważałem, iż należy mi się jakiś okres wypowiedzenia, odprawy, ale jak widzę nie. Nie mam zamiaru podać pracodawcę do sądu, bo było dobrym szefem i likwiduje tylko ze względów finansowych i ma już dosyć. Na pocieszenie przyszły pracodawca chce mnie zatrudnić, nie wiem na jakich warunkach, bo nie mam nic do gadania. Napisałem „nie lubię go”, ale to takie ogólne pojecie, po prostu przejęcie przez konkurencje nie jest miłe, w dodatku pozostają pewne zobowiązania serwisowe po firmie (za które ja były pracownik przecież nie odpowiadam), i byli klienci mogą mi dać ostro w kość, bo nadal będę im się kojarzył tylko z byłą firmą Pocieszające jest to iż nowa firma, na bardzo rozwinięty dział elektryczny (instalacje), wiec może tanio zrobię elektrykę do nowego domku. Kroyena, masz rację idę na urlop w przyszłym tygodniu, został tylko jeden dzień (dobre i to) bo zeszłoroczna budowa zabrała mi cały urlop. Dziękuje wszystkim za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.