Gość plasterek 15.11.2003 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2003 a ja też lubię trzynastkę... na przekór reszcie świata... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zachar 17.11.2003 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2003 13 przeprowadziłem się na Konwaliową 13 - i w dalszym ciągu uważam że jestem szczęściarzem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 05.12.2003 17:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2003 byłoby poprawniej mówić o przesądach, a nawet o błędach bo wyrażenie "zabobon" ma jakby posmak czegoś magicznego: nazywa się przecież "zabobonnym" człowieka, który jest przekonany, że może coś uzyskać przez wypowiadanie tajemniczych słów, albo przez kłucie igłą lalki woskowej. Chodzi zatem zwykle o coś praktycznego, o rodzaj absurdalnej techniki. Natomiast wiele omówionych tutaj mniemań - może nawet większość - ma charakter teoretyczny, nie praktyczny, a więc i nie magiczny. Jeśli mimo to używam tej nazwy, to dlatego, że ona oznacza czasem w naszym języku także teoretyczne błędy, a poza tym dlatego, że jest mocniejsza, że daje pełniejszy wyraz mojej postawie wobec głupstw, jakimi są zabobony. W każdym razie definiuję "zabobon" w następujący sposób: wierzenie, które jest oczywiście w wysokim stopniu fałszywe, a mimo to uważane za na pewno prawdziwe. Tak np. astrologia jest zabobonem w moim znaczeniu słowa, bo jest oczywiście i skrajnie fałszywa, a mimo to jest uważana za zbiór pewników. (...)" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stóweczka 08.03.2004 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2004 Ja też urodziłam się 13-tego. Do tej pory nie widzę, żebym miała jakiegoś szczególnego pecha, tzn. większego niz inni. A moja córka 31-go. Przeciwne daty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
minuszka 08.03.2004 14:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2004 A ja urodziłam się 13-go i na dodatek w piątek. Jestem zadowolona z tej daty i jak na razie pecha mi nie przynosi. Pozdrawiam wszystkich 13-kowiczów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tampiko 13.03.2004 13:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2004 Urodziłam się 13-go w Niedzielę Wielkanocną, ale nie sądzę żebym miała pecha tudzież lewych rączek Raczej wszystko na odwrót do tych skojarzeń. Pozdrawiam Wszystkich "pechowych" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 14.03.2004 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2004 13- 1+3 = 4 a to już nie 13 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 14.03.2004 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2004 w numerologi !? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MALINKA 16.03.2004 12:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2004 Ślub miałam 13 w piątek o trzynastej. Córkę urodziłam 13 w piątek. Działka znajduje się w obrębie nr 13. Czy mogę być bardziej szczęśliwa??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stóweczka 16.03.2004 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2004 Malinka Jak narazie jesteś najlepsza! Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 17.03.2004 00:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2004 Ślub miałam 13 w piątek o trzynastej. Córkę urodziłam 13 w piątek. Działka znajduje się w obrębie nr 13. Czy mogę być bardziej szczęśliwa??? Malinko, powinnaś zmienić projekt na D 13 Bądź konsekwentna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Honorata 29.03.2004 16:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2004 ja tez mam obecny numer mieszkania 13-dla naszego związku bardzo szcęśliwy, numer działki omsknął sie o 1 i bedziemy mieszkać na Wodnej 14. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
S.P. 31.03.2004 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2004 Jak policzyłam działki, to nasz domek też może mieć numer 13 i wcale mi to nie przeszkadza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Izis 01.04.2004 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2004 Z mężem poznaliśmy się 13-ego w 13-stą rocznicę wybuchu stanu wojennego,przez 7lat mieszkaliśmy w mieszkaniu numer 13,KWnaszej działki ma na koncu numer13.Niestety według naszych obliczeń numer przyszłego domu nie będzie miał nic wspulnego z 13-stką,a szkoda.Pomimo tego(a może dzięki) wiedzie nam się całkiem nieźle i wszystko za co się weźniemy jakoś tak" samo" wychodzi.Nawet rzeczy niemożliwe.I oby tak dalej.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JAM 24.06.2004 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2004 1!3 ach ta ... szczęśliwa 13. A ja także rodzona 13-go. I szczęsliwie sobie żyję na tym padołku z 13 na karku. Pa JAM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.