Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

niestety jest już "po herbacie" bo 3/4 dachu zrobione. Twierdził poza tym, że mam nietypowe łaty (6x5) i takich spinek nie ma. Uspokajał mnie że to jest taki ciężar, że na pewno nic się nie stanie. Mam jednak wątpliwości i jestem zły na siebie że przepuściłem tę sprawę.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/27901-mocowanie-dach%C3%B3wek/#findComment-514787
Udostępnij na innych stronach

niestety jest już "po herbacie" bo 3/4 dachu zrobione. Twierdził poza tym, że mam nietypowe łaty (6x5) i takich spinek nie ma. Uspokajał mnie że to jest taki ciężar, że na pewno nic się nie stanie. Mam jednak wątpliwości i jestem zły na siebie że przepuściłem tę sprawę.

Nie masz się o co martwić, chyba że mieszkasz w okolicy gdzie często występują bardzo silne wiatry. Ja przy układaniu dachówki pytałem przedstawiciela Braasa i uzyskałem odpowiedź , że można ale nie jest to konieczne. Chyba że przy dość płaskim dachu i w okolicach gdzie silne wiatry zdarzają się często. U mnie dachówka jest na dachu 3 sezon i mimo że czasami wiało solidnie to absolutnie nic się nie dzieje.

pzdr

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/27901-mocowanie-dach%C3%B3wek/#findComment-514819
Udostępnij na innych stronach

Na dachu 45st.mam co drugą dachówkę mocowaną spinką.Przez dwie zimy nie spadla ani jedna dachówka a mam silne wiatry.Kup uniwersalne pasujące do łat.Te kupowane od producenta dachów są dużo droższe a potrzeba ich dobrze ponad tysiąc.Mozna przepłacić nawet 4-krotnie.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/27901-mocowanie-dach%C3%B3wek/#findComment-514829
Udostępnij na innych stronach

Ja też dopiero będe kładł dachówki ale będę mocował dachówki - nawet jeśli mieszkasz w okolicy gdzie nie wieją silne wiatry to raz na jakiś czas może zdarzyć się porządna wichura jaka też niedawno była u nas. Wtedy moze się zdażyc ze kilka dachówek ci spadnie... :cry:

Koszt spinek na Twój dach to około 500pln

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/27901-mocowanie-dach%C3%B3wek/#findComment-514845
Udostępnij na innych stronach

Wałkowałam to około listopada, nie umiem zrobić linka ale poszukajcie.

 

Mam holenderkę płaską von Muellera, 44* nachylenia. Przymocowane tylko dachówki skrajne, przy koszach i przy obróbkach. Producent zaleca przypinanie co 5 chyba i wszystkich skrajnych. Dekarz twierdził, że wystarczy tak jak mam.

Chciałam to kazać przekładać ale w punkcie sprzedaży też powiedzieli, że ta dachówka jest na tyle ciężka, że musiałby wiać huragan, żeby poleciała, w wtedy podobno i przypinana leci. Ponadto mam dach z naczółkami i lukarnami - przez co powierzchnie nie przypiętych dachówek są mniejsze (no bo na końcach i przy obróbkach wszystkie są przyczepione). Cóż, jak to napisałam, jak będzie huragan, to będę to mogła empirycznie ustalić :D

Natomiast jest jeden plus nie przypinanych - taki, że jak np. jedną ktoś zbije, to spokojnie można ją po prostu zdjąć i wymienić. A przy przypinanych trzeba zdjąć większą powierzchnię, co czasem może być trudniejsze.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/27901-mocowanie-dach%C3%B3wek/#findComment-515345
Udostępnij na innych stronach

Temat już kiedyś występował, ale to nic. My mamy mocowane tylko krawędziowe (jest ich niwiele bo dach kopertowy. Do tego mocowane są wszystkie w koszach i inne cięte). Ostatnie wiarty powypuchały mi ramy z folią w oknach a dachówki nawet nie drgnęły. Dachówka cementowa, dach o nachyleniu 33 i 38 stopni.

Spiniki jak już napisano nie są kosztem, co innego praca dekarza :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/27901-mocowanie-dach%C3%B3wek/#findComment-515361
Udostępnij na innych stronach

Trzeba jeszcze umieć te spinki wbijać w łaty.

Nie może być dużego luzu, ale też spinka nie może powodować unoszenia dachówki (jeden z pomocników dekarza tak mi zrobił - widać wyraźnie gdzie pracował).

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/27901-mocowanie-dach%C3%B3wek/#findComment-515491
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie do mojego dachu nie było potrzebne i mocowanie i nie kupiłem spinek. Mój dekarz też potwierdził, że w zasadzie nie potrzeba ale decyzja należy do mnie. Koszt spinek w kosztach całego dachu to niewiele. Kupiłem spinki na co piątą dachówkę. Oczywiście dachówki skrajne są przymocowane wszystkie.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/27901-mocowanie-dach%C3%B3wek/#findComment-515572
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...