mario29 19.01.2005 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2005 Czy ktoś miał takie doświadczenia, że jako Inwestor wystepują dwie osoby (np. małżeństwo) ? Czy to jest możliwe w ogóle ? Czy rodzi to jakieś nieoczekiwane komplikacje ? Np podatkowe albo np. przy braniu kredytu w Banku ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek62 19.01.2005 14:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2005 kiedyś tak robiono by móc skorzystać z dwóch ulg budowlanych,problemy rodzą się w przypadku rozejścia się takiej paryco do kredytu to bank będzie żądać zgody drugiej osoby na wzięcie kredytu, choć problemem może być np wycena udziału własnego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 19.01.2005 14:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2005 kiedyś tak robiono by móc skorzystać z dwóch ulg budowlanych, To za mało. Należało jeszcze mieć rozdzielność majątkową oraz zdolność finansową każdego z małżonków do oddzielnego kontynuowania inwestycji. Te dwie osoby musiałay składać oddzielne oświadczenia PIT Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek62 19.01.2005 14:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2005 Wowka,ale nie każdy od razu jest małżeństwem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 19.01.2005 16:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2005 Wojtek62 - Owszem. Niemniej odpowiadam w kontekście pytania zadanego przez mario 29 które brzmiało- Czy ktoś miał takie doświadczenia, że jako Inwestor wystepują dwie osoby (np. małżeństwo) ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MarzannaPG 19.01.2005 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2005 Ja występuję z mężem jako inwestor, w dodatku jest jeszcze osoba trzecia - moja mama. Pozwolenie na budowę opiewa na trzy osoby, ale już pozwolenia na różnego rodzaju przyłącza niekoniecznie - w większości są na mnie - tak było wygodniej bo tylko ja miałam czas i siły je załatwiać jeżdżąc do gminy (wtedy jeszcze gminy wydawały pozwolenia). Z samym pozwoleniem nie było żadnych kłopotów poza dwa razy zmienianym papierkiem z powodu błędnych danych inwestorów, ale zdarzyło się to również w pozwoleniu opiewającym tylko na mnie - po prostu urzędasy nie są zbyt uważni.W przypadku bankowej pożyczki nie mam doświadczeń - nie braliśmy kredytu hipotecznego (jeszcze), na razie ratujemy się drobnymi pożyczkami też wspólnie chociaż mamy osobne konta. Natomiast kiedy dowiadywałam się o hipoteczny to też nie robili problemów. Można było mamę wyeliminować z kredytu, bo ze względu na jej wiek musiałaby to być krótkoterminowa pożyczka a nie na 15-20 lat - w takim układzie mama pisze oświadczenie, że zgadza się na zaciągnięcie kredytu przez współwaścicieli nieruchomości i to ponoć wystarcza. Zatem podejrzewam, ze w przypadku małżeństwa też tak moze być.Z Urzędem Skarbowym to trochę bardziej skomplikowana sprawa. Ze względu na mamę jako trzeciego inwestora, który nie jest właścicielem obecnie zajmowanego mieszkania, a które z mężem sprzedamy, z czym możemy kwotę z jego sprzedaży bez podatku przeznaczyć w 2/3 (tyle mamy własności w budowanej nieruchomości) zaś od reszty odprowadzić podatek lub wykazać się rachunkami na kwotę przewyższającą wydatki o tę brakującą 1/3 część. W przypadku małżeństwa nie byłoby takich problemów, no chyba że tylko jedno z nich jest właścicielem mieszkania. O innych sytuacjach nic mi nie wiadomo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MEDYK 19.01.2005 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2005 My z żoną występujemy jako inwestorzy-małżeństwo, i z tego powodu jak na razie same plusy bo jak jest coś do załatwienia to idzie to które ma czas i tak do przodu. Z kredytu jak na razie nie korzystamy i mam nadzieję że nie będzie takiej potrzeby.pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
franekF 19.01.2005 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2005 Potwierdzam zdanie przedmówców. Oboje z żoną jesteśmy inwestorami i na razie (już prawie koniec budowy) żadnych kłopotów, raczej same zalety. Obojętnie kto z nas załatwie sprawy, obojętnie kto podpisuje różne papiery. Faktury są wystawiane zarówno na mnie, jak i na zonę i skarbówka podczas kontroli odliczeń do ulgi nie miała zastrzeżeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pyrka 19.01.2005 22:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2005 U nas nawet więcej osób, bo moi rodzice, mąż i ja oraz nasz syn. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
swbeata 20.01.2005 10:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2005 Też razem z mezem jesteśmy wspólnie inwestorami. Wszystkie dokumenty zawsze były wystawiane na dwie osoby na mnie i na niego, faktury też są zawsze wystawiane są na nas dwoje. Dotychczas nie mieliśmy z tym żadnych kłopotów, ani w skarbówce, ani w urzędach (sprawę zawsze załatwiało jedno z nas, głównie mąż, często tylko on podpisywał się pod tymi dokumentami). W tym roku będziemy brali kredyt i nie przewidujemy z tym żadnych problemów.POZDROWIENIA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.