Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Rozterki co do wielkości domu


migota

Recommended Posts

Migota, naprawdę nie masz się czym martiwć.

 

Zaufaj mi 150 m to nie jest za dużo i nie będzie też kiedy dzieci będą dorosłe i się wyprowadzą, a mama będzie nocować u was nie częściej niż raz na pół roku. 150 m dla 2 osób to na pewno nie jest za dużo i nigdy nie będzie. Obiecuję. :)

Teraz mieszkam w domu 200 m ( w sumie 2 domowiników) i naprawdę nie jest za duży. Nie trzeba nikogo szukać, wolać, ni trzeba się "nachodzić" itd. :)

 

Po przeprowadzce z bloku (o ile oczywiście tam teraz mieszkasz) przyzwyczaisz sie do nowych przestrzeni w ciągu 1 dnia, a po tygodniu nie bedziesz mogła zrozumić jak miesiciliście się w mieszkaniu.

 

Inna kwestią jest to, że jeżeli 4 osobową rodzinę stać na domek o max. powierzchni 90 m to też będzie im tam dobrze i lepiej niz w mieszkaniu nawet o takiej samej powierzchni. Ale z tego co rozumiem Twoje wątpliwości nie dotyczą tego czy koszty budowy Cie nie przerosną tylko czy dom nie będzie za duży.

 

 

Poza tym Migota, mam nadzieje, że Twoje wnuki będą miały u Ciebie swój własny pokój i będą Cie często odwiedzać, a dzieci po wejściu w dorosłe życie też będą w domu zawsze mile widziane. :)

Sama widzisz, że za 25 lat będzisz potrzebowac więcej pzrestrzeni, bo po pierwsze byc może mama zamieszka z wami na stałe, a po drugie Twoja rodzina będzie znacznie większa i często u Ciebie bywająca czego Ci z całego serca życzę. :) :)

 

Dziękuję za ciepłe słowa. :D

Wychodzę z takiego samego założenia jak Ty.

Sama jako dziecko na wakacje zawsze jeżdziłam do babci na wieś. Mam nadzieję, że kiedyś moje wnuki będą spędzały wolny czas u nas.

 

A w ostateczności można wynająć wolne pokoje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 50
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ja też z przyjemnością przeczytałam to co napisała Magmi i Lidka "wesoła inaczej" :D

Bardzo ostatnio rozejrzałam się po swoim budowanym domu, który też wszyscy określają jako "po-co-wam-taki-duży" i zastanawiałam się jako to będzie jak dzieci się wyniosą na swoje. I co? I salon zostanie, bo jest jaki jest, przecież po wyprowadzce dzieci się nie rozrośnie. Jadalnia, kuchnia, korytarz, łazienka - to samo. Nasza sypialnia z łazienką też jest dla nas dwojga i tak ma być. Jedyne co się zmieni, to zwolnią się dwa niewielkie pokoje, które jak piszą dziewczyny będą bardzo przydatne jak synowie/wnuki zechcą nas odwiedzić (jakoś synowych tu nie przewidziałam :wink: ) albo jak zaprosimy sobie nocujących gości, albo wstawię tam duży stół i będę układała puzzle....

Miłej budowy. Cieszę się, że sprawy ruszyły do przodu :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sobie młode pójdą z domu ( plan zakłada kole 200 metrów plus minus 25..30 :D ) zawsze coś można wymyśleć.

Gorzej jak nie ma jak wykroić dodatkowego pomieszczenia, które by życie uratowało.

Wiadomo ,że z ocierania się na małej przestrzeni powstają burze..

Lepiej jednak ciut więcej niz ciut mniej.

Tylko ile ten "ciut ?"

:roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtek 62 - domek jaki buduję to chyba widać, powierzchnia 146 m.

z garażem, dom dla 4 osób.

 

Cyganie budują naprawdę impooonujące domy. Znam kilka pań, które u nich sprzątają, stąd wiem trochę o ich stylu mieszkania. Ognisk nie palą w domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że na papierze to zawsze wyglądają te domki większe niż później w rzeczywistości się okazują. Przynajmnie tak było z moim. Też obawiałam się, że będzie za duży, a teraz wydaje mi się w sam raz, a jak przybędzie lokatorów, to już będzie za ciasny!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby 160 m2 po podłodze+garaż. Ale hol za ciasny żeby wykroić przedsionek czy wiatrołap bo zrobią się klitki. Na schody też mało miejsca i nie zmieszczą się takie jak chciałam. Poddasze, po ociepleniu i zabudowaniu okazało się mało ustawne-na razie nie ma problemu, bo są tam tylko nasze gabineciki do pracy i sypialnia z łazienką. Ale jak będę musiała zamienić jeden z tych gabinecików na pokój dla dziecka, to już widzę problem. Łazienka, która na papierze wydawała mi się ogromnym salonem kąpielowym, w rzeczywistości okazała się taka w sam raz.

A pomyśleć, że swego czasu zastanawialiśmy się, czy nie zmniejszyć tego domu!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

migota b.się cieszę, że podobał się Ci mój dom. Możesz pytać śmiało o wszystko; w miarę wolnego czasu postaram się na wszystkie pytania odpowiedzieć. Miło by mi było, gdyby moje doświadczenia w budowie podobnego domu mogły zaowocować u Was oszczędnościami w straconym czasie, nerwach, materiale i forsie. Pozdrowienia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...