Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak funkcjonować bez adresu?


MarzannaPG

Recommended Posts

Moje pytanie kieruję do osób, które przeszły przez okres bezadresowości czyli przejściowego braku zameldowania. Jak to wyglądało od strony np. wymiany dowodu osobistego- czy urząd meldunkowy zabierając stary dokument żądał nowego adresu a bez niego nie chciał wymeldować czy też mało go to obchodziło gdzie się obywatel podzieje?

Co z bankami i innymi instytucjami (np. Urząd Skarbowy, miejsce pracy) - jak prześlizgnąć się przez ten okres bez problemów z ich strony?

Co z kierowcami (tu: mój mąż) czy przypadkiem przy okazywaniu prawa jazdy (hipotetyczna kontrola policji) nie muszą się wylegitymować dowodem osobistym. A tu kicha - dowodu nie ma. Jak z tego wybrnęliście?

No i inne rafy i zakręty, o których nie pomyślałam - jeśli są to proszę o życiowe porady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie uważam, ale wiem z doświadczenia - kiedy moja mama wymeldowywała się ze swojego mieszkania w obecności osób, które od niej je kupiły, urzędniczka zatrzymała jej dowód. Być może dlatego, że był starego wydania, ale jeszcze nie było obowiązku wymiany. Przy okazji zażądała zaświadczenia o miejscu nowego zameldowania. Ponieważ zamieszkała u nas tu też zamierzała się zameldować. Wszystko to miało miejsce w 2002 roku. Może teraz przepisy się zmieniły, nie wiem dlatego pytam.

I masz obowiązek w ciągu iluś tam dni wyrobić sobie nowy dowód.

A jak nie wyrobię to co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej !

 

Ja po sprzedaniu mieszkania nie miałam czasu się na nowo zameldować i trwało to ponad rok.

Jak w końcu się zameldowałam , to nadal nie mam czasu na wyrobienie nowego dowodu - minęły już ponad dwa lata....

 

Nigdzie nie miałam problemów - wszędzie wystarcza adres zamieszkania.

 

 

Pozdrawiam,

 

 

zuzza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ze wzgledów zawodowych bezwzględnie muszę byc zameldowana w Małopolsce

żeby dopełnic tego obiwiazku w ostatnich 2 latach chyba z 5 razy robiłam różne machinacje w urzędzie meldunkowym

 

po wymeldowaniu się dostajesz zaświadczenie o wymeldowaniu i informacje, że do 2 tyg. masz zmienić dowód ( faktycznie jest taki przepis)

Nikt nie zabiera Ci dowodu to z wielu powodów nie wchodziło by w ogóle w gre

 

Ja natychmiast się meldowałam w nowym miejscu (raz nawet w tym samym, co więcej to miało sens :D ) i do 2 tyg. składałm wniosek o nowy dowód, który odbierałam np. po pól roku, przez ten czas ciągle posługując sie starym i zaświadczeniem o nowym zameldowaniu i dopiero przy odboorze nowego urzędniczka obcinała róg mojego starego dowodu

 

Skoro ty nie zamierzasz się meldować w nowym miejscu to po prostu nie dopełnisz obowiązku wymiany dowodu na nowy i będziesz się posługiwać starym

tyle, że wtedy miałabyś w nim ten nieprawdziwy adres

 

czy załatwiasz dużo spraw w urzędach??

jeśli nie to nie powinno byc to problemem

 

sprawa z US-tam też musisz zgołosić zmianę, na druku NIP-3 można rubryke B4(adres zameldowania) zostawić pustą (jest przy niej napisane "Brak danych o adresie zameldowania oznaczać będzie , że składający nie posiada adresu zameldowania" ) a wypełnić B5 (adres miejsca zamieszkania)

 

Mam wątpliwości czy jest taka możliwość, żebyś dostała nowy dowód z adresem, który podasz w podaniu, jeżeli w ewidencji nie będzisz wpisana pod tym adresem, czyli jeżeli nie bedziesz tam zameldowana ( w dowodzie jest adres zameldowania, jeżeli jest on tymczasowy do dopisane jest słowo tymczasowy) - możesz zadzwonić w tej sprawie do uzredu miasta wydział ewidencji i tam ci powiedzą na pewno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie uważam, ale wiem z doświadczenia - kiedy moja mama wymeldowywała się ze swojego mieszkania w obecności osób, które od niej je kupiły, urzędniczka zatrzymała jej dowód. Być może dlatego, że był starego wydania, ale jeszcze nie było obowiązku wymiany. Przy okazji zażądała zaświadczenia o miejscu nowego zameldowania. Ponieważ zamieszkała u nas tu też zamierzała się zameldować. Wszystko to miało miejsce w 2002 roku. Może teraz przepisy się zmieniły, nie wiem dlatego pytam.

I masz obowiązek w ciągu iluś tam dni wyrobić sobie nowy dowód.

A jak nie wyrobię to co?

 

Faktycznie pzry tych starego typu dowodach był taki moment, że urzedniczka przy wymeldowaniu nie wpisywała w starym wymeldowania, tylko zabierała i dawała zaświadcznie i pouczała o obowiązku wyrobienia nowego

ale to raczej było tymczasowe zanim sie zorintowali co robią

 

Koryguję moja poprzednią wypowiedź:

jeżeli masz dowód starego typu ( książeczkę) to zadzwoń do uzredu miasta wydział ewidencji mieszkanćów i powiedz, ze masz starego typu i zapytaj czy w tym wypadku ci zabiorą

 

buyc może w takiej sytuacjii (tzn. jeżeli masz starego typu)moje wcześniejsze informacje byłyby błędne i zabrałaby ci, chociaż wydaje mi się to bardzo mało prawdopodobne

 

dorosły człowik musi mieć zawsze dowó, ajak go nie ma to dlatego, że zgubił/ukradziono mu

państwo takie jak nasze, czyli pod pewnymi względami policyjne, nie może zabierać ludziom doowdu, bo wtedy sprawi, że ludzi nie da sie legitymować przez mieiąc dwa, do czasu wyrobienia nowego, a bezdomnych w ogóle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Istnieje możliwość by zamiast zdresu zameldowania (którego de facto brak) wpisano "brak adres zameldowania" czy coś o podobnej treści.

 

 

Osoby które posługuja się nieaktualnym dowodem osobistym (a tak jest w przypadku wpisu w D.O adresu sprzed roku) narażają się na grzywnę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.....jeżeli masz dowód starego typu ( książeczkę) to zadzwoń do uzredu miasta wydział ewidencji mieszkanćów i powiedz, ze masz starego typu i zapytaj czy w tym wypadku ci zabiorą

 

Przy wymianie dowodu książeczkowego na nowy Urząd zawsze zwraca stary dowód (na pamiątkę czy tez w celu zachowania pewnych wpisów np. Grupy Krwi, wykupu świadectw prywatyzacyjnych itd.). Niemniej dowód ten jest unieważniany poprzez obcięcie rogu "książeczki" lub też przedziurkowanie całej "książeczki" i jako taki nie jest już dokumentem tożsamości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej !

Ja po sprzedaniu mieszkania nie miałam czasu się na nowo zameldować i trwało to ponad rok.

Jak w końcu się zameldowałam , to nadal nie mam czasu na wyrobienie nowego dowodu - minęły już ponad dwa lata....

Nigdzie nie miałam problemów - wszędzie wystarcza adres zamieszkania.

 

Pozdrawiam,

zuzza

 

Zuzza.... być może jesteś "strasznie" zabieganą i zajętą osobą.

Niemniej Twoje tłumaczenie o braku czasu traktuję jako żart gdyż na poważnie przyjąć tego nie można.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłam, możesz sobie zmienić dowód na nowy (nie dostaniesz grzywny, pzdr dla Wowki :D :D :D ani kary ogr. wolności do miesiąca) i w miejscu zmaeldowania będziesz miała pustkę

 

USTAWA

 

 

z dnia 10 kwietnia 1974 r.

 

 

o ewidencji ludności i dowodach osobistych.

 

 

Art. 37. 1. W dowodzie osobistym zamieszcza się:

1) nazwisko i imię (imiona) oraz imiona rodziców i nazwisko rodowe,

2) datę i miejsce urodzenia,

3) adres miejsca zameldowania na pobyt stały, a w razie jego braku - zameldowania na pobyt czasowy trwający ponad dwa miesiące; w przypadku braku zameldowania na pobyt stały albo pobyt czasowy trwający ponad dwa miesiące, danych o adresie nie zamieszcza się,

4) płeć, wzrost w centymetrach i kolor oczu,

5) numer ewidencyjny Powszechnego Elektronicznego Systemu Ewidencji Ludności (PESEL),

6) nazwę organu wydającego, datę wydania oraz termin ważności dowodu osobistego.

2. Dowód osobisty zawiera również zdjęcie i podpis jego posiadacza.

3. Dane zawarte w dowodzie osobistym przeznaczone do odczytania maszynowego oraz dane zawarte w numerze ewidencyjnym, o którym mowa w ust. 1 pkt 5, nie mogą obejmować innych danych osobowych niż określone w ust. 1 pkt 1-4 i 6.

 

 

we WNIOSEKU o wydanie dowodu osobistego nie ma jak w NIP -3 mowy o sytuacji gdy nie masz miejsca zameld., jak chcesz to wyślę Ci ten druk i całą ustawę (powinna być dla ciebie ciekawa ) ale to arczej mailem

(jest załącznikiem do rozp. ROZPORZĄDZENIA RADY MINISTRÓW z dnia 21 listopada 2000 r.

w sprawie wzoru dowodu osobistego oraz trybu postępowania w sprawach wydawania dowodów osobistych, ich wymiany, zwrotu lub utraty.

(Dz. U. z dnia 16 grudnia 2000 r.)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Przy wymianie dowodu książeczkowego na nowy Urząd zawsze zwraca stary dowód (na pamiątkę czy tez w celu zachowania pewnych wpisów np. Grupy Krwi, wykupu świadectw prywatyzacyjnych itd.). Niemniej dowód ten jest unieważniany poprzez obcięcie rogu "książeczki" lub też przedziurkowanie całej "książeczki" i jako taki nie jest już dokumentem tożsamości

 

tak ale robią to dopiero przy odbiorze nowego i nie ma poniżej żadnego zastrzeżenie, że pzry książkowych jest inaczej ( no chyba że jest to ukryte gdzie indziej)

 

 

ROZPORZĄDZENIE

RADY MINISTRÓW

 

z dnia 21 listopada 2000 r.

 

w sprawie wzoru dowodu osobistego oraz trybu postępowania w sprawach wydawania dowodów osobistych, ich wymiany, zwrotu lub utraty.

 

 

(Dz. U. z dnia 16 grudnia 2000 r.)

 

 

 

 

Rozdział 2

 

 

Postępowanie w razie wymiany lub utraty dowodu osobistego

 

 

§ 5. 1. W razie zmiany danych zawartych w dowodzie osobistym, należy wystąpić o jego wymianę w terminie do 14 dni od dnia doręczenia dokumentu stwierdzającego zmianę.

2. W razie upływu terminu ważności dowodu osobistego, uszkodzenia lub powstania innej okoliczności utrudniającej ustalenie tożsamości osoby posiadającej dokument, należy niezwłocznie wystąpić o jego wymianę.

3. (10) (uchylony).

3a. (11) Przy odbiorze nowego dowodu osobistego dotychczasowy dowód unieważnia się przez odcięcie lewego rogu o powierzchni co najmniej 1 cm2 i zwraca z urzędu wnioskodawcy.

4. (12) W przypadkach, o których mowa w ust. 2, jeżeli dane zawarte w dowodzie osobistym nie uległy zmianie, a w dokumentacji dowodowej znajdują się odpisy akt stanu cywilnego wnioskodawcy, ponowne złożenie dokumentów określonych w § 1 ust. 5 pkt 1 i 2 nie jest wymagane.

5. Przepisy § 1 stosuje się odpowiednio.

 

 

§ 6. (13) 1. W przypadku utraty dowodu osobistego, do wydania nowego dowodu osobistego stosuje się przepisy § 1.

2. Organ gminy, któremu zgłoszono utratę dowodu osobistego, wydaje osobie wolne od opłaty zaświadczenie o utracie dowodu osobistego.

3. Wzór zaświadczenia określa załącznik nr 4 do rozporządzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super dzięki za porady. Trochę się boję, że mi stary dowód zabiorą a mam ten książeczkowy jeszcze a oddanie mi go z obciętym rogiem czy pieczęciami unieważniajacymi (tak ma moja mama) nic mi nie da. Kuszące jest to wyrobienie sobie dowodu bez adresu zameldowania tyle że po pierwsze będzie dotyczyć aż trzech osób jednocześnie przy jednoczesnym wymeldowaniu się (urząd chyba osłupieje i boje się czy to się o jakąś 'górę' nie otrze). Po drugie nie wiem jak na takie sprawy reagują banki. Po trzecie to czegoś tu nie rozumiem: jeżeli mozna mieć dowód bez adresu zameldowania to dlaczego bezdomni nie mogą mieć dowodu a bez dowodu nie mają pracy i tak się kółko zamyka? - ciągle o tym czytam w prasie?

Kolejne pytanie: jesteśmy ponoc w Unii a tam chyba nie ma obowiązku meldunkowego. Dlaczego u nas nadal są pozostałości nie tylko sprzed Unii, ale jak ktoś zauwazył z minionego systemu. A może to nieznajomość prawa przez urzędników?

Jeżeli macie jescze jakieś pomysły, proszę podzielcie się.

P.S. Żeby nie było, że ja nie chcę się meldować, chcę ale chyba bedzie z tym problem przynajmniej przez 3-6 miesięcy. Może są na forum (wiem, że były!) osoby, które przez to przeszły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super dzięki za porady. Trochę się boję, że mi stary dowód zabiorą a mam ten książeczkowy jeszcze a oddanie mi go z obciętym rogiem czy pieczęciami unieważniajacymi (tak ma moja mama) nic mi nie da. Kuszące jest to wyrobienie sobie dowodu bez adresu zameldowania tyle że po pierwsze będzie dotyczyć aż trzech osób jednocześnie przy jednoczesnym wymeldowaniu się (urząd chyba osłupieje i boje się czy to się o jakąś 'górę' nie otrze). Po drugie nie wiem jak na takie sprawy reagują banki. Po trzecie to czegoś tu nie rozumiem: jeżeli mozna mieć dowód bez adresu zameldowania to dlaczego bezdomni nie mogą mieć dowodu a bez dowodu nie mają pracy i tak się kółko zamyka? - ciągle o tym czytam w prasie?

Kolejne pytanie: jesteśmy ponoc w Unii a tam chyba nie ma obowiązku meldunkowego. Dlaczego u nas nadal są pozostałości nie tylko sprzed Unii, ale jak ktoś zauwazył z minionego systemu. A może to nieznajomość prawa przez urzędników?

Jeżeli macie jescze jakieś pomysły, proszę podzielcie się.

P.S. Żeby nie było, że ja nie chcę się meldować, chcę ale chyba bedzie z tym problem przynajmniej przez 3-6 miesięcy. Może są na forum (wiem, że były!) osoby, które przez to przeszły?

 

1. nic co nie zabiorą

możesz zadzwonić i się upewnić w zw. z książkowym dowodem

idę o zakład że powiedzą ci, że żadnego zabierania nie będzie

2. bank może się stawiać

rozw.: czy rodzina nie może cie zameldować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... jeżeli mozna mieć dowód bez adresu zameldowania to dlaczego bezdomni nie mogą mieć dowodu a bez dowodu nie mają pracy i tak się kółko zamyka? - ciągle o tym czytam w prasie? .....

 

A któż tak twierdzi, ze bezdomni nie moga mieć dowodu?

Tak piszą dziennikarze?

Kompletna bzdura.

Często niestety nie mieć dowodu jest im wygodniej (kłopoty z ustaleniem tożsamości jeśli policja lub Służba Ochrony Kolei zechce ukarać ich mandatem). By wyrobic sobie nowy D.O muszą się zgłosic do miejsca ostatniego zameldowania na pobyt stały. Tam jest ich dokumentacja niezbędna dla wystawienia dokumentu.

Na forum czytasz, że jedna z koleżanek Forumowiczek nie miała czasu by dotrzeć do urzędu w ciągu 2 lata. A ty się dziwisz, że tego nie robia bezdomni?

 

Dowód osobisty potwierdza przede wszystko fakt posiadania OBYWATELSTWA POLSKIEGO. Pozostałe zapisy są jedynie potwierdzeniem stanu faktycznego. (imię i nazwisko, data urodzenia, nr pesel itd, itd...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozw.: czy rodzina nie może cie zameldować?

Moja rodzina czyli moja mama wymeldowuje się i wyprowadza z nami. Rodzina męża to jego mama z siostrą, szwagrem i dwójką dzieci a tu są trzy osoby do meldunku. Trochę to nierealne.

 

Urząd nie sprawdza "stanu zasiedlenia" lokalu. Organ meldunkowy dokonuje zameldowania na wniosek (oświadczenie) złożony przez osobę "chcącą się zameldować". Wniosek powinien być potwierdzony przez osobę posiadającą tytuł prawny do danego lokalu. Potwierdzenie polega na oświadczeniu, że dana osoba rzeczywiście tam zamieszkuje.

 

Tak na marginesie - Przed kiloma laty znowelizowno przepisy meldunkowe. Poprzednio wymagana była zgoda właściciela lokalu na zameldowanie innej osoby. Obecnie wystarcza tylko stwierdzenie faktu, że dana osoba w tym lokalu zamieszkuje z zamiarem pobytu stałego.

W praktyce ta zmiana zdecydowanie wzmacnia pozycje lokatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozw.: czy rodzina nie może cie zameldować?

Moja rodzina czyli moja mama wymeldowuje się i wyprowadza z nami. Rodzina męża to jego mama z siostrą, szwagrem i dwójką dzieci a tu są trzy osoby do meldunku. Trochę to nierealne.

 

Kotuniu, przecież nikt Ci się nie każe tam wprowadzać. Wszystko zależy od tego jaką masz rodzinę. Ja mam taką, że by mnie nie zameldowli.

 

Gdzie Ty włściwie będziesz mieszkać? Jeżeli coś wynajmiesz to pamiętaj, że najemca ma teraz prawo i iobowiązek zameldować się sam. Potrzebna do tego umowa najmu.

 

Jeżli w budowanym przez was domku to moze tam uda wam się zameldować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie Ty włściwie będziesz mieszkać? Jeżli w budowanym przez was domku to moze tam uda wam się zameldować.

 

Ha, cóż chyba nie wyraziłam się do końca jasno (ze strony piszącego zawsze wszystko wygląda zrozumiale)- przepraszam! Oczywiście, że zamierzam wynieść się do budowanego domu, ale zachodzą głębokie podejrzenia, iż w świetle prawa nie będzie się on nadawał do zamieszkania (w sensie fizycznym jak najbardziej!). W gminie potrzebują dwóch rzeczy do uzyskania zameldowania: nadanego numeru domu (jest!) oraz oświadczenia kierownika budowy, że dom nadaje się do zamieszkania (na szczęście nie chcą odbioru!). I tu robi się problem, bo tak na prawdę do zamieszkania będzie się nadawać tylko parter i to w stopniu minimalistycznym, ale bezpiecznym (nie ma małych dzieci!) oraz dla nas wystarczającym. Nie wiemy czy na taki stan kierownik nam cokolwiek podpisze. Wprawdzie to kolega mojego męża, ale nie chcemy go narażać na nieprzyjemności w razie jakiejś kontroli. Co by było gdyby przez nas stracił "licencję" kierownika budowy, nie tylko naszej ale i wogóle?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...