drbudzik 10.03.2005 17:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2005 jak widze-sami luzacy. Ja pracuje 8-16; raz w tygodniu 16-8 (plus oczywiscie tamte 8-16 z pierwszego i z nastepnego dnia)plus 1 weekend w miesiacu-od 8 w sobote do 8 w poniedzialek (plus oczywiscie 8-16 w poniedzialek...)Wiekszosc budowy prowadzona przez telefon,mamy pana Darka-wzor cnot, a czesc urlopu i wolne weekendy na budowie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Góreczka 16.03.2005 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Marca 2005 Ja pracuję od 8 do 16 a często niestety dłużej, na szczęście wyrozumiały szef pozwalał czasem urwać się na chwilkę aby wpaść na budowę "kontrolnie". W strategicznych momentach- wylewanie fundamentów, stropów zawsze brałam urlop. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
em_p 21.04.2005 08:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2005 7.30-16.00 teoretycznie, praktycznie ponieważ praca jest bardzo wyjazdowa - nie ma mnie na budowie po kilka dni czasem.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 21.04.2005 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2005 U nas dzięki Bogu budowa skończona ,ja jeżeli chodzi o pracę to miałam luz-pracuję na swoim od 9-11 i od 15-18,mąż pracuje od 8 do 15 ale mógł się spokojnie urywać co też często robił ,fakt faktem -na budowie najlepiej być cały czas i patrzeć wszystkim na ręce , my dodatkowo wysyłaliśmy mojego ojca jak nas dłużej nie było.Teraz to owocuje-szukaliśmy ostatnio jakiejś rury tzn gdzie wychodzi z budynku,bo robotnikom się ją nieco przesunęło ,tata oczywiście wiedział Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 21.04.2005 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2005 jak budowalem wlasnemi rencami to realnie porzucilem prace - ale to w moim wypadku bylo mozliwe gdyz juz od 87 jestem na wlasnym - ja murarzem, ciesla,zbrojarzem, dekarzem, elektrykiem, hydraulikiem i czort wie kim jeszcze sie stalem a ludek alarmy w samochodach montowal a teraz hmmmmm..... styczen i luty w wiekszosci wypadkow 2-4 godzin dziennie ale jak rozkreca sie sezon to juz 8-10 godzin a w pelni sexonu tak od sierpnia do grudnia od 12 do 14 godzin dziennie. Niedziela zawsze dla rodziny Jak sobie przeczytalem ten swoj post to tak hmmmm....dochodze do wnioskku ze to chore, tyle czasu robocie poswiecac. Jestem chory, pracocholik czy co? A moze juz z racjo chocby codziennego tu przebywania psycholem sie stalem? Sam juz nie wiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 22.04.2005 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2005 prowadze własna działalnośc -prace rozpoczynam ok 8.30 do 17.30 ( lub później ) ale z przerwami (np. kontrola na budowie - jakies 7 minut spacerkiem od pracy ) . Mąż niemal non stop przebywa na budowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Fabiszak-Pływaczyk 23.04.2005 15:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2005 Fajnie, wszyscy się tu budują (lub zamierzają) a ja boję się, że pracując od 10 do 18 nie dam rady bywać na budowie. W jakich godzinach pracujecie? Buduję sobie domek z mężem i pracujemy ja od 8 do 17 lub od 10 do 19 mąż od 8 do 17, jest ciężko ale idzie do przodu, tylko trzeba mieć dobrych wykonawców i po pracy jechać na budowę, bo pańskie oko konia tuczy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Redwald 23.04.2005 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2005 Nienormowany czas pracy. Ale przeważnie od 7 do 15 "się pracuje". Potem do wieczora jest i będzie czas na sprawdzenie co i jak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Olinka 05.05.2005 13:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2005 no to damy radę dzięki za wszystkie odp. pozdrowionka, olinka ps mamy już WSZYSTKIE pozwolenia, dzienniki budowy i pieczątki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.