Pooh 16.06.2004 06:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2004 Takie małe pytanko: Kiedy się wstawia okna? Po skończeniu pokrycia dachu czy można tuż po położeniu folii? Mój doradca twierdzi, że lepiej czekać aż na dachu będą dachówki, ale mnie się trochę spieszy, bo okna i drzwi czekają już ponad miesiąc u producenta i się kurzą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_ZBYCH_ 16.06.2004 06:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2004 A co ma pokrycie dachu, do wstawiania okien? Jak mają się kurzyć w fabryce, to niech się kurzą na budowie Pamiętaj o zabezpieczeniu domu z oknami. Najlepiej zamontować prowizoryczny system alarmowy stanowiący część przyszłego alarmu (jeśli przewidujesz montować alarm). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kon111 16.06.2004 06:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2004 Dach faktycznie nie ma tu nic do rzeczy, ale czy nie korzystniej jest wstawiać okna po tynkach wewnętrznych? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mieczotronix 16.06.2004 06:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2004 bo okna i drzwi czekają już ponad miesiąc u producenta i się kurzą... Stary. Nawet nie wiesz jak ci się będą kurzyć i świnić na budowie! Jeśli producent nie kasuje cię za przechowywanie, to lepiej niech stoją u niego. Ja wstawiłem przed tynkami (chciałem zdążyć z VAT-em) i od tamtej pory: - szyby opryskali środkiem gruntującym pod tynki - zmyłem dopiero denaturatem - okna pochlapali tu i tam tynkiem (w miarę łatwo złazi) - okna pochlapali tu i tam zaprawą gdy montowali parapety (zlazło) - okna strasznie się zakurzyły od pyłu tynkowego, który wytworzyli podczas polerowania łączeń sufitów. Okna to PCV więc niewiele im to zaszkodziło. Ale generalnie - posadzki tynki i gipsokartony to makabrycznie brudne roboty. Jeśli możesz wstawić okna po tym, to zrób tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
neptunek 16.06.2004 07:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2004 Tylko wstawienie okien PO tynkac to pozniej dodatkowa robota z obrobkami glifow i parapetow .... a tynkarze LENIW sa jak ... wszyscy budowlancy z reszta Latwiej wstawic okna przed tynkami (juz takimi na gotowo, czyli jak cementowo-wapienne + gladz gipsowa, to przed gipsowaniem) i okelic okna dokladnie folia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mAgnes 16.06.2004 07:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2004 My wstawiamy okna po zrobieniu dachu. Widzialam ewolucje z paczkami dachowek podczas kladzenia pokrycia, nie zdecydowalabym sie wczesniej na okna. Najlepiej montowac okna po tynkach, ale jest to malo realne. Trzeba polozyc instalacje pod tynki, a z otwartego domu moga "wyparowac". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirek_gdynia 16.06.2004 08:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2004 Okna wstawiam lada dzień, po skończeniu dachu, ale przed tynkami. Wszyscy wolą tynki robić w pierwszej kolejności, natomiast każdy wykonawca tynków i wylewek z którym rozmawiałem woli mieć okna wstawione tłumacząc to wysychaniem powierzchni mokrych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kon111 16.06.2004 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2004 Okna wstawiam lada dzień, po skończeniu dachu, ale przed tynkami. Wszyscy wolą tynki robić w pierwszej kolejności, natomiast każdy wykonawca tynków i wylewek z którym rozmawiałem woli mieć okna wstawione tłumacząc to wysychaniem powierzchni mokrych. No ale własnie ze względu na wysychanie tynków korzystnie jest aby okien nie było! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
neptunek 16.06.2004 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2004 No ale własnie ze względu na wysychanie tynków korzystnie jest aby okien nie było! Niekoniecznie - brak okien powoduje przeciagi i miejscowe zbyt szybkie osuszenie tynku, co skutkuje tym ze np na polowie sciany w przeciagu tynk juz wysechl, a na reszcie jeszcze nie. Zbyt szybkie wysychanie tynku jest tez zle bo traci swoja wytrzymalosc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
w.rob 16.06.2004 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2004 No ale własnie ze względu na wysychanie tynków korzystnie jest aby okien nie było! Niekoniecznie - brak okien powoduje przeciagi i miejscowe zbyt szybkie osuszenie tynku, co skutkuje tym ze np na polowie sciany w przeciagu tynk juz wysechl, a na reszcie jeszcze nie. Zbyt szybkie wysychanie tynku jest tez zle bo traci swoja wytrzymalosc. Rozmawiałem z kilkoma ekipami... Nawet tynkarze przyznają, że niebezpieczeństwo przesychania tynków jest raczej iluzoryczne - przy wylewkach i tynkach wewnętrznych wilgotność w pomieszczeniach jest tak duża, że nic złego nie stanie się tynkom... Główny powód, dla którego tynkarze "wolą" tynkować po oknach to podójna robota jeśli nie ma jeszcze stolarki - najpierw ściany, później obróbki wokół otworów... Jedyny kłopot faktyczny - to upilnowanie, żeby kładzione instalacje wewnętrzne nie wyparowały któregoś smutnego dnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.