Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Zbudowałem sobie domek poza miastem. Wszystko super, ale pojawił się mały problem z sąsiadem - ów bezlitośnik w celu ogrzania swojego domostwa spala w piecu jakieś najgorsze odpady i śmieci. Skutek - nieustanny smród w okolicy. W pałacu mnie nie chowali i nadwrażliwy nie jestem - ale czasem chciałbym jednak odetchnąć w swoim ogrodzie świeżym powietrzem... Rozmowy i łagodne sugrowanie, że troszkę to śmierdzi, niestety nie pomogły. Czy ktoś z szanownych Forumowiczów przerabiał już ten temat i ma sposób na smrodziciela? Czy jest jakis urząd lub cos w tym rodzaju, który mógłby wyperswadować Panu Smrodkowi, że tak nie można? Doradźcie coś proszę, ponieważ wszelkie ludzkie metody, prośby i rozmowy nie dały żadnego rezultatu - a śmierdzi dalej... Cały urok nowego domciu blednie w tym smrodku... :((
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/279979-k%C5%82opot-z-dymi%C4%85cym-s%C4%85siadem/
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
Pisałam na ten temat w podobnym wątku, ale się powtórzę, jeśli to coś pomoże. Po wyczerpaniu wszelkich możliwych grzecznych sposobów, zaproponowaliśmy sąsiadowi ( właścicielowi smrodzącego hoteliku), że skoro go nie stać na wywóz śmieci to my mu to będziemy sponsorować. Pomogło, bez sponsorowania ... Czasem trzeba brutalnie, a nawet i bezczelnie, niestety...
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/279979-k%C5%82opot-z-dymi%C4%85cym-s%C4%85siadem/#findComment-8111554
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Zawsze możesz zadzwonić po straż miejską, skoro nie rozumie zawodnik normalnie. Nie jestem co prawda zwolennikiem donosicielstwa, ale w końcu Ty tam mieszkasz, a próbowałeś przecież innymi metodami.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/279979-k%C5%82opot-z-dymi%C4%85cym-s%C4%85siadem/#findComment-8111555
Udostępnij na innych stronach

A jakie to donosicielstwo? :o

Ktoś Cię truje,Twoich bliskich,a Ty masz mieć dylematy donosiciela?

No właśnie z takim podejsciem nigdy normalnie nie będzie.

 

Dzwoń po policję,straż miejską.

Raczej reagują.

 

Generalnie jest to zmora.Jedzie się przez drogę ciemną od dymu.

Cieszę się tylko,że w najbliższej okolicy są nowe domy,ale smród z kotłowni miejscowych zawsze ma szanse dotrzeć niestety.

Rozumiem biedę,ze ludziom ciężko,ale palą "gumy" też naprawdę zamożni ludzie. Z głupoty i chciwości.Trują przecież też swoich bliskich.

 

Sama mam też pomysł z propozycją wyręczenie w wywózce śmieci na podorędziu. ;)

Spróbuj może zadziała.A jeszcze przy świadkach,może jego rodzinie,może się zawstydzi?-eh rozmarzyłam się......

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/279979-k%C5%82opot-z-dymi%C4%85cym-s%C4%85siadem/#findComment-8111556
Udostępnij na innych stronach

A jakie to donosicielstwo? :o

Ktoś Cię truje,Twoich bliskich,a Ty masz mieć dylematy donosiciela?

No właśnie z takim podejsciem nigdy normalnie nie będzie.

 

Dzwoń po policję,straż miejską.

Raczej reagują.

 

Generalnie jest to zmora.Jedzie się przez drogę ciemną od dymu.

Cieszę się tylko,że w najbliższej okolicy są nowe domy,ale smród z kotłowni miejscowych zawsze ma szanse dotrzeć niestety.

Rozumiem biedę,ze ludziom ciężko,ale palą "gumy" też naprawdę zamożni ludzie. Z głupoty i chciwości.Trują przecież też swoich bliskich.

 

Sama mam też pomysł z propozycją wyręczenie w wywózce śmieci na podorędziu. ;)

Spróbuj może zadziała.A jeszcze przy świadkach,może jego rodzinie,może się zawstydzi?-eh rozmarzyłam się......

Co do donosicielstwa to nie jestem zwolennikiem dzwonienia na straż miejską/policję przy każdej okazji. Uważam, że można najpierw normalnie uprzedzić i powiedzieć, że coś po prostu przeszkadza.

Ale jak prośby nie skutkują to nieraz nie ma wyjścia.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/279979-k%C5%82opot-z-dymi%C4%85cym-s%C4%85siadem/#findComment-8111557
Udostępnij na innych stronach

Czasami śmierdzący i gryzący dym wydobywa się z kominów domów opalanych normalnym paliwem, nie żadnymi śmieciami. bierze się to zarówno z lichego węgla, jak i z wadliwej konstrukcji starego pieca oraz braku odpowiedniej ilości powietrza.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/279979-k%C5%82opot-z-dymi%C4%85cym-s%C4%85siadem/#findComment-8111558
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Czasami śmierdzący i gryzący dym wydobywa się z kominów domów opalanych normalnym paliwem, nie żadnymi śmieciami. bierze się to zarówno z lichego węgla, jak i z wadliwej konstrukcji starego pieca oraz braku odpowiedniej ilości powietrza.

 

Nasz "kochany" sąsiad palił i przy 30 stopniach. Plus trzydziestu

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/279979-k%C5%82opot-z-dymi%C4%85cym-s%C4%85siadem/#findComment-8111559
Udostępnij na innych stronach

Jest kilka sposobów na uprzyjemnienie życia takim misiom, ale myślę, że należy zacząć od rzeczowej rozmowy i propozycji, która pojawiła się powyżej. Choć na większość popaprańców nie podziała.

Zawsze możesz zadzwonić po straż pożarną i wezwać ich do pożaru sadzy w kominie sąsiada, potem utrzymywać ( ze świadkiem ), że widziałaś płomienie wydostające się z komina i kupę czarnego, grzyącego dymu. Każdy rozsądny strażak po zajrzeniu do zasyfionego komina Twojego sąsiada uzna to za prawdpopdobne.

Albo drastyczniej: zadzwonić do niego do pracy w godzinach najgorszego szczytu i opisać podobne objawy. Wyobraźcie sobie faceta gnającego przez całe miasto i pół powiatu :x

Mam nadzieję, że pomoże rzeczowa rozmowa...

pozdrawiam!

Wesołych Świąt!!!

pokar

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/279979-k%C5%82opot-z-dymi%C4%85cym-s%C4%85siadem/#findComment-8111560
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Zawsze możesz zadzwonić po straż pożarną i wezwać ich do pożaru sadzy w kominie sąsiada, potem utrzymywać ( ze świadkiem ), że widziałaś płomienie wydostające się z komina i kupę czarnego, grzyącego dymu. Każdy rozsądny strażak po zajrzeniu do zasyfionego komina Twojego sąsiada uzna to za prawdpopdobne.

Albo drastyczniej: zadzwonić do niego do pracy w godzinach najgorszego szczytu i opisać podobne objawy.

pokar

 

Można również poczekać, choćby i lat parę, a ten czarny scenariusz samo życie napisze...

 

Dosłownie parę dni temu, koło południa, nasz dymiący sąsiad się wypalił.

Nieznane są jeszcze przyczyny pożaru - spłonął cały hotel - ale jakąś godzinę przed pożarem szedł czarniuśki, "plastikowy" dym z komina

Specjalnie nas to nie zaniepokoiło, w końcu to normalka była, dopiero jak dym poszedł oknem, zawiadomiliśmy straż - zresztą już wiedzieli. Podobno właściciel sam próbował gasić, ale nieudolnie, za późno powiadomił strażaków (czegóż się obawiał?) i piękna "Bavaria" poszła doszczętnie z dymem. Najgorszemu wrogowi nie życzę, był to przykry widok.

 

Za dużo na wywozie śmieci facet nie zaoszczędził...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/279979-k%C5%82opot-z-dymi%C4%85cym-s%C4%85siadem/#findComment-8111561
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...