Lot 93

[ESKIMOS]

Obejrzałem w kinie „Lot 93”

Znakomity film paradokumentalny o owym tragicznym locie.

Nakręcony z wielkim pietyzmem, bez wielkich gwiazd Hollywood-u i bez tego amerykańskiegon patosu, bez tego obowiązkowego w amerykańskich filmach HERO co to ratuje cały świat i pokazuje terrorystom gdzie jest ich miejsce.

Film o zwyczajnych ludziach, ich przerażeniu ale i determinacji, jak też o fenomenie zasranych arabskich mózgów.

A potem obejrzałem w TV dokumentalny film „Dzieci Biesłanu”

A wczoraj też w TV „ Hamburska komórka”- o przygotowaniach Al Kaidy do 11 września.

 

Po takiej serii relacji ze zdarzeń które dzieją sie teraz (2001 i 2004) a nie w średniowieczu – mozna mieć wrażenie że Świat Islamu to jeden wielki psychiatryk.

 

Co to za fenomen, że często niebiednym, inteligentnym i wykształconym ludziom, można tak nasrać do mózgu obietnicą raju i dziewic tam na nich czekajacych.

 

Jak to mozliwe?

Czy macie podobne spostrzeżenia?

 

PS. I druga strona medalu.

 

Potęga The United States of the North America – która w chwili zagrożenia mając na własnym niebie 4200 samolotów pasażerskich, w ciągu 2 godzin potrafi zmobilizować do ich obrony 2 mysliwce F-16 - w dodatku nieuzbrojone !!!

Pada nawet pomysł aby samolotami myśliwskimi – taranować pasażerskie ! Żenada.

A Pan Prezydent czmych gdzie pieprz rośnie pozostaiwając swych obywateli na łaske losu.

Wczesniej natomiast, najlepsze ponoć na świecie służby wywiadowcze bezmyślnie ignorują informacje że grupa Arabów pilnie szkoli sie u nich w pilotowaniu samolotów pasażerskich, przyjmujac chyba że zasilą oni personel amerykańskich linii lotniczych – (co zresztą zrobili - tyle że na krótko).

 

United States of America –kolos na glinianych nogach.

[ESKIMOS]

Mamy 11 września.

5 lat od chwili kiedy wszyscy zszokowani patrzyliśmy, co ludzie potrafią zrobić innym nieznanym sobie i niczemu niewinnym ludziom.

Jeśli tamtych nazwać można ludźmi.

 

Watek Kod Da Vinci przyniósł na tym forum 1073 posty, pisane czesto przez ludzi którzy nigdy tego filmu nie widzieli.

A przecież była to tylko ładnie skomponowana bajeczka.

 

Lot 93 - to historia autentyczna.

11 września zmienił życie każdego z Was.

Czy tego chcieliście, czy nie!

 

I nikt z 31 510 zarejestrowanych użytkowników forum nie ma żadnych refleksji ?

[Majka]

smierć tysięcy ludzi znowu staje sie gratką medialną. Niektórzy w tym nie chcą uczestniczyć.

[smartcat]

I tak powolutku sączą nam w umysły że islam i muzułmanie to zagrożenie dla nas białych chrześcian...

[ponury63]

I nikt z 31 510 zarejestrowanych użytkowników forum nie ma żadnych refleksji ?

odejmij tych, co już dawno tu nie bywają

odejmij tych, których nic poza budową tutaj nie interesuje

właściwie w takich tematach wypowiadają się tylko aktywni "pozabudowlanie" Forumowicze

 

...tylko że nie da rady mówić co rok tego samego...

 

 

Spiskowa teoria dziejów, akt kolejny

 

taka sobie refleksja...

 

znowu wybuchło!

 

 

 

...a Ofiarom bestialstwa i Ich rodzinom należy się raczej chwila zadumy... [*] / [*]

[Heath]

jak też o fenomenie zasranych arabskich mózgów.

 

 

Ogladałeś dokument o dzieciach Biesłanu i czy napiszesz to samo o Czeczenach? przecież to też Muzułmanie (btw. nie każdy arab to muzułmanin). nie wziąłeś pod uwagę że ci ludzie mogli o cos walczyć? Podejrzewam że gdyby polacy byli w sytuacji czeczenów działaliby tak samo, tyle że nie w imię Allacha a wolności (tak jak to rzeczywiscie jest w Czeczenii). moim zdaniem mozna ich porównac do Polskich partyzantów, którzy nota-bene tez nie patyczkowali się z lokalną ludnoscia cywilną.

zapytasz pewnie co maja do tego niewinni ludzie? Nie odpowiem Ci na to bo nie jestem aż tak światły, problem Palestyna - izrael/USA istnieje nie od dziś i nikt sobie nie może z nim poradzic.

[ESKIMOS]

smierć tysięcy ludzi znowu staje sie gratką medialną. Niektórzy w tym nie chcą uczestniczyć.

Masz racje że to jest wielka tragedia - śmierć tysięcy ludzi.

Nie wolno o Nich zapomnieć, bo świat zmierza w takim kierunku, że pewnego dnia każdego z nas może to spotkać.

Lot 93 to nie jest gradka medialna.

To nie jest "Dzień Zagłady", czy inna podobna szmira.

To jest film poświęcony pamięci małej grupki tych ludzi i warto go najpierw obejrzeć, zanim wyrazi sie swoja opinię.

Przy okazji wyjasnia sporo na temat - jak do tego doszło.

 

PS. W II Wojnie Światowej zginęło ok 6 mln Polaków.

Czy filmy o niej to też była gradka medialna???

I tak powolutku sączą nam w umysły że islam i muzułmanie to zagrożenie dla nas białych chrześcian...

A nie ?]

Czujesz się bezpiecznie?

Nowojorczycy też czuli sie całkowicie bezpiecznie - to jest bezsporne!

Kolejne zamachy, również z uzyciem broni jadrowej są kwestia czasu.

Czy żeby to pojąć, muszą dostarczyć Cii "rozrywki" w autobusie, metrze lub innym skupisku ludzkim?

Jakie Ty, jako biały chrześcijanin masz perspektywy, jaką motywacje?

Nawet jesli wymigasz się od piekła i załapiesz na 200 lat czyśca a potem Niebo - to co tam znajdziesz?

Zaśpiewasz w chórze anielskim, czy bedziesz bawił sie w niebieskiego bacę wypasając na niebieskich łakach niebieskie owieczki???

A taki męczennik islamu już w chwili "rozrywki" staje w bramach Raju gdzie wprowadzają go 2 najpiękniejsze dziewice.

Pozostałych 38 tez juz czeka gotowe do dania mu wszelkich rozkoszy.

To czym go możesz powstrzymać?

 

Zmutowany pies jest najgroźniejszy, bo niczego sie nie boi.

Zmutowany człowiek tak samo!!!

 

A tu:

http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=56827

znajdziecie przepis jak stworzyc Kod da Vinci z 11 września

A tu:

http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=4359

warto przeczytac post EM z 12 wrzesnia 2002 z którego treścia się identyfikuję.

Podejrzewam że gdyby polacy byli w sytuacji czeczenów działaliby tak samo, tyle że nie w imię Allacha a wolności (tak jak to rzeczywiscie jest w Czeczenii). moim zdaniem mozna ich porównac do Polskich partyzantów, którzy nota-bene tez nie patyczkowali się z lokalną ludnoscia cywilną.

zapytasz pewnie co maja do tego niewinni ludzie? Nie odpowiem Ci na to bo nie jestem aż tak światły, problem Palestyna - izrael/USA istnieje nie od dziś i nikt sobie nie może z nim poradzic.

Nie porównuj Polaków walczacych o wolność Twojego Kraju z mordercami dzieci - bo im uwłaczasz.

A problem palestynko-izraelski jest nierozwiazywalny, bo to problem religijno/kulturowy.

 

I po chwili zadumy, warto moze pomyśleć dlaczego te chwile zadumy stają się tak często konieczne?

I nadal będą.

 

To było moim zamysłem.

[Nefer]

Film poruszający, świetny. Nie wiem co można jeszcze powiedzieć.

:(

I nie zamierzam generalizować na temat świat islamu, bo to żenujące.

 

P.S. nigdy nie płakałam na filmach - szczególnie amerykańskich...

 

P.S.2 - nigdy nie zdarzyło mi się pisac tak krótkiego postu tak długo..

[Jola_K]

Ciezko odnalezc ten watek w Klubie Budujacych....

Filmu jeszcze nie ogladalam...

Pamietam dokladnie 11.09.2001 - jechalam samochodem gdy w rmf uslyszalam wiadomosci, zaraz po powrocie do domu przez kilka godzin sledzilam CNN..... uczetniczylam w tym biernie, ale bylam przerazona.

W Egipcie bylam 3tyg po atakach - samolot byl w polowie pusty... a pobyt przedluzony o jeden dzien na koszt organizatora, by z dwoch rejsow zrobic jeden.

 

Mam podobne zdanie na temat islamu jak eskimos....

Kilku zapalencow - mordercow - w imie religii posyla na smierc swoich zolnierzy!

Obiecuje im zbawienie i powazanie dla ich rodzin tu na ziemi.

Sama religia pewnie nie jest zla... ale w rekach fanatykow stanowi powazne zagrozenie.

Znam kilku normalnych, zwyklych ludzi wyznajacych islam, w zasadzie nie mam im nic do zarzucenia, oprocz niektorych tekstow na temat miejsca kobiety w rodzinie (nie wdawalam sie z nimi w dyskusje na drazliwe tematy religijno-polityczne wiec nie wiem jakie jest ich zdanie).

 

Pewnie i na tym filme zostana zarobione pieniadze, ale

To jest film poświęcony pamięci małej grupki tych ludzi.

I dlatego obejrze ten film.

[*]

[daggulka]

Obejrzałam ten film kilka dni temu, i powiem Wam, że po obejrzeniu miałam bardzo wielką złośc w sobie na terroryzm.

Nawet przez mysl mi przemknęło co ja bym zrobiła gdybym miała wieeeeelką moc. Odgrodziłabym cały bliski wschód wielkim murem od reszty świata...niech sobie tam żyją z tą swoją nienormalną wiarą ...bo co to za wiara w której imieniu zabija się masowo niewinnych ludzi. Zebrać wszystkich ludzi bliskiego wschodu i odgrodzić -niech się tłuką między sobą aż się nawzajem zatłuką. Wiecznie takm sa jakies wojny, konflikty , zamachy...nic innego sie o nich nie słyszy. Dlaczego my-normalni niewinni ludzie mamy cierpieć bo kurna jakiemuś narodowi zachciało sie miec swoje państwo..... .Moje zdanie jest takie: ZEBRAĆ, ODGRODZIĆ ...NIECH SOBIE ROBIĄ TAM CO CHCĄ...BYLE BEZE MNIE.

I tyle.

[Jola_K]

Moje zdanie jest takie: ZEBRAĆ, ODGRODZIĆ ...NIECH SOBIE ROBIĄ TAM CO CHCĄ...BYLE BEZE MNIE.

I tyle.

 

No ale wtedy skonczy sie dla nich zabawa. A tak to swiat o nich gada, prowokuja i maja okazje by nowe zabawki wyprobowac....

A szarzy obywatele gina....

[Nefer]

Podziwiam łatwość ferowania wyroków... szczególnie po takim filmie...

Jakie to proste: założyć obozy koncentracyjne i z czapki. HIstoria lubi się powtarzać. Jak mordują "naszych" to źle, jak mordują "nie naszych" to ...wszystko jedno. A było czytać lektury...

 

(............)

 

Już więcej nic nie napisze, bo się niektórzy poobrażają...

[Jola_K]

Podziwiam łatwość ferowania wyroków... szczególnie po takim filmie...

Jakie to proste: założyć obozy koncentracyjne i z czapki. HIstoria lubi się powtarzać. Jak mordują "naszych" to źle, jak mordują "nie naszych" to ...wszystko jedno. A było czytać lektury...

 

(............)

 

Już więcej nic nie napisze, bo się niektórzy poobrażają...

 

No wlasnie nie wszystko jedno... wiec to chyba nie do mnie bylo...

[daggulka]

Nie mam na mysli obozów w których jest więzień i kapo. Mam na mysli odgrodzenie kilkuset albo kilku tysiecy kilosów obszaru wielkim murem i zostawienie ich z tym-bez nadzorców w postaci armii USA czy innych "chętnych". Niech sobie mają swoje szkoły, sklepy, fabryki...niech nauczą się żyć ze soba a nie przeciw sobie a jesli sie nie naucza to ciech sie powybijaja w cholerę. Podejrzewam że i tak nic z tego by nie było bo oni w imie swojej wiary i tak próbowaliby zrobić swoje , ale na tą chwilę tak własnie czuję.

[Nefer]

Nie mam na mysli obozów w których jest więzień i kapo. Mam na mysli odgrodzenie kilkuset albo kilku tysiecy kilosów obszaru wielkim murem i zostawienie ich z tym-bez nadzorców w postaci armii USA czy innych "chętnych". Niech sobie mają swoje szkoły, sklepy, fabryki...niech nauczą się żyć ze soba a nie przeciw sobie a jesli sie nie naucza to ciech sie powybijaja w cholerę. Podejrzewam że i tak nic z tego by nie było bo oni w imie swojej wiary i tak próbowaliby zrobić swoje , ale na tą chwilę tak własnie czuję.

 

A wiesz, że ONI chcą dokładnie tego samego ? Zamknięcia INNYCH z daleka od nich, ich rodzin, interesów, świata - już nawet niektórzy takie mury postawili ... kilka razy.

jeszcze Afrykę trzeba zamknąć bo te murzyny też się czasem wybijają i nawet jakiemuś baiłemu się oberwie... a taki zacny pan był z niego.

 

A zamykamy wszystki Arabów, czy wyznawców islamu, czy jak ? Czy tylko niektórych ?

 

TYLKO KTO MA PRAWO OCENIAĆ KTO ZA MUR A KTO NIE????????

[daggulka]

Doskonale zdaję sobie sprawe z tego, że technicznie jest to nie do zrobienia ....ale nic nie poradze na to, że tak czuję.

Zastanawia mnie czy gdybyś miała ojca, matkę, brata , męża czy dziecko w tym samolocie, albo na 50 pietrze w wieży to czy nie zmieniłabyś zdania na ten temat.

Jesli chodzi o lektury to czytałam i wiem jedno, że wojna to nic dobrego. I trzeba zrobic wszystko żeby w tych czasach unikac konfliktów zbrojnych chociażby dlatego, ze swiat dysponuje teraz o wiele doskonalsza techniką militarna nastawioną na zabicie jak największej ilości ludzi, lub choćby bombą atomową. Być może na tą chwile terroryści islamscy czy inni nie posiadają tego w swojej "ofercie", ale to się zmieni - z czasem. I gdybym miała pewnośc, że odgrodzenie tego kawałka ziemi da mi pewniośc, że stamtąd nic już nie zagraża-uwierz mi-zrobiłabym to.

[raffran]

Coz ,moj punkt widzenia na 11 wrzesnia jest troche inny.Podchodze do tego moze troche bardziej emocjonalnie.Spowodowane jest to tym,ze bylem naocznym swiadkiem tego co sie wowczas wydarzylo w NYC.

 

http://www.wuzupgod.com/sept11/sept11_memorial_worldwide.html

[Nefer]

Doskonale zdaję sobie sprawe z tego, że technicznie jest to nie do zrobienia ....ale nic nie poradze na to, że tak czuję.

Zastanawia mnie czy gdybyś miała ojca, matkę, brata , męża czy dziecko w tym samolocie, albo na 50 pietrze w wieży to czy nie zmieniłabyś zdania na ten temat.

Jesli chodzi o lektury to czytałam i wiem jedno, że wojna to nic dobrego. I trzeba zrobic wszystko żeby w tych czasach unikac konfliktów zbrojnych chociażby dlatego, ze swiat dysponuje teraz o wiele doskonalsza techniką militarna nastawioną na zabicie jak największej ilości ludzi, lub choćby bombą atomową. Być może na tą chwile terroryści islamscy czy inni nie posiadają tego w swojej "ofercie", ale to się zmieni - z czasem. I gdybym miała pewnośc, że odgrodzenie tego kawałka ziemi da mi pewniośc, że stamtąd nic już nie zagraża-uwierz mi-zrobiłabym to.

 

Mój mąż jest co tydzień w innym samolocie - póki co miał szczeście. Co weekend wraca do domu, żeby się z nami zobaczyć.

O czym myślę, gdy czekam na lotnisku w piątek? O czym, gdy patrzę na zegarek w poniedziałek w godzinie, gdy powinien się "zameldować" , że wylądował ? Czego szukam w wiadomościach na necie ?

 

No tak, ale tam nie zginął nikt z mojej rodziny o znajomych, to prawda.

MOże dlatego nawet na moment nie przyszło mi na myśl zrobić Auschwitz XXI wieku ? Równie doskonały technicznie jak broń terrorystów...

Nikt z Twojej rodziny i znajomych pewnie też nie zginął w tym samolocie...

Cóż - każdy czuje inaczej ...