Koko 24.11.2004 16:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2004 Moja żona upiera się, że najwyżej raz w miesiącu, ja uważam, że 2-3 razy w tygodniu. A jak często Wy palicie w kominku ? Podobno chęć palenia w kominku jest olbrzymia jak się go nie ma i umiarkowana jak już jest. W zależności od tego jak często pojawia się chęć palenia uzależniam wariant otwarty lub zamknięty. Kominek odpalany "od wielkiej parady" wolę zasłonić szybą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pikuś 24.11.2004 17:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2004 Całkiem jak z seksem i po co zasłaniac szybą. Dawniej to tego stosowano porządną skórę i zamykano na kłódkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chemik 24.11.2004 17:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2004 Witam! To pytanie jest nieprecyzyjne. Dlatego bo jest to Całkiem jak z seksem Jeżeli ktoś ma kominek aby palić nim "od święta" to może to robić raz na miesiąc albo co tydzień. A jeżeli ktoś używa kominka do ogrzewania domu to robi to codziennie. Ja zapalam w kominku w październiku a gaszę w kwietniu paląc non stop 24 godziny na dobę przez 30 dni w miesiącu. Oczywiście z przerwami na wybranie popiołu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
thalex 24.11.2004 17:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2004 Jasne! że z seksem bo jak bez to kominka nie odpalam!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darpiot 24.11.2004 17:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2004 Moja żona upiera się, że najwyżej raz w miesiącu, ja uważam, że 2-3 razy w tygodniu. Ja to bym chciał 24h / dobę, tylko już nie mogę patrzyć na ten kominek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 24.11.2004 17:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2004 Wszystkie chłopy są jednakie, tylko jedno im w głowie - seks przed kominkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mdzalewscy 24.11.2004 17:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2004 Moja żona upiera się, że najwyżej raz w miesiącu, ja uważam, że 2-3 razy w tygodniu. sama się prosi, znajdz sobie coś na boku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pikuś 24.11.2004 17:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2004 BK - nie tylko przed kominkiem. Mamy bogatszy repertuar Pikuś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
GrzegoŻ 25.11.2004 07:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2004 W zależności od tego jak często pojawia się chęć palenia uzależniam wariant otwarty lub zamknięty. Kominek odpalany "od wielkiej parady" wolę zasłonić szybą. Ja bym zrobiło odwrotnie... jeśli nie zamierzasz zbyt często palić w kominku wystarczy ci otwarty... jako dekoracja jest ok. Jeśli chcesz palić często i przy tym ogrzać trochę to bezkonkurencyjny jest wkład. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 25.11.2004 07:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2004 Ale taki kominek to dobra sprawa, żona mówi: "głowa mnie boli" i już wiemy o co chodzi. Jak jest kominek to my zawsze możemy powiedzieć: "wiesz, jakoś dzisiaj nie chce się palić..." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
antek5 25.11.2004 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2004 I wszystko jasne-także w temacie kominków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smartcat 25.11.2004 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2004 Moja żona upiera się, że najwyżej raz w miesiącu, ja uważam, że 2-3 razy w tygodniu. A jak często Wy palicie w kominku ? po pewnym czasie użytkowania kominka nudzi się nieco ale PRZEZ ROZUM trzeba w nim palić bo zarasta pajeczyną. Te wszystkie rutynowe czynności jak przygotowanie do rozpalenia, dokładanie do paleniska dogaszanie, czyszczenie z czasem nie są taką atrakcją jak w nowiuteńkim kominku. Ale, zawsze ktoś może poprosić o rozpalenie w innym kominku i z tegoż powodu nie należy wychodzić z wprawy - palić, palić jak najczęściej. Poza tym tyle fajnych modeli kominków jest na rynku że myśli się o wymianie na jakiś inny model ale taka wymiana wiązałaby się z duża ruinacją i zamieszaniem w domu więc trzeba sie cieszyć z obecnego kominka. No włąśnie...trzeba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 25.11.2004 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2004 Palące się szczapy w kominku i w dloni kieliszek czerwonego wina......... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mechanics 25.11.2004 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2004 Ja lubię codziennie, najlepiej wieczorem, ale i szybka akcja z rana też pomyślnie rzutuje na cały dzień. Jak ma się własny kominek, przychodzi zazwyczaj chec napalenia w cudzym... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
plp 25.11.2004 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2004 Czyżby marzenia o rozmiarach jak polana do kominka ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ara 25.11.2004 12:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2004 A u nas jest wprost proporcjonalnie: im więcej palimy, tym chcemy jeszce częściej...I jeśli mnie pytasz, drogi Koko - niic nie zmieni naszych (kominkowych ) upodobań Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobo30 25.11.2004 13:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2004 a ja palę już 4 rok w kominku i mam serdecznie dosyć. W nowym domu kominek jest, z szybą, ale będzie rozpalany weekendowo - jeśli mojemu mężowi się będzie chciało to zrobić. A jak nie, to pewnie raz na miesiąc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Didi 25.11.2004 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2004 Hmmmm.... to teraz się nazywa "palenie w kominku" [/code] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zen 25.11.2004 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2004 u nas rzadko się pali, bo drewno za często namoknięte i jakoś tak... ale jak już pójdzie cug, jak zassie w kominie, to aż drzazgi z obudowy lecą takie gorąco wali, że aż... ostatnio jednak coraz częściej myślę nad zmianą kominka albo przynajmniej wystroju, bo zapuszczony coraz bardziej, a i ciepła coraz mniej daje...chociaż nie cierpię "węglowych" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 26.11.2004 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2004 Kominek...dobra rzecz! A i w starym piecu diabeł pali... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.