O!!!

[dziuba]

Weszłam sobie dziś na Forum i JESTEM DOMOWNIKIEM!!!!!!

 

No dobra, skoro tak, to zasiadam w fotelu (przy kominku oczywiście) i piwko poproszę. :grin:

[Luśka]

Jasne, ciemne, schłodzone czy grzane z sokiem malinowym?

[Maco]

A ja chyba jakiś schizo jestem... zmienia mi się szybko..

[forum_user]

MACO!!!

gratulejszyn!

Ale się cieszę, że udało mi się Ciebie złapać w rewanżu Drogi Sąsiadku.

Witaj w elytce.

[forum_user]

MAco,

ale dlaczego wszystkie Twoje ostatnie posty mają informację o 1000 postach?

Pospieszyłam się czy spóźniłam z gratulacjami?

[Frankai]

Dziewczyny - a ja jestem najaktywniejszy

[Luśka]

Frankai, potwierdzam w całej rozciągłości Pozdrowionka i gratulacje !!!!

[Maco]

Dzięki.

Kiedyś myślałem, że 1000 wypowiedzi to trzeba "zarobić" siedząc dniami i nocami... A teram widzę, że to jakoś samo wychodzi jak się człowiek wciągnie w różne rozważania i dyskusje...

A licznik może stanął ?

[Macias]

Panie i Panowie generalowie, Elito jak to jest tam na szczycie.

Nie zapomnicie o nas maluczkich.

Pozdrawiam

Plutonowy Maciej

[Frankai]

Macias - tam na górze, to czuję się jak ekshibicjonista albo aktor - wszyscy na Ciebie patrzą, a Ty się czujesz jakoś dziwnie boś niezwyczajny.

 

Dobrzykowice - skromność to podstawa

[Alicjanka]

A ja się bardzo dobrze czuję będąc Domownikiem (już niedługo podwójnym... )

[pitbull]

On 2002-10-30 11:28, Frankai wrote:

Macias - tam na górze, to czuję się jak ekshibicjonista albo aktor - wszyscy na Ciebie patrzą, a Ty się czujesz jakoś dziwnie boś niezwyczajny.

 

Uwazaj bo Cie trzeba bedzie przekluc

Skromnosc i cnota to wazna zaleta,

dla poniektorych, zadna podnieta,

pare literek kolo nazwiska,

zabrac literki a czar juz pryska

 

Memento morii

[dziuba]

On 2002-10-30 12:05, Alicjanka wrote:

A ja się bardzo dobrze czuję będąc Domownikiem (już niedługo podwójnym... )

 

 

[Majka]

Dziuba, ja też będę już niedługo domownikiem podwójnym

I wirtualnie i w rzeczywistości. Tak więc dołączymy do Ciebie

[yemiołka]

On 2002-10-29 23:50, Frankai wrote:

Dziewczyny - a ja jestem najaktywniejszy

i tylko Tobie życzą miłego dnia!! wrrrrrrr

[dziuba]

 

No to sto lat!!!!

[Frankai]

Yemiołka - na takie życzenia nieźle się musiałem napracować. Uff !!! Wiesz ile czasu muszę moczyć opuszki palców po takim stukaniu, że o masażu nadgarstków nie wspomnę.

[Macias]

On 2002-10-31 13:55, Frankai wrote:

Yemiołka - na takie życzenia nieźle się musiałem napracować. Uff !!! Wiesz ile czasu muszę moczyć opuszki palców po takim stukaniu, że o masażu nadgarstków nie wspomnę.

A gdzie moczysz te paluszki? no przyznaj sie. Musisz byc w tym naprawde dobry. Ale to nie mi oceniac, moze kobietka Twojego zycia. Ups man nadzieje ze sie nie obrazisz za troszke smialosci.

Pozdrawiam Cie serdecznie.

Maciej

[Macias]

On 2002-10-29 23:50, Frankai wrote:

Dziewczyny - a ja jestem najaktywniejszy

O, juz nie. Teraz to juz rekordzista. Najaktywniejszy to sie potwierdzilo z paluszkami Rekordzista, no tak Unitetcolors (chinki,angielki,kolega).

 

 

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Macias dnia 2002-10-31 14:24 ]</font>

[Frankai]

Macias - ja jestem na to zbyt porządny, ale nie powiem okazje były. Jak opowiadam ludziom historie z tego pobytu, to ubaw mają niezły. Co do United Colors of Benetton, to żadnych "pingwinów" nie całowałem.