Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Budujące singielki-grupa wsparcia ;)


Gość baba na budowie

Recommended Posts

Wiem, że jest już wątek poświęcony kobietom. Ale te panie mają jednak mężów, z którymi zawsze razniej te trudy dzielić.

Mi chodzi o panie, które na wszystko muszą zarobić same, spłacić kredyt same, kupić działkę same, stawić czoło robotnikom same. Czy nie jest tak drogie singielki, ze wciąż pokutuje przekonanie, że babka to gorszy rodzaj klienta, obdarza sie go mniejszym zaufaniem (banki) czy wręcz jest sie lekceważonym jako klient (np. napywca kotła czy działki).

No i ciekawe ile nas tu singielek jest :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 40
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Mam już działkę :)

Obawy co do bezpieczeństwa też mam, ale... to ryzyko jest zawsze, niestety. Na przeciwko mojej działki stoją już zamieszkałe domy, po drugiej stronie w tym roku ktoś wybudował stan surowy i ogólnie w okolicy dużo się buduje. O przypadkach kradzieży nie słyszałam, ale to nie znaczy, że coś takiego się nie przytrafi. Mam jadnak nadzieję, że uda się takich sytuacji uniknąć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja znalazłam takie ciekawe okolice (wsie w lasach sosnowych, przy drogach ekspresowych) gdzie sprzedają po kilkanaście działek, czyli będą sie ludziska budowac. Muszę tej wiosce sie przyjrzeć dogłębniej bo jest sliczna, wciąż dość spory wybór i zazwyczaj media w granicy :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam wszystkie budujące kobietki ,

 

Ja planuję rozpocząć budowę wiosna 2007. Działeczkę już mam , mapę do celów projektowych też , czekam obecnie na warunki zabudowy .

 

Można powiedzieć że również buduję sama - aczkolwiek mam mocne wsparcie od mojej córki .

 

Najważniejsze to jest to , że zdecydowałam się wreszcie realizowac moje wielkie marzenie o własnym domku z ogródkiem .

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wreszcie czuję się u siebie.Ja mam zamiar najpóźniej w czerwcu pić kawę na tarasie.Działka ,kurcze spora jak na smoje siły i czas..Jak ja to skoszę?Kupiłam w zeszłym roku,desperacko.Dziś też 'jestem do przodu".Sasiadów wokół sporo,ale chyba tak chciałam.Cieszę się ,ze tu jestem z wami.W jedne dziedzinie czuję się mocna-grzejnictwo,kanalizacja.O to możecie mnie pytać.Reszta to czarna magia. :p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, taka pora roku nastała, że brak ochoty na cokolwiek. Jak wrócę z pracy to nawet siedzenie w fotelu mnie męczy. Głównie dlatego, że nie lubię siedzieć bezczynnie, od razu mam wyrzuty, że mogłabym coś zrobić zamiast tracić ten czas, któego i tak ciągle mało. Ale robić też mi się nic nie chce no i koło się zamyka :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:D no to wreszcie trafiłam... Ja taki singiel porozwodowy, chciałam to mam :wink: Ale mam nadzieje, że mnie tu przygarniecie :wink:

Buduję sama z córcią 4,5 roku, mamjuż działkę, pozwolenie i stan zero, domek malusi, drewniany, całoroczny :p , ale jakoś tak chyba tylko wakacyjnie tam bedziemy, pięknie i mikroklimat..., ale do cywilizacji daleko, na codzienne dojazdy do pracy zabrakłoby mi pensji :cry:

Ania

Samowolka, mam pytanie do speca: czy jest jakaś szansa w drewnianym domku ukryć rurki wod-kan?

Czy na etapie budowy ścian mogę wezwać hydraulika, czy sobie darować i zrobić to potem i jakoś zgrabnie zamaskować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim musisz zaangazować ludzi myślących.Nie wyobrażam sobie zeby fachowiec uszczęsliwił Cię widokiem rurek,jakiegokolwiek pochodzenia.Im wczesniej zaczniesz o tym myslec tym lepiej.To dotyczy przede wszystkim przyłaczy kanalizacji i gazu/ew,bo nie wiem na jaki rodzaj ogrzewania zdecydowałś się w Twoim malutkim,drewnianym domku-pytaj mnie.../.Później ,kiedy staną
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

pomimo że nie jestem singielką zapytam czy mogę sie do Was przyłaczyć

wsparcia ze str męza nie mam zadnego, za to orpory niesamowie

gdyby nie one to domek stał by juz w

2003 roku, wtedy gdy kupilismy dzałkę

dodam, że w pojedynkę też da się budować

moja koleżanka własnie zbudowała dom, tylko jakoś ociąga się z zamieszkaniem, wiecie jak to jest centrum-życie towarzyskie, a tak wioska pa i lulu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...