Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Rysopisy-zabawa


Gość forum_user

Recommended Posts

Kochani,

mam propozycje, abyśmy przed spotkaniem w Muratorze spróbowali opisać, jak sobie kogo wyobrażamy.

Ja np. wyobrazam sobie Frankai jako wysokiego, szczupłego bruneta o gęstej czuprynie.

Alantę-jako ciemną blondynkę z krótkimi włosami-wysoką.

Agnichę-średniego wzrostu szatynkę.

reszty jakos sobie nie moge wyobrazić. No moze poza skunksem-wiadomo....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 62
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Zgadza się Mario, ale okropne to zdjęcie - strasznie na nim grubo i staro wyglądam - mam ładniejsze i tym chętnie się posługuję.

pozdrowienia

Agnieszka

p.s. A mój wzrost - 173 - to chyba wysoki? a szatynka - naturalna - po farbowaniu - brąz czekoladowy

 

[ Ta Wiadomość była edytowana przez: Agnicha1704 dnia 2002-02-25 10:45 ]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alanta - ale tu chodzi o zabawę w zgaduj-zgadulę i niespodziankę przy spotkaniu. To może być zabawne, jak ktoś Cię opisuje na podstawie wypowiedzi. Ja swojego opisu nie podam, ale trochę mnie opis Opalki rozbawił. Ze swojej strony obstawiam, że jest niewysoką (jakieś 164) szatynką o delikatnej twarzy, wiek <26 lat.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własnie o to mi chodziło, abysmy na razie obstawiali a potem konfrontowali to z rzeczywistoscia. w ten sposob okaze sie jak bardzo na nasze wyobrazenia wplywa nick,i to, co piszemy.

a w ogole to proponuje, aby zgadywac na spotkaniu,kto jest,kto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 2002-02-25 11:20, bobiczek wrote:

Ja jestem gruby, łysy, nerwowy i niefajny.

Nie wiem czy ktoś takich lubi oglądać i z nimi gadać.

 

Bobiczek nie przejmuj się ja jestem za to chudy, ale też łysy i nerwowy, i na dodatek jeszcze porywczy. W gruncie rzeczy to jestem fajny, ale i tak nikt mnie nie lubi, a o gadaniu nawet nie ma mowy. Dlatego się nie pcham.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie zrobiła się randka w ciemno, ale będzie wesoło, jak nam opadną kopary :lol: Ludzie sobie naogół wyobrażają wirtualnego rozmówcę lepiej niż on wygląda w rzeczywistości. Dlaczego? To proste - skoro z kimś więcej koresponduje, to jest to w jakimś sropniu przyjemne, a skoro przyjemne to ta osoba musi być OK (z wyglądu także) - no bo ja nie jestem potworem. Ludziska a traktujcież to spotkanie trochę z jajem, bo jak nie to załamka i nie dokończycie budowy. Mi od samego czytania tego wątku humor się poprawił. Opalka oceniła mnie tak, jak by moja żona chciała, żebym wyglądał. Jak powiedziałem to żonie to też trochę się pośmiała. Łysi, grubi, garbaci i piegowaci - na spotkanie. Dopisywać mi się do listy Redakcji. Skunks - daj się zdezynfekować, zdezynsekować, zderatyzować i poperfumować, wujkowi wiadro zimnej głowy na otrzeźwionko i na spotkanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...