soczewki

[Wojty]

A ja radze odrazu sprobowac jednodniowe -rewelka!

(oczywiscie jesli nie chesz ich nosic codziennie, bo wtedy koszta niestety

sa okrutne )

[migota]

Zamiast jednodniowych dostałam mocniejsze i znowu obraz mi się rozmywa.

 

Szczególnie z bliska widzę niewyrażnie, choć zwykle było odwrotnie.

 

Maggie w moim mieście jest trudno o okulistę a już dobrego ........ta pani ma jednak dobre opinie.

 

Oczy mam wrażliwe, to wiem. Zawsze mi łzawiły na dym papierosowy, zbyt mocne światło, szampon, farbe do włosów........komedie romantyczną .

 

Co tu robić ? Sama już nie wiem.

Chyba jeszcze trochę się pomęczę z tymi soczewkami.

[ania1719508426]

A na pewno zakładasz je dobrą stroną? Bo soczewki - jak bielizna mają prawą i lewą stronę...

 

Jeśli wszystko robisz ok (z tą krzywizną oka też) to znaczy że nie tolerujesz soczewek - daj sobie spokój.

[Wojty]

Jesli chodz o to patrzenie z bliska to ja tez mam z tym problem - w dal swietnie wiedz (mimo ze jestem krotkowzrokowcem"-1,00") ale czyac to jzu wole bez soczewek

[migota]

A na pewno zakładasz je dobrą stroną? Bo soczewki - jak bielizna mają prawą i lewą stronę...

 

Jeśli wszystko robisz ok (z tą krzywizną oka też) to znaczy że nie tolerujesz soczewek - daj sobie spokój.

 

 

Zakładam je na dobrą stronę.

Czemu nie toleruję soczewek? Może tych nie toleruję a inne będą OK.

Są chyba jakieś dla wrażliwych oczu.

[migota]

Jesli chodz o to patrzenie z bliska to ja tez mam z tym problem - w dal swietnie wiedz (mimo ze jestem krotkowzrokowcem"-1,00") ale czyac to jzu wole bez soczewek

 

Dokładnie mam tak samo. Tylko ja mam taką pracę że dużo czytam i piszę więc muszę wyraznie widzieć.

Co Ci powiedział okulista na te problemy?

Czy w tych jednodniowych widzisz lepiej niż w innych?

[mela]

Popróbuj z różnymi firmami. Jedni chwalą johnsona, inni tylko bauscha, ja toleruję tylko fokusy. I to nie każdego dnia (bo czasami po prostu oczy mi łzawią cokolwiek bym nie zrobiła, mam po prostu nadwrażliwe). Każda firma ma troszeczkę inny kształt, twardość soczewek, no i jedne się bardziej do oka przyklejają, inne są bardziej wodniste . Może to nie moc soczewek, a firma ci nie odpowiada. Generalnie w soczewkach o takiej samej mocy widzi się wyraźniej niż w okularach.

 

Poza tym ja przyzwyczaiłam się do soczewek dopiero po paru dniach noszenia po parę godzin, stopniowo wydłużałam czas noszenia. Po tygodniu nie czułam, że mam soczewki na oczach. Ale zawsze to ciało obce i oczy na początku tego po prostu mogą nie tolerować.

 

Wytrwałości.

 

PS. A ja w dalszym ciągu jednak na co dzień raczej okulary. Szybciej się zakłada a rano jestem nieprzytomna , poza tym jak nagle mi oczy zaczynają łzawić to nie mam stresiora że wypłyną . Soczewki noszę okazjonalnie, na imprezy głównie, latem, bo mogę założyć okulary przeciwsłoneczne.

[peilin]

Ja nosze jednodniowe. Drogo wychodzi, ale nie ma problemu plukania i przechowywania. Poza tym ja ze swoimi zdolnosciami zawsze miesieczne gubilam, albo niechcacy przerywalam paznokciem. Nie mialam problemu z przyzwyczajeniem sie, ale nie wiem czy to kwestia dobrego doboru, czy wyjatkowo dobrze reaguje na soczewki.

Co do dluzszego noszenia niz przewidzial producent, to ja bym byla ostrozna. Ale ja generalnie mam duza wiare w to co mowia specjalisci, bez wzgledu nz to czy chodzi o okuliste, czy architekta

[mela]

poza tym jak nagle mi oczy zaczynają łzawić to nie mam stresiora że wypłyną .

 

Soczewki oczywiście, nie oczy

Hehe, oczy mi raczej nie wypływają, dobrze dobrany rozmiar.