Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

och widzę, że ten temat przerodził się w typowo towarzyski i dobrze.

Korzystając z okazji pozdrawiam po raz kolejny, pogada zapowiada się na idealną. Jest piątek i jutro spadam na działkę.

 

A ten temat to po troszę mój osobisty sukces

2 dni - 92 wypowiedzi, 472 odsłony. Pełen SUKCES :grin:

  • Odpowiedzi 106
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

kodi: nie popadaj w samozachwyt. Są pewne tematy,na które każdy ma coś do powiedzenia. Łatwy sukces. Spróbuj może na temat budowlany: będzie trudniej.

Trzeba chyba zrobić oddzielny wątek towarzyski, bo zawiązało się kilka kółek, w których dyskusja staje się hermetyczna.

Witajcie

Trochu się rozpędziłem

Dorze że moja żona (Bożena żeby było łatwiej) nie czyta forum.

Oczywiście nie dementuję mojego postu. Tak już jest więc jakoś walczę. Sami wiecie (a może same wiecie) jak to jest z kobietami) Ja nie uważam osobiście że zjadłem wszystkie rozumy - ale coś niecoś hlipnąłem na temat budowy. Ale z tych naszych walk - ja jako strażnik praktyczności, Bożena jako miłośniczka harmonii i piękna - wychodzi coś co daje nam dużą satysfakcję. Do tego stopnia że jak jakiś miesiąć temu jak podpisywaliśmy umowę wynajmu naszego obecnego mieszkania - najemcy chcieli Bożenę zatrudnić jako projektanta - "a najlepeij jak by mogłi nam za te wszystkie meble i bzdety gadżety zapłacić"

Najgożej że wymyśliła moja Bożenka podłogi w domu (zresztą tak mamy również obecnie) z desek. Niestety to piękne wizualnie rozwiązanie przekreśliło możliwość stosowania podłogowego ogrzewania. No cóż tyel dobrze że wywalczyłem że podłogi nie będą z sosny (cosik mi się opatrzyła) tylko będą z buku parzonego lub czegoś bardziej szlachetnego.

A swoją drogą mam do was pytanie?

Ile wśród budujących jest Pań a ile Panów. Gdzieś już ktoś słusznie zauważył - (patrz dziennik budowy) że na forum to wśrud stale obecnych przeważają Kobiałki.

Cóż...

 

Pozdrawaim

Mirzaw

Zyga Freud powiedział:

'Jest jedno pytanie, na które nie znalazłem odpowiedzi przez trzydzieści lat badania kobiecej duszy. Nigdy nie odkryłem czego kobieta chce' :smile:

Chyba się nie dowiemy.... :grin:

To mądre Anonimowy.

Mirzaw co do żony to pozdrowienia i moc uścisków. :grin:

 

A co do budowy to pewnie jest tak, że kolesie budują a żony pomagają albo pokazują palcem i oczywiście "forumują", stąd ta przewaga.

Pozdrawiam

Agnicha - gotowac nie gotuje (chyba ze kanapke :smile:), zmywac , zmywam, sprzatac, sprzatam (ponoc nie dokladnie :smile:). Nie staram sie byc polityczny chociaz takowe umiejetnosci sa te mi dane.

W domu ma byc OK i trzeba sobie pomagac. W wiekszosci przypadkow wykonuje tzw "typowe meskie zadania"

Doprawdy nazwalas mnie sloneczkiem, to takie .... wzruszajace.

Pozdrawiam promyczku :smile:

Ach Pitbill jestem wzruszona :oops:

A więc jesteś jednym z nielicznych prawie normalnych mężczyzn :grin:

 

Ale kodi_gdynia to mi podpadł :evil: JAK MOŻESZ SUGEROWAĆ, ŻE SIEDZIMY NA FORUM I NIE BUDUJEMY TYLKO GADAMY. Wierz mi, że gdybyśmy nie budowały, to forum nie interesowałoby nas!!!!

Jak Cię złapie to zaciągne siłą na moją budowę (jesienią gdy ZACZNĘ BUDOWAĆ) i zobaczysz!!!!!!! :evil:

 

<font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: Agnicha1704 dnia 2002-03-18 10:34 ]</font>

Kodi_gdynia - ja pisałam już parę razy, że u mnie ja buduje a mąż pomaga (głównie dlatego, że jest w delegacjach, gdzie zarabia na budowę).

A złoszczę się ponieważ domagam się docenienia roli kobiet w budownictwie!!! I nie sprowadzania jej tylko do pomocy, bo jest dużo kobiet, które są główną siłą napedowa budowy

A personalnie to Cię lubię - nie lubię tylko szowinistycznego punktu widzenia

Pokutuje powszechne stwierdzenie, że facet to powinien: spłodzić syna, posadzić drzewo i zbudować dom. Jak by na to nie patrzeć, wszystko to czynności jednorazowe (w skutkach, oczywiście!). Natomiast kobitkom przypisuje się w życiu czynności w czasie teraźniejszym ciągłym - dbać o dom, sprzątać, gotować, prać, wychowywać dzieci itd., których efekty widać tylko wtedy kiedy te czynności ciągłe nagle się urwą (czytaj - nie ma obiadu, czystej koszuli, podłoga nie umyta a dziecko przyniosło uwagę w dzienniczku). I dlatego ja TEŻ posadzę drzewo, zbuduję dom a 2 synów to już sobie urodziłam!! Reasumując - każdy chciałby mieć satysfakcję wymierną w czasie.

Luśka - wielkie piwo dla Ciebie, za to co piszesz!!!!!!!!1

krzynkę piwa. Oj - madrze mówisz, mądrze...

ja też zasadziłam drzewo, dom buduję - a dziecko - cóż ... w planach.

Reasumując moje Panie chyba warto powiedzieć skąt u nas Forumowiczek takie zainteresowanie budowaniem:

Bo z Forum korzystają kobiety, które lubią mieć kontrolę nad swoim życiem i tym co na jego jakość wpływa, czyli np. swoim własnym domem.

Pozdrawiam wszystkich,

A.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...