Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Skąd wzieliście Swoje pseudonimy?


Gość forum_user

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 158
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 4 weeks później...
a ja moj nick mam dlatego że moje "Gaga": było zajęte i trzeba było wymyslic coś , czego na pewno nikt inny nie ma...mwanamke w języku Kalego znaczy po prostu kobieta :)

pozdarwiam

Mwanamke

To znaczy, że Mwanamke jest kobietą! :)

Byłem przekonany, że to mężczyzna, ale z Afryka kojarzyłem.

Bwana Kubwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 2 weeks później...

mieczotronix

mmm... to długa historia:

Część Pierwsza

W pewne wakacje zacząłem wołać na moją siostrę Joannę "Miećka", bo mi się spodobało jak Anioł z Alternatywy 4 wołał na żonę. To było takie takie pospolite, takie proste i konkretne. Weszło mi to w krew tak, że pod koniec wakacji wołałem na siostrę "Mietaaaaaaaaa".

Kolega, który się w niej podkochiwał reagując na jej protesty, działając w jej obronie i z zemsty zakrzyknął raz na mnie "Mietek". Zaprotestowałem, ale to był mój błąd. Bo podchwycili to inni moi znajomi i następnego dnia nikt ze znajomych nie zwracał się do mnie inaczej, niż per Mietek (a ja jestem Krzysztof)

Część Druga

W liceum przyszedł do naszej klasy kolega z innej szkoły. Kolega niczym szczególnym się nie wyróżniał, poza tym że stosował "stwardnienia" imion. Piątek nie dostawał, ale szybko zaczął przechrzciwać kolegów bardziej męskimi, zbrylonymi imionami. Np. Krzysiek stał się Krzychem, Lisowicz -> Lisem itp. Kolega się stopniowo rozkręcał i zaczynał tworzyć dziwaczne mutanty od nazwisk. Gdy wyprodukował potworka "Przedpełcu" postanowiłem działać. Zacząłem wtedy zastanawiać się jak brzmiały by stwardnienia od innych nazwisk kolegów. Strasznie mnie to wymyślanie stwardnień rozbawiło, zwłaszcza gdy przekształciłem Krzysia Walaska na "Walcu", Czesława na "Czechu", a Skoczylasa na "Skoczu".

Część Trzecia

Na studiach musiałem założyć sobie konto e-mailowe, i ponieważ byłem wtedy nazywany właśnie Mietkiem, stwierdziłem że stwardnię sobię tą ksywę i zrobię z niej coś jajcarsko-braterskiego. Tak powstał mieczu. Przez krótką chwilę, gdy z czysto socjologicznej ciekawości udawałem dziewczynę na czacie, twierdziłem że to skrót od Milena Eczuajtis - nawet paru kolesi to łyknęło.

Część Czwarta

Sam Mieczotronix powstał jako nazwa jednej z moich fikcyjnych firm. Fikcyjne firmy, a raczej ich nazwy, tworzę od dziecka. To znaczy pierwszą firmę - PSIEIK - wymyśliła moja siostra, jak bawiliśmy się w turniej czterech skoczni. Robiliśmy z deski skocznię a narciarzy z klocków i spuszczaliśmy po desce patrząc który doleci dalej. Moja siostra, jako uzdolniona plastycznie, malowała reklamy na bandach. Napisała na jednej PSIEIK i mi się to bardzo spodobało. Potem każdy program komputerowy, który napisałem na Atari musiał mieć copyrighta np. © Psieik Co & Ltd. Teraz też czasem tworzę nazwy fikcyjnych firm, jak zamawiam do domu jakiś katalog ze stron internetowych, gdzie trzeba podać nazwę firmy... Wpisuję firma: "mieczotronix", stanowisko: "research & development manager". Żona się strasznie śmieje wyjmując potem tak zaadresowane koperty ze skrzynki.

 

Mieczotronix to nick bardzo techniczny, a zarazem swojski. Dla polaków brzmi zagranicznie (i jajcarsko), a dla obcokrajowców jest praktycznie nie do wymówienia (czasem używam go na obcych forach, żeby połamać języki amerykańcom).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...