Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Budowa w okolicach Trzebnicy /WROCŁAW?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 189
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ja nie jestem taka zadowolona. Wszystko przez Banki które zwodziły mnie przez trzy miesiące. Wiosną planowałam na ten czas stan surowy zamknięty a tu jeszcze cały dach przed nami. Zamiast zająć się wykończeniówką to ja martwię się by skończyć to jeszcze w tym roku.

U Was widzę Andżeliko też praca wre. Aż zazdroszczę Wam tej wykoczeniówki choć dobrze wiem że to nie "zabawa". Przeważnie w sobotę do południa przejeżdżamy koło Waszego domku jadąc na plac budowy - srebrna Honda Accord i krótki sygnał to ja i moja dróga połowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie jestem taka zadowolona. Wszystko przez Banki które zwodziły mnie przez trzy miesiące. Wiosną planowałam na ten czas stan surowy zamknięty a tu jeszcze cały dach przed nami. Zamiast zająć się wykończeniówką to ja martwię się by skończyć to jeszcze w tym roku.

U Was widzę Andżeliko też praca wre. Aż zazdroszczę Wam tej wykoczeniówki choć dobrze wiem że to nie "zabawa". Przeważnie w sobotę do południa przejeżdżamy koło Waszego domku jadąc na plac budowy - srebrna Honda Accord i krótki sygnał to ja i moja dróga połowa.

 

Siuper, będziemy starali się Was "wyszukać" na trasie ;-) Więc już wiem, że będziemy mieli kogo zaprosić na kawę z tych okolic :-)

No u nas ta wykończeniówka to się rozwija. Super bo widać jakies efekty wewnątrz - w kieszeni też widać ... tylko, ze nie efekty :-)

Pozdrowionka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To fajnie że powoli kończycie tę walkę, która jest przed nami. My cały czas jesteśmy w rosterce co do ekipy dachowej. Nasz "zaprzyjaźniony" na forum bliźniaczek MARS miał chyba taką ekipę jaka by się marzyła wszystkim. Znam to tylko z opowiadań inwestorów ale kto może być bardziej obiektywny? :roll:

A na jakim etapie wykończeń jesteście i kiedy macie zamiar się przeprowadzać???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To fajnie że powoli kończycie tę walkę, która jest przed nami. My cały czas jesteśmy w rosterce co do ekipy dachowej. Nasz "zaprzyjaźniony" na forum bliźniaczek MARS miał chyba taką ekipę jaka by się marzyła wszystkim. Znam to tylko z opowiadań inwestorów ale kto może być bardziej obiektywny? :roll:

A na jakim etapie wykończeń jesteście i kiedy macie zamiar się przeprowadzać???

 

Mam nadzieję, że nastąpi to na samiuśkim poczatku listopada. Niestety domek nie będzie w całości wykończony, bo pozostaną nam jakieś robótki na piętrze. Mam jednak nadzieję, że termin poczatkowo-listopadowy się nie przesunie. Pierwotnie chcielismy się wprowadzić jeszcze w październiku.

A tak z drugiej strony to wykończeniówka to chyba najgorszy etap budowy. Na początku człowiek ma mnóstwo pomysłów, zamierzeń, planów, a później zmęczony róznymi przeciwnościami poprostu marzty by skończyc dany etap i niekoniecznie według wczesniejszych planów - tylko jak najwcześniej.

 

Ale za to ogromnym plusem jest fakt, iż to już etap oznajmiający wprowadzenie się do swojego własnego - ukochanego gniazdka. :-) Też Wam szybko pójdzie, zobaczysz :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach Zawonia!

To była jedna z niewielu miejscowości które typowaliśmy na budowe naszego domku. Okazało się jednak że działki w okolicach które braliśmy pod uwagę były tak drogie, a te na naszą kieszeń były w bardzo zaludnionych miejsach. Muszę nadmienić że mieszkam we Wrocławiu ponad trzydzieści lat i zawsze przy jednej z główniejszych ulic miasta. Wykorzystaliśmy więc działkę kupioną kilka lat wcześniej w miejscu bardziej ustronnym.

Jeżeli chodzi o ekipę to swojej nie polecę bo praktycznie budowy pilnuje mój mąż i wskazuje paluchem co trzeba poprawić, bo nie ma nikogo kto by korygował błędy ludzi/ którzy mają prawo się mylić, bo nie myli się ten kto nic nie robi. Obiecane było inaczej, mieliśmy tylko zglądać rekraacyjnie. A tu pech?

Ratuje nas tylko to że Bogdan/mąż/ ma pojęcie jako takie i jest bardzo drobiazgowy a to się bardzo liczy.

Ale cieszę się że są następni w naszej okolicy i będe pytać bo sporo znajomych wybrało ten czas na budowanie własnego domku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konkretnie będziemy się budowali w Rzędziszowicach, małej wiosce na szczęście !!!Zawsze chciałam uciec z Wrocławia(miieszkam tu ponad 30 lat).

Widok na pagórki i laski (PEŁNIA SZCZĘŚCIA).No ale to dopiero przyszłość.

Teraz trzeba się sprężyć , poszukać jakiś solidnych ludzi, bo widzę ,że i Ty borykasz się z niesolidnym wykonawstwem. Mam zamiar również mocno zaangażować się w to wszystko, mam nadzieję że dożyję końca tej nowej "przygody"?!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Życzę Ci DK37 abyś znalazł ekipę nie gorszą od mojej. Ja trochę narzekam bo jak mój mąż był za granicą to ja bym niczego nie dopilnowała. Naszczęście podjęliśmy dobrą decyzje - lepiej być na miejscu, mniej "eci peci" ale dopilnowana budowa. Denerwuje jednak fakt że duże pieniądze płacimy za robociznę a i tak pilnujemy sami wszystkiego.

Oby wytrwać do końca stanu surowego. A co potem - wykończeniówka? :roll: Nowi fachowcy? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche tu za spokojnie więc postanowiłam zakłócić spokój tego wątku. U mnie na kilka dni przed zalaniem stropu obraz przedstawia się tak:

http://img84.imageshack.us/img84/500/131007121118dl4.jpg

http://img206.imageshack.us/img206/5558/131007123109wz6.jpg

Sama się zastanawiam dlaczego dopiero teraz murujemy tarasik, tyle było okazji do zalania betonu a teraz trzeba będzie lać przy zalewaniu stropu.

I właśnie nad tym samym myśli mój mąż czyli inwestor z Marsa pod Trzbnicą

http://img46.imageshack.us/img46/4438/131007121727mn5.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U nas mury są na 44cm aby pozbyć się ocieplenia w które często i gęsto wchodzą z pola myszki. Teraz jestem zabezpieczona tylko w psa rasy Amstaf któty nie wiem ja k zareaguje na takie sąsiedztwo :o

Muszę chyba zaprzyjaźnić się z miejscowymi kotami i zrobić im strefe wolną i "bezcłową" na mojej działce.

A co powiesz na naszą układankę na dachu

http://img153.imageshack.us/img153/3971/131007121229if3.jpg

cały w pustakach z terrivy - za dwa dni zalewamy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...